Lipiec 2011 nalezy do Nas

no moj poród do najłatwiejszych nie nalezał.... odeszły mi wody zielone tydzień przed terminem, więc poród byl wywoływany( po paru godzinach czekania podali mi okstytocynę i troszkę ruszyło ale cierpiałam niesamowicie więc podali mi znieczulenie i to na szczęście przyspieszyło tylko Miłek utknął i się troszkę zaklinował( nikt nie wpadł na pomysł cesarki), co skończyło sie lekkim niedotlenieniem . po 40 min skurczy partych wyskoczył dostał 10 punktów ale wdała się infekcja i na dzien dobry dostał antybiotyk

Sliczna bryka Green
jejkuuu jak dzisiaj tu cicho strasznie...

[/i]

oj, jaki tutaj spokój haha chyba bardzo aktywna sobota

makaja oj Twój poród do lekkich nie należał ..no coż, staram sie nie panikować,bo boję się porodu bardzo ...ale jak to mówi moja znajoma ..cytuję "weszło musi wyjśc" hihi

Dziewczyny od czego zależy,ze jedne z nas mają badanie z glukozą na 50g a inne na 75g? Hmm??

Ja rodziłam 14 godzin,parłam 50min. Po 12 godzinach podali mi kroplówkę bo rozwarcie zatrzymało się na 7cm.
I mimo,że niesamowicie bolało i mała nie mogła wyjść bo kość mi się nie chciały pracować i się rozejść,to wspominam poród bardzo fajnie
Ale po porodzie powiedziałam "nigdy więcej dzieci"
Teraz oczywiście chcę jeszcze mieć dzieci.
Jestem szczupła i zawsze byłam,nie nacinali mnie,tylko lekko pękłam na 4 szwy nic nie czułam,nazwali to otarciem.

moja siostra miała staż w szpitalu i opowiada: babka rodzi i krzyczy,że chce znieczulenie, a położna,ze jeszcze jest za wcześnie, no i drugi raz krzyczy,ze chce to znieczulenie... a połozna,że jest jeszcze oczywiście za wcześnie... no i trzeci raz rodząca woła o znieczulenie, a położna "za późno.. rodzimy" i urodziła !!! hihi jeszcze się śmieję... zobaczymy za pare miesięcy

martela89 z czasem wszytko się zmienia i parzymy na wszystko inaczej i zapominamy to co złe


oj, zazdroszcze dziewczynom z płn Pol w Gdańsku dzisiaj i jutro sa targi rodzinne:
www.facebook.com/pages/Brzuszek-i-Maluszek/132030593514550

Oj szkoda, że nic nie wiedzialam o tych targach Latalam dziś pół dnia po Gdańsku.

aska27 napisał:

oj, jaki tutaj spokój haha chyba bardzo aktywna sobota

makaja oj Twój poród do lekkich nie należał ..no coż, staram sie nie panikować,bo boję się porodu bardzo ...ale jak to mówi moja znajoma ..cytuję "weszło musi wyjśc" hihi

Dziewczyny od czego zależy,ze jedne z nas mają badanie z glukozą na 50g a inne na 75g? Hmm??

Asia. Test z 50 g glukozy robi się w 24-28 t.c. a z 75 g glukozy w 32 t.c. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jeżeli dostajesz skierowanie na badanie na obciążenie glukozą 50g to musisz się liczyć że jeśli wyjdzie ci podwyższone to trzeba będzie robić jeszcze raz. A jeśli od razu na 75g to wychodzi od razu. Jest też ponoć takie nowe zalecenie - bo kiedyś robiło się tylko 50g a teraz są wskazania żeby przeprowadzać na 75g. Może jeśli lekarz bardziej nowoczesny to daje od razu na 75:) Ale nie ma się czym martwić! Ja piłam obydwa i ten 75 jakoś lepiej mi wszedł - był chyba mniej słodki!

masuska napisał:

hoborr Tylko postraszyli jak widać, powinni zrobić następnego dnia 75g, tak bynajmniej słyszałam, że jak 50g nie wyjdzie poprawnie.
Ja się już ciesze że wiem kto tam w brzuszku rośnie, ale też myślę że super niespodzianką jest dowiedzieć się jak wyjdzie już na świat:)


Tak też lekarz mi później powiedział! Ale miał akurat dużur w szpitalu i pomyślał że mnie dokładnie przebada przy okazji. Miałam badania krwi: morfologia itp. na jakieś przeciwciała: to chyba przez grupę krwi 0rh- a mąż AB+, no i nie musiałam czekać tygodnia na USG w przychodni tylko mi zrobili od razu:) No i poznałam położne i lekarzy. Także całę to zamieszanie nie było takie złe:)
- oczywiście teraz to jestem mądra bo mi wyniki wyszły ok:)

pozdrawiam i życzę miłej niedzielki:)

Witaj Hoborr
Widze, ze Ty tez ranny ptaszek Ja chodze strasznie wczesnie spac teraz w ciąży ale i wstaje wczesnie dosyć
Aska napisała wczoraj, ze w Gdansku sa fajne targi rodzinne i cały czas od obudzenia korci mnie żeby tam pojechać Ale małżon jeszcze spi i wogóle watpię żeby chciało mu sie w niedzielę jeździć do Trójmiasta - nie mamy daleko/pół godz. autem zaledwie, ale on codziennie dojeźdźa do Gdanska do pracy i jak nadchodzi niedziela to nie bardzo chce mu się ruszac w tamtym kierunku. W sumie rozumiem go bo niedziela to jedyny jego dzień wolny w tyg.
ale z drugiej strony teraz mam dylemat Zostawić go i pojechać czy spędzić z nim niedzielę? Bo na codzień widzimy się tylko przez chwilke rano i późnym wieczorem...

różyczka wyciągaj męża z wyrka i jedźcie hihi no ja bym pojechała, szkoda,że u nas się nic takiego nie dzieje!



hoborr glukoza przy 75 g mniej słodka? hihi to się cieszę,ze nie miałam 50g a moze to kwestia przyzwyczajenia.. skoro miałaś raz to za drugim razem nie byłaś zaskoczona. W każdym razie mało przyjemne to badanie.. nie smaczne no i na czczo hihi

Cześć dziewczyny.

Miałam tego gościa wczoraj i naprawdę było fajnie, a myślałam że będzie drętwo, bo to była taka pierwsza wizyta od kiedy się pokłóciłyśmy dwa lata temu. Ale naprawdę jestem zadowolona:)

Różyczko już wiem co to za reklama CALZEDONIA, odczułam na własnej skórze jak ona wzrusza, no i podobna reakcja Męża:)
Hoborr Cieszę sie bardzo że wszystko dobrze wyszło:) Też mam od razu 75g a jestem już w 26 tygodniu, jeszcze 14 tygodni do końca:) Ale ten czas leci.

Moja siostra mówiła mi że też miała tak z tym znieczuleniem, mieli dać już a tu za późno:) A i mówiła (chyba żeby mnie uspokoić, tak myślę), że te bóle to w/g niej to tak jak najgorsza miesiączka w życiu i to nie cały czas tylko na skurczu. Miałam kiedyś tak że aż cały listek przeciwbólowych wzięłam i nic, cały dzień przeleżałam w bólu. Zobaczymy jak to będzie:)

Green Świetny wózek:)
Aska27, chętnie bym się wybrała na te targi. Szkoda że dopiero o nich przeczytałam, jak bym teraz wyjechała to bym zajechała może na 14-15:( Lipa.

Masuska- gratuluję Synka:)

Od kilku dni czytam Was codziennie, ale wracam tak późno, że już nie mam siły się odzywać. Wybaczcie. Mam nadzieję, że niebawem pójdę na zwolnienie i będzie więcej czasu.

Ja też mam termin w swoje urodziny- 14 lipca. Na usg wyszło, że moje dziecię długie ponad normę, więc podejrzewam, że ubranka na 56 cm na długo się nie przydadzą. Tylko w jakim rozmiarze kupować te typowo letnie? 56 może być za małe zaraz po porodzie, z drugiej strony jak się mały urodzi jednak 56 to mi się w 62 utopi...
Niby można kupić po porodzie, ale raz, że fajnie mieć wszystko gotowe, a dwa że bardzo mnie ciągnie:)

Z wózkiem się wahamy, podoba mi się jeden, ale kosztuje sporo (prawie 2000 zł za wszystko), a ponieważ to nowa seria to nie ma jeszcze używanych...

Miłego wieczoru Dziewczynki, ja też już chcę wiosnę!

Oposek dawaj linka do bryki Chetnie poogladam nad czym myslisz bo sama tez jestem na etapie zastanawiania.

Masuska kurde skrócili ta reklamę CAlZEDONII W pierwszej wersji szły po kolei wszytskie etapy życia kobiety, maleństwo, nastolatka, pierwsza praca, slub, ciązowy no i ta śliczna muzyczka
A teraz jakoś tak pominęli coś tam w środku i piosenka tez obcięta Wrrr

Na targi jednak nie jechaliśmy bo mój mąż nie bardzo może łazić - miał wczoraj zastrzyk z kwasu hialurowego w kolano Niby ma go to uratowac przed operacją tego kolana. Śmiesznie w sumie bo babeczki wstrzykuja sobie to w poliki, piersi, posladki zeby uwypuklić co nie co a on biedaczek w kolano hehe

Pojechaliśmy za to do pewnej hurtowni i ogladałam w końcu na żywo wózeczek, który mi sie podoba :
www.implast.com.pl/
i okazał sie baaaardzo spoko
Kurde moja mała córunia wczoraj i dziś strasznie szaleje Małż wymyslil nowe imię - RÓŻA A ja mu na to, ze dziwnym zbiegiem okoliczności mam nick różyczka na forum Może to przeznaczenie?

różyczka o wózku już Ci napisałam powtórzę się ,że wg mnie jest bardzo ok

A co do imienia.. moze rzeczywiście to nie przypadek no jak dla mnie super, bardzo oryginalne

Róże to osoby niezależne, ceniące swobodę przez co nie mogą usiedzieć w miejscu. Oznacza ono naturę intuicyjną, szlachetną i subtelną. Ambitna, szybka w podejmowaniu decyzji, szuka szerokich znajomości. Posiada duże poczucie humoru. Pełna inwencji.
Pełne ambicji i zdecydowania chodzą własnymi ścieżkami, na których zbierają bogate doświadczenia życiowe. Pragną imponować wszystkim, zbierać pochwały i nie znoszą krytyki o swoim sposobie bycia.Posiadają wyjątkowa zdolność przystosowywania się, a radość życia, która z nich promienieje prowadzi je do pełnego sukcesu.

nic dodać, nic ująć

Ale ostatnio tutaj spokonie... a moj Mikołaj szaleje w brzuszku jutro ide do lekarza i znowu się denerwuje.

aaa ..znalazałm ostatnio fajny kalkulator.. hihi może już znacie,ale wrzucę link:

viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy