- Posty: 648
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- przyszla_mama
-
- Wylogowany
- rozmowna
-

juz czlowiek sam moze zglupiec..

wiem, ze latwo mi powiedziec, ale moze postaraj sie jakos wtulic teraz w mezusia, pomyslec, ze musi byc dobrze i isc spac. MY jestesmy z Toba calymi serduchami, a co niektore jeszcze brzuszkami

Nie bojcie sie cesarki i blizny po niej u mnie juz prawie nie widac i nie stosuje zadnych masci,majteczki zakrywaja wszystko
ja tylko chce sprostowac, ze ja absolutnie nie boje sie blizny, tylko bolesnych zrostow, ktore moga powstac iles miesiecy nawet po cieciu. Przy moich rozstepach to blizna jakos mnie w tym momencie nie przeraza


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem już zmęczona, zagubiona i coraz bardziej boję się porodu. Dziś lekarz powiedział, że mam się nie martwić, bo choć poród tak dużego dziecka zapowiada się długi i bolesny, to niektórym się udaje. A jak nie to po 30 godzinach zrobią cesarkę, żeby mnie nie męczyć... Nie ma to jak pocieszenie
"Domowe" sposoby wywołania porodu nic nie dają. Spacery, włażenie na 9 piętro po schodach, seks, nic. Okien to nie miałam nigdy tak czystych;)
Różyczko kochana mnie też jest przykro, że musisz przez to wszystko przechodzić i to akurat dziś, kiedy wiadomo, że emocji Ci na pewno nie brakuje... Ale tak jak pisała Olka dobrze, że udało się przekonać tego barana do cesarki, niech sobie mówi, że życzeniowa co tam. Niemiłe to jest wiem, ale liczy się efekt i to, że nie będziesz się bała porodu pośladkowego, jak Twój lekarz będzie na urlopie.
Trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki, wszystkie trzymamy za Ciebie i Bianeczkę. A Córcia się pewnie trochę zdenerwowała, ale myślę, że szansa, że się obróci w te kilka godzin jest naprawdę minimalna.
Tulę Cię mocno, myślę ciepło i czekamy na wieści!
Masuska Twój Piotruś jest z każdym dniem śliczniejszy:) Zdjęcie, jak śpi u Mamy mnie po prostu rozwaliło...Przesłodki!

Rika świetny ten sposób z kieliszkiem! Jednak najwięcej to się właśnie można dowiedzieć nie od lekarzy, nie z książek, a od doświadczonych Mam, dzieki!
Green ja bym przemywała oczko solą fizjologiczną. Ale tak jak Dziewczyny pisały, nie martw się, ma jeszcze prawo ropieć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Koleżanka poleciła mi ponoć dobry krem, ma niezłe recenze w necie, ale kosztuje sporo, więc się waham...
W każdym razie profilaktyczne smarowanie kremami w ciąży niewiele w moim przypadku dało...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Viszka11
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- i znow w oczekiwaniu
- Posty: 447
- Otrzymane podziękowania: 0
cisza mam nadzieje swiadczy o tym ze wlasnie hurtem rodzicie!


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aniaw
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Mam cudownych trzech facetów:)
- Posty: 2439
- Otrzymane podziękowania: 0

Bilirubina nic a nic nie spadła, Małego tak wysypało i ma jakieś straszne plamki i ropiejące krostki, że sam lekarz nie wiedział co z tym zrobić - w szpitalu będą robić znów wymaz ze skóry

Dziś nie miałam nawet jak fizycznie stawić się w szpitalu, bo nie mamy z kim zostawić Szymusia (siostra wyjechała nad morze, mama musi babcią się zajmować a Men pracuje a o wolne trudno bo wszyscy teraz na urlopie;().
Problem jeszcze z autem, bo mojemu Menowi cudem udało się zdążyć do tego urzędu, żeby zgłosić zaginięcie tablicy i musimy czekać na wtórnik. Musiał też podpisać oświadczenie, że do czasu wydania tablicy nie będziemy jeździć autem:(
Pytałam lekarza o ten szpital i miejsca dla matek a on na to żebym postarała się o materac albo fotel rozkładany, bo problem jest tam z łóżkami dla matek:(
Mam już dość i tylko ryczę, bo jeszcze rodzinka mojego mena miała z gór wpaść na weekend i tak się na to cieszyliśmy.
No nic... Idę spać. Jutro może coś wymyślę.
Ps. Różyczko oby jutro udało się Wam z tą cesarką! Trzymam kciuki, może do jutra Mała nie zmieni jednak ułożenia!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0


niestety znam to z autopsji bo moja córa parokrotnie w zyciu leżała i warunki w szpitalach naparwde sa przedziwne - ja np. moglam nocować ale tylko siedzac przy lózku dziecka na drewnianym krzeselku, za które w dodatku musialam zapłacić, niby symbolicznie np. 5 zł ale i tak uważam, ze to skandal

Wyobrażam sobie jak musi być Ci cięzko - nie dośc, ze nie wiadomo co z Dominikiem to jeszcze jest mały Szymus ...
Odezwij sie i daj znać jak tylko bedziesz mogła. Trzymam kciuki żeby mu przeszla ta cholerna żoltaczka jak najpredzej, buziaki dla malego

Dziewczynki moje kochane jesteście wspaniałe, wspierające i nie do wiary, ze znam Was tylko z "kompa"

Oposku, Przyszla_mamo, Olka, Dorotas i reszta dziewczynek w dwupaku jeszcze troszkę i wszystkie bedziemy rozpakowane, no innej opcji nie ma poprostu!
Aska cos po wizycie w szpitalu się nie odezwała - czyzby to już dziś jednak?
Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Oposek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- http://litki.blogspot.com/
- Posty: 2223
- Otrzymane podziękowania: 0
Zresztą jak się codziennie uczestniczy w przeżywaniu czyichś tak ważnych chwil jak ciąża i poród, tym bardziej przez tyle miesięcy, to się tymi problemami przejmuje jak swoimi i trzyma kciuki jak za najbliższe osoby... Bądź dzielna jutro i daj jak najszybciej znać, jak wygląda Bianeczka

AniaW przykro mi strasznie z powodu Dominiczka i domyślam się, że niełatwo zorganizować wszystko tak, żeby się zająć dwoma szkrabami. No i jeszcze ten samochód :/ Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wszystko wróciło do normy. Trzymaj się cieplutko!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-


Szkoda że nie udało Wam się uniknąć szpitala

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Coś od dwóch godzin nie mogę spać, rozmyślam tak sobie....
Różyczko- dziś jest TEN DZIEŃ- z całego serducha trzymam kciuki i jak to u mnie ostatnio bywa,wzruszyłam się niesamowicie

AniaW- przykro mi,że Wasz Dominiczek znowu ma trafić do szpitala, będzie dobrze,musi być,również trzymam kciuki!!! Jakaś paranoja z tym materacem i na dodatek to auto

Green- co do ropiejącego oczka- to można przemywać na pewno solą fizjologiczną i chyba jeszcze delikatnym naparem z rumianku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- różyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mamita swoich córek :)
- Posty: 4525
- Otrzymane podziękowania: 0

No ja juz od 5.30 nie spie, maz z reszta tez nie, czuwamy...gadamy....
no ale co ma być to będzie...

Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję za kciuki

Mam nadzieję, ze wróce tu juz z razem z moją Bianką

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0




Widziałam zdjęcia -śliczne te Wasze dzieciaczki!!!


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska191919
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 596
- Otrzymane podziękowania: 0
Różyczko trzymam kciuki!!! dobrze że nie dałaś się lekarzowi



AniaWprzykro mi z powodu Dominika, ciągle szpital za Wami chodzi

Asiapewnie już masz synka obok

U mnie pogoda paskudna, pada , ponuro jest.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olka1730
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 532
- Otrzymane podziękowania: 1

....dzis zabieram sie z corka za porzadki,skoro jutro wybywam do szpitala,niech chociaż dzis cos pożytecznego zrobie, nie tam zaraz odrazu mycie okien



Pozdrawiam i życzę słoneczka Wam kobitki
Rózyczka trzymaj się, teraz to juz cel osiągnięty

Podejrzę dziś was jeszcze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Pisałam Wam kiedyś o mojej kumpeli ,co w była w ciąży,ale nie było serduszka i musieli ją czyścić, otóż jest w ciąży!!!
Ale najgorsze jest to ,że poszła potwierdzić ciążę do tego samego gin,co wtedy ja wysłał na zabieg i wiecie co, teraz , mimo, że jest to 5-ty tydzień on już zapowiedział, że tam nic nie widzi, że ciąży na pewno nie ma i że znów pójdzie na zabieg!
Poradziłam,żeby zrobiła betę i wyszła 3000 ,poszła następnego dnia do gin innego i mówi,że widzi tam pęcherzyk.
I kazał przyjść za dwa tygodnie. Tamtego gin bym normalnie rozszarpała...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jusia
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 598
- Otrzymane podziękowania: 41








Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.