BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 3 miesiąc temu #202491 przez Rika

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202493 przez Rika
A i jeszcze pochwale się że ugotowałam flaczki drobiowe i teraz modlę się nad talerzem i... zjeść czy nie zjeść, zjeść czy nie zjeść... boję się bo nigdy tego nie jadłam a mimo ze sama to gotowałam to jakoś sobie nie ufam co do tego dziwnego dania :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202496 przez przyszla_mama
no wlasnie.. co z Rika.. Rika kochana, melduj sie!

Paulinko, my kiedys nie mielismy w ogole pomyslow co robic.. a teraz same sie zajecia znajduja :) czesto razem sprzatamy, gotujemy, robimy zakupy - ale poki nie musicie dajcie sobie spokoj, jeszcze macie beztroski czas i cieszcie sie z niego :) bo wy mieszkacie oddzielnie czy razem? wybacz bo juz nie wiem, wiem ze jestes za granica ale nie wiem czy mieszkacie razem?

te rzeczy co wymienilam to nie jest super rozrywka, ale potrafimy sie smiac przy tym i czerpac przyjemnosc :)

a jak mozemy pozwolic sobie na szalenstwo:):) to jezdzimmy samochodem sobie bez celu, ogladamy film jakis ciekawszy i ambitniejszy, jedziemy do parku polazic chociaz chwile bo ja niedotleniona, albp gadamy gadamy gadamy smiejemy sie i gadamy :) spotkamy sie z znajomymi.. albo odwiedzamy jego babcie ktora mieszka na wsi, tam sobie czas spedzamy.. kiedys chodizliosmy na basen.. marzylismy o tym zeby razem jakis sportt zaczac uprawiac, moze silownia itp. ale nie ma czasu..

oj masa tego :)

a jak sobie rozmawiamy to on mi opowiada o swoim dziecinstwie ja mu o swoim, o szkole o maturze bla bla bla i wiecie co jest niesamowite? ciagle o sobie tylu rzeczy o sobie nie wiemy :) fajne to jest, bo przenigdy nie chcialam wpasc w rutyne z mezem. wole zeby nasz zwiazek byl prawdziwy, zebysmy byli naprwde szczesliwi, a czasami zeby byla jakas burza, ale zeby potem wychodzilo slonce... nie chce byc obla, nie chce byc malzenstwem gdzie ciagle jest nijak, ni to dobrze ni zle.. gdzie nie ma klotni,ale nie ma prawdziwej milosci.. dlatego teraz mielismy mega wielkie okropne spiecie.. ale juz sie powoli uklada i wiem ze bedzie dobrze.. oczywiscie moze sa malzenstywa gdzie jest wielka milosc i nie ma klotni, jak u Ciebie hoborrku.. my mamy inaczej... a w zasadzie tak moze bylo, ze sie nie klocilismy, i kazdy nam mowi ze my jestesmy dla siebie stworzeni, ze taka z nas fajna para, i to hoborrku ze ktoras z nas pisze ze jej facet ma defekt mozgu nie znaczy ze ich nie kochamy, bo kochamy bardzo.. prawda to Rózyczko czy nie?:) jak jestes aktualnie wk...iona nie pisz, bo odpowiedz bedzie negatywna w zlosci tak moze byc :)

ja np, wiem ze Rozyczka z mezem sa tak fantastyczna para,... wiem to, czuje i wiem i tyle :) juz sama historia z smietnikiem to potwierdza ze jestescie wyjatkowi :):) i wiem ze to wszystko przejsciowe, koniec kropka

i Rozyczko wiem ze u Ciebie tez tak bedzie jak u nas,ze burza minie, ze sie wszystko wyprostuje.. my przez ten czas od porodu i tego dramatu mielismy setki dramatow, setki razem plakalismy sie, przepraszalismy i obiecywalismy ze bedzie dobrze.. inaczej sie nie dalo, nie dalo sie nie wybuchac bo to taka presja straszna byla...


a Rozyczko mam pytanie, kiedy zaczelo sie tak psuc, od narodzin malutkiej, czy wczesniej to zauwazalas? a moze on ma jakies problemy w pracy, moze o czyms nie wiesz?

Lucy jestem z Toba calym serduchem.. a moze umow sie z nim ze przekladacie slub, ze nie odwolujecie, nie robicie zadnych akcji dramatow tylko przekladacie i pomyslicie zastanowicie sie czy oboje tego naprawde chcecie.. bo ja tylko sobie potrafie wyobrazic jaka to wielka presja na Tobie, ze tyka zegar a Ty juz sama biedna nie wiesz co robic..
Lucy a czy bylo kiedys miedzy wami tak naprawde dobrze, czy zawsze nie bylas do konca szczesliwa? bo to bardzo wazne..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202498 przez przyszla_mama

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202512 przez Rika

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202513 przez masuska
Oposku nie pomogę, poszperaj może w Google.

AniuW mnie Amazonki kojarzą się bardziej z kobietami po mastektomii... Może jakaś inna opcja, np. Koło gospodyń i kur domowych w czasie ciąży i karmienia?

Takajedna proszę bardzo:) A może herbatka na trawienie? Ja to tylko proponuję, bo sama nie wiem.

Rika, ja to możę wyjdę na brudasa, ale bym to wszystko zostawiła, ba, nawet bym dorzuciła jeszcze trochę garów i ciekawa jestem czy by ktoś się nimi zajął. Jakby były jakieś głupie żale że nie posprzątałaś, to odpowiedź taka: A to samo się nie sprzątnie? lub Rączki które pobrudziły, chętnie by i umyły!

A flaczki pychota, dawno nie jadłam:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #202516 przez przyszla_mama
kolo ofiar żon mężów cierpiących na glęboki defekt mózgu, może tak dosadniej?:):):):):)

albo kolo męzatek, ktorych męzowie cierpią na glęboki defekt mózgu :):)

masuska, kochana gdzioe te Twoje fotki, nie moge sie dogrzebac! na ktorej stronie?? z wielka checia bym popatrzyla jaka z Ciebie laseczka, tak dziolchy chwala :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202519 przez masuska
NA stronie 608 pod koniec:)
kolo ofiar żon mężów cierpiących na głęboki defekt mózgu, bez ofiar i będzie git!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202521 przez Oposek
Przyszła Mama fotki Masuski na 608, a na 609 słodziak Piotruś Masuskowy w garniturku:)

Rika łatwo mówić, ale ja tż bym zostawiła... choć z drugiej strony póki tam mieszkacie, a nie na górze, to pewnie nie chcesz żyć w takim chlewie i dlatego sprzątasz... Dlaczego ludziom się wydaje, że jak się siedzi z dzieckiem w domu (a co dopiero z dwójką) to ma się czas na wszystko???


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202523 przez Rika
Oposek napisał:

dziewczyny, czy umiecie może zinterpretować taki wynik? wiem, że w ciąży wszystkie miałyśmy takie badanie, ale już nie pamiętam, jak to powinno wyjść...

Cytomegalia przeciwciała klasy IgM (CMV IgM) nieobecne
Cytomegalia przeciwciała klasy IgG (CMV IgG) obcne 66,450 U/ml


IgG dodatnie a IgM ujemne oznacza, że chorowało się na to i ma się odporność czyli jest OK.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202524 przez paulinka
takajedna napisał:

Oposku nie pomogę, ja nawet w ciąży nie miałam badania na cytomegalię


Paulinka nudź się póki mozesz, i żeby to się tak dało wyspać na zapas :P

Przyszla_mamo masz rację - najłatwiej byłoby się niczym nie przejmować, bo człowiek ma dość własnych problemów, a jeszcze wobec problemów innych ciężko przejść obojętnie :(

Różyczko kota zazdroszczę :) musi być fajny z niego rudzielec :P

Masuska dzięki za mojego posta :woohoo: czyli chyba jednak zanim pytałam o cukrzycę to już tu zaglądałam, coś mi się pomieszało :)
Fajny ten kombinezon Pitera, słodko w nim wyglada :) Mój ma granatowy z uszkami, ale jeszcze nie miał okazji w nim chodzić, bo pogoda zwariowała i dzisiaj już myślałam zeby w krótkim rękawku go wziąć

Lucy tak to jest właśnie w związkach na odległość :( a nie planujecie w końcu razem zamieszkać, nie wiem, Ty tam albo on tutaj? Mnie to chyba też czeka i już się tego boję, ech

Basba no musisz przetrwać jakoś te poranne płacze Antka :( fajne zdjęcie rodzinki w komplecie ;)

Aska
ja bym chciała chodzić z Bartkiem na basen, ale najbliższy jest 70 km ode mnie :dry:

Aniuw chętnie dołączę do forum amazonek, a Ty jako założycielka bedziesz rozsyłać wszystkim zaproszenia (codziennie po kilka :lol: )


Hoborr ja ubieram body na krotki i pajaca i przykrywam ciepłym kocykiem, nie palimy jeszcze, a noce zimne, nie wydaje mi się żebyś za słabo ubierała Ade :)


No z mila chcecia bym sie wyspala na zapas bo ja spioch jestem !!!!!!!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202525 przez Rika
Oposek ale wychodzi że Ty miałaś cytomegalię, bo to Twoje wyniki tak? Powinnaś zrobić badanie małemu bo on mógł odziedziczyć po Tobie cytomegalię ale też mógł odziedziczyć Twoją odporność na to.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202527 przez paulinka
przyszla_mama napisał:

no wlasnie.. co z Rika.. Rika kochana, melduj sie!

Paulinko, my kiedys nie mielismy w ogole pomyslow co robic.. a teraz same sie zajecia znajduja :) czesto razem sprzatamy, gotujemy, robimy zakupy - ale poki nie musicie dajcie sobie spokoj, jeszcze macie beztroski czas i cieszcie sie z niego :) bo wy mieszkacie oddzielnie czy razem? wybacz bo juz nie wiem, wiem ze jestes za granica ale nie wiem czy mieszkacie razem?

te rzeczy co wymienilam to nie jest super rozrywka, ale potrafimy sie smiac przy tym i czerpac przyjemnosc :)

a jak mozemy pozwolic sobie na szalenstwo:):) to jezdzimmy samochodem sobie bez celu, ogladamy film jakis ciekawszy i ambitniejszy, jedziemy do parku polazic chociaz chwile bo ja niedotleniona, albp gadamy gadamy gadamy smiejemy sie i gadamy :) spotkamy sie z znajomymi.. albo odwiedzamy jego babcie ktora mieszka na wsi, tam sobie czas spedzamy.. kiedys chodizliosmy na basen.. marzylismy o tym zeby razem jakis sportt zaczac uprawiac, moze silownia itp. ale nie ma czasu..

oj masa tego :)

a jak sobie rozmawiamy to on mi opowiada o swoim dziecinstwie ja mu o swoim, o szkole o maturze bla bla bla i wiecie co jest niesamowite? ciagle o sobie tylu rzeczy o sobie nie wiemy :) fajne to jest, bo przenigdy nie chcialam wpasc w rutyne z mezem. wole zeby nasz zwiazek byl prawdziwy, zebysmy byli naprwde szczesliwi, a czasami zeby byla jakas burza, ale zeby potem wychodzilo slonce... nie chce byc obla, nie chce byc malzenstwem gdzie ciagle jest nijak, ni to dobrze ni zle.. gdzie nie ma klotni,ale nie ma prawdziwej milosci.. dlatego teraz mielismy mega wielkie okropne spiecie.. ale juz sie powoli uklada i wiem ze bedzie dobrze.. oczywiscie moze sa malzenstywa gdzie jest wielka milosc i nie ma klotni, jak u Ciebie hoborrku.. my mamy inaczej... a w zasadzie tak moze bylo, ze sie nie klocilismy, i kazdy nam mowi ze my jestesmy dla siebie stworzeni, ze taka z nas fajna para, i to hoborrku ze ktoras z nas pisze ze jej facet ma defekt mozgu nie znaczy ze ich nie kochamy, bo kochamy bardzo.. prawda to Rózyczko czy nie?:) jak jestes aktualnie wk...iona nie pisz, bo odpowiedz bedzie negatywna w zlosci tak moze byc :)

ja np, wiem ze Rozyczka z mezem sa tak fantastyczna para,... wiem to, czuje i wiem i tyle :) juz sama historia z smietnikiem to potwierdza ze jestescie wyjatkowi :):) i wiem ze to wszystko przejsciowe, koniec kropka

i Rozyczko wiem ze u Ciebie tez tak bedzie jak u nas,ze burza minie, ze sie wszystko wyprostuje.. my przez ten czas od porodu i tego dramatu mielismy setki dramatow, setki razem plakalismy sie, przepraszalismy i obiecywalismy ze bedzie dobrze.. inaczej sie nie dalo, nie dalo sie nie wybuchac bo to taka presja straszna byla...


a Rozyczko mam pytanie, kiedy zaczelo sie tak psuc, od narodzin malutkiej, czy wczesniej to zauwazalas? a moze on ma jakies problemy w pracy, moze o czyms nie wiesz?

Lucy jestem z Toba calym serduchem.. a moze umow sie z nim ze przekladacie slub, ze nie odwolujecie, nie robicie zadnych akcji dramatow tylko przekladacie i pomyslicie zastanowicie sie czy oboje tego naprawde chcecie.. bo ja tylko sobie potrafie wyobrazic jaka to wielka presja na Tobie, ze tyka zegar a Ty juz sama biedna nie wiesz co robic..
Lucy a czy bylo kiedys miedzy wami tak naprawde dobrze, czy zawsze nie bylas do konca szczesliwa? bo to bardzo wazne..


To wy wygladacie na takie fajne malzenstwo:))))))))))))) ,wazne wlasnie jest zeby sie wpspierac,i mimo trudnosci byc ze soba,i umiec sobie pomagac,bo co z tego jak sie zyje jak w bajce i jest kolorowo,to normalne,piekne jest wlasnie zeby umiec jedno drugiego na duchu podtrzymac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202528 przez masuska
Oposku, jaka laska, szkoda że jej matka tak nie myślała, było by o jedną kretynkę mniej!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #202529 przez paulinka
Dziewczynki uciekam,nie wiem do kiedy bo bede zajeta,buziaczki dla was i waszych pociech,a no i zycze wam zebyscie dogadaly sie z mezami,ja ze swoim tez hiih

A co do pytankoa czy jestesmy razem,tzn czy mieszkmy razem to tak,jestesmy malzenstwem od 5 latek,i mieszkamy razem,ale zawsze jakos czasu na dzidzie nie bylo,teraz nam brakuje :))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl