Lipiec 2011 nalezy do Nas

Różyczko to jest już tak zaawansowane że nic n ie da się zrobić

Rika napisał:

Różyczko to jest już tak zaawansowane że nic n ie da się zrobić

kurde
brakuje mi tu emotikonki pocieszyciela

niby jest tak,ze już teraz powinnysmy przecierać dziasla (pomimo braku zebow)gazikiem zwilzonym woda, zeby resztki mleka nie pozostawaly po posilku na dziaslach i nie stawaly sie pozywka dla bakteri,bo wtedy nawet moze sie zdarzyc tak,ze ząbki juz wyjdą chore ale przyznam sie szczerze,ze ja tego nie robie...
pewnie jak wyjdzie juz jakiś to go bede przecierac, ale ja nie wiem jak to bedzie wygladalo w nocy np. Bianka je tyle razy w ciagu nocy, jak jej zaczne przecierac zeby po kazdym jedzonku to ja bede wybudzac hmmm

a czy u Zuzi to jest ta próchnica butelkowa?

cały czas mam cholerny problem z tym glutenem
żadna z Was nie napisała ile konkretnie podaje tego glutenu i czy codziennie czy ileś razy w tyg.
W necie jest pełno sprzecznych informacji, raz pisze,ze np. 1/2 łyzeczki kaszy manny na 100 ml posiłku, raz,ze łyzeczkę... codziennie albo tylko 2-3 w tyg.....i czy pół lyżeczki ugotowanej czy suchej sie odmierza?
bo ja narazie podałam kilka razy ta kszke manna z bobovity dodajac ją do kaszki ryzowej z bobowity ale chciałabym zwykla manne dodawać do np. zupki bo te z bobovity sa z morelami czy bananami to tak nie bardzo do jarzynowej zupki pasuje smakiem dodac no ale jestem totalnie skołowana jak to podawać...i np. jak ugotować poł łyżeczki kaszy manny?? czy łyżeczke...
zwariuje zaraz chyba

Różyczka w tym problem, że ja czyściłam jej ząbki jak tylko zobaczyłam że wyszły, wcześniej tego nie robiłam, bo po co???

Ona ma te ząbki po mnie niestety. U nas w rodzinie tak już jest. Ale żadnej z nas zęby nie zepsuły się tak szybko, jej już rosły spróchniałe. Np jedynki na górze ma białe do połowy ale od spodu już są brązowe i z przodu do połowy też a po bokach w ogóle się kruszą aż mi się płakać chce jak myślę o jej ząbkach wszystkie dzieci mają takie śliczne białe ząbki a Zuzia nawet nie ma 2 lat a już dwóch ząbków zostały tylko połówki

ja też nie czyszczę dziąseł Amelki, czytałam że dobrze by było to robić ale nie wiem, za leniwa jestem, mam nadzieję że nie będę żałować potem zwłaszcza w nocy jak ja półprzytomna wstaję żeby ją nakarmić, ona od razu zasypia mi, zdarza się że na pół śpiąco je, jak jej zacznę wpychać coś do ust to napewno ją rozbudzę i ze dwie godz albo i trzy z głowy
różyczko na temat glutenu nie mogę Ci pomóc, ja będę podawać od poniedziałku, jutro chyba spotkam się z kuzynką, ona daje już gluten, córeczki ma tydzień młodsze od moje, więc ją wypytam dokładnie co i jak od praktycznej strony, bo ja też nie mogę sie połapać w tych wszystkich radach z netu. Dam znać jak się dowiem co i jak.

rika szkoda że tak wychodzi z tymi ząbkami piszesz że to po Tobie, a jak jest ze stałymi? też takie słabe są?

różyczko ja znalazłam coś takiego na jednym z forum, cytuję:

"czesc:) ja robie tak:) w garnku gotuje kasze manne,proporcje: 2,5 lyzki na 2 szklanki wody, jak sie ugotuje to przekladam w malutki sloiczek po deserku i mam na kilka dni. i moje drogie ja dodaje po pol lyzeczki na sloik np deserku. to wlasnie jest mniej wiecej 2-3 gr na 100 ml. albo mozna dodac pol lyzeczki kaszy manny do mleka modyfikowanego,albo do kaszki albo do obiadku.wazne zeby zachowac proporcje,jezeli dzieciatko je wiecej np 200 ml to trzeba dodac 1 lyzeczke kaszki... podajemy raz dziennie codziennie:)"

Ufolka, zęby stałe mam zdrowiutkie. Może ze 3 razy miałam leczone, a tak jak chodziłam co pół roku do dentysty to tylko lakowała mi je. Teraz przed założeniem aparatu jeszcze muszę jednego zęba wyleczyć i jednego wypełnić (jak byłam w ciąży to mi się górna jedynka ukruszyła :/) i to wszystko. Mam nadzieję że stałe Zuzi ząbki będą już zdrowe.

ojej Rika szkoda, że córka ma takie problemy z mleczakami

różyczko ja na 1/5 szklanki wody wsypuję pół łyżeczki suchej manny i gotuję 3-4 minuty do konsystencji kiślowatej, dodałam dziś łyżeczkę marchewki do tego, gluten będę podawała codziennie

Dzień dobry

Na początek ciut o mnie... czuję zię dzisiaj jak po niezłej imprezie.. taki kac z niewyspania hehe mocne uczucie a to dlatego,ze Mikołaj od 2h budził się z płaczem, krzykiem,bo przez ten paskudny katar nie mógl załapać tchu.... no i skutek taki,ze mamie dzisiaj kręci się w głowie.


Ufolka jak ślicznie Amelka fiknęła na plecki, gratulujemy!

Różyczko czasami nie mam się komu wygadac i jakies pierdoły napisze,a potem mysle sobie po co hehe.. będzie lepiej!!!
A z tym glutenem rzeczywiście problem... tak jak piszesz w nbecie pełno informacje, jedna mądrzejsza od drugiej... moze wreszcie ktoś pomoże!

A co do filmików to mam ich sporo z udziałem Mikołaja, tez chciałabym się pochwalić, nawet założyłam konto na you tube...a tutaj nagle pojawił się problem brak głosu,moze to znak,zebym jednak nie wrzucała do neta, trudno

A propos mojego Mikołaja.. to on ma 4 okrągłe grzechotki, gryzaki takie jakiedyś pokazywała Masuska i w sumie nimi najbardziej lubi się bawić,ale zawsze poobwiesza się nimi cały..bo założy sobie na obie ręce, na nogę ubaw mmamy z niego wielki

Dzien dobry kobietki

Kurde snilo mi sie dzisiaj,ze sprzedawalam wanne Bianki razem ze stojakiem
tylko ciekawe gdzie mialam ja zamiar potem kąpac? heheh

ewitkun napisał:
różyczko ja na 1/5 szklanki wody wsypuję pół łyżeczki suchej manny i gotuję 3-4 minuty do konsystencji kiślowatej, dodałam dziś łyżeczkę marchewki do tego, gluten będę podawała codziennie[/quote]
spróbuje tak samo ugotowac tą manne jak Ty i dodam ją do zupky jutro
bo dzis juz Mloda zjadła szpinak z ziemniakami i wciągala przeokrutnie az jej sie uszy trzęsly a potem popila nawet odrobinke wody z tego kubeczka z dziubkiem Tomee Tippy Oposkowego, bardzo jej smakuje woda mineralna, tak mlaszcze przy tym piciu jakby ambrozje piła normalnie hehe a i ten kubeczek fajny....i za 6 zł
gorzej jest z owocami warzywka wchodza jej wszystkie, a w szczególnosci jak jest dodatek ziemniaka...może by pyre do jabluszka dodac

Aska współczuje nocki

Rózyczko fajnie jak dziecko tak je z apetytem .. super,że Bianka ma apetyt!

a nocka..no zdarza się... ja to odeśpię sobie tylko Mikołajka mi żal, przez ten paskudny katar strasznie się męczy!

zaraz dorzuce fotkę

Mikołajek:

Aska ale mu dobrze na brzuszku żeby szybko katar przeszedł
A te filmiki z Mikołajem to ja chetnie i bez głosu obejrzę, na pewno inne dziewczyny też!

Rózyczko jak tak lubi ziemniaki to może rzeczywiscie podawaj jej ziemniaki z jabłkiem i stopniowo zwiekszaj ilość jabłka na rzecz ziemniaka aż dziwne, bo słyszałam o odwrotnym problemie tylko, że warzyw dzieci nie chcą, ale przecież nawet taki maluszek ma swoje smaki

Rika oby stałe już były zdrowe ząbki! Moja siostrzenica też ma nieładne, ukruszone mleczaki, ale jej się nieco później zaczęły psuc niz Zuzi
A nie pisałam jeszcze - cudne te zdjęcia Zuzi i Oli, a Ola naprawde z takim zaciekawieniem zaglądała do tej książki, naprawde fajnie

Ufolka gratulacje dla obrotnej Amelki

Co do glutenu to się nie wypowiadam, bo planuje dopiero za jakieś dwa tyg wprowadzać, ale wtedy się na pewno bedę tu pytać już tych bardziej doświadczonych mam

Ale ładny chłopczyk ojojoj
Do kogo on jest teraz bardziej podobny Twoim zdaniem Aska?
bo nasza Bianka to juz sie tak wymieszala teraz, ze niewiadomo...wszyscy mówili czysty ojciec a teraz np. moja sis powiedzialam ostatnio, ze identico jak ja z dzieciństwa
tylko cera ma Bianulka ciemną jakby od rumównów pochodziła
wszyscy mamy taka oliwkową cere i ja i mój małż i starsza córa ale ona to ma taką jakby sie już od razu urodziła opalona
A Mikus to ma takie rzesy,ze mógłby dziewczynke poudawać

Ufolka tez jestem ciekawa jak Twoja kuzynka podaje tego cholernego gluta, bo ja tyle różnych proporcji w necie znalazłam,ze szok. Podziel sie info koniecznie po spotkaniu.
Z góry dzięki

nie rozumiem czemu nie ma jednolitego schematu podawania tego glutenu, tylko każdy inaczej mówi

dziewvczyny sorry,ze tak przynudzam w tym temacie ale to akurat teraz na topie na tym etapie rozwoju, tak ja wczesniej były tematy szczepien czy tam jeszcze czego innego...

jej.. ale dzisiaj pustki!

ja tylko na chwilkę

Różyczko wcale nie przynudzasz, nawet dobrze,ze tak się interesujesz,bo będizemy miały od kogo rady zaciądnąć

a co do Mikołajka..zdecydowanie podobny do tatusia tylko oczka ma po mamusi

Bianka rzeczywiście ładniutką ma cerę, pamiętasz jak dopytywałam czy podobna jest do Oliwii ... a zastanawiałam się czy Oliwka też taka opalona była
Mikołajek też ma śliczną cere..mniej rumuńską ,ale do bladości mu daleko hehe trochę mu zazdroszczę ale to też po tatusiu

Aśka ale fajny Twój Mikołajek jakie ciemne oczka ma
właśnie zmieniły się Waszym dzieciaczkom oczka?

a to mój łobuz

Aska narazie Bianusia i Oliwcia to dwie inne bajki jedyne co ich łączy to ta ciemna cera i brązowe oczęta...
No własnie apropo Twojego pytania ewitkun to mojej Malej robia sie coraz ciemniejsze brązowe - po mamusi
a Bianka miala tą samą pidżame (pajaca)w duszki i inne potworki -co Antek

a dziś dzień przystojniaczków widze fiu fiu fiu