Lipiec 2011 nalezy do Nas

Cześć Dziewczynki... ale wam zazdroszcze tego leniuszkowania i spanka... Mnie Antek jak codzień o 6 wywalił A tak luuuuuuuubie sobie pospać w wolne od pracy dni( urlopik mam) hehehe- na szczęście jutro weekend i mężu ma poranny dyżur hehe.
Masuska gratulacje chłopczyka!
U nas leje - chyba od wczoraj. Ja właśnie skończyłam sprzątać (tzn jeszcze podłogi mi zostały), ale hałasu nie chcę robić bo młody odsypia ranek
Potem na zakupy jeszcze muszę się wybrać bo światło tylko w lodówce.
Dzisiaj do fryzjera się wreszcie wybieram! Strasznie się cieszę! Mam nadzieje ze Męzuś szoku nie dozna bo chce mocniej skrócić włosy (tzn. tzw. bob). Tak więc czekam tylko na rodziców aż się zjawią na "dyżur" do Młodego i ulatniam się

I ja również się przyłączam, dość zimy, w poniedziałek już dzień wagarowicza.

U nas tylko deszcz padał dziś a miałam na zakupy się wybrać, ale szczerze to mi się nie chce.

Dziękuję jeszcze raz za gratulacje:) Kochane jesteście

U nas normalnie śnieżyca

Wiecie co, tak siedzę i cały czas myślę, zastanawiam się czy Wasi mężowie,partnerzy od kiedy jesteście w ciąży jakoś inaczej do Was mówią? Nazywają Was jakoś inaczej niż wcześniej?

Ja z moim mężulkiem kiedyś leżałam w łóżeczku, przytulał mnie, głaskał po brzusiu i w pewnym momencie powiedział do mnie "moja kochana krasulka" hehehe
No nie wiem czy ze mną coś nie tak ale tak strasznie mi się to spodobało że poprosiłam żeby cały czas tak do mnie mówił hihi
Kiedyś pewnie bym zarzuciła fochem, a teraz wydaje mi się to takie słodkie

Mój raz powiedział per "Słoninko", rozryczałam się, a on takim maślanym przepraszającym wzrokiem patrzy na mnie i mówi, a przecież tak Ci się podobało jak w "Madagaskarze" na siebie mówiły hipopotamy. Już się nie gniewam i może mówić co chce, ale tego nie robi:P

Green to Ty pewnie w UK mieszkasz albo gdzieś tam? W Polsce bez problemu dostaniesz jak tylko powiesz lekarzowi. Tu leczy się wszystko i żadne zmiany w organizmie nie są normalne

Krasulko też mój małż do mnie mówi Słodkie określenie

[/i]

A mój mówi do mnie KLUCHA, GRUBAS, PĄCZEK ale mówił tak zawsze, nie tylko jak byłam w ciąży a może nawet szczególnie jak pracowałam jako fotomodelka

I wiecie co? Właśnie zaczęło sypać snieg nie wierzę

U mnie też zaczęło się od deszczu ze śniegiem, a teraz śnieg buuuu

A u nas na szczęście nie ma śniegu:)

Hoborr a Ty nie w szpitalu??

Słuchsjcie...powstal u nas na portalu nowy wątek odnosnie klubików dla mam i dzieci i strasznie mnie rozbawila nazwa jednego z nich - UWOLNIĆ MATKĘ!

Chciałabym mieć taki klub u siebie w miescie, myśle nawet czy by sama takiego nie otworzyć. Tylko na czym można by było tam zarabiac? hmmm...

a gdzie ten klub jest?

w w-wie

Hej Dziewczyny!!! Dzisiaj byłam na badaniach ..no i to nieszczęsne badanie stężenia glukozy we krwi, masakra jakaś to badanie, fuj!!! Ale na szczęście wsyztko jest ok własnie sprawdziłam wyniki

ach,ale nie moze być tak pięknie, wymarzłam na maksa... skonczyłam pracę dzisiaj pół godzinki wczesniej, ucieszyłam się... wsiadam do auta a ono ani drgnie, nie mam pojęcia co się stało!!! No nic, może mąż jutro coś poradzi. A miałam na zakupy pojechać. Hmm.. oby to nie było nic poważnego!

A jak Wam mija dzień? Jak Wasze maluszki?

Green pochwal się jeśli mozesz jaki wózek kupiłaś ..ciekawa jestem bardzo