MAMUSIE LIPIEC 2012:)

hej, przywitam się tylko,
wczoraj bylismy an chrzcie, Stasio pół nocy nam się darł, nie wiem czy zmiana miejsca, czy może coś zjadł na tej imprezie, mąż skacowany więc na niego za bardzo też liczyć nie moge;/

no miłego!
odezwe się potem, może po trzeciej kawie...

Czesc dziewczyny,

U nas deszczowo, wiec jeszcze w domku. Lucas spi. Pozniej chyba pojedziemy do centrum, szal promocji sie zaczal, wiec pora na kompletowanie wyprawki Salvadorka
Albo do Ikea lozeczko kupic ...zostaly juz tylko niecale 2 miesiace!

Jak tam Olga, Ignas zdrowy?

Hej.

Majówka Ignaś zdrowy,po wczorajszej drzemce marudzenie mu przeszło,poszliśmy na spacerek oglądać światełka na rynku i było wszystko ok.Na szczęście miał jakiś zły dzień tylko

Do południa odwiedziła mnie koleżanka z synkiem-na imieninowe ciacho,a jutro my do jej synka idziemy,też na imieninki

Hej dziewczyny:)
My już z Haniulą zdrowe. Ja jeszcze antybiotyk łykam ale czuje się już dużo lepiej Tyle przygotowań a święta tak szybko minęły Nie wchodzę na wagę bo boje się co tam zobaczę

Olga dobrze że Ignaś zdrowy

Krecik dałaś jakoś radę przebrnąć przez cały dzień? Mam nadzieję że 3 kawy pomogły

Majówka ale ten czas leci Już niedługo będzie Was czwóreczka Daj znać co ciekawego zakupiłaś

Bidol jak piszesz o Kamilce to jakbym Hanie widziała Małe rozbójniczki

Hania śpi a ja idę się zrelaksować przed jakimiś filmikiem Miłego wieczorku

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

no ja tez zasiadlam juz wygodnie na sofie

mielismy dzis tesciow na kolacji, a centrum tylko spozywke zakupilismy

jakie macie plany na sylwestra? my juz postanowilismy, ze z tesciami spedzamy ...jak nigdy, za rok pewnie znowu to samo!

Dobranoc!

Hej Kochane witamy się po świętach-jak dobrze że już po nich mój żołądek by więcej nie zniósł My w tym roku wigilię obchodziliśmy dwie pierwsza u męża babci a potem u moich rodziców. Cale święta minęły fajnie drugie święto już odpoczywaliśmy w domu. Tymi dostał dużo prezentów traktor, rrowerek taki bez pedałów do odpychania się nóżkami, samochód z klockami, dużego misia, dresik nike, parę ciuszków z zary, sanki, kosiarkę, wzestaw narzędzi z wózkiem, i tableta. Ogólnie mam już dosyć zabawek w jego pokoju nie idzie przejść więc będę zmuszona zrobić tam segregację mała.
Ogólnie muszę jechać dziś z Tymkiem na pomoc doraźną bo od świat zauważyłam że mały ciężko łyka i w nocy płacze jak to robi więc napewno gardło go boli:-( Ja też chodzę codziennie do tylu wciąż chce mi się spać i czuję się zmęczona-normalnie jak w ciąży:-)ale napewno nie jestem

Majówka -to już za 2 miesiące? Ale zleciało a kiedy masz termin?

Daria, zdrowka dla Tymusia!

Rodze miedzy 15-25 lutego

u nas nocka nieprzespana, od 2h Lucas zaczal sie budzic, plakac, po 3h po czopku zasnal dopiero....

Hej.

My dzisiaj byliśmy na imieninkach u Ignasia kolegi oczywiście jak trzeba gdzieś wyjść,to Ignasiowi się najlepiej śpi,więc poszliśmy dopiero po 17 dzieciaczki zaczynają się fajnie ze sobą już bawić,cieszą się na swój widok-super to wygląda Ignaś ma swojego przyjaciela

hej dziewczyny,
widać świąteczny nastrój trwa:)
po weekendzie pewnie znowu się ruszy:)


my czekamy, aż Staś się obudzi ( zxawsze śpi zadługo jak nie trzeba) i zbieramy się do siostry na obiad,
pozatym zapomniałam napisać, Staś poczuł nastrój świąteczny i niczym zwierzątko w Wigilie, przemówił czyli mówi Staś, jola, ania, kotek ( tylko raz słyszałam), pozatym non stop bach, bam, mama , baba i sobie śpiewa

miłego!

Hej mamcie
i jak się czujecie po świętach ??
a i macie jakieś plany na Sylwka ??

ale pustki są

Lusia, pustki, straszne pustki, a myslałąm, że przynajmniej dwie strony będę mieć do nadrobienia:(

na sylwestra idziemy ze stasiem do znajomych, taka mała, bardzo spokojna imprezka, właściwie spotkanie, chłopcy pewnie popiją, a dla nas rozrywką mają być gre planszowe:P
najgorsze, bo mieliśmy iść na typowwą imprezkę i zagadaliśmy do teściów, czy nie przyjadą stasia pilnować, ale, że nie potwierdzili, to odmówiliśmy, a wczoraj teściowa dzwoni, ze przyjadą, uratowało nas, że Tomka kolega ma u nas w sylewsra nocować, więc nie będzie miejsca:D

miłego!

acha my juz po pierwszych wyprzedażach, ale nic szczególnego nie znaliźliśmy:(

hej dziewczyny po świetach, szkoda że już minęły i znowu trzeba wracać do pracy fajnie jak można święta spędzić z całą rodziną, a nie sami, mam nadzieje że za rok też moi rodzice przylecą. Kacper dostał biedronke na biegunach, hulajnoge taka od 2 roku i zestaw do sprzatania. Nie da się porównać tych świąt do poprzednich. rok temu jak sobie przypombne jak miał w święta zapalenie oskrzeli, nasza wigilie trwała aż godzine bo był nie do zniesienia, a teraz może nie usiedział przy stole ale rozdawał prezenty, wcinał rybe po grecku , zupełnie co innego

My na sylewestra standardowo idziemy do mojej siorki, tylko jeszcze nie wiem czy z nocowaniem czy też wrócimy koło 2, nie lubie u kogoś spać i brać ze sobą wszystkich klamotów .

krecik-my też już zaliczyliśmy wyprzedaże, kupiłam coś sobie i 2 ciuchy kacprowi, niby są tez wyprzedaże dość spore bo wszędzie 50% ale np. w next to jak dla mnie nawet po przecenie i tak jest za drogo, ja to nie lubie wydawać dużo na ciuchy , jakoś nie mam potrzeby chodzić w firmowych ubraniach.

Kurde kacper coś mi się rozchorował, kaszle strasznie. Zawsze go w kościele rozbieram z kurtki, tylko że w czwartek ksiądz nie nagrzał a mi się nie chciało go już ubierać no i się oboje przeziębiliśmy, dobrze że mam flegamine , bo tu to oczywiście nie ma żadnego syropu na mokry kaszel.

Hej Kochane i ja się przywitam po weekendzie. U nas tak sobie Tymi jest strasznie nieznośny wciąż chodzi marudzi wrzeszczy ogólnie zły chodzi ale to przez te gardełko i wychodzące zęby -dziś nam wyszła pierwsza trójka na dole a druga lada dzień. Także obecnie mamy 15 zębów:-)
My na sylwestra siedzimy w domku ale przyjedzie moja siostra z chłopakiem i spokojnie posiedzimy.

Kochane chce wam już dziś życzyć szczęśliwego nowego roku aby był jeszcze szczęśliwszy i wogóle aby nasze pociechy były zdrowe i radosne:-)

My w sylwestra w domku,nie ma co z małym zrobić,ale zresztą my to domatorzy ha ha.Pójdę przed północą z Olgą na rynek zobaczyć fajerwerki i to wszystko

Mam problem,mały drugą noc z rzędu zrobił w nocy kupkę i do rana z nią spał (biedny),ale nawet nic czuć nie było tak odparzył sobie pupcię,pierwszy raz chyba,że aż się nie da dotknąć przy wycieraniu latał do południa w majtkach,wypudrowany mąką ziemniaczaną,ale na spacer i do spania musiałam mu założyć pampersa,jak wstanie to zaraz zdejmę o siadaniu na nocnik nawet mowy nie ma,dalej informuje nas,że zrobił siuku czy kupkę już po fakcie ( wszystko nazywa bobkiem ).Jak go przekonać do nocnika,nie wiem.Dzisiaj tatuś mu pokaże jak to się robi na stojąco ha ha,może to do niego przemówi,bo wie,że robi,a usiąśc nie chce