Lipiec 2011 nalezy do Nas

Rika zdaje sie ze mialas wrzucic fotki brzucha i gdzie one sa hmm???
A parowa musi byc! Szkoda ze Ola moja nie ma siostry ktora ja poczestuje herbatka...ale narazzie mi sie nie spieszy

W ogole co sie nie chwalicie dzieciaczkami?

A ja wrzuce foto

Oposek dobra historia z tymi babciami ja sama raz próbowałam odkleić 2 zł z ulicy i się udało, kupiłam sobie za nie colę bo mi się pić chciało po tym wysiłku

Aniaw jak będę miała mieszkanie na sylwestra i jak mąż nie wymyśli jakiegoś balu znów to zapraszam
A z facetami to tak jest niestety

Hoborr dziękuję za pochwałę

Lucy śliczna malutka a jak główkę pięknie trzyma

No właśnie coś słabo z tymi fotkami u nas

A Różyczko śliczny masz avatar u mnie dopiero się pojawił, wcześniej widziałam stary.

Baby trzymajta kciuki za nasze lotto

Różyczko "pienkny" avatarek,teraz mi sie przypomnialo trzeba bylo frajerowi powiedziec tak:

"Nie będę prowadzić z Tobą konwersacji ponieważ nie stoisz w brodziku Moich potrzeb intelektualnych,co koliduje z Moją wysublimowaną wiedzą na ten temat"

Chyba by się zdziwił,a córa by nie powiedziała że siara...

W końcu coś mądrego udało mi się napisać

Rika trzymam mocno kciukasy,tylko nie uciekaj nam z tą kasą

Jeszcze chwila i zaraz będzie losowanie

Oj Rika grabisz sobie:P Mnie nie zaprosić i Różyczki? Oj nie ładnie,Piotrek Ci pokaże:P

No a ja sobie wróciłam, fajnie było, nie chciałam wracać do domu, a najchętniej to bym polazła na tańce:P Mam nadzieję że na karnawał wylizę z domu, a jak:) NA caaaaaałąąą noc:)

Tylko wiecie jak wsiadłam już w autko to pędziłam jak szalona, a im bliżej domu to już tęskniłam.

A i cieszę się bo Małż mimo że krótko siedział to poznał jaki to chleb, bo mały mu nie spał i marudził

No a to jest mój Aniołeczek:) Zdjęcie robione wczoraj:)

No to ja już pomału planuję co za Rikową kaskę sobie nabędę

Chciałabym kupić takie cudo dla dzieciaczków do roweru, bo sama jak jeźdżę to nudnawo
allegro.pl/przyczepka-do-roweru-wozek-se...owa-i1776100765.html
No i jeszcze może na kaski by starczyło

Więc jakby co to ja kciukasy mocno trzymam i nawet Dominiś zaciska

Lucy a córci przesłodka i faktycznie super główkę trzyma

Lucy ja mam ciągłe wątpliwości co do ślubu z moim narzeczonym i dlatego tak odkładam to w czasie, ale dziś to upewnił mnie w tym że jestem na NIE

Chyba sama zacznę grać w totka, bo takie cudo znalazłam tylko cena dobija
allegro.pl/wozek-przyczepka-do-roweru-bu...kow-i1805914923.html

No i dupa

Rika jakie śliczne łapki:) I parówa jak talala:P
Lucy super fotka, piękne oczka:) Taki tekst mi się przypomniał
"Ach te oczy Twe mógłbym patrzeć się w nie
I przytulać Cie wciąż powtarzam Ci że
Jesteś skarbem mym wiesz
Dlaczego znika ze snem
Ja w perły zmienię deszcz
Ty zostań dłużej niż sen"

PS. Ja też mam kupon totka na dziś

AniuW przyczepki sa super, też myślę o takiej, bo nie podoba mi się takie krzesełko z tyłu. Bo jak się dorosły wyrżnie, to i dziecko:( Też lubię rowerek:)

Hej, przeczytac przeczytałam, ale kurde za bardzo się rozpisywać nie będę bo Mały niedawno zasnął, a jak potrafi go obudzić jak szklanke na stole stawiam, to co dopiero stukanie po klawiaturze, mimo że jest w drugim pokoju

Dzisiaj chociaz mniej płakał, ale tez marudził i nie spał cały dzien!!! Chyba że wliczać w to drzemki 10minutowe kilka razy na rękach i drzemanie w wózku (wystarczyło że się na chwilę zatrzymam i już oczy otwarte )

Teraz usnął z tatą w łózku, ale muszę go wziąć więc pewnie i tak się rozbudzi, ale tata był na piwie z kolegą a bałabym się Bartka w łóżku z trzeźwym nim zostawiać, a co dopiero po piwkowaniu
W ogóle z tym wyjściem też zła jestem, bo miał przyjść pomóc przy kąpieli, dzwonił że będzie za 15 min więc zaczęłam szykować sama kąpiel, przyszedł niby tylko pół godziny później, ale co z tego jak już zdążyłam wykąpać... Ech, chłopy

Aniuw ja też za każdym razem (a często tak jest) jak jestem zła na niego dziękuję Bogu że jeszcze nie mamy ślubu

Rika następnym razem to już na pewno musi się udać

Lucy, Masuska śliczne dzieciaczki, może też zaraz znajdę jakieś zdjecie mojego łobuza

Przyszła mamo powaliłaś mnie tą historią z urzędem pracy, na pewno wtedy nie było Ci do śmiechu, ale mi aż sie humor poprawił jak ją przeczytałam (zresztą to o sikaniu też dobre ) duuuużo zdrówka dla Ciebie

Ech, i znowu ciężko nadrobić

TakaJedna dokładnie wiem, o czym piszesz, mój synek dziś nie licząc króciutkich drzemek nie spał w ogóle...Jak tylko przysnął to odkładałam Go do kołyski, a za chwilę oczy otwarte. Zasnął mocniej dopiero przed chwilą, kto wie na jak długo;)Jestem wykończona...

Rika następnym razem na pewno wygrasz, trzeba wierzyć we własne szczęście!

Ania W jak mieszkałam na Ursynowie to w lesie kabackim często widywałam rowery z takimi przyczepkami, strasznie fajne są, tylko cena z kosmosu. Już dawno stwierdziłam, że jakby można było taką wypożyczyć za rozsądną cenę na kilka godzin/dni to chętnie bym skorzystała. Mam nadzieję, że szybko się pogodzicie z mężem, mój mnie dziś też wkurzył...Tak a propos jak u Twojego Dominiczka z trzymaniem główki? Bo On zdaje się też ma problem z napięciem...

Masuska cudne zdjęcie! śliczne...Tło rozmyte w jakimś programie, czy tak Ci naturalnie super wyszło?

Hobor ale fajna ta Twoja Córeczka:) Podpiszę się pod zachwytami nad podnoszeniem główki! Mój leniuch wcale nie chce jej trzymać

Różyczka dobrze mu powiedziałaś, burak jeden, z niektórymi widać się nie da grzecznie...

Co do opowieści Przyszłej Mamy to kilka dni po urodzeniu synka poszliśmy do sklepu z artykułami dla dzieci po jakieś drobiazgi. Mały został z mężem w samochodzie, ja wybrałam smoczki, naklejki na ścianę, płacę, a ekspedientka do mnie : "to kiedy się pani spodziewa dzidziusia, który to miesiąc?" Ja byłam kilka dni po porodzie, miałam brzuch, który mi został po ciąży, więc się tylko uśmiałam, ale tak to chyba zrobiłoby mi się przykro... Ludzie powinni bardziej uważać na to, co mówią...

Co do opowieści Przyszłej Mamy to kilka dni po urodzeniu synka poszliśmy do sklepu z artykułami dla dzieci po jakieś drobiazgi. Mały został z mężem w samochodzie, ja wybrałam smoczki, naklejki na ścianę, płacę, a ekspedientka do mnie : "to kiedy się pani spodziewa dzidziusia, który to miesiąc?" Ja byłam kilka dni po porodzie, miałam brzuch, który mi został po ciąży, więc się tylko uśmiałam, ale tak to chyba zrobiłoby mi się przykro... Ludzie powinni bardziej uważać na to, co mówią...

Czesc laseczki


Jak wam weekendzik mija???????


Ja popijam kawusie i patrze a za oknem jeszcze ciemno juz mam depresje jesienno zimowa, co robic????????????????????

Nic mi sie nie chce ,nie mam motywacji do niczego, a o silach nie wspomne,tez tak macie????????

A co do foteczek to dzieciaczki rosna ak szalone:)))

Rika z tym wozkiem to ja myslalam ze juz masz ,bo na fotce jest taki zielony:)

A co do wlosow to juz drugi raz uzylam tej maski Henna i na godzinke tym razem, potem wloski byly cudne mieciusie i blyszczace,ale juz nie sa;/

Kamilka24 zauwazylam ze ty masz dlugie wloski- napisz jak onie dbasz:)))) mi zawsze udawalo sie zapuscic do ramioni po jakims czasie scinalam;/ ,chcialabym miec tak za cycuchy:)))

Dziewczynki a z tym ze ktos wam sie pyta kiedy termin bo patrza a wasze brzuszki to prosze nie obrazajcie sie:)))))))

Ja kiedys dwa razy tak mialam:
1 bylam u mojej pielegniarki i ona jakies porady mi dawala chyba na temat antykoncepcji,i tak rozmawialysmy o dzidziusiach a ona babka taka po 40 i miala taki brzus jak w 5miesiacu!

No to ja do niej gratulacje ipokazuje na brzuszek a ona: a nie to moja brzuch ,wiem ze jestem za gruba

2 to znajoma wypowiadala sie na temat dzieci,a ja sie jej pytam ( bo brzusio spod kiecki wystawal okraglutki) to ja sie jej pytam na kiedy ma termin,a ona maca sie po brzuchu i mi mowi ze to jej brzuch ze w ciazy jeszcze nie jest no porazka po calosci!!!!!!


Ale wiecie jak ja sie czulam????????? No myslalam ze zapadne sie pod ziemie ze wstydu,dlatego juz nigdy nie bede komentowac cudzych brzuszkow,a jaz na pewno pytac kiedy termin

Oposku

zaufaj mi nieraz to tak automatycznie wypadnie z ust,ja juz bede uwazac