Lipiec 2011 nalezy do Nas

słuchajcie z tymi kilogramami to jest tak,ze nie jest wazne kto ile ma za duzo tylko jak sie z tym czuje, bo ja kiedys napisałam,ze nie moge zejsc ponizej tych 65 a Ty Aniu mi na to wtedy, ze grzesze bo Ty bys chciała te 65 ale ja całe życie wazyłam 50 wiec to jest 15 kg nadbagazu dla mnie i ja naprawde źle sie z tym czuje
Aniu ja wiem o co Ci chodzi bo jak Aska np. pisze,z e ma coś za duzo to ja lupe biore i przykładam to jej fotek bo jest taka szczupła,ze ledwo ją moge dostrzec ale ciało sie zmienia po ciązy no nie ma co ukrywać i czasem człowiek sie tym dołuje bardzo i ciezko siebie nowa zaakceptować...
ale jak sie bedziemy wspierac tu wspólnie to na pewno bedzie lepiej

ja licze na to, ze jak wróce do pracy i bede zabiegana to troche zrzuce SAMOISTNIE takie wysokie schody tez mam w robocie to może to choc troche pomoze

Aniu kochana co do opiekunki to z pewnoscią masz racje ale ja dojsc do niej nie moge choc to ulice dalej no taki mam opór w sobie,ze nawet jak jestem na spacerze to jej dom omijam z daleka szok! az sie sama z siebie smieje

Rika moc buziaczków z okazji 7 mcy Oli
Nasze bobasy mają już 7 mcy

Kurcze myślałam,że Dominiś do tego czasu będzie już siedział Coś mu nie spieszno

Kurcze zbieram się na rehabilitację

Asiu a co lekarz powiedział na te Twoje bóle głowy? To może być związane z cesarką?
Przykra sprawa Czy to raczej ze zmęczenia?

Ja to bym strasznie samotnie czuła się u mojego M na południu Polski, stąd jakoś nie spieszno mi do przenoszenia się w tamte strony

Aniu edytowałam do Ciebei wyzej

różyczka napisał:

słuchajcie z tymi kilogramami to jest tak,ze nie jest wazne kto ile ma za duzo tylko jak sie z tym czuje, bo ja kiedys napisałam,ze nie moge zejsc ponizej tych 65 a Ty Aniu mi na to wtedy, ze grzesze bo Ty bys chciała te 65 ale ja całe życie wazyłam 50 wiec to jest 15 kg nadbagazu dla mnie i ja naprawde źle sie z tym czuje
Aniu ja wiem o co Ci chodzi bo jak Aska np. pisze,z e ma coś za duzo to ja lupe biore i przykładam to jej fotek bo jest taka szczupła,ze ledwo ją moge dostrzec ale ciało sie zmienia po ciązy no nie ma co ukrywać i czasem człowiek sie tym dołuje bardzo i ciezko siebie nowa zaakceptować...
ale jak sie bedziemy wspierac tu wspólnie to na pewno bedzie lepiej

ja licze na to, ze jak wróce do pracy i bede zabiegana to troche zrzuce SAMOISTNIE takie wysokie schody tez mam w robocie to może to choc troche pomoze

Aniu kochana co do opiekunki to z pewnoscią masz racje ale ja dojsc do niej nie moge choc to ulice dalej no taki mam opór w sobie,ze nawet jak jestem na spacerze to jej dom omijam z daleka szok! az sie sama z siebie smieje

Różyczko własnie o to chodzi... coś wystaje tu i tami potem ciężko jakoś skoro nigdy wczęsniej tego nie było. No nic,ale damy radę.

Aniu no własnie nie pomyślałam wcześniej nawet ,zeby lekarza zapytać o te bóle głowy,bo myslałam,ze to prze zmęczenie i te trudne noce,a teraz gdy juz Mikołaj ciut lepiej spi ,a głowę mi rozrywa codziennie ten ból to zaczęłam się zastnanawiać o co chodzi?!

Różyczko masz rację z tymi kilogramami
Wszystko zależy od naszej psychiki i jak się czujemy teraz w nowym ciele
Każda z nas ma prawo się dołować wyglądem i tak jak ja się dziwiłam Tobie a Ty dziwisz się Asi to każda z nas ma jakieś kompleksy i TRZEBA SIĘ WSPIERAĆ
A z tym omijaniem opiekunki to niezłe psychologiczne zagranie
Czasem fajnie tak przedłużyć sobie beztroski czas leniuszkowania w domu

oj ale gapa ze mnie
[/size]

Ale wiecie co do kg to juz my babeczki tak mamy, że albo narzekamy na za mało albo na za dużó
W lecznicy mam wielką wagę dla zwierzaków i jak np trzeba zważyć jakiegoś niespokojnego stwora to prosze żeby właściciel/właścicielka stanął/stanęła razem z pupilem na wadze to później obliczy się ich różnicę I faceci nie mają z tym nigdy problemu a wręcz są zawsze dumni ze swojej wagi a babeczki to raczej się wstydzą, albo nie chcą wejśc na wagę, albo mnie proszą, żebym weszła

A i w związku z tym, że codziennie mogę się zważyć i to kilka razy w ciągu swojego dyżuru mogę zacząć prowadzić wykres wahań swojej masy ciała
Ciekawe jakby to się zawierało w centylach

Asiu lepiej to skontrolować u lekarza, bo przecież zamęczysz się nam.

Dzień dobry, nie będę się rozpisywać bo zaraz moją Olę muszę budzić i jedziemy...

Aniaw Dominiczkowi też wszystkiego naj

Różyczko dziękować

Aniw później poszukam takiej melodii pod jaką to pisałam

Natimp ja też nie znam tych słów...

Aniu heheh dobre

Aska po cesarce wielu kobietkom towarzysza te bóle i to przez lata całe niestety... tak jak wsród znajomych widze... niektóre mnie nawet straszyły jak jeszcze chciałam brac znieczulenie podczas naturalnego porodu - to, ze nie mam brac bo własnie te bóle sa po tym
ja miałam tylko przez pierwszy tydzień po operacji, potem już nigdy sie az tak nie zdarzyło mocno...i mam nadzieje, ze nie wróci...na pewno nie zaszkodiz powiedzeić lekarzowi ale obawiam sie, ze oprócz tabletki przeciwbólowej nic innego nie zaleci na to, no przynajmniej moim kumpelom nic lekarze nie zalecali, podobno to prez podnoszenie głowy po cc, że niby 12 h na pałsko trzeba przeleżeć...podnosiłas?

różyczka napisał:

heheh dobre

Aska po cesarce wielu kobietkom towarzysza te bóle i to przez lata całe niestety... tak jak wsród znajomych widze... niektóre mnie nawet straszyły jak jeszcze chciałam brac znieczulenie podczas naturalnego porodu - to, ze nie mam brac bo własnie te bóle sa po tym
ja miałam tylko przez pierwszy tydzień po operacji, potem już nigdy sie az tak nie zdarzyło mocno...i mam nadzieje, ze nie wróci...na pewno nie zaszkodiz powiedzeić lekarzowi ale obawiam sie, ze oprócz tabletki przeciwbólowej nic innego nie zaleci na to, no przynajmniej moim kumpelom nic lekarze nie zalecali, podobno to prez podnoszenie głowy po cc, że niby 12 h na pałsko trzeba przeleżeć...podnosiłas?

Różyczko nie pamiętam już jak to było moze trszkę zeby móc się napic. Pare lat mam się tak męczyć? yyy, przyznam,ze pierwszy raz słyszę,ale moze,kto wie?!

Dzisiaj z Mikołajem jedziemy otatni raz do oprtopedy... ufff..
Szkoda tylko,ze przyjmuje późno ,bo ok 18-19 zaczyna,a Mikołaj wtedy zasypia,a jak tak staram trzymać się reguły, no nic nie poradzimy, jeszcze tylko dziś i spokój.

Asiu my teraz wizytę u ortopedy mamy jak już Mały będzie dobrze chodził
U Mikołaja też pewnie wszystko będzie ok A godziny faktycznie dziwaczne
Co do bólu głowy współczuję

Różyczko dzięujemy za całuski, tylko teraz tak licze, kalkuluje, dzielę mnoże i dodaję i za nic nie wiem jak te buziaki podzielić między mojego zachłannego na całusy a Olę

Rika powodzonka, oby nie kazali już Tobie tam łazić z Olą

Dobra biorę się za szykowanie bo zaraz wychodzimy wymęczyć bobasa

miłego dnia

Aniu przyjdzie odpowiedni czas i Dominiś siądzie sobie

Miłego spacerku

Mikołaj wspiera się na nóżkach i chciałby już stać, to mu się podoba..no ale jeszcze ma czas i nie pozwalamy,zeby juz obciążał nóżki,a teściu tak go trzyma, Robert strasznie się denerwuje gdy to widzi,a Mikołajowi podoba się okropnie.. tylko potem taki maluch nie rozumie dlaczego raz moze tak robić,a innym razem nie.

Czy Wasze bobasy też tak robią?

Cześć baby... Ja tylko na chwile tak w czasie przerwy w pracy na kawę

U nas dzisiaj lepiej ... Wiki budziła się rowno co godzinę a nie co pół jak poprzedniej nocy- no i pierwszy raz spała z nami w łóżku. Śmiać mi się chciało koło 3 jak obdziła się kolejny raz a mąż skwitował : No już daj spokój... wyjmij już jej ten groch spod poduszki W pierwszej chwili nie zajażyłam ale potem to aż parskłam śmiechem! Nasza królewna na ziarnku grochu hehehe. Dzisiaj sąsiad mami przywieź żel calgeln ponoć też bardzo dobry... zobaczymy, ale za ten orajel pięknie dziękuję. Zapisałam, jak tamten nie zadziała będę próbować z nim.

Chciałam Oposku tylko napisać... Przepiękne zdjecia! No cudne... Też bym chciała taką sesję ale mojego męża w rzyciu nie namówie. Za to zrobie Wiktorce z okazji roczku u fotografa z którym współracujemy firmowo sesję na dworze. Antoś też taką miał a zdjecia byly jak dla mnie bajeczne! No... Antek też się załapie na tą lipcową sesję hehehe....

Różyczko ja też swojego czasu szalałam za chomikami Pierwszego dostałam od mojego meża (tzn. chłopaka - mieliśmy 17 lat ), był bardzo przyjazny i spokojny. Wszyscy domownicy za nim przepadali, dopóki nie zwiał i nie schował się w szafie brata. Jak się odnalazł to w pyszczku miał skrawki materiałó (jak się okazało spodni brachola ).

Lucy biedna ale musiałaś się wystraszyć! Moze faktycznie weź jej podusie. W materac sie tak nie wciśnie, a ty bedziesz spokojniejsza.

Dorota zdrówka zycze i oby do chrzcin ci przeszło! Noi oczywiście udanej imprezy. Mam nadzieję ze z mężem stosunki w normie...

Rika jaka śliczna ta kołysanka. Masz dziewczyno talenta!!!

Masuska dzięki za info o promocjach. Mam nadzieję że zdrówko Pita lepsze... Fajnie że tak szybko mu przeszło. A krewką z nosa to ty sie nie stresuj. Tak to jest z tymi małymi noskami.

Ufolka nie będę powtarzac tego co napisały dziewczyny... Napiszę tylko ze mają świętą rację!!! Mi np. wystarczy że oko podretuszuje i od razu jakoś tak lepiej na siebie mi się w lustrze patrzy. Staram się też dresów nie zakładać nawet w sobote... choć wygodne i wogóle ale jakoś tak wole dzinsy i t-shirt ...

Aniu Riko proszę uściskać i wycałować swoje skarbeńska z okazji 7 miesiąca!!!

Asiu a moze to jakieś bule migrenowe co? Mojej znajomej się ujawniły migreny własnie po ciązy... Idź ty z tym do lekarza... moze coś poradzi a nie się tak biedaku męczysz!!!

Przepraszam jak kogoś ominęłam!!!!

Ja jutro cały dzień w robocie bedę bleeeeeeeee..... najpierw normalnie w biurze a od 13 będę po klientach znowu jeździć z fotografem i zdjęcia schodów robić....

Basba oby ten żel pomógł Twojej małej Królewnie

Co do moich codziennych bólów głowy to być moze,ze to migrenowe bóle nawet tabletki nie pomagają. Obwiniłam też nasze łóżko i w weekend będzie przemeblowanie.. no cóż tonący brzytwy się chwyta wiecie feng shui

Dzieczyny, czy wiecie moze jak robi się tort bezowy z taka masą w srodku i z bakaliami, daktylami?
Dość dawno go jadłam,szukam przepisu...ale bezskutecznie,moze Wy wiecie co to za tort?! Z góry dziękuję!!!

aska27 napisał:

Basba oby ten żel pomógł Twojej małej Królewnie

Co do moich codziennych bólów głowy to być moze,ze to migrenowe bóle nawet tabletki nie pomagają. Obwiniłam też nasze łóżko i w weekend będzie przemeblowanie.. no cóż tonący brzytwy się chwyta wiecie feng shui

Dzieczyny, czy wiecie moze jak robi się tort bezowy z taka masą w srodku i z bakaliami, daktylami?
Dość dawno go jadłam,szukam przepisu...ale bezskutecznie,moze Wy wiecie co to za tort?! Z góry dziękuję!!!

ale taki?:http://mojewypieki.blox.pl/2007/04/Biala-Pavlova.html
tu jest w wersji ciemnej :http://mojewypieki.blox.pl/2007/06/Czekoladowa-Pavlova.html

czy blaty bezowe przekładane jakas masa? a z jaka masa bys chciała? smietanowa, maskarpone, budyniowa?

oj sorry - ja przeczytałam z owocami