Lipiec 2011 nalezy do Nas

Ufolka, Ania W Filip jak się urodził miał 62 cm i 4360, a przez te problemy na początku synek nadal nosi 68 cm i myślę, że od 1 stycznia przeskoczymy na 74.

Ania W to mnie trochę pocieszyłaś, Aniu;) Bo ja mam ciągle za dużo rzeczy, bo ja to ubranka kupowałam odkąd się zaręczyłam, czyli 5 lat temu Mieszkanko małe, a i teraz w sumie niewiele dla siebie kupuję, tylko dla synka. No to żeście ładnie Synka wyrolowali On dostał, a Wy zjedliście, ładnie ładnie;) A kiedy Wasza przeprowadzka? jeszcze przed świętami? pewnie już się jakoś pakujecie/przygotowujecie?

Ufolka no cudna ta Twoja Amelka, prześliczna:) Sałatkę w sumie jakąkolwiek, choć jak na zeszłą Wigilię zrobiłam sałatkę z rukolą i słonecznikiem (bo mąż lubi) to się wszyscy na mnie patrzyli jak na idiotkę więc może jakąś mniej egzotyczną.

Cześć

Pierwsza mam nadzieję

Ola bardzo dziękuje za życzenia i przesyła buziaki

Ufolka ale fajnie niunia się przeciąga

AniaW no to ja też trzymam kciuki za Szymusia

Natimp,Iwanek co z wami?

Oposek one zostawiły list,napisały czego chcą ale nie idzie sie rozczytać mamy się z nimi umówić na spotkanie ale to dobrze bo muszę dopytać(ustami męża )o szczepienia...INFRA HEXA chyba mają tutaj takie?
Bo już miałam zamawiać bilet na styczeń do PL...
Z tym ziołem to trafiłaś ha ha fuuuuuuuuuuu
Świetny pomysł z tymi prezentami też tak chcęęęęęęę!

Aśka no to gratuluję wyniku testu!
A Mikołajek co tyle kaczuch ma w wanience? he he
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Małego...

Różyczko a ja też chcę do IKEA

Basba nieźle 100 pracowników i 100 paczek ulala
Ja też dostanę
A co to za firma ja nie pamiętam,ciekawska jestem

Dorotas Kubuś wygląda jakby miał zęby na dole hehe śliczne dzieciaczki

Masuska ten film to jakaś masakra

Wyraźcie swoje zdanie na temat chodzików i skoczków PLISSSS
Nie olewajcie tematu...

A my może w tą niedzielę po choinkę! JUPIIIIIII
ŻYWĄ CHOINKĘ JUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII

HA PIERWSZA


Różyczko a Ty masz LILOU???
Z grawerem??? Oni robią go ręcznie prawda? On taki płytki jest i chyba słabo widoczny co nie? Zamówiłam!!! Ale się cieszę jak murzyn blaszką

Elo elo siemano

oposku ten waniliowy sos z ikei (z tego ich sklepiku szwedzkiego)jest gotowy do polania, w kartoniku byl (choć podobno można tez go dostać w puszce), po otwarciu przechowuje sie w lodóce 4-5 dni, ale ja już mam caly zeżarty prawie bo polewałam gorace pieczone jablka, a potem te czekoladowe muffiny a nastepnie wylizywałam talerz rewelka! warto mieć w domu bo kosztuje 5 zł a polewasz tym cokolwiek a wyglada i smakuje jak marzenie taką cieplą szarlotke np. mmmmmmmmmmmm

Lucy mam ta bransoletkę i grawer jest jak... grawer, wiadomo, ze z daleka nie zobaczysz napisu
choc tak szczerze musze przyznac, ze wpienia mnie ten sznurek od tej bransoletki troche jakby na rzemyku skórzanym nie mogli robić
ale fajnie wyglada na reku

co do chodzików - duzo sie teraz czyta o ich szkodliwosci, moja pierwsza córcia laziła jak dzika w chodziku od 6 m-ca mniej wiecej i miala mega frajde z tego nogi ma proste, z biodrami tez nic nie ma wiec jak widać nie zaszkodzil jej, drugiej córce nie kupimy chodzika bo nie mamy miejsca na to by łaziła wiec sprawa dylematów nam sie sama rozwiazała - a tak naprawde to nie mam zdania w tym temacie
co do skoczków również nie mam zdania bo nie mam miejsca na takiego skoczka
za to mam duzy ogród a w nim moje dziecko bedzie latac boso po trawie, bawic się w piaskownicy, ktora tatko obiecal zbudować ale pewnie sie skończy na tym, ze bede musiala kupic, bedzie tam z nami skakac na trampolinie i jesc truskawki prosto z krzaka

A co do wynajmu mieszkań Hoborrku to Ty nie płacz bo budujesz sobie sliczny domek i np. własnie sprzedalas dzialke i wpadla Ci kaska przeciez i to nie mala

Aniu ja wiem o co Ci chodzi z tymi muffinkami bo robią i z szynką i z serem i z papryka i serem feta itp. itd.
Ale dla mnie muffinka to coć malego slodkiego do kawki i tak juz zostanie

Ale za to chcialam sie z Wami podzielic eksperymentem moim wczorajszym: spróbowalam zrobic pierś z kurczaka tym sposobem co ten koles w reklamie Knorra- kostke rosołó z kury rozetrzeć z 2 łyzkami oliwy i ta emulsją natrzec pierś (nierozbita tłuczkiem tylko taka calą gruba), Wstawilam to na poł godz. do lodowki żeby sie przegryzło i usmazylam na malutkiej ilosci oleju pod przykryciem zeby na pewno w srodku doszły. Potem jak jest juz zlocista, zdejmujemy z patelni i czekamy żeby przestygła troszke i kroimy w plastry.
No ludzie! W życiu nie jadlam tak soczystej piersi! Piersi wykorzystuje czesto w kuchni bo szybko sie robi ale zazwyczaj to jest suche mieso a tu aż "soczek" lecial po naciśnieciu plastra
ja podałam akurat z kasza i sosem warzywno-pomidorowym, na którym ulożylam wachlarz z tych plastrów i powiem Wam, ze prosty a tak fajny sposób, ze naprawde warto spróbować Można to podac na sałatce, albo z pieczonymi zimniakami...
Ja na cztery filety rozrobilam 2 kostki+4 łyżki oliwy i niczym innym nie trzeba doprawiac.

Sorry,ze ja znowu o żarciu tak z rana ale ja ciągel chodze głodna to raz a dwa to moje prawdziwe hobby
ale z salatką Oposku wybacz nie pomoge...

Różyczko a jakoś mi się ta Rózia wkręciła:)

Asiu, Dorotas - no nie wiem która jeszcze ale dziewczyny zdrówka życzę naszym pociechom.

Dorotas świetne fotki:)

Kaśka zaszalałaś, były 3 koty:) Dziś mam zamiar podjechać do drugiego komisu bo i pajace mi się kończą A te bodziaki wczorajsze na 74 są ale jakie wieeeelkie, myślałam że będą na zaraz, a tu jeszcze z miesiąc, może dwa.

Basba do tego przepisu na Różyczkowe Muffi to dodałam ostatnio czekoladę z bakaliami, ale się zajadali:) Z Lionem też ciekawe połączenie:)

A tak co do opisu porodu Riki, to powiem szczerze nie wywołało to u mnie żadnych złych emocji, czy negatywnych wspomnień, też leżałam, też bóle z krzyża, ale jakoś tak dobrze wszystko wspominam, może dlatego że szybko poszło... No jestem zdecydowana na więcej:P

AniuW a gdzie Wy kąpiecie Dominika? Bo ja w pokoju na łóżku i zaczęłam kłaść pod wanienkę płaszcz przeciwdeszczowy na rower i nic to nie daje, a w łazience go umyć nie mogę... I zgadzam się z Różyczką że muffinki to są słodkie babeczki! Ale nie wykluczam że możne kiedyś zrobię

Aniu ło matko, daj znać jak będziesz wiedziała co z Szymkiem.

Oposku dokładnie, jak byłam w tym komisie to były dwa długie wieszaki ciuszków dla dziewczynek i jeden krótszy dla chłopaków... Chamstwo i dziadostwo. A ja na wyprzedaże nie mam co liczyć, bo na prowincji nie ma niczego takiego, chyba że się wybiorę do Olka do CH Alfa:P Hmmm.... Nie głupi pomysł. Tylko co zrobić z Mężem żeby cen nie widział....
Oposku, co do Twojego pytania to mam takiego rampersa, w którym Piotr był może ze dwa razy, ale na metce jest napisane że na 1 miesiąc, a on jest moze dopiero teraz dobry. Także starczył na długo:P

Ufolka, jaka śliczna Amelka:)

Aniu zgodze sie z Tobą, jak tak patrzę że piszecie o rozmiarach np. 80 to się zastanawiam, czy Piotrek jakiś za malutki nie jest, bo on tak jak Ani Dominiś nosi 68-74:)

Lucy o SKOCZKACH już pisałam, ale napisze jeszcze raz!!!! REWELACJA!!!! Mój siostrzeniec 14 lat temu miał taki i to była jedna z lepszych zabawek!!! Tak jak teraz dla Pitera bujak:) Wiecznie w nim siedzi i się świetnie bawi:) A chodziki, to nie wiem. Nie znam się

za to mam duzy ogród a w nim moje dziecko bedzie latac boso po trawie, bawic się w piaskownicy, ktora tatko obiecal zbudować ale pewnie sie skończy na tym, ze bede musiala kupic, bedzie tam z nami skakac na trampolinie i jesc truskawki prosto z krzaka

Różyczko rozmarzyłam się
Adaś miał takiego skoczka, nie zajmuje dużo miejsca, tylko może szkoda futryny.
allegro.pl/hustawka-skoczek-bezpieczna-o...kol-i1962949444.html

Różyczko fajny pomysł z tymi cyckami:)

Dziś odkryłam w lodówce że mam 4 słoiczki bobovity obiadki z mięsem i kaszą jaglaną (bezglutenowe) może by dziś nowy smak młodemu zapodać, bo od 5 miesiąca:) Czyli od wczoraj:)

Ufolka wszystkiego naj bo to juz 5 mcy ma Twoja pannica

Różyczko no i po Twoim opisie mi teraz slinka cieknie, bo jam bez sniadania w pracy A jak zrobiłas sosik?

Masuska my to w łazience kapiemy bo tam cieplutko Szymon kapie się w dużej wannie a Dominis w waniennce i ostatnio kupilismy stojak do waniennki za jakieś grosze, więc się teraz sprawdza, bo wczesniej 2 krzesła potrzebne były
Ale chlapie na maxa
To troszkę się namęczysz z tymi kapielami, ale pamietam, że Szymonka też we wcześniejszym mieszkanku w pokoju musieliśmy kapac i dawaliśmy radę

Lucy ważne, zeby Twój M dokładnie tłumaczył

Oposku teraz Szymona nie da się oszukac bo jak zobaczył te słodycze to tylko powtarzał: "Mniam mniam" On tak to słodko mówi
My teraz rehabilitację mamy wtorek 11.30 jakby coś

A moje 3 chłopy w nocy kasłali na zmiane, no powiesic sie mozna
A ja wczoraj wieczorkiem jeszcze z Szymonem wyszłam na spacer w ten wicher i on koniecznie swój rowerek - kaczuszkę zabrtał tez na spaceer
Ciemno, wicher i my na tej kaczuszce musielismy komicznie wygladac
Ale fajnie było

A do nas właśnie przyszedł mandat w wysokości 43euro za przekroczenie dozwolonej prędkości o uwaga uwaga 7km/h

Ufolka wszystkiego najlepszego dla Amelki z okazji ukończenia 5-miesiąca

Aniu podsmazylam cebulkę, pieczarki i pokrojoną w kostke cukinie, dorzuciłam troche takiej mrożonej włoszczyzny co sie do zupy daje (marchewka itp.) i to smazyłam razem az zmieknie, a na koniec dorzucialm puszke pomidorów, pogotowałam to troche, sol, pieprz, czosneczek, jakies zioła i sru na tą kasze a na to ta piers i wio

kurde a ja mam teraz taki stojak do wanny na zbyciu od kiedy Mloda w duzej siedzi (bo tez tak chlapala, ze szok )

Mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam?

Rózyczko a tą pierś to rozkrajałaś na części, czy w całości nacierałaś i dusiłaś? Bo też myślałam żeby tak zrobić kiedy

Aniu no zwariować idzie z tymi chorobami, w dodatku jak chłop choruje to nie ma większej apokalipsy a co dopiero zrobić z trzema
Oby z tymi oczkami u Szymonka jednak bylo wszystko ok

Oposku ja Ci nie pomogę z przepisem, ale chętnie wysępię od Ciebie ten na tę sledziowa salatkę no i dobrze, że już zdrowa jesteś

Masuska ja też kąpię w pokoju, ale może właśnie jakiś stojak kup, zawsze to wygodniej niż na łóżku? A z tymi zakupami dla Pitera to Ci się udało, ja też tak chcę!

Ufolku - słodka blondyneczka z Twojej Amelki, a tak w ogóle witam


Kamilko kurde szkoda Amelki, a to kiedy planujecie się z nią wybrać w sprawie tego zabiegu?

Dorota jakie śliczności!!! No super te Twoje dzieciaczki, a Kubuś jaki już duży
Zdrówka dużo bo się Wam widzę przyda

Asia jak tam Mikołaj dzisiaj? Mam nadzieję, że przeziębienie szybko minie!

Hoborr oby taka sytuacja się już nie powtórzyła! Musisz szybko zrobić badania... No i śliczny avatar, Ada w tej opasce wymiata

Basba dobrze, że u Mała już zdrowsza, oby teraz miała spokój na długo


Kasiu fajnie, że sąsiadka Ci z małą posiedzi, ja też mam dzisiaj szkołę i co małżon niby jest, ale wrócił z pracy nad ranem i musi odespać, z teściową Małego na dłuzej niż godzinę, dwie nie zostawie, siostra chora, rodzice za daleko żebym go wiozła... Ech... Jak ręka, lepiej już?

Rika jak tak czytałam to aż mi się przypomniał mój poród. Najgorsze było właśnie to mdlenie z bólu, niekontaktowanie... Jak już mi przebili pęcherz (standardowy tekst: ja chce cesarke, blaaaagam... Teraz sie smieję, ale najgorszemu wrogowi bym tego nie życzyła) i czekałam na parte to już mi wszystko było obojętne, już się do nikogo ani słowem nie odezwałam, kazali mi zejść pochodzić, ale jakbym miała siły to bym im wybuchnęła śmiechem, ja się ani odezwać nie umiałam a oni mi kazali zejść... Jakby mnie położne nie odwróciły z boku na plecy to sama bym się nie odwrocila... I tak się dziwię, że zebrałam się w sobie i parłam ...I jeszcze ta pieprzona kroplówka przy ręce cały czas zawadzała
Dobra, było, minęło

Bartek maruda jakiś nadal, nieraz się zabawi, wczoraj wieczorem tak się chichrał że aż teściowa przybiegła zobaczyć ale zasypia tylko na rekach, a już tak ladnie sam zasypiał w łózeczku... Mam nadzieję, ze mu to szybko minie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Co do rozmiarów to mój nosi przeważnie 68, ale jedno body ma w rozmiarze 56 i sporo np w rozmiarówce 9-12 mscy, ale to właśnie wiadomo - rozmiar rozmiarowi nierówny jak to któraś napisała

UfolekWszystkiego najlepszego dla Amelki!
Lucya to nie fart z tym mandatem

Ja mam na drugim i czwartym semestrze szkoły przejść praktyki jeden miesiąc, no i teraz jestem na drugim i mają być administracja w przedsiębiorstwie no i byłam u siebie w pracy pytać, i ta babka z poczatku nie wiedziała, a po jakimś czasie mi powiedziała ze nie mogą mi podpisac ze niby nie mogę robić jak jestem na urlopie macierzyńskim a jak spytałam czy jak gdzie indziej pójde robic to cy to problem nie bedzie a ona że to tak jak by nie wiedzieli, i już nie wiem czy mogę je robić czy nie??? bo to nie są płatne praktyki, a ja nie chce chcodzić bo nie mam z kim małej zostawić no i chodzi mi tylko o podpis, nie wiecie czy mogę je robić????

Takajednabąble popękały już

Takajedna no powiem Ci że mi teściowa też tak mówiła

Kaśka AŁAAAAAAAA!!! Musiało boleć jak cholera co?
A propos oddawaj mojego lapka

Różyczko ja też wypróbuję ten przepis,brzmi smacznie.


Mykamy na spacerek