Lipiec 2011 nalezy do Nas

Oposek napisał:

ooooooooooooooooooooooooooooooooooo jest Ufolka i Dorotas Kochane, piszcie z nami, nie bądźcie takie, czekamy tu na Was i tęsknimy

Ja nie mogę, w jednym miesiącu i Przyszła Mamusia i Iwanek i Ufolka i Dorotas - ale super
Jeszcze Lucy i Kamilka wrócą i będziemy prawie w komplecie sprzed roku plus dwa dzieciaczki dodatkowe

Ja po pracy wracam a tu takie miłe rzeczy się dzieją

Fajnie że jesteście dziewczyny:) Piszcie jak najwięcej:) Najczęściej:)

Aniu, jak Dominik? Czy ja dobrze zrozumiałam że jeszcze raz takie tortury was czekają?

Rosa? Ale sen! Masakra:) A gdzie spotkanie? Na mazurach?

Ufolko mój synek to wazy około 11-12 kilo a ciuszki w rozmiarze 86-92, ale raczej 92. Chociaż w body z Biedronki 80 wchodzi:) dekolt głęboki, ale:)

Oposku, Martuś to wysokie chłopaki wasze Ja się przybieram albo kupić albo zrobić taka miarkę na ścianę, zobaczę co szybciej mi wyjdzie hehe
Amelka mierzy 83 cm, ale ubranka na 86/92 kupuję, a waży 12,3, teraz przybrała bo jak chorowała to 11 było ;/
Martuś to tylko korzystać z chwilki czasu
Masuska to Piotruś taki jak moja Fruzia te ciuszki z Biedry to chyba takie rozmiarówki dziwne czasami są, bo ja też czasem coś kupię i wolę wyjąć z opakowania i na oko zobaczyć bo czasem taki rozmiar a czasem inny

witam dawno niewidziane dziewczyny
Oposek wiesniaro mnie nie pożalowałaś a ja naprwde ten sen przezylam i odchorowuje caly boze dzien

Masuska spotkanie w śnie bylo u mnie w miescie ale realnie przeciez juz ustalone,ze na Mazurach, czy nie?

Ania wez daj znak zycia jakis bo mi Twój nr tel. potrzebny albo gg :)a jak Dominis sie czuje?

Hoborrku powiem Ci,ze od kiedy mam bliska koleżankę w skarbówce to juz sie ich nie boje a teraz nawet dostała awans i przeszla do Izby Kontroli Skarbowej wiec teraz juz wogóle jest szyszka a ja.....jestem koleżanką szyszki

O matko To moja o 3kilosy lżejsza od Waszych,ale wzrost 85cm Czemu te moje dziecko takie chude,czy Ktoś mi to kiedyś wyjaśni
Ufolka he,cześc:)
Nie wiem jak dziewczyny te ,które chodzą do pracy sobie radzą,ja dopiero drugi tydzień pracuje,a zaległości mam jak z całego roku
Różyczkoale Ty masz sny,sprawdzi się odwrotnośc
Niestety muszę się za sprzątanie wziąsc,bo jutro też do pracy,a goście po południu nic tylko sie nad sobą użalam:(
Miłego wieczoru

Dzięki za miłe powitanie
Z Kubim byliśmy na kontroli, zapalenie płuc opanowane:-)

Kubi waży ok.10 kg, w sumie waga mu sie utrzymuje od września... a ciuchy nosi w rozmiarze 86cm, chociaż i bluzki są dobre na 92cm ,tylko podwijamy rękawy.
Jula miała dzisiaj przedstawienie w przedszkolu dla babci i dziadka, był tylko mỏtato,bo teściowa nogę złamała...
Julka ma od pazdziernika stwierdzoną alergie, co miesiąc wydajemy na leki ok 300 zł ...
Stąd te choroby,a raczej często źle postawione diagnozy...
Jula kończy 6 lat i M chce ją wysłać od września do szkoły ,ale ja chyba jestem na nieeee....

Dziewczyny,znacie się na prawie pracy???
do polowy marca jestem na pol etatu...ale mam jeszcze z zeszlego roku 70 godzin urlopu...pewnie wroce na caly etat,ale chcą mnie wysłać juz od lutego na ten urlop,w razie gdybym nie przeszła na pelen etat...moga tak zrobić???czy mogę wykorzystac tylko część tego urlopu??? w sumie na decyzje o powrocie mam dwa tygodnie...hmmm

Iwanek spoko, czasem i poużalac sie nad sobą też trzeba Ja też zaraz biore sie za sprzatanie tylko czekam aż ta mała franca zaśnie. Właśnie sobie śpiewa (widzę i slysze na niani) i gada... tulimy, tulimy (to z teletubisi) Łazienki mam już pomyte jeszcze reszta chaty mi zostala no i pranie (o prasowaniu nie wspomnę).
Wiki ma jakieś 10-11 kg. Idziemy na szczepienie w przyszłym tygodniu to będe wiedzieć dokładnie a nosi ubranka głownie 86

Dorota na prawie pracy sie nie znam więc nie pomoge. Dobrze ze Kubuś zwalczył zapalenie płuc. A z ta szkoła to ja bym była na nie... Niestety moj Antek idzie obowiazkowo jako 6 latek i strasznie jestem z tego powodu zła

Idę do tej mojej śpiewaczki operowej....

Basba, Dorotas ja też jestem na nie z tą szkołą W pojedynczych, sprawdzonych przypadkach dzieciaki sześcioletnie powinny trafiać do szkół, ale przecież zawsze można było posłać dziecko o rok wcześniej Ciekawe, czy teraz znajdą się nadgorliwi rodzice, którzy będą chcieli posyłać do pierwszej klasy pięciolatki ?

Różyczka no sen straszny, współczuję
nasza biedna Rose
Ale wiesz... Jak dać się zabić to w dobrym towarzystwie

Ufolka Filip też lubi naleśmiki A wiesz, że On też odkrył na nowo leżaczek? Przyniosłam go ostatnio, bo chciałam pożyczyć koleżance dla Jej maluszka, a Filip buja się teraz na nim codziennie Dobrze, że mamy taki do trzech lat, może wytrzyma Mój na wzrost to chyba przeciętny, tak mi się wydaje. Teraz jeszcze chłopcy wyżsi są od dziewczynek Antoś Ewy w swoim czasie był naprawdę wysoki, nie wiem, jak jest teraz.

Martuś ja też czasem czekam jak się młody obudzi i czekam i nie mogę się doczekać Za to rano, jakbym pospała jeszcze to On nie chce spać ani minuty dłużej

Masuska no te ubranka z Biedry mają jakieś śmieszne rozmiary, u nas też. Ale mamy tylko jedną bluzę biedronkową. W Lidlu też raz rajtki 92 cm były mega za duże, inne w tym samym rozmiarze z kolei dobre

Iwanku czasem poużalać się trzeba Na początku wszystko pewnie jest trudno ogarnąć, potem się wdrożysz i już będziesz miała nie poprasowane jak ja- z lenistwa, a nie z braku czasu Hania po prostu będzie modelką A Filip hmmmmm zawodnikiem sumo?

Dorotas współczuję chorób Maluchów, alergii Julki no i tych złych diagnoz Masakra, ile niedouczonych lekarzy chodzi po świecie...

Basba ale słodka ta Twoja Wiki Teletubisie bardzooooo się kochają Swoją drogą ja nie mogłam nigdy zdzierżyć tej bajki, a znam kilkoro dzieci na maksa zakochanych w niej

Aniuuuuuu co u Was???

Iwanku służę bo z Twojej Fruzi lasencja wyrośnie, dlatego taka chuda i wysoka póki nie ma problemów zdrowotnych zostaje tylko cieszyć się sprzątanie nie zając, nie ucieknie, chociaż ja też dziś sprzątałam na jutro zaprosiłam tę moją kuzynkę z dziećmi, bo małża nie ma cały dzień u mnie dzieci zdrowe więc zobaczymy
Dorotas fajnie że zapalenie płuc pod kontrolą współczuję tej alergii, i tej kasy a na co ma alergię jeśli można wiedzieć?? też niestety nie znam się na prawie pracy
Basba ja swoją francę właśnie uspałam, dobrze Ci że sama zasypia, moja nie zaśnie sama w pokoju, musi być ktoś jeszcze
Oposku no ja wyjęłam żeby zobaczyć czy będzie ją ten leżaczek interesować nadal, no i interesuje ciekawe co będzie jak Oliwkę będę chciała do niego położyć heh, poza tym dzisiaj mama mnie trochę nastraszyła że ona tak lubi lalki teraz, i że jak dzidzia będzie to też ją będzie chciała z wózka wyciągać możliwe to? ja myślicie?? no mi się wydaje że przesadza przynajmniej taką mam nadzieję

Julkę uczula prawie wszystko ,oprócz chwastów i mleka... -biorac pod uwagę te podstawowe testy z jajkiem, kurzem, kurczakiem itp...
podobno w Karpaczu jest super alergolog i mamy zamiar tam się wybrac....

Czy Wasze Lipciaki też ostatnio źle śpią w nocy? bo Kubi -nie wiem,czy przez chorobę,czy przez coś innego budzi się w nocy prawie co 2 godziny i jeeee....w dzien nie spi wcale...zasypia na noc ok 20- potem -22,24- 2-3 4-5 i ok 7 juz na dzień...

Dobry:)

A Ada waży w ubraniach i b utacj 10,4 kg. A ile mierzy to nie iwme. A ciuszki to ja jej ubieram i takie i takie i na rozmiary nie patrze:)

Ale fajnie że nas tak dużo:)

Hoborr racja fajnie tak gwarno sie zrobilo ale teraz to juz w ogóle sie nie bede wyrabiac z pisaniem

Dorotas Bianka dokładnie tak samo w nocy tylko,ze ona tak od urodzenia

Oposku co racja to racja grunt to dobra ekipa

Basba Wiktoria jest niesamowita z tym gadaniem-ja jestem w szoku

uderzam w kimono bo na rano do pracy więc łącze sie z Tobą Iwanku w bólu
mam nadzieję,ze bedziesz sie czesciej użalac tu nad soba to przynajmniej nie bede jedyna zrzędzaca

Różyczko gwarno się zrobiło:) - a ja pewnie zawsze zdążę z moim dzień dobry i dobranoc:)

Dorotas a nie ma szans że wyrośnie ?? mój lipciak nie podziela kłopotów Twojego (nie chwalę ;p)

a ja robię podejście do prasowania ubranek niemowlęcych nr 2 ale chyba skończę dziś, korzystam z tego że dziecko śpi i gwiznęłam jej stolik i prasuje siedząc na kanapie

Hoborr a Ty jak z tym stoisz??

Ufolka a ja nie mam proszku do prania:) Także prasowanie poczeka:)

Hej

Ale fajnie, że tak nas dużo

Ja jestem zrypana i nie mam kiedy poczytać
W pracy nawet nie miałam kiedy usiąść i pomachać nogą
Wyszłam jak zwykle godzinę po czasie, bo tyle było jeszcze do przekazania i pokazania zmienniczce Póxniej na mrozie czekałam i czekałam na autobus aż raczył po pół godz czyli 3 z kolei rozkładowy przyjechać
W autobusie się dowiedziałąm, że mam przyjechać po T do pracy i odwieźc go do domu bo jest autem a jakieś urodzinki ktoś obchodził
Wybrał superaśną drogę do domu - ciemno, przez jakiś las, zero świateł a ja nawet drogi prawie nie widziałmm
W domu dzieciaki stęsknione bo od wczoraj przedpołudnia mnie nie widzieli
No i dopiero zasypiają, więc oto jestem

Dominiczek czuje się ok, ma już zaschnięte ranki, nic go nie swędzi ani nie boli a jak zapytać, gdzie ma kuku to dumnie się z tym obnosi i pokazuje każde miejsce
Wczoraj przespał całą nockę, więc nie jest źle.
Zostały mu jeszcze 4 zmiany - jednej nie zauważyliśmy na czółku, jedna koło oka i 2 koło noska Ale nie mam zamiaru iść już do tej doktorki tylko jak ten preparat do nakładania nie podziała to będzie miał zabieg w domu
On wiecie chyba najbardziej to się bał tej babki bo jak miałam go na rękach i ona mu majstrowała przy pleckach i zrobiła to z zaskoczki, że nie zauważył, że się zbliża to nawet nie czuł Ale jak mówiła proszę go przytrzymać i mówiła co robi to on chciał wychodzić Ech nie chce już o tym wspominać

Może poczytam o czym plotkujecie