Lipiec 2011 nalezy do Nas

AniaW No o sobie myslałam bo łeb barana dziś mam... hmmm czyli mówisz ze nic ze mnie nie zostanie..... no tez jakis pozytyw by był.. ale dla męża:)


Masuska to Pitek ci przesypia nocki bo się biedak udyga kachę przez slow pić.. heheheh , no jest to moja droga jakis sposób jets
hmm no musze przez 1 spróbować ale jakoś tak długo idzie chyba , no nic kupie 1 i 2, a inne canpolki tez napiszcie jak dzieciarki piszą..


Laski co z tym wyjazdem!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

kiedy , gdzie , w jakim miejscu rezerwujemy?

opsek długo po tego batonika nie idziesz:) a wiesz prawidłowa afirmacja to 80% syukcesu . wmawiaj sobie... Nie utyłam i nie utyje od batonika i będzie spoko:)

Rika , pozytywnie po uszach dostaniesz .. co z Zuzką?

Ania, Ewa no ja jestem na tak z wtorkiem, a o której? Tylko ja nei wiem, czy Ty Ewuś jesteś gotowa na burdel, jaki może zrobić 3/4 dzieci;) (i ja )

Natimp rozumiem Twój dylemat, b ja też miałam dwie i nie wiedziałam co wybrać, bo każda mówiła co innego. A jak to wychodzi cenowo i czy na zajęcia byś jeździła Ty, czy opiekunka? A właściwie to po co ta rehabilitacja, skoro Jaś tak ładnie siedzi? (przepraszam, że tak pytam, ale ja laikiem jestem, a jak wiesz też mam ten problem z synkiem) Co do zięcia umysłowca to ja bardzo chętnie, jak mój syn okaże się gejem to z radością Jeszcze z taką fajną teściową jak Ty w komplecie to już w ogóle;)

Masuska śliczne buciki będzie miał Twój synek;) Zazdroszczę tych imprez ubraniowych, ja ostatnio nawet do lumpeksów nie chodzę, bo po przeprowadzce mam daleko do tych, które znam i lubię, a tu weszłam do jednego i zwątpiłam, jak zobaczyłam używany kombinezon dziecięcy, znoszony i zmechacony za 110 zł Też muszę się do fryzjera ruszyć, a co będziesz robić?

Asia ja zachęcona opisami Różyczki też dałam całego banana już jakiś czas temu i pisk był i radość taka, że nie dał sobie zabrać A teraz na wszystko poza słoiczkami mamy szlaban:(

już jest wszystko dobrze z Zuzią, później napiszę więcej bo nie bardzo mam czas.

Oposku chodzę bo młody nie umie podporów, ma napięcie w lepiej łapce nie tak i nie nie utrzymuje, tak je do tyłu odchyla i trzeba wyćwiczyć, bo bez tego ani rusz!!!! Wiesz jak się nie będzie turlał czy pełzał itp to się tez wtedy dziecko ponoć blokuje pod kontem rozwoju umysłowo ruchowego czyli dotarcie do zabwkie, zdobywanie nowych doświadczeń.
Inaczej jak dziecku się nie chce a inaczej jak chce... Jąsko nogami do raczkowania przygotowany od ponad miesiąca a podpory stoją w miejscu i plendz!!!! bo głową i nogami jednocześnie po ziemi nie da się chodzić
Do tej jednej co ma jakiś tam plan i podejcie zeby nie naraz z jaskiem wszytskich ćwiczeń bo on sie do tego nie nadaje bym musiała jeździc ale raz w tyg i 70 zł wiec spoko.
Ta co przychodzi jest fajniejsza w sensie podejscia itp ale jakoś tak mniej generalnie mi tłumaczyła co i jak i np mówi ze jak on juz płacze to probować ile się da zeby np nie płakał 3 razy w ciagu dnia. Ona moglaby wtedy przychodzic w czasie gdy jest opiekunka to zyskuje dodatkowe ćwiczenia bo ja i ona / Koszt tez 70 zł.
U mnie sie w pracy pochszaniło troszku moje wychodzenie o 14 stad kombinacja z kobieta przychodząca do domu, ale narazie sprawa ucichla.. no mam dylemat i tyle

Mąż jednak kamień juz w pęcherzu i częśc rozbili... nie bedzie korzyści z dziada no nie będzie

Hoborr mnie na codzień brzuch nie bolał, nie miałam żadnych objawów. Raz na jakiś czas kamień klinował mi się w przewodzie, zatykając jego ujście i wtedy miałam napady kolki, jak Ty. Bolalo bardziej niż poród, więc nikomu nie zazdroszczę. Boli brzuch promieniując na plecy/nerki. Leki nic nie pomagały, musiałam jechać na pogotowie, robili usg, podłączali kroplówkę i po kilku godzinach wracałam do domu.
Nie miałam takich napadów często, może raz na pół roku, ale zawsze wyjeżdżając się denerowałam, że mi się zdarzy i będę miała problem. Wiem, że kiedyś rozbijało/rozuszczało się kamienie w woreczku, ale nie wiem, czy warto, bo u osób, które je miały raz zazwyczaj tworzą się następne. Ja zdecydowałam się na operację, bo każdy atak to potencjalna możliwość zapalenia woreczka żółciowego i wtedy raz, że od razu otwierają brzuch, dwa, że istnieje ryzyko pęknięcia woreczka i zapalenia otrzewnej, a trzy, że jak jesteś w ciąży to ratują Ciebie, a nie maluszka. A ja chciałam już bardzo być w ciąży i wolałam usunąć pęcherzyk przed. Jak kamień jest nieduży to tak jak Ewitkun pisała można go usunąć laparoskopowo w znieczuleniu ogólnym- robią trzy małe dziurki, w tym jedna w pępku- wkładają narzędzia i błyskawicznie dochodzi się do siebie. (miałam operację o 9 rano, a następnego dnia już byłam w domu) Czasem laparoskopia nie jest możliwa i tną brzuch normalnie, dłużej się dochodzi do siebie, ale i tak uważam, że warto.

Natimp wiesz, jak to ktoś mawiał- u mnie pupa jak szalupa, więc do szafki daleka droga;) A jeszcze kawusię musiałam po drodze zrobić

Mąż jednak kamień juz w pęcherzu i częśc rozbili... nie bedzie korzyści z dziada no nie będzie
dobre, dobre Fajnie, że już niedługo urodzi ten kamień i po kłpocie. A patrząc pozytywnie to nasze porody były fajniejsze- nie dość, że dzidzia po drugiej stronie i własne stopy można było zobaczyć to jeszcze becikowe dawali;)

Hobor pamiętam, że przy kamieniach brałam Tramal/Tramadol, ale bardzo źle znosiłam ten lek- mdłości, zawroty głowy, spadki ciśnienia. Wszystkie nospy i inne cuda nic nie dawały. A i jeszcze przy tych atakach wymiotowałam.

Oposek , jakbys moojego starego opisywała.... dokladnio to mam teraz w domu ..
pewnie ze nasze lepsze a Jacha juz wogóle 1,5h hehe a ten się ktoys raz męczy :)ale co tam niech wie jak to jest

Ty dlaczego mi sie takie literówki robią!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak mi się chce żreć!!! Zrobię białą Pavlovą Białka są , pączki zrobione, więc... Szykuję się do fryzjera:P


Oposku, ja chcę pofarbować kudełki, a generalnie zakuszczam, chcę mieć długie seksowne, blond włosiska, lekko falujące i błyszczące w słońcu na wyspie solińskiej:) jak się spotkamy rzecz jasna:)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oposku odkąd pojawił się Antek moje poczucie estetyki i porządku zmieniło się więc spokojnie damy radę ale fajnie będziemy mieć gości godzina dla mnie dowolna jak Wam pasuje może być przed południem, południe czy po.... chyba Ania ma najdalej to jak jej będzie wygodnie wygrzebać się z domu na co macie ochotę do jedzenia?
my znów po spacerze w nosidle i mały obsikany z radości znów, wózek stoi i kurzy się
hoborrku jak mąz wróci to powiem żeby stworzył elaborat nawet kamyki swoje zachował hihihihihi

Ło matko, kiedy Wy macie czas na forum!

Ja oczywiscie wpadlam sie tylko przywitac....

Masuska a od kiedy i do kiedy ta gazetka z kauflandu (kauflanda?) bo ja lubie te chusteczki huggies

masuska ale Ty masz fantazje zbereźnico jedna


widziałyście to 800g noworodka operowanego na serduszko? jaka kruszynka z 24 tc. jak dobrze, że medycyna poszła tak do przodu i można takie rzeczy robić

natimp?? co ze streetcomem?? przecież Ci opisałam ;p
masuska i mi białka zostały ;d
a ja dziś mam szalony dzień hehe najpierw okazało się że nici ze szczepienia, potem robiłam faworki mniaaam, potem obiad- właśnie się piecze, no a teraz ptysie chyba zrobię ;d, a w zlewie taaaki stos że hej
u mnie jest zakaz jedzenia w łóżku hehe

Ewa, Oposku ja się dostosuję co do godziny spotkania
Ja z Ząbek to wcale nie tak daleko przecież
No byle nie o świcie
A w porze obiadowej też się nie będę wpraszać i kłopotu Tobie robić
A którego wolicie bobasa szymonka czy Dominisia zabrać, bo siora niezbyt chce jechać a z dwójką cięzko będzie

Masuska bląd laseczka i przystojniacha z Suwałk hmmmm

Natimp a baranki to bardzo fajne stworzonka

Oposku moja kumpela ta z karczewa ma koze i świnię wietnamska i króliki i koty i psa i gęś i kaczki i kury i chyba żółwia A i kurę, która uratowałysmy z zakładu drobiarskiego

A ja już jestem w pracy