BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LIPIEC 2012:)

12 lata 10 miesiąc temu #307482 przez chłopek
anszka no panele to nam mama zasponsorowała troche

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #307497 przez Majowka
An, no dokladnie, rozumiem Cie. U mnie bylo podobnie. Ostatnia umowa skonczyla sie w listopadzie i od razu zaczelam sie rozgladac, tylko ze wlasnie w listopadzie zaszlam w ciaze, wiec uznalam, ze nie warto, bo bym musiala co chwile na zwolnienia chodzic, bez sensu tak oszukac pracodawce.
Ja mam troszke inna sytuacje, poniewaz nie mieszkam w Polsce.... a w Portugalii, wiec pewnie wiecie jak u nas z bezrobociem, katastrofa :(
Wczesniej zawsze szybciutko cos znalazlam, ale teraz porazka, nawet ogloszen ciekawych nie ma...
Zdecydowalam wiec, ze lepiej poczekac, az maluszek bedzie mial 8 miesiecy, wtedy zaczne szukac, zreszta nie ma co planowac na tyle do przodu.
Tutaj mam prawo do zapomogi dla matek, ale mimo iz nic nie zarabiam nie mieszcze sie w wyznaczonych widelkach, bo misiek swoja pensja nadrabia.
Musze sie jeszcze dowiedziec jak z becikowym tutaj, tez pewnie jest cos takiego...

Chlopek, ja wlasnie sobie dzis tuniczke sprawilam. :) Pierwsza o rozmiar wieksza niz zwykle, co by brzusio mial miejsce na wiosne :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307498 przez bidol
Majóweczka - no mam nadzieję że też troszkę poleżę i wszystko wróci do normy ;) Ty już swoje odleżałaś więc teraz będzie już tylko dobrze :) :)

An83 - a co to ta laparoskopia?? ja też na dupki jade i luteinie, ale miałam nadzieję że już będę mogła odstawić, ale widze że jeszcze będę musiała łykać te prochy przez jakiś czas ;) Dobrze że już lepiej się czujesz :)

Olga - trzymam kciuki za córę - mój Seba miał w lipcu usuwany migdał i dzisiaj właśnie byliśmy na kontroli lekarskiej i jest ok. Migdał nie odrósł i słuch się poprawił :) :) No narkoza to nic dobrego - mój mały już miał dwie, ale jak trzeba ;) będzie dobrze :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

An83 - a jesteś zarejestrowana jako bezrobotna??? bo gdybyś była i pobierała zasiłek to mogłabyś mieć macierzyński
przykład
Zuzannie T. przyznano zasiłek dla bezrobotnych na 6 miesięcy. W 5 miesiącu pobierania tego zasiłku bezrobotna urodziła dziecko. W związku z tym 6-miesięczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych zostanie jej wydłużony jeszcze o 20 tygodni
a co do becikowego III to my już pare lat temu wzieliśmy na Sebka - 500 zł a rok wcześniej dawali 1000 zł :ohmy:

Anszka - :kiss: :kiss: :kiss:

a - i ginka jeszcze mnie dzisiaj warzyła i jak na razie od początku ciąży mam + 1kg

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307507 przez anszka
Chłopek - heheh, ale mi chodziło o to, że mąż ci te panele z okazji walentynek położy :) to się dogadałyśmy :)

Majówka - Portugalia, wow, a jaką masz pogodę? Długo już tam mieszkasz? Sprawdź, bo może jeśli nadal jesteś zameldowana w Polsce, to może Ci się należy becikowe?

Zgadam się z Tobą i An, że macierzyński powinien się należeć z urzędu, choćby jako nagroda za nowego obywatela :)

Bidol - też nadal na luteinie jadę :( i na pocieszenie dodam, że ja połowę tej ciązy przeleżałam (mam to chyba po mamie :angry: )
1 kg :cheer: jak Ty to robisz z tym boskim brzuszkiem :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #307514 przez Majowka
Anszka, zimowa...czyli 14 stopni na plusie i codziennie sloneczko :laugh: (wybaczcie mi! Wiem jak cierpicie z powodu tych mrozow...)

Dlugo juz...6-7 lat. Tu dostane na pewno, nie ma sensu sie starac o polskie, bo biurokracji tyle bedzie, pewnie specjalnie bym musiala pojechac...
A tu deklaruje sie juz od lat, wiec na pewno dadza, jesli wogole cos daja...
Wiem, ze rok temu moja kolezanka dostala 1000 euro, ale wtedy nie bylo jeszcze tak zle...nie wiem jak teraz stoi stawka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #307515 przez Olga
Bidol to Twój Sebek ma niecałe 4 latka,dobrze zobaczyłam? To musisz po paru latach patrzeć,czy objawy przerośniętego migdałka nie wracają,bo właśnie jak dzieciom w tym wieku się wytnie,to on lubi odrosnąć,córcia równe 5 lat temu miała pierwszy raz,a starsz chodziła juz do szkoły gdzieś 1-2 kl.i ma spokój,nie odrósł jej.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307521 przez bidol
Anszka - no pojęcia nie mam - ogólnie to wcale nie przytyłam bo w spodie się mieszcze z przed ciąży, (jedynie guzika nie dopinam) :) to dobrze bo ja chudzinka nie jestem i bałam się że w ciąży się strasznie upasę :silly: spodnie ciążowe sobie kupiłam na allegro i może pod koniec ciąży dopiero będą dobre ;)

dziewczyny a wy umiecie oddychać przeponą???

Olga - wiem właśnie i dzisiaj sprawdzaliśmy i jak na razie jest ok - my musieliśmy chwasta wyciąć - bo Seba ciągle chorował na uszy i porobiły mu się zrosty w uszach i słuch tracił. Miał zabieg paracentezy na uszy i jest już ok. A co do odrastania, to jak usunie się po & roku życia to raczej nie odrastają, a jak wytnie się przed to raczej odrastają ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307528 przez anszka
Majówka - no ja taka sadystka jestem, że pytam Cię o pogodę, a mrozów nie znoszę, ale miło sobie wyobrazić słoneczko i temp. + :)
Rzeczywiście długo już tam jesteś, a jak często przylatujesz do domku? Jesteś zadowolona z opieki lekarskiej?

Bidol - myślałam, że masz jakąś receptę :silly:
Ja umiem oddychać przeponą i mówić też na przeponie, czasem się przydaje, a dlaczego pytasz? Przy porodzie łatwiej?
A ja bez spodni ciążowych to sobie życia nie wyobrażam :)

Ja miałam wycinane migdały, gdy miałam 13 lat i to ze względu na stawy kolanowe, ale od tego czasu bardzo rzadko choruję laryngologicznie, więc czasem warto się chwasta pozbyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307544 przez Majowka
Anszka, tak jest ok, ale prywatnie oczywiscie. Na szczescie mam dobre ubezpieczenie, wiec bede mogla rodzic w prywatnym, wszystko pokryje, do Gina tez prywatnie...boje sie publicznych, w Polsce juz to przerabialam, kilka lat temu przy wycinaniu cysty znad jajnika przezylam koszmar w publicznym, eee...szkoda gadac :(

Bidolku, Ty tylko 1kg przytylas?? Przy takim brzuszku???? U mnie ledwo co widac, a mam juz ponad 4 na plusie :laugh:
Ale znasz mnie, ja sie z tego nawet ciesze, ladniej na buzi wygladam.... No pomijajac pryszcze :(
Nie wiem co to oddychanie przepona...potrzebne to?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307545 przez An83
Majówka - o!:) w Portugalii mieszkasz? I jak ci sie tam zyje? Masz zamiar zostać czy to tymczasowy pobyt? (mieszkałam w Dublinie 3 lata i od ką wrócilismy w połowie 2010 nie znalazłam pracy - ok na początku nie szukałam specjalnie, potem szukałam tylko coś pod moje wykształcenie, pózniej zaczełam odpwiadać na ogłoszenia o pracę która by mnie nie satysfakcjonowała ale coż przecież trzeba pracować.. ale i tak nie znalazłam! zawsze cos bylo na przeszkodzie, nie z mojej strony :) nawet chciałam pracowac w księgarnii w jednej z galerii u mnie w miescie choc nie cierpie takiej pracy - tam sklepy sa otwarte do 21, no i weekendy praca, okjazało się że przyjeli by mnie ale musiała bym byc dostepna 3 weekendy w tygodniu a ja miałam tylko 2 wolne bo studiowałam zaocznie..

Bidol, niestety nie mam prawa do zasiłku - miałam 3 msc po powrocie z Irlandii ale to było dawno temu :) W miedzy czasie się leczyłam, chodziłam po lekarzach bo mijało te 2 lata jak nie mogłam zajść w ciążę. W tym pierwszy rok to jeszze w Irlandii - tam nie chodziłam do gin, dopiero po powrocie. W koncu trafiłam do dobrego ginekologa, który nie rozłożył rąk jak reszta w geście "no wydaje się ze wszystko z pani i pani męża zdrowiem ok, to co ja moge poradzić? prosze sie starac dalej" tylko doslownie 3-4 wizyty (zeszło 5 msc bo musiałam zrobic szczepieniwzw bo kiedys sobie zawaliłam i nie zrobiłam III, teraz musiałam od poczatku..) w koncu zostałam sierowana na laparoskpię diagnostyczną - to zabieg, majacy na celu sprawdzanie drożności jajowodów. Pod narkozą, spałam w trakcie zabiegu, robia trzy "dziury" pod pępkiem i 2 niżej po bokach, tak ze jakby połączyć wyszedłby trójkąt równoboczny ;) i przez te dziury wprowadzają narzędzie a przez pochwe puszczają kontrast który przepływa przez jajowody, sprawdza się w ten sposób na ekranie czy ten kontrast przepływa, przy okazji on tez udrażnia jesli jest cos niedrożne. Po zabiegu (3 dni lezałam w szpitalu) okazało się ze wszytko było drożne, ale miałam tez tzw "skaryfikację jajników" czyli nakłuwanie takiej błony na janikach żeby plemniki łatwiej się przedostawały. I tak jzu byłam zrezygnowana, juz dawno przeszłam gorsze etapy reakcji na to ze nie mozemy miec dziecka, diagnozę "niepłodność pierwotna" :/ wiec tylko spytałam tego gin (ten sam do którego chodzę robił mi w szpitalu laparo) czy to znaczy (jesli się okazały drożne) ze nic się nie zmieni? On ze trudno powiedziec ale moze akurat cos tam było "zagiete" i mimo ze drozne to nie mogly się plemniki przedostawac.. Zaczął się kolejny cykl, miałam minotorowanie i dokładne wyznaczone dni kiedy wpolzyc i się udało :) Nie wiem jak to się stało, taki mały cud :)
ps w laparoskopii jesli się okaze ze jajowody byly niedrozne nie mozna sie tez odrazu starac o dziecko tylko trzeba troche sie podleczyc (laparoskopia udraznia odrazu przy sprawdzaniu) laparoskopia diagnozuje tez endometrioze i inne torbiele itp. Naszczescie u mnie bylo wszystko ok no ale nie mialam tez z tego powodu duzej nadzei na to ze sie uda. Juz psychicznie sie nastawialam na przygotowania do inseminacji.. a tu mały cud się stał :laugh:
Duphasonu zostalo mi ostatnie opakowanie i lekarz powiedzial ze koniec z d. ale luteine bede brała jeszcze

oj rozgadałam się..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307546 przez Olga
Bidol to Sebek miał z uszmi to samo co córcia mojego brata,moja nie miała z uszami żanych problemów,ale migdał był duży i trzeba było go usunąc.

Ja zawsze w ciaży ćwiczyłam oddychanie przeponą w szkole rodzenia i później w domku,ale teraz nie wiem jak to się robi,myślę,że położna na zajęciach jak mi pokaże.to sobie przypomnę.


Co do wagi,to ja 2 kg przybrałam i też wchodzę w spodnie sprzed ciąży,tylko guzik przy siadaniu odpinam.Myślałam,że w tym miesiący to będę miała dużo,dużo więcej kg.a tu niespodzianka,ale ja podobnie jak mówi Bidol,do szczuplutkich też nie należę,bo po każdej ciązy trochę zawsze zostawało.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #307547 przez bidol
anszka napisał:

Majówka - no ja taka sadystka jestem, że pytam Cię o pogodę, a mrozów nie znoszę, ale miło sobie wyobrazić słoneczko i temp. + :)
Rzeczywiście długo już tam jesteś, a jak często przylatujesz do domku? Jesteś zadowolona z opieki lekarskiej?

Bidol - myślałam, że masz jakąś receptę :silly:
Ja umiem oddychać przeponą i mówić też na przeponie, czasem się przydaje, a dlaczego pytasz? Przy porodzie łatwiej?
A ja bez spodni ciążowych to sobie życia nie wyobrażam :)

Ja miałam wycinane migdały, gdy miałam 13 lat i to ze względu na stawy kolanowe, ale od tego czasu bardzo rzadko choruję laryngologicznie, więc czasem warto się chwasta pozbyć :)


Anszka - tak - przy porodzie powinno się oddychać przeponą- że łatwiej niby - w szkole rodzenia uczą - a ja całe życie przponą oddycham i inaczej nie potrafię :S :S

oj - Majówka - jak ja Ci zazdroszczę tej pogody. Ja już mam dość tej zimy :( ale w lato chyba bym tam u Ciebie nie wytrzymała - gorąca też nie lubię ;) Uwielbiam temp. od 20 - do 27 stopni - powyrzej się strasznie męczę :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #307548 przez An83
Zeby oddychac przeponą muszę się skupic na oddechu, nie potrafię tak o bez skupiania się na tym :)
Od kiedy zamierzacie zacząc chodzić do szkoły rodzenia? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307551 przez anszka
Majówka - kiedyś myślałam, że jak będę w ciąży, to będę chodzić państwowo, bo "za coś do w końcu płacę", ale po leżeniu w szpitalu szybko mi się odechciało i też chodzę prywatnie.

An - to co piszesz to dla mnie czarna magia, ale to rzeczywiście cud, że od razu się udało :) a musiałaś ten zabieg robić prywatnie?

Bidol - a jak to się dzieje, że inaczej nie umiesz? przecież to sztuka :) umiejętność, którą szybko się w dzieciństwie traci niestety. I co przydało Ci się przy porodzie, nawet tak ciężkim, jaki miałaś?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #307557 przez An83
anszka napisał:

Majówka - kiedyś myślałam, że jak będę w ciąży, to będę chodzić państwowo, bo "za coś do w końcu płacę", ale po leżeniu w szpitalu szybko mi się odechciało i też chodzę prywatnie.

An - to co piszesz to dla mnie czarna magia, ale to rzeczywiście cud, że od razu się udało :) a musiałaś ten zabieg robić prywatnie?



Naszczescie na nfz :) gdyby nie to ze musialam sie zaszczepic przeciw zoltaczce to po miesiącu juz lekarz by mnie skierował - zabieg trzeba zrobic tuz po okresie. A tak to czekałam 2-3 msc i w połowie wrzesnia miałam zabieg.

Tez chodze prywatnie - ale glownie dlatego wlasnie ze nikt inny mi nie chcial pomoc :angry: wkurzali mnie z tym "nic nie poradze wiecej prosze sie starac dalej" A teraz wiem, ze prywatnie jest lepiej, co wizyta USG a podobno jak sie chodzi panstwowo to usg masz co jakis czas, czasem tylko 3 usg te główne przez całą ciążę.. :/ Przy następnym dziecku jesli będę miała tez pojdę prywatnie nawet jesli nie bede juz miala problemow z zajsciem w ciązę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl