MAMUSIE LIPIEC 2012:)

a jak jest ze skurczami bo wlasnie sie zastanawiamy kiedy jechać do szpitala?? no bo jak czesto musza występować żeby zacząć panikę i w drogę )??????

U pierwiastek chyba co 5 min,u wieloródek co 7-8 czytałam gdzieś ale to sprawa indywidualna każdej kobiety

Olga napisał:

U pierwiastek chyba co 5 min,u wieloródek co 7-8 czytałam gdzieś ale to sprawa indywidualna każdej kobiety

Ja w szpitalu miałam takie co 5min,a nie były porodowe,więc chyba chodzi też o to czy są bolesne

Martadam - teoretycznie jeśli są regularne co 5 min., jeśli odejdą wody a skurcze nie uregulują się przez 12 godz., to też trzeba ruszać w drogę. Natomiast jeśli pojawi się krwawienie, zanik ruchów płodu lub zielone wody, to trzeba jechać od razu.
To jednak teoria o praktyce się nie wypowiem (jeszcze)

no właśnie się zatanawiałam jak to do konca jest ... w końcu już nie wiele zostało :d mo zostały ciuszki do poprasowania do szpitala i dopakowanie torby ale dzisiaj nie mam sił a mąż obiad robi dzisiaj frytki ze schabowym i sałatką aż jestem ciekawa jak mu wyjdzie hihih....


lece zerknąć
anszka napisał:

Martadam - teoretycznie jeśli są regularne co 5 min., jeśli odejdą wody a skurcze nie uregulują się przez 12 godz., to też trzeba ruszać w drogę. Natomiast jeśli pojawi się krwawienie, zanik ruchów płodu lub zielone wody, to trzeba jechać od razu.
To jednak teoria o praktyce się nie wypowiem (jeszcze)

kamyczka mi nie chodzi o skurcze,które przygotowują macicę do porodu,tylko porodowe.Jak Ci się zaczną,to będziesz wtedy wiedziała o jakich mówię,bo te co teraz mamy to raczej porodowymi nie są.Przy porodowych to na czterech w szpitalu po podłodze chodziłam

Kamyczka napisał:

Olga napisał:

U pierwiastek chyba co 5 min,u wieloródek co 7-8 czytałam gdzieś ale to sprawa indywidualna każdej kobiety

Ja w szpitalu miałam takie co 5min,a nie były porodowe,więc chyba chodzi też o to czy są bolesne

Raczej bolesne i ból niby nie mija po zmianie pozycji.

Ocenicie skalę boleści po wszystkim,nie umiem wam tego opisać,musicie to przeżyć,ale ja napewno takich skurczy bym nie wyleżała w łóżku nie ma takiej opcji

Kamyczka napisał:

Ja w szpitalu miałam takie co 5min,a nie były porodowe,więc chyba chodzi też o to czy są bolesne

A jak takie skurcze wykazywało ktg, tzn. na tej skali?

Olga- no ja myślę, że tego chyba nie da się przegapić bo inaczej większość kobiet rodziłaby w domu mnie tylko zastanawia, gdzie jest te epicentrum bólu - w podbrzuszu czy to cały brzuch boli?

anszka napisał:

Kamyczka napisał:

Ja w szpitalu miałam takie co 5min,a nie były porodowe,więc chyba chodzi też o to czy są bolesne

A jak takie skurcze wykazywało ktg, tzn. na tej skali?

Olga- no ja myślę, że tego chyba nie da się przegapić bo inaczej większość kobiet rodziłaby w domu mnie tylko zastanawia, gdzie jest te epicentrum bólu - w podbrzuszu czy to cały brzuch boli?

No mi powiedzieli,że te skurcze nie są porodowe,więc nie za mocne,mnie nie bolały ale były nieprzyjemne te spinania

dziewczyny ja skurcze miałam co 5min nie mogłam lezec bo mnie krzyże bolały. a w szpitalu po kroplówce skurcze co 1min miałam

Kamyczka - myślałam, że widziałaś ten wykres.
Chłopek - Sebuś ładnie śpi? A jak Ksawcio odnajduje się w nowej roli. I wolnej chwili napisz jeszcze, czy mąż ostatecznie Ci towarzyszył?

anszka napisał:

Kamyczka - myślałam, że widziałaś ten wykres.
Chłopek - Sebuś ładnie śpi? A jak Ksawcio odnajduje się w nowej roli. I wolnej chwili napisz jeszcze, czy mąż ostatecznie Ci towarzyszył?

Tak,ale nie umiem go czytać,więc tylko pytałam położnej i lekarza

kamyczka to kiedy sie rozpakujesz ???

martadam23 napisał:

kamyczka to kiedy sie rozpakujesz ???

Za tydzień lub dwa taki plan