Lipiec 2011 nalezy do Nas

OLka Cała przyjemnośc po mojej stronie

Hoborrku miałam Ci pogratulować muffin:) Też je lubię - robić

Asia, na pewno dam znać, już drugi dzień jej nie ma:( Martwię się...

Hoborrku nie wiem jak to jest z tą nadżerką. Nigdy nie miałam, wiem że się wypala, albo mrozi, czasem tabletki. Kazał czekać, no to poczekam, nie odczuwam dyskomfortu, nie plamię i nic się nie dzieje...

Ania chyba miała i wie, co nie? Powiedz Masusce co i jak...

Mamy zęba mamy zęba!!!
Od kilku dni było widać białą kreseczkę ale nie było go czuć a właśnie zadzwonił i łyżeczkę wczoraj stukałam ale jeszcze nie było go na wierzchu mamy zęba!!!

Rika napisał:

Mamy zęba mamy zęba!!!
Od kilku dni było widać białą kreseczkę ale nie było go czuć a właśnie zadzwonił i łyżeczkę wczoraj stukałam ale jeszcze nie było go na wierzchu mamy zęba!!!

GRATULACJE

hejka
różyczka to i mnie martwi ;/
masuska z ta nadżerką to nieciekawie, ale dobrze że nie trzeba ruszać
rika gratuluję zębola
hoborr też blaszki zamówiłam ;p
a my umiemy się przewracać z brzucha na plecki i odwrotnie

Wiecie, że Szymborska nie żyje ?

Ide Was doczytać!

Rika gratulacje zębola

Masuska ja mam ndżerkę, wylazła jakoś jak byłam w ciąży z Szymonkiem
Też nic nie odczuwałam, żadnego dyskomfortu, upławów czy coś takiego i tylko rzy badaniu doktorek dopatrzył się
Miałam zostawić do obserwacji, później kontrolna kolposkopia, później kolejna ciąża.
Nadżerka trochę się zmniejszyła ale nie zanikła. Miałam kolejną kolposkopię i tam doktorka stwierdziła, że jak skończę karmić to trza się tym zająć. Wypalanie jest darmowe a wymrażanie płatne (bardzo cięzko jest znaleźć bezpłatne wymrażanie). No ja tak się zbieram żeby iśc do gina i jakoś mi się nie spieszy

Kamilko super, że jesteś i że z córcią po zabiegu wszystko ok, tęskniłyśmy

A my nie będziemy mieć ogrzewania w nocy, bo jeszcze nie zreperowali, ale gites

Ojej ile do nadrobienia,biore się więc
Basba super zdjęcia i huśtawka i myśle,że na jeden dzień mogłabyś pojechac,odpocząc,zazdroszcze troszke
Oposku Hania śpi w śpiworku,ale z Tesco ,pod spodem ma pajacyk i na to kołderka. Sprawdziłam atesty,akurat te maja,link od Różyczki-tam już nie było puzzli
Masuska ale świetny avatar
Lucy waga Twojej Oli troche mnie pociesza,bo 60dkd różnicy ,Olka przebadana,ja bym się cieszyła,dobrze,że nie bolało szczepienie
Aska,Masuska,Hoborr dziękuje,teraz wiem,że ta moja nie zjada wcale mało bo:
Rano 150 sinlac
Obiad około 12ej zupka cała lub mniej
około 15-16 150 mleka z kaszką(czasem nie chce jak pózno obiad)
około 19-20 150-200 mleko z kaszką
około 2-ej mleko 150-200
Troszke owoców,ale niecodziennie.To dlaczego ona taka chuda??? Pewnie przez ten zastój w przybieraniu od 2ego do 4tego m-ca,ciągle myśle,że wtedy coś zaniedbałam
Dobra już nie smęce i dziecku dam spokój
Nie widziałam uwagi wczoraj pewnie małej juz w Polsce nie ma

aniaw napisał:

A my nie będziemy mieć ogrzewania w nocy, bo jeszcze nie zreperowali, ale gites

oj, Wy to się jeszcze ogrzejecie ,ale Szymonek i Dominiczek..echh... i jeszcze te mrozy!!! Współczuje!

Iwanek a ile Hanka waży, mierzy? Wiesz kazde dziecko jest przeciez inne... na pewno wszystko jest ok!
a o jaki zasotoju między 2-4 miesiącem piszesz?

Oposku własnie się dowiedziałam

Różyczce komputer odmówił posłuszeństwa.. niestety.

Dziękujemy za gratulacje,bardzo się cieszę,że ona tak zapiernicza,dziś nie wychamowała i głową w gołą podłoge walnęła ale był ryk.
Kaska ale miałaś do nadrobienia,wow,ja mam teraz 6 stron tylko
Natimp też dziękuje,fajnie,że jasio lubi obiadki,bo moja to tak mniej je je
Ufolka ale Amelka śmieszka,a jak jej czapa pasuje i gratuluje przewrotek

Kurcze,a co Wy tak do tych ginów idziecia? A ja tęsknie,za swoim(wiem to chore )ale on taki fajny i miły jest
Aniaw to nie ja pisałam o pracy męża-Nie mam męża , to znaczy ślubu nie mamy W kibelku ciepło-ważna rzecz,nam się zapowietrzył kaloryfer i zanim się skapnęłam to troche marzłam Oj,teraz doczytałam,że w nocy nie będziecie miec ogrzewania
Hoborr polskie prawo jest dziwne,wspólczuje.
Tez ciągle te Różyczkowe mufiny piekłam BUZIAKI dla ADUSI
Kamilko zdjęcia widziała,Amelka sliczności
Rika Gratuluje zębolka Współczuje gipsu,ale Ci ciepło przynajmniej w rękę
Aska Hania od 6-ego tyg. zycia zaczęła mało przybierac,pediatra powiedziała,że w normie,a wcale nie było ok,a ja jej uwierzyłam,dopiero jak w w 4-tym m-cu nic nie przybrałą poszłam prywatnie do gastrologa i wtedy byliśmy w szpitalu bo miała bakterie w kupie.No i nie moge sobie wybaczyc,że nie poszłam wcześniej do innego lekarza
Aha,to wiemy dlaczego nie ma Różyczki,aż smutno jakoś
Hania coś niespokojnie śpi,Aska a Mikołajek się poprawił?

Aha,Aska Hanka waży 6600 i myśle,że ma coś koło 70cm.A i Mikołajek po ile tak średnio przybiera?

Rika to teraz znając życie dasz Oli orzechy do jedzenia Tak czy unaczej GRATULUJEMY!

Iwanek to ty tez idź do gina:) Na pewno się ucieszy
No i dzięki za buziaki dla Adusi:)

Różyczki na forum nie ma ale na pewno jest z nami myślami! A niech babina troche odpocznie od nas! I mówie Wam że jak tylko wróci od razu nasmaruje 10 stron i znowu każda będzie musiała nadrabiać niewiadomo ile:)

Hej

Iwanek - gratuluje raczkowania Hani
Rika - Wam ząbka
Ufolek - a Wam przewrotów

Hobor a Tobie muffinek, chociaz sie nimi nie zdazylas pochwalic!

I takie zbiorcze zyczenia dla wszystkich solenizantów!!!


Masuska ja jakies 4 lata temu mialam wymrazana nadzerke, dwa razy w odstepie chyba jakiegos miesiaca, bo za pierwszym razem pozostalo tam cos... i co? juz 1,5 roku przed porodem mialam znowu i mam, ale moj gin nie mowil zeby cos z tym robic, a od porodu bylam raz, musze sie wybrac znowu

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dopiero tutaj czytam ze Szymborska zmarla...

Jak zwykle Was nie nadrobie

aska27 napisał:


Różyczce komputer odmówił posłuszeństwa.. niestety.[/quote]

przegrzał sie od postów na forum.....