BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 4 miesiąc temu #124378 przez anaconda_she
Dzien dobry od samego ranka mamusie,
Dorcia nie ma nikogo na moje miejsce i poki co sie nie zapowiada.Nawet moj drugi szef mnie uspokoil, ze przeciez nie bedzie mnie tylko kilka miesiecy i da sobie rade....chociaz jakos w to ciezko uwierzyc :)No nic ja mowilam ze to jest jakies wyjscie.Poki co czuje sie dobrze i powiem wam ze pracowac zamierzam tyle na ile sily mi pozwola i brzuszek nie bedzie przeszkadzal.W pracy lepiej sie czuje o tyle, ze mimo ze nie mam na wszystko czasu i jestem zmeczona to jakos pozwala mi to normalnie funkcjonowac. A jak bym zostala w domu to nie wiedzialabym co z czasem robic.Ile mozna chodzic do miasta, jesc, ogladac tv albo spac :)Poki co pracuje, ale jak mnie tylko czyms porzadnie wkurza to sie nawet 2 minuty nie bede zastanawiac i pojde tak jak stoje na to zwolnienie.
Poszukam na necie tych pieczatek, moze znajde. Ale w Empiku sa na stoisku z rekodzielem. Tam sa jakies filcowe rzeczy, nalepki itd. A pieczatki to np. male raczki, nozki, buteleczka, bocian z pieluszka w dziobie, wozeczek. Takie tematyczne akurat dla nas :)
No nic bede podgladac i jak czas pozwoli bede pisac ;)
Pa
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124381 przez iva 20
Anaconda to ty pracus jestes :D ale napewno pozniej juz pojdziesz na zwolnienie to sobie poleniuchujesz troszeczke :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124387 przez anaconda_she
www.empik.com/szukaj/art-pap?qtype=advan...gory=paper&q=stemple

To jest to ale tych co kupilam nie ma i niestety za duzo tutaj nie widac oprocz obrazkow ktore mozna postemplowac. W kazdym razie jest ich sporo i mysle ze do albumu fasolki beda pasowac jak znalazl. Zawsze to cos dodatkowego procz scrapek :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124388 przez Aleksandra
Cześć dziewczynki :)

Ja też pracuję i mam zamiar pracować puki będę miała siłę (planuję tak do 7 miesiąca). W domu bym zwariowała...szczególnie, że nie mieszkamy sami. Ale jak już się przeprowadzimy to z chęcią poleniuchuję na swoim :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124399 przez iva 20
Aleksandro na swoim najlepiej wiem cos o tym :silly: nie ma to jak nikt nie narzeka i nie steka pod nosem ze sie zle usiadlo albo zle polozylo szklanke :) niestety jak ja mieszkalam z tesciowa to nie bylo za ciekawie niestety ale teraz jest wszystko ok i wogole lepsza atmosfera bo jego mama jest straszne nerwowa i to przez czlowieka przeplywalo ze czlowiek chodzil taki sam zly i caly czas cos nie po nosie ale my naszczescie wychodzilismy zawsze na spacery zeby nie sluchac bo uszy bolaly heh :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124411 przez Aleksandra
Ja mieszkam z teściami, siostrą męża, jej mężem i synkiem i babcią. Na początku nie było źle, ale teraz wszyscy mnie irytuja i zawsze jest tak, że jak mamy jakieś plany z mężem to wyskoczy coś "pilnego". Wcześniej przymykałam oko na to a teraz komentuję po całości bo mam tego dosyć. Oni po prostu się przyzwyczaili do tego, że Zbyszek wszystko zrobi, rzuci wszystko byle by tylko coś im załatwić. Wczoraj się mnie spytał czy nie mam skrupułów po tym jak dogadałam jego szwagrowi. Ja na to, że nie będę przepraszać za moje poglądy.
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124418 przez iva 20
Ja tez tez jestem tego zdania ze kto co mysli to powinien powiedziec a nie mowic cos specjalnie zeby tylko omus przykro sie nie zrobilo ja zawsze mowie to co mysle moja mama niekiedy mi mowi ze nie mozna tak niekiedy w niektorych sytuacjach ale nie wiem po kim mam charakterek ze tak robie dla mnie dobrze nie musze przed kims udawac jaka jestem i komus za przeproszeniem do duu wchodzic hehe :lol: :lol: i jestem z tego dumna :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124423 przez Aleksandra
Dokładnie :) Ja wyćwiczyłam sobie charakterek jak pracowałam na policji (byłam sekretarką komendanta rejonowego). Tam nie mogłam sobie pozwolić na to, żeby ktoś wszedł mi na głowę. Nawet komendant chodził przy mnie jak w zegarku :silly: Jak sobie ktoś raz pozwoli na to, to już koniec. Ale jak się człowiek sprzeciwi to zaraz inaczej patrzą i zaczynają się liczyć ze zdaniem innych. Ja mam ostry charakter ale na ogół jestem spokojna. Najgorzej jest wtedy, gdy ktos wyprowadzi mnie z równowagi. Wtedy tsunami to pikuś :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124424 przez Dorciaition
Cześć Kobitki!

Anaconda cieszę się, że nie bedzie nikogo na Twoje zastępstwo. Widocznie jesteś niezastąpiona :)

Te stemple fajne. Jutro wybieram się do Empiku to poszukam :)

Iva a ślub masz w Polsce czy tam?

Ola wcale się Tobie nie dziwię, że się tym denerwujesz. My mieszkamy sami, ale jak na weekend przyjeżdzaliśmy do teściów to wiecznie coś chceli nie pytajac jakie mamy plany. Dla męża zawsze była robota albo teściowa chciała żebyś gdzieś z nią objeżdzał. :angry: Na szczęście chyba już zrozumieli, że kazdy sobie rzepkę skrobie :silly: Nie długo pójdziecie na swoje to będzie super. :)

Dziewczyny podusia cuuudowna. Męża wygoniłam ;) do drugiego pokoju i spałam sobie sama z podusią :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124427 przez Aleksandra
Cześć Dorcia :) Ja mojemu mężowi kupiłam krople do nosa na chrapanie o w końcu śpię spokojnie :)

U nas pogoda też jest fajna. Dziś nie ma upału jest koło 19 stopni i świeci słoneczko :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124446 przez anaconda_she
A u nas na pomorzu zimno :( Świeci co prawda slonce ale jakos tak wietrznie i nieciekawie. Myslalam ze sie dzisiaj po pracy wybiore na spacerek a tu nici z tego.
Wlasnie sie zastanawiam co kupic mojej mamulce na jutrzejszy Dzien Mamy i nie mam pomyslu. chcialabym cos takiego drobnego ale od siebie a nie tylko na sztuke zeby dac. Nie cierpie takich prezentow :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124455 przez iva 20
Dorcia slub w szwecji :) tak jak cywilny w polsce wyglada to podobny jest w szwecji tylko po szwedzku :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124467 przez Aleksandra
Ja też nie lubię takich prezentów. Ja daję bukiet kwiatów i kartkę z życzeniami :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124488 przez iva 20
no jutro dzien mamusi ja jednak moge tylko zadzwonic i nic wiecej ale jak sie spotkam z mamcia to nadrobie zaleglosci :lol: :lol: moze w lipcu nadrobie jak pojade chociaz na 5 dni :) po moja siostre bo sie boi latac samolotem :) hehe a u mnie siedzi dzisiaj chlop co wymienia drzwi wejsciowe bo mowie wam dziewczyne cale lataly i dziura byla pod spodem ze w zime takzimno bylo ale takie te sa ladne heh :D bynajmniej nie bede slyszec mojej sasiadki co sie drze zawsze :silly: i niestety nie moge sobie poleniuchowac:) ale moge pisac z wami cale szczescie :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #124494 przez Aleksandra
Ja do swojej też zadzwonię. Moja mieszka w Warszawie, noby mogę pojechać, ale teraz jest tam tyle remontów, że nawet ona nie chce żebym przyjeżdżała i stała w korkach.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl