Lipiec 2011 nalezy do Nas

Łooo matko i córko!
a co tu tak pusto od samego rana? ino Masuska ogień naszego forum podgrzewa ale ładnie napisałam, co nie?

Ty Masuska - to 4 m-czne szkraby juz tak broją? Łojoj to się bedzie działo
Dziękuje Ci bardzo serdecznie za zyczenia
Małż wyszedł rano do pracy zanim się obudziłam Ale wieczorem też jest jeszcze 19....
Fajnie, ze macie wszystko z chrztem załatwione, my dalej nie gadamy na ten temat jeszcze.
Zamówiłam ten gorset co Wy

Przyszłamamo nie n atej stronie www.kujawa.com.pl otwiera się następujący widok (nie umiem zrobić zrzutu ekranu)-czarne tło i pół fotografii, n aktórej jest fragment jakiejs katedry i od tyłu blond włosy jakies kobiety chyba, na dole tego zdjecia jest napis Praga 2007, nie ma żadnych budek żeby wpisac hasło, nic nie można klinkąć nie wiem co zrobić próbowałam na 2 kompach, internet mam raczej nie najsłabszy...
smutno mi, ze tylko ja nie zobaczyłam Waszych zdjeć i filmku

A TEGO FILMIKU NIE WIDZIAŁAM sa superrrr a Mała nieźle wymiata swoim głosikiem..

Rika napisał:

Różyczka tylko chodzi o to, że ja nie mam tu znajomych a już na pewno nie takich z którymi mogłabym wyjść z dzieckiem, pogadać o wszystkim i mieć pewność że nasza rozmowa nie wyjdzie dalej itd itp... nawet na głupią colę nie mam z kim iść tylko wszystko sama, sama, sama...

a no to lipa rzeczywiście to gdzie Ciebie kobieto wywiało za tym chłopem Twoim???
ja bym tak nie dała rady, tzn. nie chciałabym tak, bo pewnie jakoś rade można dać tylko smutno tak bez przyjaciół, znajomych, rodziny...
a nie myślałaś żeby wrócić w swoje strony z mężem i dziewczynami?

Rózyczko, nie wpisalas calego adresu

kujawa.com.pl/kasia-i-marcin/


musi byc dalej /kasia-i-marcin/ :

wklej caly link:
kujawa.com.pl/kasia-i-marcin/

a to kujawa to pewnie jakas prywatna stronka naszego fotografa albo nie wiem co:)

daj znac czy juz ok

hej dziewczyny
ja jakoś bo ciężkim wekendzie a szczególnie wczorajszym dniu nie mam na nic ochoty. Janek dał nam tak popalić ze szok. Na cały dzień moze prócz snu z 40 min nie płakał to szok jakis. Tylko ręce albo wózek.. nie wiem co sie stało.l Z ręka na sercu mogę powiedzieć ze go nie nosze ciągle a on szał.do tego stopnia wczoraj świrował ze nawet jak stawaliśmy na światłach to się darł:)to było masakryczne..
takiego doła złapałam ze szok, płakać mi się chciało, nerwa miałam masakra...juz nie daje rady.
Mozecie mnie opitolić ze słabeusz jestem ale rady jakos nie daje. Niby drugie dziecko a pomysdłu nie mam. Przecieżnie będe dygac non stopna dworze zeby księciunio w wózku pospał. pomijam szczegól ze w sumie Jasiek zrobił sobie spanie jakies 45 min, ale oki różnie dzie śpią,ale skąd u niego zapędy tyrana to nie wiem
Laski wsparcia potrzebuje bo padne chyba.
Sorki ze tylko tak o mnie nie nadrobiłam czytania.
Właśnie była babka od której na gumtree kupiłam nowy nawilzacz za 80 zł, -a w sklepie cena 190

miłego dnia

p.s zeby tylko tak nie narzekac na mojego stwora , to pochwale ze dzis zasnął w łozeczku spokojnie sam.
dziwne ze wieczorem nie ma problemu z samoistnym zasypianiem a w dzień świruje

Rika napisał:

Jak ja to zrobiłam że dzisiaj sprzątnęłam pokój i kuchnię na błysk, odkurzyłam, zrobiłam nugetsy, ciasto, byłam na zakupach jestem boska

I ciocia mnie dzisiaj nie poznała mówiła że pięknie wyglądam i nie mogła przestać się na mnie gapić. Ciągle się gapiła i gapiła

Jesteś boska, jesteś fajnie słyszeć takie komplementy, co nie?
A moja teściowa dla odmiany pisze do mnie maile takie maile: (zaznaczam,ze do wagi sprzed ciazy zostało 1,5 kg do zgubienia, wiec nie jest tak źle, chce zgubic więcej ale pisze to tylko tu na forum, nikomu nic nie gadalam, ze mam taki plan)
no więc teściowa moja pisze tak: "nie martw się, powrócisz kiedyś do swojej figury na pewno, przesyłam Ci zestaw ćwiczeń w załączniku."

przyszla_mama napisał:

Rózyczko, nie wpisalas calego adresu

kujawa.com.pl/kasia-i-marcin/


musi byc dalej /kasia-i-marcin/ :

wklej caly link:
kujawa.com.pl/kasia-i-marcin/

a to kujawa to pewnie jakas prywatna stronka naszego fotografa albo nie wiem co:)

daj znac czy juz ok

booooszszs jaki żal ale mi głupio
przepraszam za kłopot i dziękuję

natimp1 napisał:

hej dziewczyny
ja jakoś bo ciężkim wekendzie a szczególnie wczorajszym dniu nie mam na nic ochoty. Janek dał nam tak popalić ze szok. Na cały dzień moze prócz snu z 40 min nie płakał to szok jakis. Tylko ręce albo wózek.. nie wiem co sie stało.l Z ręka na sercu mogę powiedzieć ze go nie nosze ciągle a on szał.do tego stopnia wczoraj świrował ze nawet jak stawaliśmy na światłach to się darł:)to było masakryczne..
takiego doła złapałam ze szok, płakać mi się chciało, nerwa miałam masakra...juz nie daje rady.
Mozecie mnie opitolić ze słabeusz jestem ale rady jakos nie daje. Niby drugie dziecko a pomysdłu nie mam. Przecieżnie będe dygac non stopna dworze zeby księciunio w wózku pospał. pomijam szczegól ze w sumie Jasiek zrobił sobie spanie jakies 45 min, ale oki różnie dzie śpią,ale skąd u niego zapędy tyrana to nie wiem
Laski wsparcia potrzebuje bo padne chyba.
Sorki ze tylko tak o mnie nie nadrobiłam czytania.
Właśnie była babka od której na gumtree kupiłam nowy nawilzacz za 80 zł, -a w sklepie cena 190

miłego dnia

p.s zeby tylko tak nie narzekac na mojego stwora , to pochwale ze dzis zasnął w łozeczku spokojnie sam.
dziwne ze wieczorem nie ma problemu z samoistnym zasypianiem a w dzień świruje

Może za dużo miał wrazeń wczoraj? albo coś go zdenerowało? Moze Wy byliscie zdenerowawni i mu sie udzieliło?....a moze miał gorszy dzień poprostu...
Nie jesteś żaden słabeusz kobieto! A to, ze drugie dziecko i nie wiesz o co mu chodzi to sobie nie wyrzucaj bo każde dziecko jest inne, moze miec całkowiecie odmienny temperament, charakter, usposobienie itd.
Dziś juz bedzie lepiej na pewno

Przyszła_mamo nie jest ok bo teraz ja hasła nie pamiętam a wertuje w te i we wte strony i odnaleźć już nie moge bo tylu tu skrobiemy
plisss zapodaj jeszcze raz...
Dziękuję z góry pięknie

różyczka dzieki za słowa wsparcia... póki co jest lepiej bo śpi:)-Boze jaka okropna matka ze mnie.-Chyba go w czarczym rzebrze wykąpie:)
Generalnie mail twojej teściowej jest ekstra... taka wporzo tesciowa, nawet zestaw ćwiczeń przysyła:), 1,5 kilo gratuluje Kochana. ja chyba jeszcze 3,5, ale na 100 procent nie wiem nawet.
a zapomniałm napisac ze młodemu bo tych lekachod tego pediatry prywatnego lepiej jest... nie zapeszam ale nie budzi sie juz z płaczem i cały purpurowy a to najważniejsze , teraz za to budzi sie wcześniej i potem wyje:)
nie no oki, nie narzekam aa tak bo fajny jest chłopak i kocham go nad zycie, ale tak absorbujący ze nie przypuszczałam ze taki moze być.

Powoli nadrabiam czytanie z 5 dni:)

rÓZYCZKO,

wpisz maciejkujawa

a ja dziolchy jeszcze sie doleczam, gonia mnie od dziecka, i w koncu sprzatam nasza sypialnie!!! zawsze to cos ale szczescie

natimp1 3mamy mocno kciuki za Was, na pewno super mama jestes i nic sobie nie wypominaj

Ech, natimp, skąd ja to znam... pocieszać Cię nie będę, bo sama nie wiem co zrobić w takich momentach, ale trzymam mocno kciuki żeby dzisiaj już Jasiek odpuścił i nie męczył mamy

Kurde co jakiś czas staram się zaglądać, a i tak mam tyle do nadrobienia, że nie nadążam

Mój dzisiaj też grzeczny, na dworze śpi już dłuuugo, tzn teraz w ganku, bo ja już przyszłam do domu bo zimno i już 2 godziny temu powinien jeść, takiej przerwy od jedzenia to on nawet w nocy nie ma

różyczka napisał:

Łooo matko i córko!
a co tu tak pusto od samego rana? ino Masuska ogień naszego forum podgrzewa ale ładnie napisałam, co nie?

Wolałabym rozpala, podnieca itp:P

Nadrobiłam:) I tak filmików nie widziałam jeszcze:) A fajne bardzo:)
Dorotas ślicznego masz synka, a jaki poważny:) Pioter to tylko na chwilę daje się zatrzymać a nie wygląda, co nie?
Rika, bo Ty jesteś tak super kobitka, jakiej jeszcze nie znałam, zaradna, pracowita i taka ogarnięta że szok! Podziwiam:)

A ja się relaksuję, przyszły do mnie koszule i ten pas i jestem zawiedziona:(. Nie pasem, bo jest o niebo lepszy od tego co miałam wcześniej no i w miarę wygodny. To koszule mnie dobijają, bo niby miał być luz z tych wymiarów podanych w aukcji, a tu du.a blada, bo na cyckach mi się rozchodzi:(
Przez to wszystko siedzę sobie i piję kawkę, zażeram też się czekoladkami. Jakie pyszne dostaliśmy z Niemiec, napisane jest na nich "Moritz". Rozpływają sie w ustach. Mmmmmmm. Jem już wszystko i nic młodemu nie jest!
A ja sobie odpoczywam a Pioter śpi:)

hej dziewczynki

chcialam sie tylko przywitac:) jak wam weekendzik minal??????? (juz cyba o to pytalam hehhe)

Oposek ja nawet nie mam tu takich znajomych, z którymi mogłabym wyjść z dzieckiem czy bez dziecka. Jedno wielkie nic...

A co do urodzin to ta różnica jest taka byle jaka... bo znajdą się ludzie, którzy będą dawać prezenty np w urodziny Zuzi lub w urodziny Oli bo przyjdą tylko raz na imprezę i jedna z nich zawsze będzie "pokrzywdzona".

Aniaw o tylko jakieś 20 km

Przyszla_mama mam nadzieję że już lepiej ze zdrówkiem? Mi też syfy wyskakują jak jestem chora
I tak jak piszesz. Żyjemy w kraju, gdzie sami musimy wszystkiego się dowiadywać bo nikt nam nic nie powie tak sam z siebie i sami musimy dbać o siebie i nasze rodziny bo nikt inny tego nie zrobi, nikogo nie obchodzi nasz los. Taka to smutna prawda...

Jeśli chodzi o szczepionkę p/krztuścowi to najczęstsza zachorowalność na niego jest w wieku do 2 lat, z czego najgorzej przechodzą tą chorobę dzieci do 1 roku życia. Później ta choroba nie jest aż taka straszna.