BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 4 miesiąc temu #250436 przez Dorciaition
Joanna :kiss:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250442 przez emkapl84
Nie najlepiej dzien sie zaczął :dry: :dry: :dry:
wkurzylam sie na męża...wrocil wczoraj po pracy..wiem ze po 12 godzinach ale jak nie bylo natalki to jeszcze po pracy szedl na silownie do 21!!!!no wiec bylam padnieta wiec zaproponowal ze mnie wyreczy i nakarmi natalke...w koncu to tez jest jego coreczka!!!!!w nocy mala sie obudzila o 1 i jej sie znowu ulalo i plakala i M sie obudzil, wkurzyl sie i poszedl spac do salonu na kanape:(jak wychodzil do pracy to go poprosilam zeby mnie tylko szybko przytulil bo caly dzien znowu sama bede...no i usiadl na kanapie z taka mina ze masakra nawet mnie nie przytulil wiec mu powiedzialam zeby sobie dal spokoj i w ogole smutno mi teraz :( ja nie wiem przeciez ja jakos nie wymagam od niego zeby wszytsko robil..obiad mial naszykowany...sniadanie do pracy zrobione...a on sie wkurza nie wiem o co...ze w nocy nie mogl sobie pospac???...ja od miesiaca sie nie wysypiam!!!ja wiem ze on chodzi do pracy ale jak nie bylo natalki to tez siedzial do 1 w nocy i gral albo ta silownia itp!!eh faceci!!!!ogolnie to on jest naprawde kochanym facetem ale czasami mu wlasnie tak odbija i ma humorki...a co ja mam powiedziec jak ponad 12 godzin jestem codziennie sam na sam z coreczka...uwielbiam ja ale pod koniec dnia to juz naprawde jestem padnieta i mam ochote zeby ktos inny juz ja nakarmil,przewinal...
dzis znowu bede czekac na listonosze i wiad. od pediatry...a mala zrobila mila niespodzianke i spala od 20 do 1!!!!!!
joanna to fajnie, ze juz was wypisuja ze szpitala..wyobrazam sobie, ze przez nocke zdazylas sie juz stesknic za swoim malenstwem...
Sarna chyba kupie sobie gofrownice!!!!!tez uwielbiam takie jedzonko :) :)
i na koniec trzymam kciuki za wszytskie mamy czekujace na swoje malenstwa...buziaki dla was :kiss: :kiss: :kiss: sama przenosilam 2 tygodnie wiec wiem co czujecie :kiss: :kiss: :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250446 przez luska
hej laeczki

Emka a ty jak zwykle pierwsza :silly:

Joanka kochana wszystko będzie dobrze , czekam na wieści po wyjściu już razem z Filipkiem.

No a ja dziś wizyta siedzę jak na szpilkach.Dłuży mi się od samego rana a jak na złość na 19.20(czytaj wlezę o 20.20)Ale chyba dla urozmaicenia dnia pojedziemy wcześniej w poszukiwaniu choinki B)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250455 przez luska
Dziewczyny ratunku hehe wygrałam dwie karuzele
jak tak to to kuzwa nie mogłam a masz tu ci babo placek

jak chętna 95 z przesyłka
allegro.pl/show_item.php?item=1962636065
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250457 przez Batmanik
Witam,
jakos daje rade z dwoma szczegolnie ze na malutka nie mam co narzekac a z Igorem juz tez lepiej powoli oswaja sie z siostrzyczka wczoraj chcial jej nawet pic dawac :kiss: i ciagle chce jej cacy cacy robic a do lozeczka to potrafi sie przykleic i patrzec :kiss:
a pklan mamtaki ze jak dzieci ida spac to ja sprzatam,gotuje zupe i podszykowuje drugie danie na dzien nastepny wiec dzien poswiecam dzieciom...
joanna wiem co przechodzilas- mialam dokladnie tak samo- grzebaly igla w raczce a jak krew trysla to igor byl caly uciapany... a ze badania nie wyszly wiec musialam isc drugi raz i byl kluty 3 razy po raczkach i krew nie chciala leciec wiec kluly w glowke ale ja juz wyszlam - zreszta wyprosili mnie...takze trzymaj sie kochana :kiss: :kiss: :kiss:
dzisiaj moze odwiedzi nas polozna z lekarka bo dzis maja dzien wizyt a jak nie to przyszly tydz na bank beda...
Sarna ja ubieram Igora najpierw do butow, pozniej ja wskakuje szybko w buty i kurtke , pozniej kolej malutkiej jest no i na koniec Igorowi kurtke i czape i gotowi do wyjscia :)
wczoraj pojechalam sama z dziecmi na zakupy i pod biedronka pol godz wypakowywalam z auta bo w domuu nie naszykowalam wozka i musialam spiworek Igorowi przyczepic , koc i podusie malutkiej w nosidelku no a na koniec oczywiscie serduszka czerwone naq budki przyczepic:)
dziewczyny a wasze malenstwa tez maja ciagle nozki podkurczone :unsure: :unsure:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #250482 przez aniaa_
Cześć mamusie :)

Jo_anna wszytko będzie dobrze, trzymamy kciuki i czekamy na wieści :kiss: :kiss: :kiss:

Madziaska oby szybko sie u Ciebie rozkręciło :)

No to Luśka żeś zaszalała z karuzelami :laugh:

Ja nawet dzisiaj pospałam, mały jak zasnął o 22 to obudził sie o 3 i później o 7 :laugh: ale chyba coś wczorak zjadłam co mu zaszkodziło :( bo biedak dzisiaj 2 godziny sie wierciłi naprężał i stękał, widać było że sie męczy, no ale zanął narazie, mam nadzieję, że szybko mu to przyjdzie bo nie moge patrzeć jak biedak sie męczy.

Emka nie przejmuj sie, faceci tak już czasem mają, że sami nie wiedzą co im dolega i chodzą naburmuszeni.
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250514 przez madziaska
Dzien dobry Kochane :)
No i sie nie rozkrecilo ;) O 14 jade do szpitala... Trzymajcie kciuki :)
Emka, a moze maz ma jakies problemy w pracy? Moze nie chce Cie martwic i nic nie mowi na ten temat...
Joanna wszytsko bedzie dobrze, trzymam kciuki za FILIPKA :)
Luska ja juz mam karuzele ;) Wczorja nawet sobie przed snem wlaczalismy, to chyba bedzie ulubiona zabawka szymona, zwlaszcza, ze jest na pilota ;)
Jakbym juz dzisiaj sie nie odezwala, to zycze WAM milego dnia. Wpadne jak urodze :) BUZIAKI :):):)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250580 przez Aleksandra
emkapl84 napisał:

Nie najlepiej dzien sie zaczął :dry: :dry: :dry:
wkurzylam sie na męża...wrocil wczoraj po pracy..wiem ze po 12 godzinach ale jak nie bylo natalki to jeszcze po pracy szedl na silownie do 21!!!!no wiec bylam padnieta wiec zaproponowal ze mnie wyreczy i nakarmi natalke...w koncu to tez jest jego coreczka!!!!!w nocy mala sie obudzila o 1 i jej sie znowu ulalo i plakala i M sie obudzil, wkurzyl sie i poszedl spac do salonu na kanape:(jak wychodzil do pracy to go poprosilam zeby mnie tylko szybko przytulil bo caly dzien znowu sama bede...no i usiadl na kanapie z taka mina ze masakra nawet mnie nie przytulil wiec mu powiedzialam zeby sobie dal spokoj i w ogole smutno mi teraz :( ja nie wiem przeciez ja jakos nie wymagam od niego zeby wszytsko robil..obiad mial naszykowany...sniadanie do pracy zrobione...a on sie wkurza nie wiem o co...ze w nocy nie mogl sobie pospac???...ja od miesiaca sie nie wysypiam!!!ja wiem ze on chodzi do pracy ale jak nie bylo natalki to tez siedzial do 1 w nocy i gral albo ta silownia itp!!eh faceci!!!!ogolnie to on jest naprawde kochanym facetem ale czasami mu wlasnie tak odbija i ma humorki...a co ja mam powiedziec jak ponad 12 godzin jestem codziennie sam na sam z coreczka...uwielbiam ja ale pod koniec dnia to juz naprawde jestem padnieta i mam ochote zeby ktos inny juz ja nakarmil,przewinal...
dzis znowu bede czekac na listonosze i wiad. od pediatry...a mala zrobila mila niespodzianke i spala od 20 do 1!!!!!!
joanna to fajnie, ze juz was wypisuja ze szpitala..wyobrazam sobie, ze przez nocke zdazylas sie juz stesknic za swoim malenstwem...
Sarna chyba kupie sobie gofrownice!!!!!tez uwielbiam takie jedzonko :) :)
i na koniec trzymam kciuki za wszytskie mamy czekujace na swoje malenstwa...buziaki dla was :kiss: :kiss: :kiss: sama przenosilam 2 tygodnie wiec wiem co czujecie :kiss: :kiss: :kiss:


Cześc dziewuszki :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Musiałam się wam wyżalic...

Dziś Natalka po bebilonie znowu ładnie spała. Jak usnęła po 24-tej tak obudziła się o 4.30. Z dał jej butlę z moim i spała do 9 :) Teraz mi usnęła na rękach przy kompie, więc zaraz się muszę odciagnąc :)

Madziaska trzymam kciuki za was :)

Luska fajna karuzela ale ja też już mam :)

Batmanik czyli wyprawa do Biedronki się udała :) MOja nie ma nóżek podkulonych, czasami tylko jak uśnie to zwija się w kulke :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250596 przez emkapl84
aleksandra to widze, ze nie tylko ja sie tak samotnie z tym wszystkim czuje...u mnie sytuacja wyglada wlasnie tak jak u ciebie...ja klade sie wczesniej ale za to wstaje po 4 zeby przed wyjsciem M do pracy wszystko sobie naszykowac...zrobic sniadanie...troche sie ogarnac...wziac prysznic itp..zobaczymy jak bedzie dalej moze niedlugo troche sie polepszy..Mala spi od rana wiec mialam czas na podszykowanie obiadu, prasowanie i maly relaks przy kawie :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250610 przez vestusia
Dzień dobry Mamusie :)

Joanna - trzymam mocno kciuki za Filipka! Na pewno będzie wszystko dobrze :)

Madziaska, trzymam kciuki! Mnie jak czop odszedł w piątek, to w poniedziałek zaczęłam rodzić, aż do wtorku rana :)

Dorcia, zazdroszczę tej kosmetyczki! Ja tu jestem udupiona! :(


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moja dzisiejsza noc superowa. U nas to chyba jest tak na przemian. Raz dobrze, raz źle. Zuzia obudziła się po 1, karmiłam ją może z pół godziny i zasnęła. Potem spała do po 5, tym razem walczyłam z godzinę, ale po 6 usnęła. I udało mi się to zrobić samej, bez pomocy Piotrka. Obyło się bez płaczu i na samym cycku. I nawet odłożyłam ją do łóżeczka jak prawie zasypiała. Udało mi się, że zasnęła.

Teraz w końcu padła, bo jak obudziła się o 9, to miałyśmy czas dla siebie. W końcu zrobiła kupkę.
Powiedzcie mi, bo wiem, że jak dzidzia jest karmiona na samej piersi, to może nie robić kupy nawet tydzień i jest ok. Jak jest karmiona samą butelką, to musi zrobić raz dziennie kupkę. A co, jeżeli jest dokarmiana czasami butlą? Np. raz dziennie się zdarzy, że dostanie butlę? Bo Zuzia przez ostatnie dwa dni nie zrobiła kupy, dopiero dzisiaj rano. Ale za to znowu osrała się po sam pas he, he, he :D

Idę zaraz zmyć naczynia.
Miałam iść z małą na spacer, ale jak widzę tę pogodę, to mi się odechciewa. Sama nie mam się jeszcze w co ubrać i nie podoba mi się na dworze.... :(

Sarna, chętnie wpadnę na gofry. Mam taką ochotę. W ogóle mam ochotę na coś dobrego, ale wiem, że niewiele mogę jeść. Chyba że może taka babka piaskowa??? OOOO... to jest myśl!
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250622 przez [email protected]
u nas w nocy tak wiało ze i chmury nawiało, więc nici dziś ze spacerku
no i Daro obudził się z katarkiem i ze szklanymi oczkami:/
łoj sie wystraszyłam troszku! ale juz mu przeszło. tzn nie słysze katarku, spi z zamknieta buzią. nie wiem jak oczka-sprawdze jak sie obudzi. ale mierzylam temp i ma normalną.
Dziewczyny u nas w szpitalu chodzi babka z gazety i robi zdjecia noworodkom u Was tez? w dzisiejszej bedzie Daro hehe a tu ta sama fotka ale w internecie. Daro brzydki i zapuchniety jeszcze hehe troche wkurzylo mnie to zdjecie bo w gazecie są miniaturki, wszystkie dziecimają same buzke a mojego dziecka jest aż pół, to w gazecie nie bedzie go widac w cale:/ nie to zebym chciała dziecko w gazecie wszystkim prezentowac, ale w domu to miła pamiątka-Domiś miał sliczne zdjecie:)
gazetaregionalna.pl/index.php?option=com...atid=3&limitstart=52

Madziaska trzymammy kciukasy!!!
mowilam CI ze urodzisz jutro:P
no i widzicie jednak kraj jeden a zwyczajów tez wiele-u nas do szpitala trzeba sie zglosic o 7:30 razno i od 8 juz są badania i proby robione
co do karuzelki to ja mam po domisiu tez na pilota, taką z projektorem
zakupy.linkbaby.pl/do/item/C0108/Karuzel...--Fisher-Price,C0108

batmanik-wierzysz jeszcze w akie zabobony? wieszasz w wozku czerowne cos?
chociaz Wam powiem ze ja w Zawidowie jedyna kokardki nie wieszałami zas na mnie krzyze wieszali-nawet 2 dni temu jak na spacerze bylam to mnie babka pojechała o to:/ BO PRZECIEZ DIABEL PRZYJDZIE/KTOS MI ZLOSLIWIE DZIECKO ZAUROCZY/NA WLASNE ZYCZENIE DZIECKO NARAZAM ja pierdziele-pierwszy razbabe na oczy widziałam:/ dobrze ze Domis darł sie na kazdego kto do wozka zaglądał wiec olałam babe i poszłam a Domis krzyczał " nie pacz dzidzi! odojć pani! ODOJĆ!!!" hihihi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Joasia-nosz kurde męczą biedne dzieciaczki w szpitalu ale trzeba sobie tłumaczyć ze to jest konieczne dla jego dobra, Licze ze wszystko bedzie dobrze ze zdrowiem maluszka. buziaki dla Was-dzielnych rodziców i dla maluszka kochanego!

emkano faceci z pewnoscia nie są z marsa tylko jeszcze z jakies mega odległej galaktyki, oni cholera mają swoj swiat, Mi sie marzy przytualnie i pieszczot ciut ciut a ten moj kuzwa albo PlayStation albo przyłażi zbeym to jego po plecach podrapała-aaa jaaaaaaa? kto mnie podrapie? kto przytuli? :(
na szczescie przy dzieciach robi ile wlezie, ale dzisiaj o 3 jak był cycek to obudziłam go (jak zawsze) ja sciagam mleko a on przewija i ewntualnie odbija jak mi sie nie uda. troche ponarzekał ze już 3 a on o 4 wstaje i ze juz nie bedzie spal tylko drzemal-no rozumiem go ale tez chce zeby wszystko poszlo szybko i sprawnie inaczej trwalo by to obrą godzinę gdybym sama musiala karmic odbic przewinąć imleko sciagnac
P.S. mysle ze Twoj zrozumie ze glupio dzisiaj sie zachowal i juz bedzie lepiej:)

Oluśka-no kurcze ten brak czułości moze niezle zdołować:( oj szkoda mi Ciebie. wyzal mu sie pozadnie, wypłcz w to "silne ramie" moze pomoze?

aniaa-moj co druga kupe sie meczy:( nie wiem o co chodzi ani jak mu pomoc! kupa normalnie a kolejna kupa to najpierw płacz i wykręca się cały! po paru minutach słysze mega wypierd i od razu jest spokoj-to chyba nie są kolki bo ma mega wypierd a jak juz piernie z kupą czy bez to sie uspokaja-

JAK WYGLĄDAJĄ KOLKI?
bo mysle to kolka meczy i meczy a mojemu po piernięciu przechodzi
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250623 przez Dorciaition
Madziaska pewnie, że trzymamy i to z całych sił.
No właśnie, wracaj z Hanką ;) Powodzenia :kiss:

Luśka to żeś poszalała na allegro. Ja niestety już mam karuzelkę, ale ta bardzo fajna.
Już choinka?

Emka u nas też jest różnie. Mąż raz jest do rany przyłóż, a czasami mnie tak wkurza.
Ty to kochana żona jesteś. Zawsze obiad, kanapki. U mnie nie ma tak dobrze.
Mam nadzieję, że się polepszy u Was. Główka do góry.

Vestusia do kosmetyczki umówiłam się na wieczór tak żeby KRzysiu był w domu. 1,5 godzinki i byłam "zrobiona" ;)

Z tymi kupami to nie wiem :/ Lenka robi kupę zawsze (raz większą, raz taką tyci tyci).

Ogólnie to często przy przewijaniu zdarza się jej mnie osikać. Wczoraj to okulary mi zachlapała ;)

Ale kusicie tymi pysznościami. :) Sarna to wczoraj przegięła bo wysłała mi zdjecie gofra. Mmmm wyglądał cudownie. Aż Krzysiek nabrał ochoty. :) (na gofra oczywiście) ;) hehe


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250627 przez Dorciaition
Sarna fajnie wygląda Daro :)
U nas też robili do dwóch gazet, a ja oczywiście zapomniałam ich kupić!
Mam nadzieję, że jednak się foty nie ukazały i w sobotę będą, bo się wkurze.

Wcale sie nie dziwię, że się wkurzasz jak pytają "co się urodziło?". No właśnie- dziecko, człowiek!

Kolki? Nie wiem. Mam nadzieję, że się nie dowiem ;)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #250638 przez Aleksandra

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Natalka usnęła snem kamiennym to może jakieś śniadanko by się przydało wszamac...Dziś muszę jechac do rossmanna po pieluchy bo już nam się kończą, a do hurtowni nie wiem kiedy pojedziemy - wszystko zależy od Z...

U mnie też chyba robili do gazet, ale później nawet się nie spytałam. Pamiętam tylko panią fotograf która przyszła na salę poopercyjną spytać się jak córeczka się nazywa. Ale te zdjęcia mam.
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #250643 przez Batmanik
kurcze moja ma podkulone nozki :( oby przyszla dzis ta lekarka bo tez ma wystawic skierowanie do ortopedy z tym bioderkiem :dry:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl