MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Cześć dziewuszki.

Muszę się wam pochwalić newsem! Otóż wczoraj wieczorem poczułam ruchy dzidziusia! Wiem ,że to jeszcze wcześnie ale zaraz wam wszystko opowiem. Cały dzień czułam bulgotanie, takie niby uciski na dole w brzuszku, ale traktowałam je jako gazy albo po prostu od siedzienia. Natomiast jak wróciłam do domku, zrobiłam obiadek (oczywiście zapowiedziany makaron z truskawkami) i się położyłam płasko na łóżku. Najpierw mój mąż bawił się stetoskopem i malutkie zgrubienie, które zaraz zniknęło! To było coś niesamowitego Teraz też czuję od czasu do czasu takie uciski i bulgotanie....Czyżby moje maleństwo dawało już znać o sobie?? W końcu ma około 10 cm, więc może już faktycznie zaczynam je czuć delikatnie....

No może rzeczywiście jest tak, jak piszesz. Dla mnie to troszkę pokręcone. Jak byłam u lekarza w 11tc i 4dniu, to on wpisał w czasie tej wizyty 11 tydzień, a według tego, co piszesz był to już 12. Ach, sama nie wiem.

Cześć dziewczyny chciałam się przywitać.
Mam termin na 11.11.2011 r. i dołączam do was.

Cześć Mynia_pynia Witamy w gronie listopadowych ciężarówek

Ola, moje serdeczne gratulacje. Ja tam wierzę, że to dzidzia odezwała się w Twoim brzuszku. Z pewnością nie są to jeszcze takie ruchy, które będziesz czuła za kilka tygodni, ale fajnie, że namacalnie odczułaś obecność maleństwa

Dziś też będę czuwać czy się nie poruszy Jak samopoczucie mamusie?

Dzień Doberek!

Witaj Mynia. Rozgość się i melduj nam tu o wszystkim zwiazanym z dzidziusiem
Za chwilkę wpisze Cię do tabelki

Olu, to cudownie. Gratuluję. Też już chcę

Vestusia mi się wydaję, że jest tak jak Suari mówi. Jak sprawdzisz w którym tyg ciaży jesteś na jakimś kalkulatorku to dziś juz pokażą, że 16sty

No to w każdy czwartek będziesz się podwójnie cieszyła i świętowała

Gratuluję Wam, bardziej Tobie, że byłaś twarda i Funia spała dziś na swoim miejscu Haha, będę musiała wybrać się do Ciebie na lekcje wychowania psa i męża

Suari trzymamy kciuki za wizytę. Nie denerwuj się. Z dzidzią na pewno wszystko dobrze. Moze dowiesz się jaka płeć.

Wszystkiego Najcudowniejszego dla Mamuś, tych co mają maluszki w brzuszkach też.

Mi dziś tak jakoś smutno, bo miałam w tym roku ten dzień świętować...

Miłego dnia kochane

Mysnia_pynia co to za zdjęcie w Twoim avatarku?

Ech Dorcia, pewnie i macie rację z tym tygodniem. Ale martwi mnie to, że jak pójdę na wizytę, to pewnie dzidzia jest malutka. Jak będzie miała 8 cm to będę się cieszyć, a to zdecydowanie za mało jak na 16 tydzień Jakoś tak mi się wydaje, że moja dzidziuchna za wolno rośnie i jest za malutka.

Dorcia, Twój piesek raczej już się nie zmieni Jest już dorosły i wiadomo, że pewnych nawyków się go już nie oduczy A co do Dnia Mamy, nio to rozumiem, że Ci dziś troszkę smutno. Nie tak to miało wyglądać. Ale i tak jesteś Mamcią, nosisz w sobie małą kruszynkę

Vestusia


Ja też się ciągle martwię, że moja dzidzia jest mniejsza, bo faktycznie jest. Wg usg mam termin na 26.11. Ale kochana każda dzidzia rośnie w swoim tempie. Przecież jak się rodza to jedne są mniejsze, drugie większe. Wiec tym się absolutnie nie stresuj- tak mi ginka tłumaczyła.

Mój Alanek jak się urodził to na 30 tc był bardzo długi, a przy usg zawsze był malutki.
Nadrobią te nasze maluchy.

Ech, mnie na ostatnim usg wyszło, że termin porodu na 21.11., jak to będzie, zobaczymy. Ja niby wiem, że dzidzie rosną w różnym tempie, ale ciągle mi się wydaje, że ona za mała jest. No nie wiem sama. Ciekawe co w poniedziałek zobaczymy Może akurat dzidzia troszeczkę podgoniła....

Vestusia podejrzewam, że my razem urodzimy

Rozumiem Cię, bo ja się też tym przejmuje. No właśnie zobaczymy w poniedziałek.

Dziś pani w Warzywniaku pytała czy w ciaży jestem Mówiła, że będę ciepłą mamusią. Miło mi się zrobiło No i brzuszek widać. Spróbuje się dziś sfotografować
Wy też pokazujcie brzucholki

Lecę zajadać truskawki

Ja właśnie w peacy zajadam się truskawkami. Mąż był w okolicy i przywiózł mi fantę z lodem z kfc (ostatnio fanta to mój ulubiony napój, a jeszcze cytrynowa to już wogóle) I mo maluszek właśnie mnie kopnął

Cześć Mynia Ja tez mam termin na 11.11 Poprzednie USG go potwierdziło, więc może się uda mieć taką fajną datę

Dorcia, rozumiem że może Ci być dziś troszkę smutno. Dobrze że możesz się pogłaskać po brzuszku i pomyśleć o małej istotce tam w środku, która potrzebuje ciepłej mamy Miło usłyszeć coś takiego

Dzięki za wpisanie mnie do tabelki myślę, że u nas na 90% zostanie Natalia, bo już nawet mój mąż tak mówi, np. "nie martw się, to Natalka tyle waży a nie ty"
A dlaczego ja się podświetlam na różowo w tej tabelce?

Wychodzi na to, że większość z was rodzi 11.11

Ola, przeczytałam o tej Fancie i straszna mi się ochota zrobiła na Sprite Niestety mojego męża nie ma w okolicy, a na razie jestem sama w pracy wiec póki co nie wyjdę.
Gratuluję ruchów! Już nie mogę się doczekać aż coś poczuję