MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Ja jeszcze nie zamierzam wprowadzać innych posiłków,za wcześnie
Chłopek jak jazda???

a ja małemu daje spróbować nie daje mu całości ale czasem jakas łyżeczke mu dam marchewki czy jabłka...
A ja w pracy pracuje na pakowni -pakujemy rózne mebelki dla dzieci ale niestety na tej samej hali jest stolarnia i maszyny hałasują nieziemsko

Daria23 napisał:

a ja małemu daje spróbować nie daje mu całości ale czasem jakas łyżeczke mu dam marchewki czy jabłka...
A ja w pracy pracuje na pakowni -pakujemy rózne mebelki dla dzieci ale niestety na tej samej hali jest stolarnia i maszyny hałasują nieziemsko

o to ciężką masz pracę Daria a Tymuś już chwyta zabawki sam?

Tak ciężką mam prace ale szczerze mówiąc lubie pracować fizycznie kiedyś pracowałam na recepcji w hotelu i normalnie umierałam tam:)
Co do Tymusia to czasem chwyci jak np leży w leżaczku ale tak to sam nie chwyta za bardzo wiecej razy mu sama do rączki włoże ale czasem mu sie uda chwycić no i Tymek bardzo siedzieć chce już ciągle sie rwie do góry a jak mu pomoge usiąść to sie tak cieszy:)
A jak twój Dominiś?chwyta zabawki?

Daria23 napisał:

Tak ciężką mam prace ale szczerze mówiąc lubie pracować fizycznie kiedyś pracowałam na recepcji w hotelu i normalnie umierałam tam:)
Co do Tymusia to czasem chwyci jak np leży w leżaczku ale tak to sam nie chwyta za bardzo wiecej razy mu sama do rączki włoże ale czasem mu sie uda chwycić no i Tymek bardzo siedzieć chce już ciągle sie rwie do góry a jak mu pomoge usiąść to sie tak cieszy:)
A jak twój Dominiś?chwyta zabawki?

ty i praca fiz?Taka drobna jesteś nie chwyta sam,jak mu wkładam trzyma albo wyciaga raczki po coś i pcha to do buzi

no wiem każdy sie dziwi że nosze w pracy te ciezke rzeczy:)
Nie martw sie nasze dzieci są na tym samym etapie rozwoju chyba:)

daria na recepcj w hotelu to faktycznie mozna umrzec le z nudów:)

Jestesmy w domku. Sama nie wiem czy sie cieszyc czy nie. Bo jak dla mnie Kamilka jesst mocno chora. No ale zobaczymy. Za dwa dni znowu kontrola.

Darua,Kamyczka - Kamilka juz ladnie lapie zabawki ale kiepsko trzyma. I do siadania tez juz ztrasznie sie rwie. Ale Ja ja stopuje. To jeszcze nie czas.

A i z Seba idziemy do lekarza bo w przedszkolu jest grypa bostonska i pani powiedziala ze Seba wlasnie ma.

Bidolku-ale ty masz przeboje z tymi chorubskami mam nadzieje ze szybo sobie z nimi poradzicie trzymam kciuki:)

bidolku niech dzieciaczki do zdrowia wracaja

Byłam u lekarza,najpierw mi pielęgniarka zrobiła płukankę( z pięć takich dużych strzykawek wody do ucha wstrzyknęła) i nic,a mi się tak słabo zrobiło,że nie mogłm z krzesła wstać,spociłam się strasznie,aż się pielęgniarka wystraszyła i wysłała mnie do laryngologa.Tam ok.godz czekałam,bo przecież nikt mnie nie chciał przepuścić,a byłam sama z malym(w między czasie moja mama przyszła,bo się bałam,że znów mi się słabo zrobi).Na szczęście już płukanki nie robił,tylko z jednego ucha korek wyjął,a w drugim nic nie było,ale ja nadal nie słyszę Przy okazji mam ciągle infekcję migdałków,ale wcale mnie to nie boli,więc nie wiedziałam Sypię się na starość

Ślicznie dzisiaj u nas-wiosna w pełni

allegro.pl/show_item.php?item=2701343262

chlopek takie kupujesz na zime;]

no własnie kurde sobie zalicytowałam a teraz sie zastanawia

na spacery czemu nie mnie sie podobaja ale na orgianlne szkoda kasy a podrbki to hmm jesli ktos ma proste nogi to ok mi jedna stopa schodzi na bok wiec zaraz byloby po bucie bo one takie piankowe