Lipiec 2011 nalezy do Nas

Kasiu przepraszam..nie mam pojęcia dlaczego pomyliłam..myślałam Zuzka a pisałam inaczej hehe Buziaki dla Was
No a te nasze dzieciaczki faktycznie juz są zwinne i wszystko ich ciekawi..pilnować juz trzeba bardzo!!!

A mój Mikołaj dzisiaj tak zwrócił mleczko,ze musiałm przebierać całą pościel z naszego łóżka, no i jego całego oczywiście... szybko go podniosłam.. nic złego się nie stało tylko strach!!!

a co u Paulinki??

Kaska no to wyobrażam sobie jak Wam musiało ciśnienie podskoczyć
A rozszerzac diete planujesz od 6 m-ca czyli od jutra? czy po 6 m-cu? - czyli od 7?

Bo tak szczerze to ja tez miałam nadzieje, ze jak wprowadze Biance stale pokarmy to cyca bedzie mniej pila a tu doopa Je owoce, warzywa, cala miseczke kaszy lyzeczką a i tak pierś ciągnie swoja drogą

Różyczkorozszerzać będę jak skończy 6 miesięcy tak Bianka je cyca tyle co jadła i jeszcze inne produkty\???
AsiuAsiu nie szkodzi z tą pomyłką no to dobrze ze tylko pościel ucierpiała ale te chwile zgrozy są straszne, ja nie raz mam schizy że mała śpi sobie i muszę co jakiś czas zajrzeć patrzę czy oddycha, czy się nie nakryla kołderką bo to sekundy i może być bieda.

Tak Kaska - dokladnie - zjada przed południem cały sloik zupki jarzynowej np. a przed kapiela cała miseczke kaszki łyżeczką czyli tak jakby 2 nowe posilki a i tak cycek to podstawa i to zarcie wcale jej nie zastepuje posiłku a 3 czy 4 razy to w ciagu samej nocy je

Może zaczne jej kanapki kłasc koło lóżeczka na noc to przestanie mnie budzić w końcu

aska prezentu nie było Antek tylko mnie szczypie gdy go noszę na rączkach łobuz jeden
ok zmykam do łóżka tylko do końca obejrzę the voice....
jutro basen i jedziemy do chrześniaka męża z prezentami
buziole na noc

kaska ja kiedyś jak wyjmowałam małą z bujaczka to tak odbił że ją w główkę uderzył, wystraszyłam się strasznie, bo zaczęła strasznie płakać ale to chyba ze strachu bo szybko jej przeszło i było okej dzięki Bogu
różyczko kanapki to nie wiem czy dobry pomysł, bo raczej gluten w chlebie... ale ja myślę że słoiczek z deserkiem jakimś i łyżeczkę to możesz śmiało
aska Amelka też ulewała bardzo często, teraz już sporadyczne na szczęście bo już myślałam że będziemy się bujać z tymi refluksami,
Lucy sorki że tak późno ale ja myślę że nie warto kupować tych chodzików i skoczków, bardzo wiele niepochlebnych opinii jest o nich, któraś z dziewczyn już tu napisała, że teraz takie coś do pchania jest, ale do tego to jeszcze troszkę muszą urosnąć ;p
a widziałyście jakie fajnie zabawki są do nauki raczkowania?

Lucy to jest łóżeczko piętrowe dla Oli i Zuzi do nowego pokoiku

A Byczek to mój mąż

Różyczko ja miałam z siostrą łóżko piętrowe i ja spałam na górze a ona na dole i jak ona wychylała głowę to ja na nią plułam
A moja koleżanka kiedyś z niego spadła aż w nocy dziadek przyszedł bo huk poszedł a ona zapomniała że na piętrowym śpi

Lucy moja Zuzia nie miała chodzika. Sama się nauczyła stopniowo. najpierw sama stawała przy meblach, później jak leciały ulubione reklamy to zapominała że nie umie sama stać i puszczała się i klaskała - tak nauczyła się sama stać Później chodziła przy ścianach a później sama poszła

Aska moja Zuza ma chodzik-pchacz ale to jest dobre jak już dziecko samo stabilnie stoi i chodzi i trzyma równowagę.

Ewitkun gratuluję ząbka. Ja nie nastawiam się na szybkie ząbkowanie u Oli bo u Zuzi się nastawiałam od 4 miesiąca a wyszedł jej pierwszy ząbal jak miała 9,5

Poczytałam poczytałam ale odpisywać nie mam siły.
Tylko może troszkę:
Lucy chodzika nie miał tylko pchacz

Ewa gratulacje zębola, a który to wylazł, bo u nas jedyneczka dolna prawa

Różyczko dzięki za przepisy a martwię się strasznie o oczka Szymonka a do 5tego stycznia jeszcze daleko A w między czasie muszę od pediatry skierowanie wziąć na badanie dna oka dla niego

Mój dziś mniejszy jakiś marudny i 2 razy zwymiotował fontannowo, więc nie wiemy o co kaman
Dostał na spróbunek 3 łyżki dyni i wszystko w zasięgu odrzutu było jego
Przed samym spaniem w trakcie jedzenia z butli to samo, więc teraz go pilnuję, bo jak w nocy coś takiego się zdarzy, matko...

Asiu Twój też o ile dobrze doczytałam wymiotował, czy tylko się mu ulałao?

Rika my też myślimy o piętrowcu dla maluchów

Hoborku jak to nikt Cię nie pamięta

Kaska współczuję poparzenia, własnie miałam pytać czy masz coś na zapobieganie
bliznom.

Takajedna weź olej ta teściową Mój ma 19mcy a z tym nocnikiem to jeszcze klapa

Lucy a co w tym złego, żeby mieć 2 choinki

Uciekam bom mega zmęczona dziś po pracy, buziaki

AniaW on mówił dwa bukiety nie dwie choinki

Ok dziękuję za opinie w sprawie chodzików

druga

aniu dolna prawa jedynka
ubieram się, dziś znów cały dzień w drodze bleeeeeeeeeeeee nie lubię tego bo nasz rytm dnia zawsze nadszarpnięty

ściskam Was kobietki mocno

Dzień dobry!!!

Ewa- gratuluję pierwszego ząbka!!!

Co do chodzików- Julka miała, siedziała w nim,bawila się,jadla ,krzywych nóg nie ma...

Rika- ja z bratem jak mieliśmyprzez siedem lat jeden pokój to też spalismy na piętrowym łóżku, fajna sprawa,a jakie zabawy wymyślaliśmy

A jak sie czują nasze Chorowitki???

A ja mam w mieszkaniu taki bajzel,że hoho, nie wiem,czy dam radę posprzątać na Święta,tzn umyć okna itp,

Dzień DOBRY!

Piękny dziś dzień. Az trudno uwierzyć że juz prawie połowa grudnia!
Obiad już zrobiony, Tomek i Ada śpią A ja sobie tu siedzę i jak zwykle w niedzielę pustki! Ale nie dziwota! Kto o zdrowych zmysłach siedzi w niedzielne przedpołudnie na forum! Tylko osoby uzależnione od KOCHANYCH LIPCÓWEK!


Zdrówka dla naszych dzisiejszych 5 miesięczniaczków: Zuzi, Amelki i Jasia:)

2 lata temu siostra mojej znajomej upuściła swoją tygodniową córeczkę i dziecko zmarło...

Dzień dobry

aaaale się nie wyspałam

hoborr napisał:

2 lata temu siostra mojej znajomej upuściła swoją tygodniową córeczkę i dziecko zmarło...

o ja pie.... cie kręce