- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #334201 przez vestusia
Witam ponownie
Katka super, że z bioderkami wszystko dobrze. My byłyśmy już dwa razy, a kolejna wizyta chyba 7 kwietnia. Muszę spojrzeć do książeczki. Niby mówił, że dobrze, ale najwidoczniej nie ma takiego rozstawu, jak powinna mieć. Nie mówił lekarz nic złego, tyle tylko, że Zuzia ma spać na brzuszku. Nic o szerokim pieluszkowaniu. No ale. Jak tylko się da, to kładę Zuzię na brzuszek. Wczoraj jak zasnęła to spała do 2 w nocy na brzuszku, potem przebudziła się, więc przewróciłam ją na boczek i dalej spała.
Emcia ja też trzymam kciuki choć nadal nie wiem o co kaman w tej pracy Twojego Mężulka. Daj znać co i jak, jak już będzie wiadomo.
Madziaska - nio to miłego dzionka życzę I owszem, to te maskotki, o których piszesz. Udało mi się dostać ostatnią żyrafkę, Jakby nie było, to chyba powiesiłabym Boba za jajca po pracy ha, ha, ha. Fakt, troszkę ciężka, bo ma w tych nogach takie wypełnienie, żeby stała. Ale żyrafka i bardziej dla mnie, więc kupiłam
Kupiłam ciasto, ciastka, pączusie, kawusia jest i czekam na kumpelę. Wyjechała już do mnie, a jedzie rowerem. Ta to ma kondycję. Tylko pozazdrościć i brać przykład
Zuzia jeszcze śpi na balkonie, bo na spacerku fajnie jej się zrobiło
W ogóle stałam za ciastem i za mną w kolejce jakieś kobiety stały i jedna do drugiej powiedziała, że "jakie cudne dziecko, takie grzeczne w tym wózku" (chodziło im o Zuzię). Dodała, że "moje to by się cały czas darło". Nie wiem jak tam Wasze maluszki, ale mnie się wydaje, że to nic nadzwyczajnego, że Zuzia nie ryczy w wózku. Nio ale.
Mia to super, że Kacperek zaciesza do zabawek. Moja na razie jest na etapie śmiania się choćby z tatusia (jak na wcześniejszym filmiku), do zabawek raczej nie zaciesza. No a z tym, że dziś czwartek to nieźle he, he, he Ale nie dziwię się, że dni się mylą, bo dla nas to chyba nie ma zbytniej różnicy jaki dzień tygodnia, bo każdy dzień wygląda tak samo - no chyba że na weekend tatusiowie są, to wtedy co innego
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Z facetami trzeba konkretnie. Jak to zawsze mawiam - trzeba go prowadzić na krótkiej smyczy, przy nodze i w kagańcu na mordeczce He, he, he
Piotrek dziś idzie z kolegami z pracy na piwko. W sumie dobrze, niech chłop gdzieś wyjdzie, bo nie ma tu nikogo. Więc skoro poznał kogoś w pracy, to niech idzie. Byle się nie włóczył z jakimiś lafiryndami he, he, he
Katka super, że z bioderkami wszystko dobrze. My byłyśmy już dwa razy, a kolejna wizyta chyba 7 kwietnia. Muszę spojrzeć do książeczki. Niby mówił, że dobrze, ale najwidoczniej nie ma takiego rozstawu, jak powinna mieć. Nie mówił lekarz nic złego, tyle tylko, że Zuzia ma spać na brzuszku. Nic o szerokim pieluszkowaniu. No ale. Jak tylko się da, to kładę Zuzię na brzuszek. Wczoraj jak zasnęła to spała do 2 w nocy na brzuszku, potem przebudziła się, więc przewróciłam ją na boczek i dalej spała.
Emcia ja też trzymam kciuki choć nadal nie wiem o co kaman w tej pracy Twojego Mężulka. Daj znać co i jak, jak już będzie wiadomo.
Madziaska - nio to miłego dzionka życzę I owszem, to te maskotki, o których piszesz. Udało mi się dostać ostatnią żyrafkę, Jakby nie było, to chyba powiesiłabym Boba za jajca po pracy ha, ha, ha. Fakt, troszkę ciężka, bo ma w tych nogach takie wypełnienie, żeby stała. Ale żyrafka i bardziej dla mnie, więc kupiłam
Kupiłam ciasto, ciastka, pączusie, kawusia jest i czekam na kumpelę. Wyjechała już do mnie, a jedzie rowerem. Ta to ma kondycję. Tylko pozazdrościć i brać przykład
Zuzia jeszcze śpi na balkonie, bo na spacerku fajnie jej się zrobiło
W ogóle stałam za ciastem i za mną w kolejce jakieś kobiety stały i jedna do drugiej powiedziała, że "jakie cudne dziecko, takie grzeczne w tym wózku" (chodziło im o Zuzię). Dodała, że "moje to by się cały czas darło". Nie wiem jak tam Wasze maluszki, ale mnie się wydaje, że to nic nadzwyczajnego, że Zuzia nie ryczy w wózku. Nio ale.
Mia to super, że Kacperek zaciesza do zabawek. Moja na razie jest na etapie śmiania się choćby z tatusia (jak na wcześniejszym filmiku), do zabawek raczej nie zaciesza. No a z tym, że dziś czwartek to nieźle he, he, he Ale nie dziwię się, że dni się mylą, bo dla nas to chyba nie ma zbytniej różnicy jaki dzień tygodnia, bo każdy dzień wygląda tak samo - no chyba że na weekend tatusiowie są, to wtedy co innego
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Z facetami trzeba konkretnie. Jak to zawsze mawiam - trzeba go prowadzić na krótkiej smyczy, przy nodze i w kagańcu na mordeczce He, he, he
Piotrek dziś idzie z kolegami z pracy na piwko. W sumie dobrze, niech chłop gdzieś wyjdzie, bo nie ma tu nikogo. Więc skoro poznał kogoś w pracy, to niech idzie. Byle się nie włóczył z jakimiś lafiryndami he, he, he
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #334230 przez Malina86
Hello!
Widze produkcja od rana pelna para.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusia zjadlam tylko herbatniki i jogurt wczoraj Golabki za mna chodza, musze zrobic chyba
emka trzymam kciuki za M. Ciekawe czy to mojego dzis zadzwonia.
Ide sie ogarnac, bo na spacer trzeba isc- piekna pogoda u nas.
Widze produkcja od rana pelna para.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusia zjadlam tylko herbatniki i jogurt wczoraj Golabki za mna chodza, musze zrobic chyba
emka trzymam kciuki za M. Ciekawe czy to mojego dzis zadzwonia.
Ide sie ogarnac, bo na spacer trzeba isc- piekna pogoda u nas.
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu #334299 przez Dorciaition
Wpadam tylko na chwilę. Tak źle się czuję, że chyba kipnę Choć dobre to, że mam kilo mniej od wczoraj na wadze.
Emcia Kochana M. na pewno znajdzie lepszą pracę. Zawsze sobie tłumaczę, że widocznie tak miało być. Coś się kończy coś zaczyna. Będzie dobrze.
Jeśli to Cię pocieszy to mój brat też pracuje w Anglii. No i tam nie zgodzili się na jego urlop, żeby mógł przyjechac do Polski na chrzciny Lenki, a jest chrzestnym. Dowiedziałam się o tym jak już tutaj przylecieli. Jest pewny, że go zwolnią. Głupio mi strasznie, ale on jest dobrej myśli. Wierzy, że znajdzie coś lepszego.
Trzymam za nich dwóch kciuki
Krzysiu był wczoraj z tą Daisy moją. Super ja obcięła, ale trochę nas nastraszyła. Powiedziała, że jest za gruba i jeśli się to nie zmieni to osadzi się jej tłuszcz na serduszku i szybko zdechnie. MA też guza, który najprawdopodobniej jest rakowy
Sorrki, że tylko o mnie, ale jakiegoś doła mam.
Emcia
Emcia Kochana M. na pewno znajdzie lepszą pracę. Zawsze sobie tłumaczę, że widocznie tak miało być. Coś się kończy coś zaczyna. Będzie dobrze.
Jeśli to Cię pocieszy to mój brat też pracuje w Anglii. No i tam nie zgodzili się na jego urlop, żeby mógł przyjechac do Polski na chrzciny Lenki, a jest chrzestnym. Dowiedziałam się o tym jak już tutaj przylecieli. Jest pewny, że go zwolnią. Głupio mi strasznie, ale on jest dobrej myśli. Wierzy, że znajdzie coś lepszego.
Trzymam za nich dwóch kciuki
Krzysiu był wczoraj z tą Daisy moją. Super ja obcięła, ale trochę nas nastraszyła. Powiedziała, że jest za gruba i jeśli się to nie zmieni to osadzi się jej tłuszcz na serduszku i szybko zdechnie. MA też guza, który najprawdopodobniej jest rakowy
Sorrki, że tylko o mnie, ale jakiegoś doła mam.
Emcia
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #334303 przez emkapl84
juz sie wzielam w garsc!!!!cv napisane!!!! zaraz bede wysylac bo znalezlismy w job centre super dobrze platna prace, na stale poza tym w pon na 9 juz ma umowiona rozmowe o kolejna prace...jakos to musi byc!!!!co nas nie zabije to nas wzmocni..a w pracy manager prosil M zeby sie odwolal bo on nie chce stracic takiego pracownika ale musial bo z dok wynikalo ze za jego przewinienie musza go zwolnic...ale kazal mu napisac apelacje i moze....no zobaczy sie..nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem...zeby sie tylko cos znalazlo to bede naprawde happy
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #334317 przez vestusia
Kurka Emcia, przykro mi, ale tak, jak pisze Dorcia - coś się kończy, a coś innego zaczyna. Będzie dobrze. Weźmiecie się w garść, pełną parą będziecie działać i na pewno znajdziecie pracę dla Twojego M. Jestem tego pewna. Musi być dobrze.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dorcia - może ta marchewka tak dobrze wpływa na Daisy Oczywiście żartuję i mam nadzieję, że Daisy będzie zdrowiutka i ten guz to da się wyciąć i będzie oki. Trzymam mocno kciuki.
No i Ty się nie dołuj Kochana. Może to jelitówka??? Dziwne to.
Te rozmowy w toku też muszę oglądać, chociaż mam okropne nerwy na całą tę sytuację. Aż mnie trzepie jak sobie pomyślę o tej małej Madzi.
U mnie była kumpela, Zuzia pobawiła się z ciocią a teraz mi marudzi i za cholerę nie chce iść spać. Chyba zaraz wyjdę z nią z domu, pogoda piękna więc co się będziemy kisić. Bo znowu odstawia mi histerie...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dorcia - może ta marchewka tak dobrze wpływa na Daisy Oczywiście żartuję i mam nadzieję, że Daisy będzie zdrowiutka i ten guz to da się wyciąć i będzie oki. Trzymam mocno kciuki.
No i Ty się nie dołuj Kochana. Może to jelitówka??? Dziwne to.
Te rozmowy w toku też muszę oglądać, chociaż mam okropne nerwy na całą tę sytuację. Aż mnie trzepie jak sobie pomyślę o tej małej Madzi.
U mnie była kumpela, Zuzia pobawiła się z ciocią a teraz mi marudzi i za cholerę nie chce iść spać. Chyba zaraz wyjdę z nią z domu, pogoda piękna więc co się będziemy kisić. Bo znowu odstawia mi histerie...
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #334327 przez Dorciaition
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
NAdrobię Was wieczorkiem. Już się ciut lepiej czuje. Moje dziecie ciągle śpi. A ja juz chustkę na łeb założyłam, wyglądam jak stara babka, no ale co zrobić jak ucho mnie napitala. Za chwilę idziemy na spacerek.
No i dziś moja mamita przyjeżdza. Będzie do poniedziałku.
Vestusia mam to samo. NO tak mnie wkurza ta sprawa z Madzią, że szok. Oby to szybko wyjaśnili.
Zazdroszczę Tobie tych koleżanek. LAtem pojadę do taty na kilka dni z Lenką to nadrobię życie towarzyskie
Widziałyście filmik u Sarny na fc z Domisiem? Niesamowity jest. Ale się uśmiałam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
NAdrobię Was wieczorkiem. Już się ciut lepiej czuje. Moje dziecie ciągle śpi. A ja juz chustkę na łeb założyłam, wyglądam jak stara babka, no ale co zrobić jak ucho mnie napitala. Za chwilę idziemy na spacerek.
No i dziś moja mamita przyjeżdza. Będzie do poniedziałku.
Vestusia mam to samo. NO tak mnie wkurza ta sprawa z Madzią, że szok. Oby to szybko wyjaśnili.
Zazdroszczę Tobie tych koleżanek. LAtem pojadę do taty na kilka dni z Lenką to nadrobię życie towarzyskie
Widziałyście filmik u Sarny na fc z Domisiem? Niesamowity jest. Ale się uśmiałam
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 9 miesiąc temu #334334 przez vestusia
Dorcia Ciebie dalej to ucho boli??? Myślałam, że przeszło.
Właśnie oglądałam ten filmik. Jest rewelacyjny he, he, he. Jak Domiś dzielnie walczy Superowo
Dorcia nadrobisz kontakty towarzyskie Nio i fajnie, że Mamcia przyjeżdża. Troszkę się sobą nacieszycie. A Twoja Mamcia to na co dzień jest w Anglii?? Bo Tato jest w Polsce prawda??? Nie kumam troszkę.
Zuzia w końcu zasnęła. Dałam jej jeszcze troszkę tej kaszki z Nestle do picia - tym razem ta z jabłkiem i marchewką i jest chyba lepsza od tej z bananami. Mnie bardziej smakuje. Jak Zuzia wstanie, to chyba pójdziemy na spacer, bo nie mam koncepcji na dzisiejszy dzień, a takie siedzenie w domu to chyba bez sensu. Zobaczymy jeszcze.
W sumie to schodzenie z 2 piętra wcale nie jest takie fajne. Dziś rano najpierw zniosłam wózek a potem wróciłam po Zuzię. Jak wchodziłam to wciągałam wózek, bo miałam zakupy i musiałabym chyba na 3 razy schodzić na dół.
Ale cisza w domu.
A ta sprawa z Madzią to ja po prostu nie mogę z tego. Mam tylko nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw, bo nie zniosłabym tego, że np. postawi się jej tylko zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci jeśli naprawdę zamordowała tę Madzię. Wierzę, że prawda ujrzy światło dzienne i że zło wraca do człowieka. Biedna ta Madzia. Normalnie płakać mi się chce.
Właśnie oglądałam ten filmik. Jest rewelacyjny he, he, he. Jak Domiś dzielnie walczy Superowo
Dorcia nadrobisz kontakty towarzyskie Nio i fajnie, że Mamcia przyjeżdża. Troszkę się sobą nacieszycie. A Twoja Mamcia to na co dzień jest w Anglii?? Bo Tato jest w Polsce prawda??? Nie kumam troszkę.
Zuzia w końcu zasnęła. Dałam jej jeszcze troszkę tej kaszki z Nestle do picia - tym razem ta z jabłkiem i marchewką i jest chyba lepsza od tej z bananami. Mnie bardziej smakuje. Jak Zuzia wstanie, to chyba pójdziemy na spacer, bo nie mam koncepcji na dzisiejszy dzień, a takie siedzenie w domu to chyba bez sensu. Zobaczymy jeszcze.
W sumie to schodzenie z 2 piętra wcale nie jest takie fajne. Dziś rano najpierw zniosłam wózek a potem wróciłam po Zuzię. Jak wchodziłam to wciągałam wózek, bo miałam zakupy i musiałabym chyba na 3 razy schodzić na dół.
Ale cisza w domu.
A ta sprawa z Madzią to ja po prostu nie mogę z tego. Mam tylko nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw, bo nie zniosłabym tego, że np. postawi się jej tylko zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci jeśli naprawdę zamordowała tę Madzię. Wierzę, że prawda ujrzy światło dzienne i że zło wraca do człowieka. Biedna ta Madzia. Normalnie płakać mi się chce.
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #334399 przez Malina86
emcia dacie rade, napewno teraz znajdzie cos lepszego, moze na nocki nie bedzie musial chodzic... U nas tez bylo beznadziejnie, a maz szybko znalaz prace, a teraz ma perspektywe na jeszcze lepsza. Czasem takie sytuacje wychodza na dobre, napewno i u Was tak bedzie!
Dorcia jak juz musze powiedziec "mamo" to mowie, ale tak to raczej bezosobowo, a teraz to najczesciej "babcia" i to okreslenie akurat mi bardzo do niej pasuje.
Biedna Daisy, mam nadzieje, ze guz jednak nie bedzie rakowy.
Bylysmy na spacerze, jest normalnie goraco!!!
Szykujemy sie teraz, bo jak malz przyjedzie to jedziemy do dziadka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Spadam, nie nadazam z czytaniem dzisiaj, wieczorem chyba dopiero przysiade.
Buziaki!!!!
Dorcia jak juz musze powiedziec "mamo" to mowie, ale tak to raczej bezosobowo, a teraz to najczesciej "babcia" i to okreslenie akurat mi bardzo do niej pasuje.
Biedna Daisy, mam nadzieje, ze guz jednak nie bedzie rakowy.
Bylysmy na spacerze, jest normalnie goraco!!!
Szykujemy sie teraz, bo jak malz przyjedzie to jedziemy do dziadka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Spadam, nie nadazam z czytaniem dzisiaj, wieczorem chyba dopiero przysiade.
Buziaki!!!!
Ostatnio zmieniany: 12 lata 9 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 9 miesiąc temu #334405 przez [email protected]
nie wiem co sie dzieje, ale nie widze Waszych textów, widze tylko kto napisał no i te serduszka ze zdjeciami...napisze wieczorkiem bo zaraz spdam do tesciowki na pierogi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
Moderatorzy: ilona