Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hej, co za wiadomości
Różyczko!!super że masz już swoją małą, doczekałaś się, jesteś już szczęśliwa mamcią Bianeczka piękna jest, słodziak zdrówka dla Was kochane!!!!!
Pierniczykfajnie że już jesteście w domku Nikoś cudny
Viszkamam nadzieję że mąż się odnajdzie, te burze to normalnie wszędzie, u mnie wczoraj była masakra balam się jak nie wiem co szybkiego rozwiązania kobieto!!!już wkrótce!!
Kamilka, Oposek, Dorotas, wytrwałości dziewczyny, lipiec się już kończy!!!!


Mam pytanie do dziewczyn co mają już swoje dzidzie, czy u Waszy pociech tez schodziła jak by skórka z rąk stóp i na brzuszku, moja mała ma taką, jak pytała położna jak była po wypisie to mówiła że to normalne że ten naskórek obumiera, ale to już jest tak z tydzień, kąpie ją w oillan baby i dodaję oliwki do kąpieli

Hej mamunie

Dziękuje wszystkim w imieniu Nikodema

kaska191919 mojemu małemu schodziła tak skórka, na rączkach, stopkach i brzusiu.Smarowałam go "grubo" oliwką po kąpieli w szpitalu i teraz jest już wszystko ok.
W szpitalu praktycznie każda dzidzia tak miała więc to chyba normalne

Mamunie w dwupaku, niedługo i Wy będziecie miały maluszki przy sobie Jeszcze tylko kilka dni, a może i nawet w niektórych przypadkach godzin he


Ja się dziś wyspałam na maxa! Mały spał od 21.30 do 2.30 normalnie szok!

Tak sie cieszę że już wróciliśmy do domku i do WAS

Idę nakarmić głodomora, miłego dnia kochane i trzymam kciuki żeby dziś któraś z mamuś w dwupaku przywitała swoją kruszynkę

Dzień dobry


Bianeczka śliczna, Nikoś- to samo!!! Jeszcze raz gratuluję


Masuska - dzięki za radę z bepanthenem, normalnie czuję dzisiaj różnicę, powoli bo powoli, ale schodzi

Ja dzisiaj przepakowuję torbę, bo spakowałam typowo na poród i pare dni po, a teraz chyba coś będę musiała wyjąć żeby dołożyć rzeczy przed porodem, no i jedzenie, bo dieta cukrzycowa w tym szpitalu wygląda tak ze szkoda gadać, więc zabieram swój suchy prowiant, a tam ani lodówki ani nic, no ale przeżyję jakoś

kaska191919 napisał:

Hej, co za wiadomości
Różyczko!!super że masz już swoją małą, doczekałaś się, jesteś już szczęśliwa mamcią Bianeczka piękna jest, słodziak zdrówka dla Was kochane!!!!!
Pierniczykfajnie że już jesteście w domku Nikoś cudny
Viszkamam nadzieję że mąż się odnajdzie, te burze to normalnie wszędzie, u mnie wczoraj była masakra balam się jak nie wiem co szybkiego rozwiązania kobieto!!!już wkrótce!!
Kamilka, Oposek, Dorotas, wytrwałości dziewczyny, lipiec się już kończy!!!!


Mam pytanie do dziewczyn co mają już swoje dzidzie, czy u Waszy pociech tez schodziła jak by skórka z rąk stóp i na brzuszku, moja mała ma taką, jak pytała położna jak była po wypisie to mówiła że to normalne że ten naskórek obumiera, ale to już jest tak z tydzień, kąpie ją w oillan baby i dodaję oliwki do kąpieli

dzieki kochana;)

wrocil worcil ale upity!

MASKUSKA- a ja ty wpisujesz te kody z Przegladarki.pl to który z nich wpisujesz:

Adres strony:
Kod linka do strony:
Kod linka na forum

??????? i link w calosci z htpp:// wklejasz tak??

kaska191919 napisał:

Mam pytanie do dziewczyn co mają już swoje dzidzie, czy u Waszy pociech tez schodziła jak by skórka z rąk stóp i na brzuszku, moja mała ma taką, jak pytała położna jak była po wypisie to mówiła że to normalne że ten naskórek obumiera, ale to już jest tak z tydzień, kąpie ją w oillan baby i dodaję oliwki do kąpieli

To normalne U nas skórka się złuszczała chyba z miesiąc,ale nie dziwota skoro 9mies. dzidzia w wodzie siedziała

Ja po kąpieli smarowałam małego oliwką,a w dzień nawilżałam Emolium.

kaska moja Oliwka tak zluszczala sie przez ok 3 tyg i to zupelnie normalne cudne te Wasze maluszki :*

Asia26 ma racje, takie złuszczanie się skóry po porodzie u maluszka to normalne pisałam tu kiedyś o tym:)

Dziewczyny mam pytanie do Was odnośnie odciąganego mleka.

Jeszcze nie ściągałam mleczka i zastanawiam się jak to z nim jest Jak sciągne mleko do butelki to jak długo może stać w temperaturze pokojowej zebym mogła je później podać dziecku? Muszę je wcześniej jakoś podgrzać?

Gdzie, jak długo przechowywać?
-w pokoju, w chłodniejsze dni - do 12 godzin
-w lodówce turystycznej - maksymalnie 24 godziny
-w lodówce, w temperaturze od 0 do 5°C - maksymalnie 4 dni
-w zamrażalniku lodówki, w temperaturze do -10°C - 14 dni
-w zamrażarce, w temperaturze -18°C - do 12 miesięcy

My wrzucamy butelkę do garnuszka z wodą,na palnik i chwilę podgrzewamy.Ale to dosłownie chwilunię,żeby nie było całkiem zimne.

Piernikarczyk i Różyczka śliczne dzieciaczki! GRATULACJE !!!

Wiecie że moja Olka cwana bestia nie bardzo chce spac sama w łóżeczku a jak ja wezmę do siebie to w kimono od razu

bombel779 ślicznie dziękuję za tą informację

Lucy mój mały też tak miał ale ja twardo cycuś, chwile odczekuję aż złapie twardszy sen i sruuu z nim do łóżeczka Ja siedzę w salonie, a on sam śpi w sypialni.
Obiecałam sobie że gdybym miała wstawać 100 razy do jego łóżeczka to będę to robić tak długo aż sam nauczy się spać a co

masuska jak znajdziesz czas to zmień mi proszę wagę Nikosia z 3700 na 3770 Dziękować

Piernikarczyk nie ma za co

Powiem Wam że mój Jasiu ma swój pokój..i jeszcze będąc w ciąży twardo mówiłam że od początku będzie spał sam,w swoim łóżeczku ale jak się urodził to oczywiście zmieniłam zdanie -wolałam mieć go blisko siebie 24h/dobę no i pierwszych kilka dni faktycznie spał ze mną i mężusiem ale jak ściągnięto mi szwy,poczułam się lepiej bo mogłam w końcu w miarę normalnie się ruszać,mąż zasugerował żeby odnosić już małego do siebie
Ojjj początki były dla mnie straszne!Serce mi się krajało jak zostawiałam Jasia samego,w wielkim pokoju!! I kombinowałam na różne sposoby żeby zabierać go czasem do nas hehe
Ale w końcu się przyzwyczaiłam i teraz uważam że to była dobra decyzja Mały o 20.00 zasypia,w swoim pokoju więc ja mam czas dla siebie i męża
I powiem Wam że Jaś tak się przyzwyczaił do łóżeczka,że jak byłam z nim teraz 2tyg. u moich dziadków i spał ze mną w łóżku to w ogóle nie umiał się wyspać!Kręcił się,wiercił,rzucał,budził 8razy A jak tylko wróciliśmy do domu,do swoich ścian,Jaś znowu przesypia całe nocki No i ja oczywiście też

Właśnie ja chciałabym tak samo jak Ty bombel Chcę żeby malutki przesypiał całe noce u siebie w łóżeczku i żeby właśnie w nim najlepiej mu się spało

Po powrocie ze szpitala śpi u siebie w łóżeczka tak długo i spokojnie że na prawdę jestem w szoku W szpitalu w tym czymś plastikowym budził się co 40min i płakał, a w domku inne dziecko

Szpitale tak chyba działają na dzieci Ale nie ma się co dziwić,w końcu my dorośli też ich nie znosimy!
Nie ma to jak domowe zacisze!

Kurcze tylko w nocy jak ja biore do karmienia to poprostu zasypiam z nia w lozku

Chyba łapie depresje odkąd przyjechał mój M nie możemy się dogadać wydaje mi się że ciągle robi mi na złość Jak jest mi smutno albo placze to nawet nie spyta co mi jest,nie przytuli tylko ciagle wisi na kompie(bo taka ma prace i odkąd ją ma jest tylko gorzej ) nawet na urlopie i w ogóle nie rozmawia o problemach,woli je przemilczec bo same sie rozwiaza,...Nie mam już sił uwierzcie mi...tesciowej tez rece opadaja

A ja zawsze marzyłam o szczęśliwej rodzinie i chyba doopa(jak to pisze rożyczka) powiedziałam już ze zadnego slubu nie bedzie

SORKI ZA PESYMISTYCZNE NASTAWIENIE ALE NIE MAM KOMU SIE POZALIC

[/ol][/ol]