Lipiec 2011 nalezy do Nas

Basba co tam u Ciebie?

Rika, Aniu, co powiecie na to żeby ustalić dzień spotkania i miejsce. Spędzimy ze sobą trochę czasu a potem każda w swoją stronę i odpoczynek z rodziną. Poznamy się i wakacje odbębnimy:) A specjalnie jakoś nie będziemy musiały się organizować. Powiem wam wieczorem na kiedy planujemy wyjazd i wy mniej więcej ustalcie, oki? Może się coś uda zrobić.

Różyczkę po maltretujemy:)

Reszta dziewczyn może też zainteresowana?

Natimp1 gdzie żeś znikła?

Dziewczyny przepraszam ze nie odpisze każdej i napisze tylko co u mnie...
Więc
1-Wiki ciągle smarka , dziąsła nabrzmiałe ale zebów nie widać póki co...
2- Antoś ma 26 cerwca konsultacje w prv szpitalu u lekarza z Poznania. Dobre wiesci takie że jeżeli byśmy się tam zdecydowali nie trzymią na noc (jak oczywiscie wszystko jest ok wieczorem wypisują do domu)... złe- póki co nie wiem jakie to koszty ;/
3-jakby wszystkiego było mało babcie mam bardzo chorą... właściwie juz nie wstaje... ehhhh...
To na tyle! Wracam do pracy bo nie wiem co pierwsze chwycić!

A ja padam na ryj!
Będe wieczorem...

Masuska ja na początku chciałam ustalić termin wyjazdu, myślałam że będzie zjazd to byśmy pojechali nad morze ale nie było chętnych więc sama nie będę się pchać i w tym momencie na morze nie ma budżetu.Wakacje spędzamy na Mazurach.

elo elo:)

Ok to 2-4 sierpnia w Gdansku jest Oposek i sie widzimy kto dołączy??
Masuska, Ania hop hop

Hej:)
My dziś na konsultacji u audiologa, w środę Filip ma badania, nie wiadomo jeszcze w jakiej formie.
Poza tym w sumie niewiele- praktyczni całe dnie spędzamy poza domem, dziś trochę mamy przestoju przez lekarza rano, więc Młody moczy się na balkonie rozchlapując wodę na wszystkie pomidory;)

Wiecie co, bo to zawsze tak jest- wielki zapał, wielkie plany i wielka doopa:)
Jak nie ma kogoś, kto bierze organizacje na siebie to ciężko coś ustalić. Od razu powinien być termin i można byłoby jakoś coś zaplanować. A tak wieczne pytania kiedy zjazd i cisza. W końcu mój mąż się wkurzył i wakacje zaplanował sam, twierdząc że żadnego zjazdu i tak nie będzie. Tak, jak Różyczka napisała- ja jestem w Gdańsku między 2, a 4 sierpnia. Chętnie się spotkam:)

Jeśli ktoś kiedykolwiek byłby w Warszawie i miałby ochotę to również chętnie się spotkam i mogę się wtedy zająć całą organizacją (bo to łatwiej, jak się gdzieś blisko mieszka)

Basba niedawno umarł mi dziadek, bardzo chorował, mam też dwie Babcie jeszcze i mój mąż dwie, więc rozumiem jak Ci trudno Fajnie byłoby, gdyby się udało zrobić prywatnie, bez zostawania na noc, trzymam kciuki!

Masuska blog Rity:
twixowy.blogspot.com/
Ja dla Młodego robię lody- mrożony jogurt domowy lub mleko plus owoce zblendowane i zamrożone. Albo sam owocowy sorbet. Dla nas też próbowałam robić takie zwyczajne domowe lody, ale chyba szkoda zachodu.

Ania przydaje się czasem facet, przydaje:) Mój nawet taki dobry, że kawę do łóżka robi, a i śniadanko się zdarzy:) Ja zawsze obiecuję, że się odwdzięczę, ale rano jakoś siły nie ma;)

I gitarra Różyczko, będe 2-5.08 ustawiała sobie urlop, Mąż też i jedziemy:) Jutro wszystko obgadam i potwierdzę. Resztę ustalamy na GG:)

Oposku no to teraz zapodaj jak się robi jogurt domowy, bo ja czytałam i nic ciekawego nie wyczytałam.

Szkoda że tyle chętnych nie było jak ja byłam chętna

Byłam u okulisty, nie muszę nosić okularów czyli jest OK

Rika zawsze byli chętni, tylko nikt nigdy nie podał konkretnej daty, wszyscy pisali "ja się dostosuję" , "ustalcie, ja zobaczę co da się zrobić". Ktoś po prostu musi zacząć, inaczej się nie da. Super, że okulary nie potrzebne:) A gdzie Ty na te Mazury jedziesz?

Masuskasuperancko byłoby się spotkać A chcesz jogurt z "gotowymi" bakteriami, czy sklepowymi? Napiszę Ci jeszze, że Twoje ciasto żyje już u nas własnym życiem:) Mamy taką minitortownicę- na cztery porcje. Wczoraj ja zrobiłam z jabłkami i cynamonem, a dziś mąż z galaretką i jagodami:)

allegro.pl/koszulka-roberta-lewandowskiego-i2424971778.html

Oposek ja jadę do Pisza bo gdzie mam jechać? Pisz, Orzysz, Giżycko to moje strony a i Ruciane-Nida od święta

czesc...

Widzę że jednak się spotkacie... fajnie Będę z wami myślami

U nas Wiki w nocy 39 stopni, pieluszka w buzi - zęby jak nic. Mam nadzieje ze lada dzień się przebiją... poza tym nic nowego. Łeb mi trzeszczy!

Oposku a co się dzieje ze Filipek ma konsultacje u audiologa (nawet nie wiem kto to)...

Hoborrku jednak nie dotarłaś... co cie tak zmęczylo?

apps.facebook.com/dziecikibicuja/gallery.aspx?id=1093 przypominam o głosikach

Basba ale super zdjęcia. Widzę że Wiki ma katarek, u nas ostatnio wszyscy się smarczą z tym że Oli to chyba na dwójki idzie bo i w nocy gorzej sypia i gryzie wszystko.

Dzisiaj muszę obejrzeć powtórkę PM bo wczoraj u okulisty byłam

Dzień dobry:)

BAsba życie! Życie mnie zmęczyło:) hihih
MAsz urocze dzieci:) A po furtce między jedynkami od razu widać że nie opędzisz się odp otencjalnych zięciów:)

Dziewczyny ja od razu mówiłam że na zjazd się nie pisze Tomek w lato pracuje od rana do nocy:) MA największe zarobki i my najczęściej urlopujemy się w październiku:) NA rocznicę ślubu.

A i dziś przyszła nasza huśtawka! JEst zarąbnista:) Ada mogłaby w niej siedzieć godzinę. Ale po chwili ją wyjęłąm bo bałam się zeby nie zachorowałą na gardło! Piszczała na całą okolicę ale była zabawa:)

U nas w szkole dziś komers - zakończenie 3 klasy gimnazjum i na 16 idę na imprę: TAkże już zaczęłąm się robić na bóstwo:) NIe wiem czy iść w sukience z chrzcin - trochę materiał gruby.... cz w czarnej fruwajce? Bo ten komers to u nas na 102! Katering, polonez, kwiaty, suknie, fryzjerzy, makijaze itd.Także pełna pompa:) A ja i tak nei mogę się doczekaś soboty i wesela przyjaciela:)

Rika jak tam Zuzia? Nie skarży się na gips?

Oposku trzymam kciuki za te wszystkie badania i wyniki! Mam nadzieję że wszystko wyjdzie ok:) Filipek jest taki radosny i kochany:) Widać że będzie przebojowy po szalonej mamie i zwariowanym tacie z różową gumką do włosów:) A i ja tez chcę wiedzieć jak się robi jogurt??

Różyczko a co tam u Was? Jak smerfetka? Spała w nocy? Ada sdziś obudziła asię dopiero o 6 rano. ALe wieczorem nie chcaiła usnąć i ja tord\che ponosiłam. A jak w szkole? U nas nauczycielki są zbulweroswane bo świadectwa elektronicznie trzeba wypełniać JEjsu co za szkołą! 100 lat za murzynami! Widac że wieś! Starsze panie nie potrafią przekonać się do kompa i koniec:) Co za naród!

Asiu co tam słychać u Mikołajka? Jeździcie na rowerze? Ja mam ten wiklinowy koszyk i sobie jeżdzimy po jakiś polach! Wiadomo że w mieście by to nie przeszło ale wybieramy drobi gdzie samochód raz na godzinę jedzie:)

A ja mam postanowienie że co rok sama ędę piekła torta na urodziny adusi:) No i szkuałam wczoioraj jakiegoś pomysłu na necie:) Widziałyścue torty biedronki?? Są śliczne:) Albo motylki:) NIE wiem na co się zdecydować? Może doradzicie?

Hej:)

Ja tak na szybko bo ciągle cos...
Ksiądz dopiero w srodę dowie się o dokładny porzadek uroczystości - ech brak słów, bo nie mamy nawet jak się dogadać ze skrzypaczka co i kiedy ma grać Ale utwory wybrane i dziś bedziemy gnębic organistę, żeby on ustalił z księdzem etapy liturgii słowa i możliwości wejścia z utworami:)

Tyle gdybaliśmy nad tortami, żeby połaczyć te okazję i juz prawie doszlismy do porozumienia, ale jednak wczoraj po mega kółótni beda 2 tory - jeden na chrzest a drugi na ślub Ech oba cudne

Co do pierwszego tańca jak Wam się podoba taki zlepek:

Akcja zaczyna się po 1:07

Dj ma nie lada zadanie, żeby to sklecić w 1 dzień, bo trza jewszcze poćwiczyć

matko a ile kasy my juz wydaliśmy, masakra

Kurcze i jeszcze musze w tym tyg znaleźć czas na Urząd Skarbowy bo cośik nie tak z rozliczeniem a tak się dziwiłam czemu kasy jeszcze nie mam


Basba zdjecia cudne Buziaki dla córci, oby zeby szybko przestały dokuczać Antoś też hna pewno bedzie dzielny Oj a starośc jest straszna Moja babcia też nie za fajnie, mam nadzieje, że choc na slub przyjdzie...

Hoborku super postanowienie tortowe A zapodaj zdjęcia to może cosik doradzimy

Oposku racja z tą organizacja, tyle razy pytałaś Trzymam kciuki za badania

Rika fakt Ty tez proponowałaś i jakoś ucichła sprawa

Masuska Rózyczka kurka zobacze co da się zrobic, bo pierwsza połowa sierpnia to urlopuje kumpela a jak ona wybedzie z lecznicy to ja sama na posterunku i nie bedzie mnie miał kto zastąpić Ale jeszcze popytam i jakby cosik to jacha oczywicha żebym się pisała

miłego dzionka

www.garnek.pl/beata77/10093361/tort-biedronka

www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd8ba3844e0a9893.html

No to tak:) Biredoronkę robi się ze zwykłego biszkopta i masy z galaretkami lub żelatyną. Wszs\ystko ukłąda się w miśce wyślelanej folią aluminiową. TAkże jakoś bez szału smak. Ale super wugląda. A motyylek można zrobiś obojętnie jaki tylko przeciąć i udekorować No nie wiem... Może wartało by spróbowac wcześniej zrobić w tej misce. Może by się rozciapało!!! No i potzrebne by był jakaies barwniki lub masa .... Kurcze , no nie wiem...

Aniu podoba mi się. Choć sama wolałabym tradycyjenie:) A sama miałam rockową piosenkę i każdy był w szoku. Ale 5 lat temu to jeszcze nie było takiej mody na udziwniane pierwsze tańce:) Chciałabym to zobaczyć