MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Daria ja nie mam prawka auto pod domem stoi, do miasta daleko wiec tez siedze w domu, jak nie bedzie padac to pójde na chwilke z młodym na podwórko

no patrz chłopek to jesteśmy razem uziemione:) ale ty masz chociaż synka wiec napewno dzieki niemu czas ci szybciej leci bo musisz miec oczy wkoło glowy:)

Teraz tak patrze że w tym tygodniu skończy mi sie 2 trymestr a w przyszłym zacznie sie Trzeci:)ale to przeleciało masakra

Cześć i czołem
Przeczytałam wszystko, ale połowy nie pamiętam
Idę dzisiaj do lekarza, bardzo się cieszę i jak zwykle trochę denerwuję Niestety, wizytę mam dopiero na 21.40, więc jeszcze sporo godzin oczekiwania przede mną.
U mnie też beznadziejna pogoda, rozleniwiona jakaś jestem.
Anna77 - dzięki za link do tej apteki, już się zapisałam i zauważyłam, że nawet moje witaminki są tańsze, o pieluchach nawet nie wspomnę
Daners - o 6 musisz wstać? dla mnie to jakaś nierealna pora
Bidol - relacje rodzinne naprawione? ta kłótnia to chyba nie przez tę zazdrość piątkową? ja nie jestem typem zazdrośnicy, wykończyłabym się chyba, bo mój mąż często w delegacje z koleżankami wyjeżdża
Kamyczka - to raczej nie są skurcze, ale zapytam dzisiaj mojego gina, czy to jest normalne, bo mnie czasem też pobolewa, choć na początku bolało bardziej i wtedy mnie lekarz uspokajał, że to macica musi się rozciągnąć, a bolało mnie tak, jakby mnie ktoś od środka deptał.
M_M - moja szyjka miała ostatnio 30 mm i lekarz powiedział, że ok. Zapytam dzisiaj, jakie są normy. Oczywiście, jeśli nie zapomnę, bo jak się na synka zapatrzę, to mi już potem w łowie pustka świeci
Chłopek - może to rzeczywiście dobry moment na odstawienie smoka, powodzenia i stalowych nerwów
Daria - do szpitala jedziesz, jak zaczniesz rodzić, nie musisz się anonsować, w Wolsztynie raczej nie będzie problemu, że nie mają miejsc, bo to powiatowy szpital.

dziewczyny a ja w miescie mieszkam cars pod domem ale co z tego jak pogoda nie nastrajaj do niczego....

Daria widzisz jak ten czas leci trzy mieszki i bedziemy mamuskami ;] ciekawe czy bedziemy mialy czas tu zagladac i opisywac nasze poczynania....

czyli wychodzi na to ze ja juz w trzeci weszlam

Anszka co ten Twój gin sie umawia z Toba na tak pozna pore
I tak wstawac trzeba wczesnie by wyrobic sie na 7 bo z rana musze dojechac busem wiec schodzi

doberek

Daria - ja już ten sezon oglądałam świetny polecam wszystkim

Chłopek - tak trzymaj - ja też tylko przez 2 dni oduczałam Sebę - a smoka sporo cychał- w sęsie w ciągu dnia. Przed rokiem udało się go oduczyć. Myślałam że będzie gożej

Daners - no to jutro krzywa cukrowa - dasz radę trzymam kciuki

Anna - to odpoczywaj, jak ja bym chciała żeby mój stary wyjechał w delegację

Mi przyszła już wyprawka (bytelka, smoczki, nożyczki itp)
i za chwilę idę do ginki - trzymajcie kciuki- bo ja mało kiedy wychodzę z gabinetu spokojna i szczęśliwa

a i wstawię Wam zdjęcie mojego brzusia

Anszka - ja zazdrośnica straszna jestem - oczy mogła bym mu wydrapać. A o delegacjach z koleżankami niech zapomni. Ja mam bardzo rozwiniętą wyobraźnie Nie poszło o wyjście - ale o to że non stop gra na kompie i jeszcze słuchawki zakłada żeby nie słyszeć co do niego się mówi

Bidol aaaaaale sie wypiełas brzusio fajny:)
to trzymaj sie i przynies jakies new wiesci od ginka

Bidol - brzusio słodki:):)jak to oglądałaś juz 7 sezon????? a skad go ściągnełaś?
powodzenia u ginki ale masz fajnie ja mam wizyte dopiero 26 kwietnia

anszka no mam nadzije ze sie uda, jak narazie Ksawcio spał, zobaczymy czy za drugim razem bedzie łatiej go uspac

daners napisał:

Bidol aaaaaale sie wypiełas brzusio fajny:)
to trzymaj sie i przynies jakies new wiesci od ginka

hahahahahaha
Daners - ja się nie wypiełam - ja mam taki kręgosłup- zwłaszcza w ciąży jak już brzusio ciągnie do przodu

Daria - ja pojęcia nie mam - mąż zawsze zciąga i zapodaje powiem Ci że ten sezon bije na głowę poprzednie czekam na 8 sezon

Anszka - strasznie późno masz tego lekarza. Ja z Sebą w ciąży chodziłam do takiego co i o 2 nad ranem przyjmował

A ja właśnie dostałam info od mechanika-elektryka, że samochodzik mam naprawiony i po 13 mogę odebrać. Więc spacerek będzie musiał być.

Poza tym, ze względu na to że z wagą poszłam jak burza - czuję się i wyglądam jak słonica. Ostatnio szwagierka dała mi dwie pary spodni ciążowych, bo dostała od koleżanki. Ona jest baaardzo szczuplutka, więc te spodnie będą jej po prostu za duże. I fakt - są duże. Z tym że jak je wczoraj przymierzyłam, okazało się że są mi ciut przyciasne
Postanowiłam zacząć przystosowywać się do jedzenia po porodowego. Teraz sobie troszkę folgowałam, na co zresztą mój B. mi pozwalał i przekonywał, że teraz mogę jeść. Koniec ze słodyczami, pieczeniem. Grahameczki otrębowe (które zresztą uwielbiam), owocki, jogurciki, płatki itd.. Tylko żeby nie było krzyku - nie planuje żadnego odchudzania, bo na to przyjdzie też odpowiedni czas - po prostu dużo racjonalności i koniec wpier.....

To tyle. Musiałam się z Wami tym podzielić, żeby się mobilizować.

Dziewczyny a powiedzcie orientujecie sie w tych sprawach papierkowych po urodzeniu dziecka?co w pierwszej kolejnosci trzeba zrobić?

bidol daj znać jak po gince. Też lubię ten stan po - zawsze jakaś taka uśmiechnięta wychodzę z gabinetu. Fajny brzuszek

Bidol bede ci niezmiernie wdzieczna jak zapytasz męza skad wynalazł dextera:)plis plis zapytaj go i daj potem znać

Daria akt urodzenia, i później do opieki społeczniej idziesz po becikowe i tam ci powiedza co masz wypełnic a i jeszcze zaswiadczenie od lekarza ze byłas pod opieka gina
bidol brzuszek fajniutki

Hehe, on przyjmuje od 14 do 23 mogłam mieć wcześniejszą godzinę, ale mąż chciał iść ze mną, a po drugie, wolę przemierzać Poznań wieczorem niż w godzinach szczytu, więc nie narzekam
Anna77 - to już jesteśmy dwie ostatnio pofolgowałam ze słodyczami i też chcę trochę rozumku dodać do żywienia
Bidol - brzusio fajowski, ile tam masz w obwodzie? O gry i słuchawki też bym się wściekła a mój z koleżanką w maju na cztery dni wyjeżdża, mam nadzieję, że ciąża na moją wyobraźnię nie zadziała Daj znać, co tam u ginka.
Daners - mój najlepszy sen - od 7.00 do 9.30 (męża mnie ma, całe łóżko moje,mogę spać nawet w poprzek)
Daria - najpierw chyba meldunek w gminie, ale tak tylko gdybam, bo nie wiem jeszcze.