MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Dziewczyny,tak się cieszę moja Marika miała egzamin rano 7.30 na prawko i zdała za pierwszym razem nie mogę uwierzyć jeszcze Lecę niedługo na urodzinki do mamusi miłego dnia wam życzę

czesc dziewczyny

wczoraj przyszla donas znajoma z coreczka 3,5 letnia Pawelek slicznie sie z nia bawil dopiero zasnal po 21 z tego wrazenia:( Zaraz przyjezdza domnie przyjaciolka na ploty a week przychodza znajomi z coreczka

Bidol niekupilam czapeczki bo nic ciekawego niema, a wozek kupila tym razem taka zwykla spacerowke z tacka zeby Pawelek mogl sobie polozyc picie czy samochodzik.

Olga gratulacje dla Mariki jak sie czujesz?

AiF przykro mi z powodu tego dzieciaczka oj co rodzice teraz przezywaja:(

Majowka fajnie z tym slubem,szkoda ze tak daleko odemnie bo bym zchecia przyszla Cie zobaczyc

Lece dziewczynki bo musze troche ogarnac w domku;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale tu cisza ze ho ho :/

AiF Pawelek jest juz zdrowy jednak ten syrop Sinecod pomogl juz nie kaszle wogole tylko ma lekki katarek:/

dobra lece bo i tak niema z kim pisac:(

dobry wieczorek ;]

Olga gratki dla córci - zdolniacha

sloneczko dobrze ze Pawcio ma sie lepiej a Ty jak tam nastroj hmm

AFilip o to szaleliscie pewnie na polku w takak pogode ;-p

Bidol zabki no no u nas jeszcze w tyle braki mamy trojki a piatki to juz niemysle...

jak wuieczorek mija ?

jutro ost dzien pracy i weeekend jejejejej

PS trzymajcie kciuki jutro - ide na rzeż ;//;/ chirurgiczne usuwanie zeba aaaaajć

Daners osemke bedziesz miala usuwana? co do nastroju to kiepski i to bardzo

Hejka.

Ja już ogarnęłam wszystko po pracy,jeszcze rozwieszę za chwilkę pranie i mam wszystko z głowy

Ja też odliczam dni do weekendu,dla mnie to nowość,kiedyś każdy dzień był jak weekend

słoneczko ja dobrze się czuję,najgorszy był ten dzień w którym miałam badanie i noc dzisiaj wykupiłam sobie leki na migrenę i będę je brać wtedy,kiedy zaczyna mnie boleć głowa zobaczymy,czy będą działać

majówka u nas żłobka nie ma,a przedszkole jest od 3 roku życia i dziecko musi umieć wołać na nocniczek jeżeli Ignaś pójdzie,to i tak raczej na 4-5 godz,nie na cały dzień

AiF w nagrodę kupiłam jej kieckę ha ha,od babci dostała kaskę ( w końcu zdała w jej urodziny ) i akurat chrzestna przyjechała,więc też jej sypnęła

bidolek jak zdrówko? U nas juz minęło choróbsko,chociaż Ignaś i Olga jeszcze kończą antybiotyk


Wystraszyłam się,bo myślałam,że Ignaś ma dziurkę w czwórce,postawiłam całą rodzinkę na nogi,a tu sprawdzam wieczorem i nic nie ma,ale było widać mocno,więc coś mu musiała tam wejść a tak w ogóle to chyba wychodzą Ignasiowi piątki,a zwłaszcza jedna na górze,bo ma napuchnięte dziąsełko i ślini się mocno I odkąd nie ciągnie smoczka,cały dniami strasznie dużo mówi-buźka mu się nie zamyka i wszyscy zauważyliśmy,że powtarza dosłownie każdy wyraz i to bardzo wyraźnie,a ze smoczkiem w buzi przekręcał więc bardzo się cieszę,że pożegnaliśmy gajdki

Nie pamiętam,co komu miałam odpisać-teraz już wiem,jak funkcjonują mamy pracujące ja do południa nie mam kiedy zajrzeć,czasem z pracy wejdę,a wieczorem to już mi się nawet nie chce

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

bo mnie jasny szlak trafi!!!!!napisałam tak długi post że chyba go z pół godz pisałam a tu jeden guzik mi się wdusił i po sprawie:( chce mi się ryczeć normalnie:( nic napisze to co zapamiętałam.

Wczoraj nas nie było bo byłam na wyjeździe u moich rodziców.Tymi wylatał się z dziećmi tak piszczał ze szczęścia że szok:)kochany Łobuz:)ja pokawkowałam ze znajomymi i dzień się skończył-mogłabym tak codziennie no ale trzeba było wrócić do lasu:(
Zakochałam się w piesku małym:( już miałam go zabrać do domu ale okazało się że to suczka:( tel do męża a on kategorycznie mi zabronił suczki wziąść mówiłam mu o sterylizacji itp. ale powiedział że to kundel podwórkowy i szkoda mu 300 zł na sterylizacje itp. A ta suczka tak się przytulała do mnie itp. będę jeszcze mu truć cały weekend muszę ją mieć

Majówka-o do Polski wracasz super jak zostajesz do 8 lipca to zdąrzysz jeszcze na urodzinki Tymka i Kamci:P
Co do piersi ech zawsze chciałąm mieć większe niż te skromne 75 B ale na pewno bym się nie zdecydowała na operacje nawet mając pieniądze-dla mnie to za duża ingerencja w ciało człowieka-ale każdy ma swoje zdanie.
Majówka my też mieliśmy dj na weselu i byli bombowi teraz ide na dwa wesela do znajomych i wszyscy wzięli naszych dj z wesela tak im się podobało:)

Bidol-ty myślisz zupełnie jak ja hi hi. ja tez nie lubiłam karmić publicznie już nawet w szpitalu krępowało mnie to że karmie Tymka a mąż koiety obok się perfidnie patrzy na pierś ech.
Co do łóżka już je mąż obniżył ale musi zrobić barierke teraz walą po 12 h dziennie w pracy wię nie naciskam go zanadto. Ale drzemke już Tymi dziś zaliczył w nowym łóżku:)za barierke robiło mu łóżeczko stare:)chyba mu wygodnie było leżał rozwalony jak po browarze:)
Gratki dla kamki mam nadzieję że teraz już pampki będziecie mieli z głowy:)U nas bez zmian lipa w tym temacie:/

Olga-oj biedna ty:(jak tam dziś samopoczucie???masz racje jak widzisz że ta twoja praca odbija się na innych i poprawy nie ma to lepiej ją zostawić.Niedługo Ignaś podrośnie pojdzie do przedszkola i wtedy możesz myśleć.
Olga gratki dla Mariki:) co za zdolniacha!!!!

AniaFilip-zdrówka dla twojego szkraba:* nie mam pojęcia skąd te węzły:/ jeny straszna historia taki malutki:(:(oby nic mu się nie stało nie wyobrażam sobie co mogą czuć rodzice:(

Słoneczko-ciesze się że Pawełek już lepiej teraz się zaczynają piękne dni więc nie ma co chorować:)co do łóżeczka my kupili,smy zwykłe sosnowe bez barierki bo barierke mąż sam zrobi:)

Daners-ulala to istna rzeź trzymam kciukasy daj znać po:)

U nas dziś słonce daje mocno ale chłodniej jak wczoraj i wiaterek jest ale to nic i tak lepiej taka pogoda jak szarówa:)
Trzymcie kciuki za mojego pieska ech musze użyć mojego uroku osobistego:)

A i siostra wkońcu wybrała imię w maju urodzi się małą Zośka:)

Hi hi z tą akcją dziurka w zębie też miałam do czynienia:):)ale się wystraszyłam na maksa wtedy:)

AniaFilip-już wylatujecie ech szkoda:(to co dobre zawsze szybko się kończy

witam ;]

sloneczko Ty czasem sie nie smutaj ;] i niech humorek sie poprawi
mamy wiosne ;-p swieta ida masz słit skarbaaa albo i nawet dwa wiec hmmm...... no pokaz jak sie cieszysz tym faktem:)

AFilip i jak podroz hmmm teraz juz szara rzeczywistosc;/ ....ale tez moze byc kolorowa

Daria no trzymam kciuki za piesiunia ;] wysil sie pieknie a pewnie da sie przekonac ;];]

dziewczyny przezylam ;] trwalo to zaledwie 3 minuty i po sprawie hehehe a ja glupia tyle zwlekalam ;];]
Sloneczko tak osemka ;]
spicie juz .............

Hej.

Ja nie śpię,mały tak szalał,naśmieliśmy się z niego poszedł spać po 14 i wstał Marice o 18.30 ja przyszłam z pracy,to on od 15 min dopiero był na nogach kolejny tydz zleciał,jutro cały dzień spędzę z moim synkiem już prawie miesiąc robię,ale ten czas szybko leci

hej dziewczyny w końcu mam czas wejść, weekend hura
Musze pochwalic Kacpra zaczął robić siusiu i kupke na nocnik, wogóle go nie uczyłąm tylko nagle zaczął sam zdejmowac spodnie, pieluche i robić na podłogę, więc teraz jak tylko widze że zaczyna się rozbierać to odrazu na nocnik, dzisija 2 razy zrobił kupke do nocnika

dopiero teraz zobaczyłam te zdjęcia o których pisałyście, mnie tam jakoś nie oburzają, to pierwsze to rzeczywiście takie mało smaczne. Ja to akurat jestem typ osoby co się rzadko krępuje czy wstydzi coś zrobić. Kacpra karmiłamm dosłownie wszędzie, w supermarkecie prawie codziennie , ma placu zabaw, na ławkach, parkingu, raz nawet w pubie bo tylko tam mogłam usiąść , jakoś nie miałam z tym problemu, ja to jestem takiego zdania jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy, bez przesady to tylko cycki a nie goły tyłek

majówka- moja koleżanka z pracy ostatnio sobie robiła, tylko ona jakieś specjalne, teraz jest w ciąży i będzie mogła normalnie karmić bez usuwania implantów, zapłąciła 3,5 tyś funtów czyli z 18 tyś zł.

AiF-już wracacie? pewnie byś została jeszcze troche. straszna historia z tym dzieckiem, mój też najchętniej to by ulicą cały czas szedł albo po trawie, tylko nie chodnikiem.

Olga-no to teraz wiesz jak czasami trudno jest znaleźć czas żeby wejść na forum . Nie szkoda Ci troche rzucać pracy? Kacper też czasami protestuje, nic nie je, ale ja wychodzę z założenia że jak zgłodnieje to zje, widocznie nie ma teraz ochoty. Wiadomo że dzieci najważniejsze, chociaż ja to bym chyba nigdy nie potrafiła z pracy zrezygnować, muszę mieć odskocznie od domu.

bidol-dobrze że Kamilce nic się nie stało, ja to po tym jak Kacper nauczył się wychodzić górą z łóżeczka od razu kupiłam normalne, chyba czeka cię nowy zakup


dziewczyny udało mi się znaleźć niańkę dla Kacpra żona mojego mężą kolegi siedzi w domu z córkami, 2,5 i 4 lata , także od czerwca mąż przed pracą o 13 będzie go zawozić a ja po pracy o 16 odbierać, najorzej że to sa godziny jego spania , więc za 2 miesiące będzie musiał zrezygnować z drzemki pewnie będzie mi padać w samochodzie.

km na razie jeszcze pracuję i zobaczymy jak to będzie wiesz,tutaj jest problem,bo jednak kogoś muszę mieć na te 4 godz,a nie zawsze dziewczyny mogą i niedługo im się znudzi,a przedszkole i tak mnie w przyszłości nie ratuje,bo to jest praca od 15 ale z drugiej strony szkoda mi jej,bo naprawdę się wcale nie narobię,a już w przyszłym tygodniu pierwsza wyplata Widzisz,jak Kacperek ładnie zajarzył,do czego służy nocnik-jednak przyjdzie taki czas,że dzieci same dorastają do pewnych rzeczy Ja podobnie jak Ty,też karmiłam wszędzie,mi nawet zdarzyło się Marikę karmić na cmentarzu ha ha