- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
Bo to miejsce jest już dla mnie zarezerwowane
Jejkuuu zjadłam głupią drożdżówkę z makiem do kawki i od razu mam zgagę
ciekawe jak to bedzicie z dietą podczas karmienia już się boję...
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Z tego co pamiętam któraś miała wczoraj wizytę lekarską, więc pytam kto i jak? A kto jest na dziś? Ja jak coś na 14:40. Szybko wrócę więc dam znać.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
W od września moja bardzo dobra koleżanka starała się zajść w ciążę, zaszła w nią, ale w 11tyg.okazało się,że serduszko przestało bić...smutne to były wiadomości również dla mnie...
ponad miesiąc później okazało się,że ja jestem w ciąży ,zwlekałam z powiedzeniem jej, bo wiedziałam,że będzie to przeżywać i tak było...od tej pory nasze stosunki się ochłodziły...widziałyśmy się od grudnia może ze trzy razy a mieszkamy blok za blokiem...
Dzisiaj miała przyjść na kawkę i pączusia..nie przyjdzie, bo musi gotować obiad...
Wiem, że widok mojego powiększającego się brzucha źle na nią działa, ale chciałabym z nią dalej się kumplować... miałyście taką sytuację?
Najgorsze jest to, że zawsze się wspierałyśmy i doskonale rozumiałyśmy, a teraz coś mi się wydaje, że będzie to już niemożliwe....ehhhh...
smutno mi bardzo z tego powodu...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
ach... wiecie co Dziewczyny...naszło mnie na wylegiwanie się nad morzem, plaża, ten zapach morza ..oj!!! Może za rok
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
ale mimo wszystko jest mi smutno....
z drugiej strony nie byłam i mam nadzieję,że nigdy nie będę w takiej sytuacji jak ona,nie wiem ,jak bym sobie poradziła, gdybym straciła Kubusia albo Julcię...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Teraz od kiedy jestem na L4 ani razu sie nei widziałysmy ani telefonu ani rozmowy na gg - NIC/ jakbym przestała istnieć/ a dodam, ze z innymi kumplekami z pracy sie spotykamy i praktycznie codziennie gadamy na gg albo przez esy albo tel. One ciągle pytają czy juz wszystko mam, jak sie czuję jak dzidzia itd.
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- masuska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 4315
- Otrzymane podziękowania: 11
Podsumowując wszystko zależy od człowieka. Wiadomo że jest ciężko, ale jak się pogodzi ze strata to można funkcjonować normalnie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Po prostu za długo dobrze być nie może bo co to za życie jak w bajce? :/
Piernikarczyk07 moja też szaleje strasznie. I właśnie sobie uświadomiłam, że jutro mam iść na KTG! To już tydzień minął od ostatniej wizyty??? Boże jak ten czas leci!!!
Masuska to czekamy na tą noc z niecierpliwością i zobaczymy czy coś w tym jest
Jak leżałam w szpitalu z Zuzą to podczas pełni było 10 lub 13 porodów i nie było miejsc na oddziale dlatego szybko wypisywali dziewczyny do domu a bez zmian byłam tylko ja i jedna dziewczyna po CC... :/
A co ten Twój mąż tak panikuje? Ciąża donoszona więc nic tylko rodzić
Różyczka, Masuska ma rację... leków i perfum na allegro lepiej nie kupować...
Też wydaje mi się tak jak Tobie im bardziej o tym myślę że chcę JUŻ NATYCHMIAST to se tylko pomarzyć mogę... A trzeba było podejść do tego tak jak w pierwszej ciąży. Totalny luzik, zero stresu, myślenia na ten temat... ehh
Tak jak z zębami Zuzy od kiedy skończyła 5 miesięcy to szukałam a tu nic i jak w końcu poddałam się i dałam sobie z tym spokój to niespodziewanie wylazł jej ząb jak miała 9,5 miesiąca
Taaak, mówili nawet na Polsacie o Viagrze
Różyczko dlaczego chcesz katować się dietą jak będziesz karmić???
Dorotas29 to zazdrość, wiem ze strata dziecka boli i w ogóle... Ale ona nie powinna obwiniać Cię za to, że jesteś w ciąży, że będziesz miała dziecko a jej nie było to dane. To trochę chore moim zdaniem...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Przyszła mamoja mieszkam w bloku jakoś mnie jeszcze nie spotkały takie szkody, ale współczuję Tobie, bo wydatków jak wiadomo i tak od groma. Ale te burze , powodzie co ludzi nachodzą to masakra, ja bym się załamała chyba.
Masuskabędziemy czekać na wieści, też wypatruję czy już nie ma lipcowego bobaska
Różyczkaja też słyszałam na SZkole rodzenia że na brodawki najlepsze jest mleko z cyca i chyba tak będę robić, a maść bepanthen mam bo kiedyś kupiłam jak się oparzyłam
Ja też uważam że zdjęcia takie dzieci z gołymi pisorkami i pipkami są złe, bo na necie jest pełno pedofili i świrów.
Dorotaslipa z tą kumpelą, na pewno trochę jej smutno i jakaś zazdrość się wkradła, ale przecież to nie Twoja wina Na pewno szkoda żeby się ta znajomość przerwała z tego powodu
wiecie co kiedyś pisałam że nikt ze znajomych mnie nie rozumie i gadają że ja mego nie puszczam na ryby i że długo siedzieć nie chce(max 22)i wśród naszych znajomych nie było pary która miała by dziecko, ale chyba będzie oni raczej nie planowali, i to pewne nie jest jak już to są pierwsze dni, ale ta koleżanka ma już humorki, wczoraj bylismy na takiej wycieczce w okolicy i potem wszyscy chcieli jechać na kebaba i chłopy na piwo, i ona się nagle wkurzyła i chciała jechać do domu, i jej facet mówił później że ona siedzi i płacze w domu, nie wiem czemu, ale chyba hormony , muszę z nią jeszcze pogadać ale jak ona będzie w ciąży to wkońcu ktoś a raczej większość mnie zrozumie, i zrozumie że nie byłam taka zła bo nic tu im złego nie robiłam, tylko jak mówili żer już ostatnie a potem znowu chcieli pić to kto by się nie wkurzył. Już nawet mój wczoraj mówił jaka ja dobra jestem
Ja torbę też mam spakowaną tą z biedronki:D tylko ubranie sobie przyszykuję jeszcze a dla dzidzi mąż przywiezie, też podobała mi się różowa, ale mój chłop mówił że on też chce ją czasem użyć
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
Ostatnio ona sama zaproponowała spotkanie w "4", czyli ona starajaca się, jej przyjaciólka z prawie roczną córcią no i ja w wysokiej ciązy i jej szwagierka 7 m-c ciazy. I dostałysmy od niej sliczne skarpetusie i gadała z nami o przygotowaniach wspominajac swój poród/bo ma 7 letnią córkę/ i było baaaardzo sympatycznie
Moze potrzebowała czasu...tak jak Aska piszesz...
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Pretensje do kogoś o to że nie możemy mieć dziecka są głupie, ja też się starałam ponad pół roku, i jak nie zachodziłam to było mi smutno ale żal miałam sama do siebie jakby
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0
karmiłam moja pierwszą córę bez zadnych sensacji, bez diety, laktatora, maści na sutki itd.
Ale teraz jak podczytuję kwietniówki np. i czytam o wykluczaniu przez nich różnych rzeczy i jak obserwuje swoje dziwne smaki ciążowe to sobie mysle, ze ta córka bedzie zupełnie inna i moze sie okazac, ze nie toleruje wszystkiego, wiec przyzyczajam się powoli do mysli, ze moze być różnie
Moja mała/teraz nastolatka jak przeszłam na mieszankę okazało sie, zę ma skazę białkową i piła syfiaste mleko sojowe. Potem alergia pokarmowa zamieniła się w alergie wziewną, która spowodowała w efekcie astmę oskrzelowa i tak już od lat leci na inchalatorach.
Pewnie, ze mam nadzieję, ze bede mogła jesc wszystko i nic jej nie będzie ale kto to wie
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.