Lipiec 2011 nalezy do Nas

hej Dziewczyny

Basba w kinie nie bylismy bo Maksi stwierdził ze babcia mu obiecała i nie chce jej sprawiać przykrości.... tak więc wydatek przypadł na babcię...i da w tygodniu jakoś..a poza tym cały czas na dworze siedzieliśmy bo dzieciaki osiedlowe teatrzyk robiły... Maksi "wypisywał" bilety , Wiki rozdawała.. a reszta wystawiała "sztuke" siara jak nie wiem
Aga fajnie ze z Kubikiem lepiej...

Aska... ja miałam w ciązy z Jachem ADHD połączone z mega roztargnięciem co chwila coś gubiłam albo zapominałam..

Hobbor a Ty co teściowej bałagan robisz.. wstydź się... teściowa chyba nie pamięta jak to przy dzieciach było..

Dień dobry!

Nati no to wesoło mieliście... A jaką sztukę wystawiali? Z kinem ci się udało... a mój Antek juz sobie rezerwacje poczynił na kolejne chyba 3 bajki Kurde chyba napad na bank trza by zorganizować piszesz sie - 700 stówek miesiecznie na nianie bys miala

Aga dobrze ze Kubi lepiej...

Hoborrku nie przejmuj sie tesciową. Juz niedługo beziecie na swoim to niech sobie z domu muzeum zrobi! No proszę jaki ekstra prezent od męża dostałas! Super...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Asiu do urlopu jeszcze nieco ponad tydzień ale juz dogrzac nie mogę Coć u nas pogoda się zrobła wiec wczoraj sie smialiśmy po co gdzieś wyjezdzamy - moze i faceci odpoczywają w domu ale ja nie potrafie... wiecznie wydaje mi sie ze coś jest do zrobienia- jak to w domu wiec jeszcze troszke i w koncu LABA!!
Aj musiałaś sie zdenerwować tą obrączką i pierścionkiem- wcale ci się nie dziwie. Tez bym ryczała nie bedać w ciązy ...
A to roztargnienie przejdzie jak tylko dzidzia się urodzi

Rose... nie wierze!

Basba.. to była bardzo surrealistyczna sztuka:), słuchaj ja napad na bank chętnie....
w kwestii wakacji, mam podobne zdanie.. ja mogłabym bym byc dwa tyg w Lusowie nad jeziorem , nocleg za friko itp.. ale po pierwsze chcę innego klim atu, po drugie nie chce gotować obiadu... proste ... a tak zawsze coś jest do zrobienia, .. wielkie dzięki... ja muszę odpocząć, obudzić się na olewaczu i zasnąć na olewaczu ....poza tym inny klimat tez się chłopcom przyda

Łooo matko, ciężki łikend za nami, 3 dni i noce imprez, byli goście, Pietruszka jedną noc nocowal u babci, więc i mama się pobawiła. No to wszystko co u nas:P


Hoborrku, piękna pogoda ma być w ten weekend, więc idealnie na chrzciny:)

Masuska.. tylko pozazdrościć takie weekendu ....

hej Babki!

Mikołaj chory, biedulek właśnie zasnął. Rano obudził się z temperaturą 38,5, podałam Ibum, po 2 h znowu 39!


Dziewczyny co do urlopowania to mi się marzą takie prawdziwe wakacje.
Faktycznie w domu odpoczynek to nie odpoczynek.

Dobra, buziole MIŁEGO DNIA! Wygrzwajcie się na słoneczku

Asiu zdrówka dla Mikiego - obys się Ty nie zaraziła.

Jej MArta to już tak blisko???? ojojoj

NIe mam sił juz nawet myślec o tej babie .... NIe wierzę że można być gorszym człowiekiem niż ona...


A mój dziadek już ledwo ledwo... bardzo go dusi... Nie wiem ile to potrwa. Nie chce iśc do szpisla i męczy się wdomu..
A wujek jest po 15 naświetlaniach. Jeszcze 10. do tego 13 chemi po 4 dni co 3 tygnie. DOpiero wtedy będzie wiadomo czy coś to wszystko daje... MAsakra jaakaś. TYlko sms moge mu wysłac bo nie może mówić - ma rany w buzi... ale mi smutno... Jedyna miłą chwila to jak się ślicznie Robercik uśmiecha i jak Adusia go całuje...
ech.
Ja chcę mieiszkać bez tych ludzi!!!!!! Tylko Tomek, Ada, RObcio i ja!!!!

Asiu, w dniu urodzin Mikołaja moc buziaków od nas:)

A tak swoją droga kto by pomyślał że Mikołaj będzie świętował tego samego dnia co królewski potomek.

Różyczka moc uścisków,serdeczności i uśmiechu dla Bianki

Askazdrówka,uśmiechu dla Mikołajka

Olka, Hoborrku dziekuje w imieniu Bianusi
Askaspóźnione buziaki dla Mikołajka i moc buziaków dla wszystkich naszych czerwcowych i lipcowych solenizantów, których przeoczyłam w ostatnim czasie
szkoda,ze Mikołaj chory akurat w swoje urodzinki
Hoborrku strasznie smutne to co piszesz o wujku i dziadku ściskam Cie

dziewczyny jak byście szukały czegos fajnego slodkiego to polecam pyszny, cudny i latwy torcik (robiłam na Bianki urodziny i smakuje wszystkim bez wyjatku) www.mojewypieki.com/przepis/torcik-czekoladowy-z-owocami-lata

Asiu jak Miki?.. to się z Jankiem dobrali.. nie ma jak to chorować w urodziny ..

Dziewczyny .. ja od wczoraj jak na wakacjach w SPA normalnie Maksi u babci .. Janko o 20 w łóżeczku i laba .nawet wiadomości końcówkę obejrzałam :)już nie pamiętam kiedy tak było, a na dworze z Jankiem siedziałam na ławce i nic.. ten biegał z dzieciakami, bawił się w piaskownicy jeden raz słyszałam mama( jak wrzucił patyk do picia i się chwalił ), no ale dziś mi się już tęskni za Maksiorem , ale wraca dopiero jutro.. dzwonić jeszcze nie mogę bo za wcześnie i mnie zleje ...

Asiu kochana spóźnione Sto lat dla Mikołajka! Jak Mikuś się czuje?

Hoborrku strasznie ci współczuje zarówno tego co piszesz o zdrowiu twoich bliskich jak i musu mieszkania z tesciami - a dokładnie z teściową... Kochana wiem że nie masz lekko ale mam nadzieje ze perspektywa szybkiego (kiedy macie w planach przeprowadzkę) wyprowadzenia sie na swoje nieco ci słodzi życie... A maż nie moze porozmawiac z matka??
Kochana ciesz sie dziecmi- oni są najważniejsi - jakkolwiek by nie było dla nich przetrzymasz wszystko!

Nati a Jachu jak z babcią? Daje rade?

Różyczko jak wam minęły urodziny Bianci? Dzieki za przepis! Piekę w czwartek

Masusko jak tam Piter?

Oposek urlopuje sie jeszcze?

Olka co u Was?

Anka hop hop!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Basba boże to straszne ja piernicze....

Hoborrku tak sie ciesze,ze nosidło Ci sie przydaje
ja do tej pory nosze Bianke w nosidle, na plecach, czasami nawet do sklepu jak ide i nie chce żeby mi uciekala, przez te ucieczki nawet z wózkaostatnio zaczęłam korzystac po długim czasie,bo w nim moge Ja zapiąc i mam spokój

Basba urodzinki takie małe były-tylko tatko i chrzestni z dziecmi, zrobiłam ten torcik i sernik, do tego kawka i wsjo ale Bianka sie cieszyła bardzo i az do zasnięcia opowiadala 'po swojemu" caly czas,ze dmuchala świeczkę

Nati jak mało czasem czlowiekowi do szcześcia potrzeba, nie?

Moja dziewczynka przełamala sie w końcu i załatwia się na nocnik i mówi 'cebula'

Rose ale siada na nocnik i woła cebula;)

Basba masakra jakaś normalnie.... straszne ..dawaj znać co u sąsiadów.. nie chce nawet myśleć
A u nas afera " koła od koparki boba odpadły- z tego się zgubiło jedno .... ponoc ryk i wyk , krzyki i hałasy , h,, no to babcia ma orzech do zgryzienia bo my bez koparki spać nie umiemy ....

Nati cebula woła niezaleznie bo widzi jak nas to wzrusza heheh
ale wczoraj byl niezły motyw- Bianulek postanowiła zrobić kupe na brzegu jeziora na oczach opalających sie i kąpiących ludzi