MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Kamyczka wiec i ja podobnie do Ciebie mam jeszcze tydzien by wkroczyc w ten trzeci
tez mialam pytac o kopniaczki coraz czesciej je odczuwam i nie tylko nad ranem jak to bywalo czasami w ciagu dnia i w nocy jeje superowe to uczucie
Raz w nocy kopnoł mnie tak dziwnie odrazu dwa razy to az sie obudzilam i niewiedzialam co sie dzieje hehe Dzidzia przybeira na wadze rosnie to ma wiecej sily wiec moga juz byc bardziej odczuwalne

daners napisał:

Kamyczka wiec i ja podobnie do Ciebie mam jeszcze tydzien by wkroczyc w ten trzeci
tez mialam pytac o kopniaczki coraz czesciej je odczuwam i nie tylko nad ranem jak to bywalo czasami w ciagu dnia i w nocy jeje superowe to uczucie
Raz w nocy kopnoł mnie tak dziwnie odrazu dwa razy to az sie obudzilam i niewiedzialam co sie dzieje hehe Dzidzia przybeira na wadze rosnie to ma wiecej sily wiec moga juz byc bardziej odczuwalne

Daners,mnie już o każdej porze dnia i nocy "tłucze" łobuzzzzzzzzzz

cieszmy sie póki jeszcze mamy te nasze szkrabki w brzuszku bo potem jak zostanie nam taki flak po.. i przyłozymy reke to niestety nic nie odczujemy hahaha

anszka napisał:

Kamyczka - no właśnie mój nie kopie mocniej może trochę częściej, ale wciąż na tyle słabo, że mąż rzadko może poczuć, zwłaszcza, że jak dotyka brzuszka, to Wojtuś się uspokaja śmiejemy się, że czuje respekt.

Anszka,mój maluch też wcześniej bał się ręki ojca swego,a teraz kopie go normalnie,nawet raz mąż w nos dostał jak przykładał twarz do brzucha

daners napisał:

cieszmy sie póki jeszcze mamy te nasze szkrabki w brzuszku bo potem jak zostanie nam taki flak po.. i przyłozymy reke to niestety nic nie odczujemy hahaha

Tylko fałdy pozostaną

To może się do tatusia przekona mnie też często w nocy kopie i generalnie wtedy jak się choćby na chwilę położę. Jest to mocniejsze niż jeszcze kilka tygodni temu, ale nie mogę powiedzieć, że silne.
Fałdy - bleee

anszka napisał:

To może się do tatusia przekona mnie też często w nocy kopie i generalnie wtedy jak się choćby na chwilę położę. Jest to mocniejsze niż jeszcze kilka tygodni temu, ale nie mogę powiedzieć, że silne.
Fałdy - bleee

Ale pozbędziemy się ich szybko damy radę.

anszka a mojego to kopnac niechce a czasem by mu sie przydalo on tylko mamusie dziewczyny niewiem czy to zbieg, ale ostatnio spiewalam (pewnie nic ze spiewem niemialo wspolnego) ale wiecie cos tam wymyslalam ... moj kochany filipusiu i kop to ja mu dalej cos tam a on kop, ja mu ze go kocham a on kop i tak sobie gadalismy ;D

no a co pewnie że sie pozbędziemy:)
Anszka u mnie jest to samo jak moje kochanie chce poczuć dzidzie to ta sie uspokaja ale ostatnio wynalezlismy sposob na niego:) jak mały mnie kopnie to w te samo miejsce pare razy pklepuje brzuszek i wyobraźcie sobie ze mi maly oddaje:)i tak sie bawie z Michałem i dzidzią:)jest śmiesznie:)

daners napisał:

anszka a mojego to kopnac niechce a czasem by mu sie przydalo on tylko mamusie dziewczyny niewiem czy to zbieg, ale ostatnio spiewalam (pewnie nic ze spiewem niemialo wspolnego) ale wiecie cos tam wymyslalam ... moj kochany filipusiu i kop to ja mu dalej cos tam a on kop, ja mu ze go kocham a on kop i tak sobie gadalismy ;D

Dzidziuś najbardziej ze wszystkich dźwięków lubi dźwięk głosu swojej mamy

a to mój brzusio:)

Daria - brzusio fajowski, figurka jak ta lala
No też już tak próbowałam, że go "zaczepiam". Jak jestem sama, to mi oddaje, a jak mąż, to nie
Daners - ja małemu nie śpiewam, bo wtedy to już nawet mnie nie kopnie (wyjątkiem jest jazda samochodem - uwielbiam śpiewać jak prowadzę ), ale czasem do niego mówię i mi też "odpowiada". Uwielbiam, gdy się się rusza i myślę, że kobietom po porodzie może tego brakować

Daria,brzusio super,chudzinka jesteś i jakie masz ładne pazurki,takie wiosenne

A dziękuje dziewczynki mi też sie podoba mój brzusio hi hi:)
a pazurki koralowe lubie takie jasne rażące kolorki:)

Witajcie mam na imie Kamila i jestem w 28 tyg ciazy jeszcze 12 tyg i bede tulila mojego drugiego aniolka, pierwszy ma akurat dzis rowne 30miesiecy:)Narazie nie wiemy co bedzie bo dzidzia pokazuje nam tylko posladki ale starszy synek smieje sie ze mama ma w brzuszku Kinge:) termin mam na 15 lipca wiec mam nadziee ze moge do was dolaczyc