BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 5 miesiąc temu #161645 przez Lucy
Chyba zostane samotna matka reszta u mnie w rodzinie to zadna nowosc,rodzicom sie nie ukladalo siostrom tez no i ja nastepna w kolejce jakies fatum

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30096

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161663 przez masuska
lucy,, uszy do gory, masz sliczne malenstwo i nie ma sie co denerwowac. A facet to tak na prawde tylko facet. A kto teraz jest najwazniejszy?

a ja nadal walcze z cycem:( teraz to maly juz chyba nie wie jak ssac, mimo ze dawalam przez nakladke ciagnal, a od dzisiejszej nocy ciagnie, ale wypluwa wiekszosc pokarmu. A jak dalam mu cyca to tak samo sie zachowywal. rano bylo to samo. Wkoncu sciagnelam do butli to zjadl:( a gdzie juz nie dostawal butelki z tydzien, tylko jadl przez nakladke, a teraz dawalam mu normalnie, bo sie zagoilo ladnie i nie boli.

zapisalam sie do programu BEBILON i dzis dostalam paczke z misiem, a szczerze myslalam ze jak przyjdzie mleko to dostanie syncio na kolacje. Maz tez powoli proponuje MM

Ciezkie to karmienie i mam powoli serdecznie dosc tego. Albo sie wkurzam, albo rycze:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #161667 przez masuska
bephanthen to jest rewelacyjna masc, na rany lub zadrapania i zauwazyĺam, ze jak mi sie ropa zbierala to tez wuciagnelo i sie zagoilo:)

Ciekáwe jak tam Martus i Olka, pewnie z dzidziolami juz.

Kaska napisz mi na pw o tej zmianie, wtedy nic nie przeocze.

a Green jak tam waga? Dzis rano ja misalam 80,2 kg. Waga leci na leb na szyje:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161673 przez Lucy
Masuska Piotr chyba sie odzwyczail od cyca,latwiej mu z butli lub kapturkow...
    Facet jak facet wiem ale poprosu mi przykro,jak jemu jest zle to mi serce mieknie i rzucam sie wrecz zeby go pocieszyc czego nie mam ja z jego strony

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30096

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161678 przez piernikarczyk07
Ejj Lucy co Ty za bzdury piszesz! Ja na samym początku jeszcze w szpitalu też miałam myśli że coś jest nie tak między nami, że inaczej mnie traktuje, nie zwraca na mnie uwagi, nie cieszy się malutkim itp...powiedziałam co miałam na sercu on popukał mnie po główce i wszystko jest ok :blink:
Sama nie wiem skąd mi się wzieły takie myśli(też myślałam że zostanę samotną matką)

Głowa do góry, nie możesz być teraz smutna bo i Oleńka będzie (pamiętaj co Ty to i Ona :blink: )

masuska nie martw się kochana, niekiedy tak jest że dzidziuś sam decyduję jak chce jeść.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161688 przez masuska
i wlasnie tego sie boje najbardziej. Ale tez jak mu daje przez nakladke to wypluwa mleko i mnie odpycha, a butli dawno nie dostawal. dzis 5ylko po polgodzinie wygibasow.

mysle ze ostatecznie to moge mu sciagac do butli pokarm.

kur.a ze tez mam takie dziadoskie brodawki:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 5 miesiąc temu #161694 przez Lucy
Piernikarczyk on jest wiecznym optymista u niego nie ma zle musi byc dobrze i dla tego tak chyba zlewa na wszystko,on ma na wszystko czas,powoli,żółwim tempem...
  • [/ol]Nawet do szpitala sie spózniał :ohmy: i raz przywiozł mi kolezanke zebym nie wrzeszczała na niego
    1. On za długo był sam,a starych drzew sie nie przesadza
    [/ol]

    http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30096

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #161697 przez Lucy
    Masuska ja mam dobre brodawki do karmienia,ale Olka czasem tez nie umie zlapac i mnie odpycha najczesciej tak sie dzieje w nocy
      Ja naprzykład ni hu hu nic juz nie sciagne do butli laktatorem chyba ze recznie ciut jakies 10ml z kazdego cyca

    http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30096

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161705 przez dorotas29
    Lucy-przykro mi, że jesteś smutna,wiesz,a może Twojego cała ta sytuacja po prostu przerasta,mój mąż nie mógł się na początku w tym wszystkim odnaleźć,potrzebował trochę czasu...
    A Ty może byś coś zrobiła dla siebie,żeby poprawić sobie nastrój- może spotkanie z koleżanką albo chociaż wypad do drogerii po jakiś fajny kosmetyk,trzymam za Ciebie kciuki,nie poddawaj się żadnej depresji!

    Masuska- nie wiem,co Ci poradzić, ale może,jak Piotruś chce pić Twoje mleko z butli,to po prostu mu je ściągaj...i w taki sposób podawaj?

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161719 przez Lucy
    Dorotko dlaczego tak jest ze ich to przerasta? A my musimy sobie razic poprostu musimy byc twarde? On naprawde dobrze sobie radzi z Ola,przewija ja w nocy(i nie tylko) a ja karmie,nie marudzi ze musi kolo niej chodzic ale mi brakuje czulosci i zrozumienia...
      Wkurza mnie ta jego praca na maxa :angry:

    http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30096

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161726 przez dorotas29
    Lucy- jak tak czytam, to co napisałaś,to naprawdę wypisz wymaluj moja sytuacja ,jak urodziłam Julcię....
    Mąż też sobie radził dobrze w opiece nad córcią,ale na przykład nie mógł pojąć dlaczego ja wiecznie byłam niezadowolona,albo jak on to mówił,czepiałam się byle czego,ja miałam przez pół roku depresję,która potęgowała namolna teściowa,a dodatkowo okres jesienno- zimowy.Szczerze ,to teraz też obawiam się powtórki z rozrywki.
    Ale damy radę, bo Lucy, my kobiety-musimy być silne i tak naprawdę w głębi duszy jesteśmy!
    To my dbamy o dzieci, dom, pracujemy, robimy zakupy ,troszczymy się o wszystko i o wszystkich,pracujemy non stop 24h/dobę,ale dajemy radę i chwała nam za to!
    Mam nadzieję,że u Ciebie wszystko się ułoży i odganiaj smutne myśli od siebie,bo teraz sensem Twojego/Waszego życia jest Wasza Córcia!

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161744 przez sandraczekolada
    nareszcie!!!!!!!!!
    po 8 dniach spóźnienia
    krotki opis co i jak :D.....
    a wiec,
    do szpitala przyszlismy o 9 rano bez jakich kolwiek oznak ze bede rodzic , zrobili ktg, bylo wsio ok, ale zero skorczy i rozwarcia :/ tzn rozwarcie mialam na jeden palec
    o godz. 12tej dostalam jakis fajny zel na szyjke mac, zeby sie rozwarcie zaczelo robic, troche szczypalo, a po jakis 10 minutach dostalam lekkich skorczy co 5 minut, ktore zreszta przeszly po 2 godzinach , i tak jakos co chzile robiac ktg dotrwalam do godz 17tej
    i tu sie zaczelo
    skorcze nadal co 5 minut ale juz takie dosc mocne
    ale nadal znosne
    o godz 21 wzieli mnie juz na porodowke i blagalam o znieczulenie zozwarcie 4 cm i bolalo jak jasna dupa
    znieczulenie dostalam o 22 :D i po 20 minutach bylam szczesliwa
    pozniej dostalam jeszce jakies globulki, kroplowke i czopki i nareszcie sie rozwarcie zaczelo robic
    tak dobrze mi bylo ze zasnelam sobie na godz , tj, od 3 w nocy do 4tej :D
    jak sie przebudzilam to polozna sprawdzajac rozwarcie przebila pecherz i odeszly mi wody
    i powiedziala ze jeszce jakies 20 minut i bedziemy rodzic
    wiec przyszla po 20 minutach i kazala mi przec , czulam co i jak ale tylko ze jest to straszny wysilek , ale nic nie bolalo
    wiec od 4:20 zaczelam przec a mala wyskoczyla cudna i rozowa o 4:47
    jestem happy a to ze wzielam znieczulenie bylo najmadrzejsza decyzja jaka moglam podjac :D

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161775 przez dorotas29
    Sandraczekolada- gratulacje!!!

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161778 przez Lucy
    Dorotas wlasnie on mi tez mowi ze jestem wiecznie nie zadowolona ze tylko go opieprzam a w ogole nie chwale...moze tak jest sama nie wiem
      Ale dziekuje ci kochana za slowa otuchy :kiss: ,mam nadzieje ze dam rade

    http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=30096

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    13 lata 5 miesiąc temu #161790 przez masuska
    a taka cisza byla, a tu masz jest Susanna:) Sandra to jakie wymiary ma coreczka i dokladnie ktorego sie urodzila. A i zdjecie:) Gratuluje. ps. znieczulenie swietna sprawa.

    Lucy, moze to hormony szaleja. Moj Maz jeszcze ani razu nie przebral Piotra, a i w nocy nie wstaje, Ale nazekac nie moge. Zmeczona jestem i walcze z cycem.
    Dorotas ma racje my jestesmy silne, na pewno odporniejsze od facetow! A ze hormony steruja nami to tak wyglada to nasze samopoczucie. Uszy do gory!

    Ps. Piotr jadl nie dawno z cyca, ladnie ssal i nie ulewal. Czyli ja juz serio nie wiem o co mu chodzi.

    Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

    Moderatorzy: ilona
    Reklama

    Bestsellery

    • Koszulka Regularna mama

      Regularna mama

    • Koszulka Brioko baby

      Brioko Baby

    • Dzienniczek ciąży

      Dzienniczek ciąży

    • Dzienniczek żywienia dziecka

      Dzienniczek żywienia

    • Dzienniczek żywienia maluszka

      Dzienniczek żywienia

    Reklama

    Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl