Lipiec 2011 nalezy do Nas

hej dziewczyny
nie miałam jakoś czasu zajjrzec , sprawdzam papiery działalnosci do pitu i tak mi jakos czas leci, ze nie nadrobiłam czytania wiec jakbym powtorzyła pytania to sie nie złoście

generalnie to mam wrażenie ze jakas wielka jestem a to 26tc,.. heheh co bedzie później. Mój Maksinek męczy mnie codziennie rano czy juz mu urodziłam tego brata czy nie bo on czeka i czeka:) cudny jest , ciekawe czy taki chętny będzie jak juz sie młody urodzi

u nas dziś paskudnie , ale ja mam akurat aerobik ciężarnych wiec mi zleci popłudnie... a to maż będzie nawiałam syna zeby zszedł z placu bo zimno.
my jak po pracy o 17 wystartujemy na plac zabaw to przed 19 schodze, jak jest ładnie to spoko, ale dzisiaj taka pogoda ze owszem wyjdzie sie ale na krócej a do tego juz trudniej młodego przekonać.

masuska ja też mam nie raz wrażenie że mam mokro ale to więcej śluzu mam i też często mam mokro, ale to normalne u mnie, najlepiej zadzwon do lekarza, zobaczysz co powie, bedziesz spokojniejsza, napisz co i jak później.

Masz rację Piekarniczyk. w ogóle dziękuję dziewczyny, już mi trochę lepiej. Kładę się teraz i nie ruszam. Poczekam do piątku i jak coś będę interweniować, a póki co sama sobie będę sprawdzać, żadna filozofia:) Ale jestem pewna, że jest krótsza niż wczoraj!!!

masuska lez i się ruszaj tylko siusiu!!!!!! trzymam kciuki zeby ok było, poprostu się oszczędzaj .

Dziewczyny mają rację. Gdyby lekarz Ci nie powiedział to żyłabyś w boskiej nieświadomości i nie myślała o tym. Poza tym skrócona szyjka jeszcze nic nie znaczy bo może być nawet na 0 a rozwarcia brak więc nic Ci nie grozi
A jak sama sprawdzasz i piszesz, że jest krótsza niż wczoraj to pamiętaj, że jak np długo siedzisz to szyjka może wygiąć się w drugą stronę albo schować się dalej... pamiętam jak przed pierwszym porodem coś mi tam zeszło na dół i sprawdziłam szyjkę (od kilku dni odchodził mi czop i wiadomo - ciekawość) i poczułam coś twardego. To była główka a rano urodziłam

A jeśli chodzi o wody płodowe. To nic innego jak woda. Zwykła czysta, bezbarwna woda nie wiem czy mineralna czy nie
A co do tego, ze przeciekasz to normalne i np ja w pierwszej ciąży musiałam latać z podpaskami bo mi ciągle mokro było i nie ukrywam że to jest plus podczas stosunków

Ejj a jak się sprawdza tą szyjkę Podejrzewam że trzeba wprowadzić do pochwy palce ja tego nie lubię i sprawia mi to ból Teraz jak byłam u lekarza powiedziałam mu, że mam brzydkie upławy i okazała się że mam małe zapalenie i mam globulki dopochwowe...wiecie jaki mi sprawia to ból jak wkładam tą tabletkę

Jakiś czas temu męczyłam się z grzybicznym zapaleniem pochwy :/ dostałam antybiotyk i już po 2 dniach było ok do tego maść dla mnie i męża

masuska leż, odpoczywaj i nie denerwuj się wszystko będzie dobrze!!!

Rika piszesz ztakim spokojem o porodze,ze az dwa razy czytałam z niedowierzania hihi
fakt porodu bardzo mnie przeraża,ale tak naprawdę .. nie wiem co przede mną..wiec staram się nie stresować

Aska27 czasem sama jestem tym przerażona... tzn jak czytam o tym całym stresie, przygotowaniach, itp itd to zastanawiam się czy ze mną wszystko OK. Bo może zbyt lekko do tego podchodzę? Tak ktoś inny może pomyśleć że sobie to olewam i mam wszystko gdzieś... sama nie wiem.
Ale przecież co się stresować? Co ma być to będzie a urodzić i tak trzeba i tak...

Dokładnie Rika i przyznam,że mi ulżyło gdy przeczytałam to co napisałaś o porodzie i czasie przed samym porodem w końcu już raz rodziłaś
hmm.. ktoś mi kiedys powiedział,że gdyby porody były takie straszne to kobiety nie rodziłyby lub miałyby tylko jedno dziecko maks w sumie nie moge doczekać się juz kiedy Mikołaj będzie z nami..a nas czeka jeszcze przeprowadzka w czerwcu.

Dostałam zaproszenie na spotkanie:
"W czwartek 14. 04 Katarzyna Bujakiewicz po raz kolejny spotka się z młodymi mamami. Tym razem porozmawiamy o powrocie mamy do pracy, łączeniu macierzyństwa z aktywnością zawodową."
zastanawiam się czy pójść ..hmm.. w sumie dlaczego też nie?!

hej dziewczyny!
Nawet by mi przez myśl nie przyszło że coś tam może się obniżyć! I myślę mamuśka że nie powinnaś się denerwować w piątek na pewno lekarz cię uspokoi - a do tego czasu leż i odpoczywaj! I teraz się zastanawiam - bo mnie to lekarz na wizytach nawet nie bada! Tylko brzuch! I jak by u mnie coś się obniżało to nawet by nie wiedział!!!!

Ja już od pewnego czasu (nawet dość długo) z uwagą czytam posty Riki i zawsze jakoś sie tak nastrajam optymistycznie! Także Rika pisz jak najczęściej! No i sie uśmiałam z tych mineralnych wód płodowych - a może nawet gazowanych:) Haha

Optymistyczne podejcie do zycia to jest to! a nam tutaj takiego wsparcia potrzeba

jak miło

Chociaż powiem, że na tamtym forum właśnie między innym za takie podejście zostałam jechana od góry do dołu...

Aska27 "ktoś mi kiedys powiedział,że gdyby porody były takie straszne to kobiety nie rodziłyby lub miałyby tylko jedno dziecko maks" akurat czasem niestety zdarzają się traumatyczne porody i kobiety nie decydują się na kolejne dziecko. Właśnie dużo zależy od naszego podejścia, od lekarzy, opieki itd.
ja tak narzekam na opiekę w szpitalu w którym rodziłam ale nie chcę rodzić w innym tutaj wiem co mnie czeka ze strony personelu

Hoborr a jak brzuch lekarz sprawdza?

Rika ech.. dołować to się sama umiem najlepiej hihi(hormony szaleją )
miło wiec pomśmiać się i nabrac trochę optymizmu

sandraczekolada oj... koniecznie daj znać co lekarz powie, ale trzeba dobrej myśli być dobrze też ,że Twojej córci nic nie grozi! Trzymaj się dzielnie
a miałaś przed ciążą kłopoty z nerkami? Ja wczesniej chorowałam i to poważnie..ale teraz jak narazie (ale ciii) jest ok.