- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
13 lata 1 miesiąc temu #251648 przez [email protected]
Batmanik-no gdyby mi sie przytrafily takie sytuacje to tez bym wierzyla, ale puki co nic takiego niemialo u mnie miejsca-bron boze Cie nie krytykuje. Aha Batmanik pilnuj to bioderko bo moja siostra miala zwichniete biodro podczas porodu i potem miala coos tam wsadzane w miedzy nogi i pielukszkowali ja rodzice jakos specjalnie-ale siostra ma do dzisiaj krzywe biodro mimo ze kilkakrotniebyla specjalnie rehabilitowana/prostowana no jedno mawyzej drugie nizej, chodzi normalnieale jak stoi to widac
Dorcia-milo ze sie pytasz o mnie:* hehe nie mialam wczoraj jakos ochoty na komputer, porobilam troche zdjec i tylko je ogladalam wiec na forum juz odpuscilam bo oczy juz bolaly:) hihi ty tu mowisz ze ja zla kobieta bo zdjecie gofrow Ci wyslalam-pisalas ze glodnawiec sie podzielilam:P
Olcia-mam nadzieje ze wylanie zali pomoglo da dluzej-ze na zawsze to wątpie-bo z doswiadczenia wiem ze mężczyźnie trzeba się przypominac
Lusia-no to widze sie sie swietnie rozumiemy, u nas tez tak jest-czasem do wyplaty brakuje na cokolwiek ale ludzie myslą i gadają zeu nas niewiadomo jakie bogactwo bo tesciu jest „wpływowym człowiekiem” regionalnym „ VIPem” (haha jak to glupio brzmi!) No ale ludzie mają nawalone w glowach i tylko plotą i wymyślają
Joanna-super ze wszystko sioe wyjasnilo i ze dzieciątko jest zdrowiutkie-trzymalam kciuki!
Aniaa-no to super ze to nie kolki, ale szkoda maluszka jak sie czasem tak męczy. No i u nas pępek tez nie odpadl ale dyndna luzno takze na dniach chyba odpadnie! Domisiowi odpadl po11 dniach ale wtedy zalewalismy go wodą utlenioną i spirytusem kilka razy dziennie a teraz nic wiec sie goi i goi:/
Kima-z tego co wiem to po cesarce mozna sie sexic juz 4-5 tyg po porodzie a po naturalnym 6 tygodni celibatu, i lepiej niech pierw lekarz zajrzy-szczegolnie jak krocze było szyte-ja tam bede czekać. Ja tam jestem przewrzliwiona na punkie mojej myslki po poprzednim porodzie wiec dotykam tylko zbey umyc i nic wiecej. A z mężem mozna inaczej...manualnie poszaleć
Kima-po tych papkach na ulewanie dziecko zwykle ma problemy zkupą bo mają zatwardzenie-wszystkie dzieci kolezanek tak mialaly!!! Co do Bio Gaji moj domis to bral po rotawirusie bo to na uregulowanie pracy jelit i zołądka jest-cholerstwo drogie bardzo bo za 5ml dalam 46 zł!!! A i tak nie wiem czy pomoglo coś. Moziw ci sprobuj lepiej z sabsimplexem na kolki. A ulewac bedzie i tak i tak
Anyanka-zycze Ci abys jak najpredzej sie wyprowadzila z tego koszmaru! A teraz trzeba uzbowic sie w sily i w cierpliwosc ehhh bidulko nasza-jestesmy z Tobą!
Suari-musze kupic gruszke bo frida to katorga dla maluszka. Wode morską bede miala po 15 a mac majerankowa mam, dobrze wiedziec ze i takiemu maluszkowi tez mozna-i kurcze nie mam nawilzacza-te kropelki mozna wlewac do takiego co sie go wiesza na kaloryferze? Taki gdzies mam.
Ola-kurcze no chlopaki dali mi do wiwatu hehe ale juz jest ok(prócz katarku) mysle ze z domisiem to nie chodzi o pieluche u Dara bo zalozylam mu pieluche i jak chcial sie zalatwic to wolal ze chce siku i krzyczal ze nie moze zdjąć pieluchy:/ strasznie smierdzące bąki puszczał, moze cos mu z brzuszkiem dolegalo:/ zobaczymy czy to sie powtorzy czy nie
Dorcia-milo ze sie pytasz o mnie:* hehe nie mialam wczoraj jakos ochoty na komputer, porobilam troche zdjec i tylko je ogladalam wiec na forum juz odpuscilam bo oczy juz bolaly:) hihi ty tu mowisz ze ja zla kobieta bo zdjecie gofrow Ci wyslalam-pisalas ze glodnawiec sie podzielilam:P
Olcia-mam nadzieje ze wylanie zali pomoglo da dluzej-ze na zawsze to wątpie-bo z doswiadczenia wiem ze mężczyźnie trzeba się przypominac
Lusia-no to widze sie sie swietnie rozumiemy, u nas tez tak jest-czasem do wyplaty brakuje na cokolwiek ale ludzie myslą i gadają zeu nas niewiadomo jakie bogactwo bo tesciu jest „wpływowym człowiekiem” regionalnym „ VIPem” (haha jak to glupio brzmi!) No ale ludzie mają nawalone w glowach i tylko plotą i wymyślają
Joanna-super ze wszystko sioe wyjasnilo i ze dzieciątko jest zdrowiutkie-trzymalam kciuki!
Aniaa-no to super ze to nie kolki, ale szkoda maluszka jak sie czasem tak męczy. No i u nas pępek tez nie odpadl ale dyndna luzno takze na dniach chyba odpadnie! Domisiowi odpadl po11 dniach ale wtedy zalewalismy go wodą utlenioną i spirytusem kilka razy dziennie a teraz nic wiec sie goi i goi:/
Kima-z tego co wiem to po cesarce mozna sie sexic juz 4-5 tyg po porodzie a po naturalnym 6 tygodni celibatu, i lepiej niech pierw lekarz zajrzy-szczegolnie jak krocze było szyte-ja tam bede czekać. Ja tam jestem przewrzliwiona na punkie mojej myslki po poprzednim porodzie wiec dotykam tylko zbey umyc i nic wiecej. A z mężem mozna inaczej...manualnie poszaleć
Kima-po tych papkach na ulewanie dziecko zwykle ma problemy zkupą bo mają zatwardzenie-wszystkie dzieci kolezanek tak mialaly!!! Co do Bio Gaji moj domis to bral po rotawirusie bo to na uregulowanie pracy jelit i zołądka jest-cholerstwo drogie bardzo bo za 5ml dalam 46 zł!!! A i tak nie wiem czy pomoglo coś. Moziw ci sprobuj lepiej z sabsimplexem na kolki. A ulewac bedzie i tak i tak
Anyanka-zycze Ci abys jak najpredzej sie wyprowadzila z tego koszmaru! A teraz trzeba uzbowic sie w sily i w cierpliwosc ehhh bidulko nasza-jestesmy z Tobą!
Suari-musze kupic gruszke bo frida to katorga dla maluszka. Wode morską bede miala po 15 a mac majerankowa mam, dobrze wiedziec ze i takiemu maluszkowi tez mozna-i kurcze nie mam nawilzacza-te kropelki mozna wlewac do takiego co sie go wiesza na kaloryferze? Taki gdzies mam.
Ola-kurcze no chlopaki dali mi do wiwatu hehe ale juz jest ok(prócz katarku) mysle ze z domisiem to nie chodzi o pieluche u Dara bo zalozylam mu pieluche i jak chcial sie zalatwic to wolal ze chce siku i krzyczal ze nie moze zdjąć pieluchy:/ strasznie smierdzące bąki puszczał, moze cos mu z brzuszkiem dolegalo:/ zobaczymy czy to sie powtorzy czy nie
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251651 przez iva 20
Hejka dziewczyny ja siemusze z asmego poczatku pochwalic ze moja mala pysulka wazy 4 i pol kilo jjuz :Dtak sie ciesze jak sie patrze na nia to juz taka wiekasza sie wydaje
my bylysmy juz tam co chodza mamuski z dzieciakami batdzo fajnie tam jest i lubie tam chodzic
u nas spokojnie mala niekiedy nie chce spac do 12 w nocy dopiero zasypia niekiedy ma takie dni ze nie spi do tej godziny ja ja wykapie dam mniam a ona nie spi hihi niekiedy to mi juz nerwy puszczaja bo ja zmeczona a ona na balety by poszla
jak narazie spi
ja za niedlugo za obiadek musze sie wziasc
my bylysmy juz tam co chodza mamuski z dzieciakami batdzo fajnie tam jest i lubie tam chodzic
u nas spokojnie mala niekiedy nie chce spac do 12 w nocy dopiero zasypia niekiedy ma takie dni ze nie spi do tej godziny ja ja wykapie dam mniam a ona nie spi hihi niekiedy to mi juz nerwy puszczaja bo ja zmeczona a ona na balety by poszla
jak narazie spi
ja za niedlugo za obiadek musze sie wziasc
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 1 miesiąc temu #251663 przez luska
hej laseczki dzieki za odp..........ale nadal jestem w kropce Moj dziś stwierdził, ze cc bo się boi a ja znowu nastawiłam sie na sn..........eh no nic , zastanawiam się czy dotrwam do poniedziałku mam skurcze nieregularne i dość rzadko ale je wyraźnie czuje, no a skoro ja uważałam , że skurczy niet a tu rozwarcie
Temat został zablokowany.
- Suari
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251683 przez Suari
sarna- na pewno mozna wrzucic te krople to takie nawilzacza na kaloryfer, ja nigdzie nie doczytalam ze do mojego mozna, ale dodalam juz pare raze i jeszcze dziala tzn ze jest ok frida jest dobra, ale chyba jak jest taki wodnisty katar, a taki "trzymajacy sie kupy" to sam nie splynie, nawet jak sie woda nawilza, wiec stwierdzilam ze gruszka jest lepsza.
luska- jeszcze bedzie tak, ze jutro nam wyslesz smska, ze urodzilas a powaznie to jak wytrzymasz do poniedzialku i macie obawy co do sn, to mozelepiej cc, trudna decyzja dla was. ale trzymamy kciuki a przy okazji to ja tez chcialam dotrwac do niedzieli i co ?
luska- jeszcze bedzie tak, ze jutro nam wyslesz smska, ze urodzilas a powaznie to jak wytrzymasz do poniedzialku i macie obawy co do sn, to mozelepiej cc, trudna decyzja dla was. ale trzymamy kciuki a przy okazji to ja tez chcialam dotrwac do niedzieli i co ?
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251728 przez Aleksandra
Rosół się gotuje, córa najedzona ale ze spaceru nici bo kiepska pogoda. Jest bardzo wilgotne powietrze bo mgła nie dawno zeszła
Luska może szybciej urodzisz, niż w poniedziałek. Rozumiem wasze obawy przed cc - przecież to w sumie operacja, a sn to jest mega przeżycie. Córa sama wam pokaże jak będzie chciała wyjśc
Luska może szybciej urodzisz, niż w poniedziałek. Rozumiem wasze obawy przed cc - przecież to w sumie operacja, a sn to jest mega przeżycie. Córa sama wam pokaże jak będzie chciała wyjśc
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 1 miesiąc temu #251758 przez Dorciaition
Hej Kobietki
Luśka kurcze ciezka decyzja. Ale myślę tak jak Ola. Aurelka sama zadecyduje jak wyjść
Oj Sarna no to miałaś "wesoło". Życzę Wam dużo zdrówka i cierpliwości. Oby dzisiejsza noc była przespana.
Do do noska to ja wkrapiam sól fizjologiczną, ale można też tak jak Anyanka mówiła na patyczek i nosek wysmarować.
U mnie była dziś położna. Mówię jej, że mała spała dziś w nocy od 22 do 4 rano, a ona, że powinna ją budzić bo w nocy jest najlepszy pokarm. Nie będę jej budziś skoro tak smacznie w nocy śpi.
Ogólnie wizyta bardzo fajna. Cudna kobitka! Jestem zadowolona.
Ciekawe jak Madziaska. Milla też zaginęła. No i Kredka i Doti też milczą
Ola trzymam kciuki żeby było juz tak zawsze, a nie tylko na chwilę.
Kima no właśnie, Sarna ma rację. Można w inny sposób zadowolić męża, no i on Ciebie
Iva gratuluję dużej córci
A co robicie na tych spotkaniach?
Sto lat dla naszych Natalek
Emka Twója córcia cudna
Luśka kurcze ciezka decyzja. Ale myślę tak jak Ola. Aurelka sama zadecyduje jak wyjść
Oj Sarna no to miałaś "wesoło". Życzę Wam dużo zdrówka i cierpliwości. Oby dzisiejsza noc była przespana.
Do do noska to ja wkrapiam sól fizjologiczną, ale można też tak jak Anyanka mówiła na patyczek i nosek wysmarować.
U mnie była dziś położna. Mówię jej, że mała spała dziś w nocy od 22 do 4 rano, a ona, że powinna ją budzić bo w nocy jest najlepszy pokarm. Nie będę jej budziś skoro tak smacznie w nocy śpi.
Ogólnie wizyta bardzo fajna. Cudna kobitka! Jestem zadowolona.
Ciekawe jak Madziaska. Milla też zaginęła. No i Kredka i Doti też milczą
Ola trzymam kciuki żeby było juz tak zawsze, a nie tylko na chwilę.
Kima no właśnie, Sarna ma rację. Można w inny sposób zadowolić męża, no i on Ciebie
Iva gratuluję dużej córci
A co robicie na tych spotkaniach?
Sto lat dla naszych Natalek
Emka Twója córcia cudna
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251797 przez kima
Dziewczynki, w inni sposób to my się już dawno zadowalamy, ale sexik to jednak nie to samo
Luśka, Aurelka ma jeszcze pare dni do poniedziałku, żeby tylko nie było tak jak u mnie, że bedziesz rodzić naturalnie, omęczysz się jak głupia a i tak skończy się cc
AnyAnka ja to bym ześwirowała w takim domu, przysięgam. Ja to od razu z gęba do każdego kto mi się wtrąca, bo wiem, że nie zjadłam wszystkich rozumów, ale dziecko własne potrafie wychować i nikt (czyt. teściowa) nie bedzie mi się wtrącać
Emka słodka ta Twoja mała
Sarna za Bio Gaie też dałam ponad 4 dychy, ale co zrobić, na dziecko mi nie szkoda, a zawsze jest jakaś szansa, że a nóż pomoże. A tego co robi papke jeszcze nie dałam, po tygodni niby mam dawać jeśli kolka nie ustanie. A narazie coś nie bardzo chce Dziś męczyliśmy się od rana Aha i miałam napisać co mi w por. laktacyjnej powiedziały. Więc kazały mi przyjechać, że muszą zobaczyć jak mały się zachowuje przy piersi, ale z tego co im mówiłam, to podejrzewają, że mały tak się zachowuje, bo gdy zaczyna jeść zaczyna pracować przewód pokarmowy i poprostu sprawia mu to ból. Przez to odrywa się, chwilke przeczekuje - płacze i znowu do cyca. Ale się męczymy. Powiem Wam, że nie dość, że karmienie piersią wymaga dużo większego poświęcenia niż butla (czas, nieprzespane noce, pogryzione sutki) to jeszcze na mleku z cyca dzieci mają kolki, a na butli nie no tylko sobie w łeb strzelić
Dorcia, mi też położna mówiła, że u takich małych dzieci, w sensie miesiąc, półtora nie wolno pozwalać spać dłużej niż 3 godziny, na dobe może być jedna przerwa 4 godzinna. Bo niektóre dzieci są takie, że całą noc ci się nie obudzą na jedzenia, bo np. są śpiochami. Ja w sumie nie mam tego problemu, bo mój w nocy budzi się co 3 godziny jak w zegarku, czasem uda mu się przespać 4 ale to już wielkie święto.
Też daję Kubusiowi wode morską do noska, ale nie na patyczek tylko sprayem do noska mu daje, na początku nie był zadowolony, ale teraz nawet nie kwęknie, pewnie wie, że to mu ulge przynosi
Ciekawe jak tam Madziaska, macie od niej jakieś wieści?
Iva, to duża już Twoja córcia, jest młodsza od mojego, a waży więcej i to dziewczynka
A tu mój Kubunio
Luśka, Aurelka ma jeszcze pare dni do poniedziałku, żeby tylko nie było tak jak u mnie, że bedziesz rodzić naturalnie, omęczysz się jak głupia a i tak skończy się cc
AnyAnka ja to bym ześwirowała w takim domu, przysięgam. Ja to od razu z gęba do każdego kto mi się wtrąca, bo wiem, że nie zjadłam wszystkich rozumów, ale dziecko własne potrafie wychować i nikt (czyt. teściowa) nie bedzie mi się wtrącać
Emka słodka ta Twoja mała
Sarna za Bio Gaie też dałam ponad 4 dychy, ale co zrobić, na dziecko mi nie szkoda, a zawsze jest jakaś szansa, że a nóż pomoże. A tego co robi papke jeszcze nie dałam, po tygodni niby mam dawać jeśli kolka nie ustanie. A narazie coś nie bardzo chce Dziś męczyliśmy się od rana Aha i miałam napisać co mi w por. laktacyjnej powiedziały. Więc kazały mi przyjechać, że muszą zobaczyć jak mały się zachowuje przy piersi, ale z tego co im mówiłam, to podejrzewają, że mały tak się zachowuje, bo gdy zaczyna jeść zaczyna pracować przewód pokarmowy i poprostu sprawia mu to ból. Przez to odrywa się, chwilke przeczekuje - płacze i znowu do cyca. Ale się męczymy. Powiem Wam, że nie dość, że karmienie piersią wymaga dużo większego poświęcenia niż butla (czas, nieprzespane noce, pogryzione sutki) to jeszcze na mleku z cyca dzieci mają kolki, a na butli nie no tylko sobie w łeb strzelić
Dorcia, mi też położna mówiła, że u takich małych dzieci, w sensie miesiąc, półtora nie wolno pozwalać spać dłużej niż 3 godziny, na dobe może być jedna przerwa 4 godzinna. Bo niektóre dzieci są takie, że całą noc ci się nie obudzą na jedzenia, bo np. są śpiochami. Ja w sumie nie mam tego problemu, bo mój w nocy budzi się co 3 godziny jak w zegarku, czasem uda mu się przespać 4 ale to już wielkie święto.
Też daję Kubusiowi wode morską do noska, ale nie na patyczek tylko sprayem do noska mu daje, na początku nie był zadowolony, ale teraz nawet nie kwęknie, pewnie wie, że to mu ulge przynosi
Ciekawe jak tam Madziaska, macie od niej jakieś wieści?
Iva, to duża już Twoja córcia, jest młodsza od mojego, a waży więcej i to dziewczynka
A tu mój Kubunio
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251840 przez Aleksandra
Właśnie Madziaska się nie odzywa. Może rodzi ????
Ani moja teściowa ani moja mam nie wtrącają się w wychowanie Natalki (czasami babcia Z zwróci mi uwagę, że źle trzymam albo że ba dwór wychodzę)) Ale ja też tak jak Kima - od razu mówię, że to moje dziecko i wiem co jest dla niej dobre i wiem jak się zając własnym dzieckiem. Na szczęscie babcia Z nie zawsze ma aparat słuchowy a nawet jak ma to i tak nie słyszy
Ani moja teściowa ani moja mam nie wtrącają się w wychowanie Natalki (czasami babcia Z zwróci mi uwagę, że źle trzymam albo że ba dwór wychodzę)) Ale ja też tak jak Kima - od razu mówię, że to moje dziecko i wiem co jest dla niej dobre i wiem jak się zając własnym dzieckiem. Na szczęscie babcia Z nie zawsze ma aparat słuchowy a nawet jak ma to i tak nie słyszy
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 1 miesiąc temu #251908 przez Dorciaition
Kima moja w dzień to nawet śpi po 5 godzin (teraz już 4). Budziłam ją, ale taka niezadowolona wtedy jest
Śliczny Twój Kubuś, no i Ty jak ładnie wyglądasz Ach te loczki
Ola ja mówię tak samo jak Ty. Nie pozwalam żeby ktoś mi coś narzucał. Mojej teściowej ulubiony temat to cyc. Jak dzwoni do Krzysia i mała coś zaskrzeczy to teściowa od razu "pewnie chce cyca" i ciągle w kółko to samo powtarza. Wkurza mnie to!
Ale z drugiej strony jej się nie dziwie. Swoją córkę karmiła 3 lata i 3 miesiace! Masakra
Śliczny Twój Kubuś, no i Ty jak ładnie wyglądasz Ach te loczki
Ola ja mówię tak samo jak Ty. Nie pozwalam żeby ktoś mi coś narzucał. Mojej teściowej ulubiony temat to cyc. Jak dzwoni do Krzysia i mała coś zaskrzeczy to teściowa od razu "pewnie chce cyca" i ciągle w kółko to samo powtarza. Wkurza mnie to!
Ale z drugiej strony jej się nie dziwie. Swoją córkę karmiła 3 lata i 3 miesiace! Masakra
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251936 przez emkapl84
karmie mala i was podczytuje
prosze nie piszcie juz ze wasze dzidzie po 5 godzin przesypiaja moja dzis najdluzej na 25 min usnela myslalam ze po nieprzespanej nocce bedzie spala jak zabita...
dorcia 3 lata karmienia to jakas masakra totalna
prosze nie piszcie juz ze wasze dzidzie po 5 godzin przesypiaja moja dzis najdluzej na 25 min usnela myslalam ze po nieprzespanej nocce bedzie spala jak zabita...
dorcia 3 lata karmienia to jakas masakra totalna
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251947 przez [email protected]
dziewczyny Madziaska napisała:
mam juz skurcze co chwile, dochodza do 130, sa bardzo slabe, ale bardzo czeste.. czekają az sie wydluza do minuty i pojade na porodówke.
heheh wiec trzymajcie kciuki laseczki!!!
mam juz skurcze co chwile, dochodza do 130, sa bardzo slabe, ale bardzo czeste.. czekają az sie wydluza do minuty i pojade na porodówke.
heheh wiec trzymajcie kciuki laseczki!!!
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 1 miesiąc temu - 13 lata 1 miesiąc temu #251957 przez vestusia
Dżem dobry wieczór
Ja Was dzisiaj podczytywałam, ale brakło czasu na napisanie posta...
Anyanka - ech, mnie też brak słów na tę Twoją sytuację. Życzę dużo siły, aby przez to przejść i aby pójść na swoje. Bądź silna i nie daj się mimo wszystko.
Sarna, też pomyślałam, że ta kupa to może być spowodowana tym, że mały ma pieluchy, więc i Domisiowi się zachciało pieluszki Któraś z moich koleżanek też tak miała, ale ten okres szybko minął
No i uśmiałam się z "manualnych" spraw ha, ha, ha
Mój P. coś za mną łazi i mi sugeruje właśnie te sprawy ha, ha, ha
Empka - ale fajna ta Twoja Natalka
Iva, duża dziewczynka z Twojej Nadii Też jestem ciekawa, co tam na tych spotkaniach robicie?
Kima, współczuję kolek. Ja też mam w razie czego te kropelki, o których napisała Sarna - Sab Simplex czy jakoś tak. Na razie nie musiałam ich użyć, bo mała kolek nie ma (i mam nadzieję, że mnie to ominie)
Ja dzisiaj też miałam dość kiepski dzień.
Mała w nocy wstała z 3 razy, ale nie było większego problemu. Wczoraj poszłam spać praktycznie razem z nią - o 20 byłam w łóżeczku. W nocy budziła się tylko na jedzenie, jadła nawet krótko i spała po 2 godziny, więc tragedii nie było. Piotrek nie musiał interweniować...
Dorcia, ja zazdroszczę tego, że Lenka tak długo śpi. Ja bym chciała, aby chociaż na jedną noc Zuzia obudziła się na karmienie po 5 godzinach I też NA PEWNO bym jej wtedy nie obudziła
Rano od 7 walczyłyśmy, ciągle na rękach. Jak chciałam ją odłożyć do łóżeczka, to od razu ryk, bo ona chce na rączki. W końcu, po wydojeniu moich cycków (i ulaniu połowy z tego, co wypiła) zrobiłam jej butlę. Nie pytajcie jaki był foch! Ja do niej z butelką i walczyłam chyba dobre 20 minut żeby zechciała w ogóle ją wziąć do buzi! Ona głowa na bok i szukała cyca. Ręce do buzi, widzę, że głodna, ale rusza głową i chce cyca. Butli broń Boże. Ale niestety przegrała tę walkę i w końcu pogodziła się z butlą i wypiła prawie 60ml. Przed tym również odwiedziła nas położna. Ona prawie zasnęła i położna znowu przylazła, jak ja ją w końcu prawie uspałam. I co? I znowu ryk, znowu cyc no i ta butla. W sumie to wkurzyłam się troszkę, bo ta położna to dziś przegięła. Była u nas po 10. To naprawdę wcześnie, bo wczoraj o tej porze to niestety jeszcze w betach chodziłam, bo mała tak mi dała popalić. Dobrze, że dziś zdążyłam wziąć prysznic i się ogarnąć. No ale. W domu kićki latały na panelach, ale nie moja wina, że nie miałam czasu tego sprzątnąć. Mogła przyjść później.
Później Zuzia mnie bardzo wystraszyła. Odbija jej się już częściej po jedzeniu (na ramieniu) i dziś też tak było. Zasnęła na moich rękach i spała już dobrych 10 minut i nagle takiego pawia puściła, że mi się słabo zrobiło! Obrzygała mnie, siebie, poszło jej buzią, nosem. Zaczęła okropnie płakać, ja ją klepałam po pleckach, żeby się nie zakrztusiła. Ech. Potem jeszcze aspiratorkiem oczyszczałam nosek, żeby nic jej tam nie zostało Ech.
Mojej pępek jeszcze nie odpadł. Ale też widzę, że ma się ku końcowi, bo już tak wisi z jednej strony. Liczę, że lada dzień odpadnie. Położna też tak powiedziała.
Teraz Zuzia śpi. Kto by pomyślał, że takie złote dziecko. W nocy pewnie znowu da mi popalić
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja Was dzisiaj podczytywałam, ale brakło czasu na napisanie posta...
Anyanka - ech, mnie też brak słów na tę Twoją sytuację. Życzę dużo siły, aby przez to przejść i aby pójść na swoje. Bądź silna i nie daj się mimo wszystko.
Sarna, też pomyślałam, że ta kupa to może być spowodowana tym, że mały ma pieluchy, więc i Domisiowi się zachciało pieluszki Któraś z moich koleżanek też tak miała, ale ten okres szybko minął
No i uśmiałam się z "manualnych" spraw ha, ha, ha
Mój P. coś za mną łazi i mi sugeruje właśnie te sprawy ha, ha, ha
Empka - ale fajna ta Twoja Natalka
Iva, duża dziewczynka z Twojej Nadii Też jestem ciekawa, co tam na tych spotkaniach robicie?
Kima, współczuję kolek. Ja też mam w razie czego te kropelki, o których napisała Sarna - Sab Simplex czy jakoś tak. Na razie nie musiałam ich użyć, bo mała kolek nie ma (i mam nadzieję, że mnie to ominie)
Ja dzisiaj też miałam dość kiepski dzień.
Mała w nocy wstała z 3 razy, ale nie było większego problemu. Wczoraj poszłam spać praktycznie razem z nią - o 20 byłam w łóżeczku. W nocy budziła się tylko na jedzenie, jadła nawet krótko i spała po 2 godziny, więc tragedii nie było. Piotrek nie musiał interweniować...
Dorcia, ja zazdroszczę tego, że Lenka tak długo śpi. Ja bym chciała, aby chociaż na jedną noc Zuzia obudziła się na karmienie po 5 godzinach I też NA PEWNO bym jej wtedy nie obudziła
Rano od 7 walczyłyśmy, ciągle na rękach. Jak chciałam ją odłożyć do łóżeczka, to od razu ryk, bo ona chce na rączki. W końcu, po wydojeniu moich cycków (i ulaniu połowy z tego, co wypiła) zrobiłam jej butlę. Nie pytajcie jaki był foch! Ja do niej z butelką i walczyłam chyba dobre 20 minut żeby zechciała w ogóle ją wziąć do buzi! Ona głowa na bok i szukała cyca. Ręce do buzi, widzę, że głodna, ale rusza głową i chce cyca. Butli broń Boże. Ale niestety przegrała tę walkę i w końcu pogodziła się z butlą i wypiła prawie 60ml. Przed tym również odwiedziła nas położna. Ona prawie zasnęła i położna znowu przylazła, jak ja ją w końcu prawie uspałam. I co? I znowu ryk, znowu cyc no i ta butla. W sumie to wkurzyłam się troszkę, bo ta położna to dziś przegięła. Była u nas po 10. To naprawdę wcześnie, bo wczoraj o tej porze to niestety jeszcze w betach chodziłam, bo mała tak mi dała popalić. Dobrze, że dziś zdążyłam wziąć prysznic i się ogarnąć. No ale. W domu kićki latały na panelach, ale nie moja wina, że nie miałam czasu tego sprzątnąć. Mogła przyjść później.
Później Zuzia mnie bardzo wystraszyła. Odbija jej się już częściej po jedzeniu (na ramieniu) i dziś też tak było. Zasnęła na moich rękach i spała już dobrych 10 minut i nagle takiego pawia puściła, że mi się słabo zrobiło! Obrzygała mnie, siebie, poszło jej buzią, nosem. Zaczęła okropnie płakać, ja ją klepałam po pleckach, żeby się nie zakrztusiła. Ech. Potem jeszcze aspiratorkiem oczyszczałam nosek, żeby nic jej tam nie zostało Ech.
Mojej pępek jeszcze nie odpadł. Ale też widzę, że ma się ku końcowi, bo już tak wisi z jednej strony. Liczę, że lada dzień odpadnie. Położna też tak powiedziała.
Teraz Zuzia śpi. Kto by pomyślał, że takie złote dziecko. W nocy pewnie znowu da mi popalić
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 1 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251958 przez iva 20
oj widze ze u Madzi sie cos rozkreca super
trzy lata karmic dziecko to bardzo duzo ale jak kto woli dla mnie takie dzieckko juz jest za duze na cyca
a na spotkaniach Ola siedzimy sobie dla dzieci sa rozne codziennie atrakcje np tance malowanie farbami , itp a pozniej od 11 jedzonko w osobnej sali bardzo super tam jest jak tam ide to tak leci czas ze zanim sie obejrze to trzeba isc do domu dam wam tutaj zdjecie mojego golaska
trzy lata karmic dziecko to bardzo duzo ale jak kto woli dla mnie takie dzieckko juz jest za duze na cyca
a na spotkaniach Ola siedzimy sobie dla dzieci sa rozne codziennie atrakcje np tance malowanie farbami , itp a pozniej od 11 jedzonko w osobnej sali bardzo super tam jest jak tam ide to tak leci czas ze zanim sie obejrze to trzeba isc do domu dam wam tutaj zdjecie mojego golaska
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 1 miesiąc temu #251985 przez Aleksandra
Iva ślicznotka z Nadii a z Kubusie niezły przystojniacha
Vestusia kochana marudź nam ile wlezie. Ja też ostatnio wylewałam swoje żale i jakoś mi się lżej na sercu zrobiło. Niestety faceci nie mają zielonego pojęcia o macierzyństwie. Mój mi się przyznał, że ona się tak samo zachowuje w ciągu dnia jak wieczorem kiedy on jest - czyli nie krzyczy przy jedzeniu (na szczęscie już rzadziej to jest) i szybko usypia. Gdyby ono posiedzieli cały dzień z dziecmi to może by nas zrozumieli, ale chyba jeden dzień by nie wystarczył....
No to Madzi się rozkręca akcja W końcu się doczeka swojej Hani
Vestusia kochana marudź nam ile wlezie. Ja też ostatnio wylewałam swoje żale i jakoś mi się lżej na sercu zrobiło. Niestety faceci nie mają zielonego pojęcia o macierzyństwie. Mój mi się przyznał, że ona się tak samo zachowuje w ciągu dnia jak wieczorem kiedy on jest - czyli nie krzyczy przy jedzeniu (na szczęscie już rzadziej to jest) i szybko usypia. Gdyby ono posiedzieli cały dzień z dziecmi to może by nas zrozumieli, ale chyba jeden dzień by nie wystarczył....
No to Madzi się rozkręca akcja W końcu się doczeka swojej Hani
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 1 miesiąc temu #251988 przez Dorciaition
A mnie Madzia napisała, że skurcze są często i mocne.
Już coraz bliżej porodu. Hanka nie długo będzie z nami. Ale super!
Luśka fotografuj się ile jeszcze się da, bo naprawdę cudnie wyglądasz z brzuszkiem
Emka ok już nie piszę. Lenka nie śpi w tej chwili
Tak ją od rana chwaliłam, że pewnie w nocy da mi popalić :/
Vestusia, a ta położna tak bez zapowiedzi do Ciebie przychodzi? Jak często?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Iva śliczna córeczka. Chyba lubi się kąpać.
Zazdroszczę tych spotkać. Fajna sprawa.
Już coraz bliżej porodu. Hanka nie długo będzie z nami. Ale super!
Luśka fotografuj się ile jeszcze się da, bo naprawdę cudnie wyglądasz z brzuszkiem
Emka ok już nie piszę. Lenka nie śpi w tej chwili
Tak ją od rana chwaliłam, że pewnie w nocy da mi popalić :/
Vestusia, a ta położna tak bez zapowiedzi do Ciebie przychodzi? Jak często?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Iva śliczna córeczka. Chyba lubi się kąpać.
Zazdroszczę tych spotkać. Fajna sprawa.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona