MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Lusia 50 zł to idzie na zakupach ot, tak jak by splunął!! Przychodzisz do domu, rozkładasz zakupy i stwierdzasz że wydałas kasy duzo a nic w lodówce nie ma.
Idzie w coraz gorszą stronę.. Mam nadzieje że jutro nawiedzi mnie listonosz...bo jak nie to sie wkur..

Dobranoc mamuski! Idę spać, szybciej mi zleci. Jutro nowy dzien. Mam nadzieje że bedzie miły...i zacznie sie od wizyty listonosza z kasą... byloby super
buziaki

Hej!

Ufarbowalam sie i jestem prawie czarna Polozylam kolor jasny czekoladowy braz, a wyszedl prawie czarny z jakims czerwonawym polyskiem Pokusialam sie na farbe z marketu to teraz mam. Moglam kupic kolor blond to pewnie wyszedl by braz. Chyba teraz nie najlepiej wygladam, no, ale coz ksiaze z bajki raczej juz na mnie nie czeka, w koncu mam swojego Shreka, a jemu tam sie wszytsko podoba

Bylismy w sklepie, kupilam Misi mleko (Dorcia znalazlas ten Bebilon 1200g?), troche sloiczkow, soczki i pare pierdol jak zele pod prysznic, karme dla psa i zaplacilam prawie 250zl, a nie kupilam nawet nic do jedzenie poza wspomniana karma i kinder czekolada No pochlastac sie idzie z tymi cenami, naprawde musze przejsc na tryb oszczedny.

Dorcia cudne foty Lenci. Moze jutro wrzuce jakies Michaskowe zdjecia. Dzisiaj zajadala jagody, niezle wygladala taka upaprana


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ide spac. Zycze spokojnej nocki.

Dżem dobry

Moje dziecię nie ma spania, chociaż poszła spać o godzinę później, tj. chwilę po 19. No szok.

Nie wiem jak to się stało, że nie złożyłam wczoraj życzeń Sarence na forum, więc kłaniam się nisko i przesyłam buziaczki życząc wszystkiego najlepszego :*

Dorcia - Lencia przesłodka w tym rampersiku. Muszę Zuzi porobić fotki. Aparat znalazłam.
A z tym telefonem to wiem, co jest grane. Wysyłałam i odbierałam już nieraz mmsy. Chodzi o to, że tu gdzie jestem mam jakiś bardzo słaby zasięg w telefonie, że nie łapie mi w ogóle internetu. I przez telefon nie mogę w ogóle wejść na fejsa ani na forum, bo pokazuje, że mam brak połączenia z internetem. To pewnie przez to problem z wysyłaniem i odbieraniem mmsów. Wczoraj dostałam od Ciebie mmsa, tzn. miałam ikonkę "pobierz", ale nie pobrało mi jej właśnie z powodu tego internetu. Bez sensu. Dobrze, że internet na laptopie dziamie, bo mam tutaj play mobilny, zasięg - 1, w porywach 2 kreski, ale idzie. A miałam mieć dwa razy szybszy i 14 Giga. No ale. Jak pójdę gdzieś na spacer, to wyślę mmsa, bo w domu to widać nie daje rady.

O tej kasie to mi nawet nie mówcie. Jak pomyślę, że mam płacić komuś obcemu 1000 zł miesięcznie za mieszkanie, to szlag mnie trafia, bo wolałabym płacić swój kredyt. No ale żebym go dostała, to nie jest takie proste. Ech. Też mam jakiegoś doła finansowego. Na nic mi nie starcza, a wypłata najdalej w poniedziałek - chociaż modlę się, aby była jutro.

Wczoraj przytargałam kosz na pranie z piwnicy, jakiś tam koszyk na kółkach do łazienki, wiadro (bez mopa, bo go gdzieś wcięło) i półki do łazienki. Wyglądałam jak debilka niosąc ten kosz przez całe osiedle na nowe mieszkanie. Ale to nic - wyobraźcie sobie, że Bob niósł tak samo łóżeczko od Zuzi ha, ha, ha. Ludzie patrzyli na niego jak na ostatniego debila, no ale tatuś Herkules zasuwał z łóżkiem na głowie, żeby córeczka miała swoją miejscówkę do spania. Przyznam, że we trójkę na tym narożniku to było nieporozumienie, chyba najbardziej wyspana była Zuzia, a my połamani jak rowery

Malina - pokaż focię

Emcia - Ty też możesz się pochwalić odświeżonym mieszkankiem

W nocy Zuzia mnie zeźliła. Obudziła się jakoś o 2 na jedzonko. Myślałam, że zapcham ją smokiem, ale nie udało się. Więc zrobiłam butlę a ona co? Zaczęła tańcować w łóżeczku, bo jej się spać nie chciało, obrzygała mi całą świeżutką pościel. Myślałam, że mnie coś trafi. Założyłam jej teraz białą w owieczki. Nie pytajcie jak wygląda. Bo ja jej na noc daję mleko z kaszką, a w dzień z zagęszczaczem, po którym nie ulewa. No ale w nocy jak ona po zjedzeniu śpi, to też nie ulewa. Tyle, że dziś po prostu tańcowała w łóżku. Kuźwa. Pościel do prania znowu.

Luska i Madzia - Wasze córeczki sporo śpią.
Moja Zuzia też ma mniej więcej podobnie do Lenki - co około 2 godzinki drzemka półgodzinna. Czasami zdarzy się, że na spacerze zdrzemnie się około godzinki no i parę razy ostatnio w domu zasnęła na godzinę - półtorej przed spacerem. Ale i tak widzę po Zuzi, że śpi dużo mniej i przyzwyczaiłam się do tego. Bo wcześniej potrafiła łącznie ze spacerem przespać od 3 do 5 godzin. A teraz ona na spacerze ogląda świat, podoba jej się, cieszy się. No i po prostu rośnie, więc jej aktywność się zwiększa. W nocy na szczęście, odpukać śpi i mam nadzieję, że będzie powoli tak, jak u teściów - że przespała całe nocki! Teraz budzi się raz na jedzenie, więc też nie ma tragedii.

A, no i Zuzia tak, jak Aurelcia - siada non stop. Wczoraj to tylko ją asekurowałam i skubana siedziała sama. Tak samo robi, że jak ma kocyk, kołdrę, cokolwiek do złapania, to od razu się dźwiga. Nawet na leżaczku ostatnio ciężko było mi ją karmić, bo ona siadała cały czas i się podnosiła. Ciekawe kiedy naprawdę siądzie. Na razie w to nie wierzę, bo widzę przecież, że jest jeszcze nieproporcjonalna, tzn. za długi tułów w porównaniu do nóżek. Ale walczy jak lwica, aby tylko usiąść he, he, he

Ja wypiłam kawkę i zjadłam śniadanko, Zuzia leży obok w łóżku. Dziś nie wychodzimy na spacer, bo muszę ogarnąć kuchnię i do końca łazienkę.

No to miłego dnia Lasencje.

SERDECZNIE DZIĘKUJE KOCHANE ZA ZYCZENIA:*:*:*

a teraz włączam worda i Wam odpisuje...mam zaledwie 9 stron:/
mam nadzieje zepodołam-tzn ze dzieciaczki mi na to pozwolą

dzien dobry
u nas piekne sloneczko wiec na pewno zaliczymy spacer z małą wstałam o kolo 7 a w kuchni gotowe sniadanko i ulubiona kawka juz czekała jutro decyzja w sprawie M.Tak naprawde to juz przezylam jego zwolnienie tzn dostal wczoraj list z pracy i troche zle przeczytal(bo po ang) i powiedział, że go zwolnili...no ta ja zawał serca biore list a tam, ze moga go zwolnic i ma sie stawic na 9 w piatek w celu ostatecznej decyzji....eh!!!!!!ale tak jest milo jak jesttesmy razem w domu od tyg sie nie rozstajemy...gdyby nie ta nerwowa syt to prawie czulabym sie jak na wakacjach
Natalka zjadła wczoraj kurczaczka z warzywkami ze słoiczka...nawet jej smakowało...ale i tak kaszki lubi najbardziej az sie oblizuje...czy wasze malenstwa tez pija mało mleka jak dajecie im stałe pokarmy bo moja jak zje kaszke to 60 ml wypija i tyle..
Vestusia eh w tych czasach dół z powodu kasy to chyba kazdy przezywa...najwazniejsze, ze masz swoje mieszkanko i mozesz sama z Bobem wreszcie mieszkac...ja sie uwsteczniam bo ze mna mama niedługo zamieszka

Witajcie o poranku
Ja na chwilke bo na 12 jedziemy do koleżanki i jej 1,5 mieś córeczki z wizytą, a ja musze jeszcze mieszkanie ogarnąć i glowe umyc

Co do siadania to rozmawiałam z naszą rehabilitantką i powiedziała ze to za wczesnie i żeby dziecku utrudniać a nie pomagac. Mówi że dzieciaki mają jeszcze z miękkie kosci i może sie coś w kręgosłupie pokićkac. Także ja Olince skutecznie siadanie utrudniam.

Vestusia ale sie uśmiałam z taty Herkulesa z łużeczkiem na głowie

Malina ja z farbowaniem też miałam takie chocki chciałam rudy a wyszedł żarówiasty czerwony od tamtej pory sama nie farbuje. Bo powiem wam ze nawet wtedy to miałam problem żeby do fryzjera dojechac bo tak wyglądałam. Dobrze ze to była jesień to czapke zarzuciłam

Ide ogarniac mieszkanie a w miedzyczasie bede was podczytywac

Ps Sarenka mów jak Daro

dobra nadrobiłam...
teraz sniadanko, spacerek, moze zajde malego zaszczepic...
po powrocie napisze Wam o tym strasznym zabiegu i w ogole co u nas
powiem tylko ze oczko jest jak nowe!

Lusia-nie dziwiesię z tym przedszkolem-40 minut dojazdy to przegięcie. To ile na samo paliwo kasy zejdzie, juz opiekunkabylaby tansza hehe no ale skoro jstes w domu, to mozesz z dwójką siedzić, wiadomo ze bez czorta wygodniej...ale niedlugo pieluchy pozegnacie i bedzie super!

Dorcia mowisz ze Lenka będzie ząbkować? Wczoraj w szpitalu pielęgniarki powiedziały że Daro szuka zębów, ja na to ze on zawesze tak gryzie palce, ale one powiedziały ze to nie jest zwykłe gryzienie tylko na zęby...ale nie płacze, nie slini sie...Domiś też w sumie tak miał, ale nie gryzł palców i był 4 misiące starszy:)
Dorcia, Twoja tesiowa nazdjęciu zołzowato wyszła(wybacz) mam nadzieje ze w rzeczywistosci jest fajniutka:) a Ty jestes bardzo do mamuśki podobna! Dorcia no posikałam sie z Lenki hahah jedzenie nawet na czole!!! Hahah
I cudne zdjecia Dorci na nastepnej stronce:)

Malinka-swietnie ze malutka tak dobrze zniosła szczepienie, jezu ja dzisiaj myslalam isc z Darusiem, ale nie mamco z Domisiem zrobic,a te ADHD wcielone nie da tam nikomu spokojnie posiedziec:/
Slicne zdjecie małej Malinki, a tesciowa nie wygląda na zaniedbaną:/ ale powiem Ci zemoja jest łądna tesciowa, ale jest tak niefotogeniczna ze prawie na kazdym zdjęciu straszy:/ a jest śliczną kobietą, a jaka była śliczna jak młoda była!

Kredzia-ja nie zakładam dzieciom czapek gdy: jest +5stopni to Domiś nie nosi, a Daruś +10
Mowisz z enad niejadkiem trzeba sie modlić z jedzeniem-wiesz powiem Ci ze to zalezy od rodzica, znam takich co wciskają dzieckujedzenie na siłę...moj Domis to niejadek i ja w cale sie nie przejmuje, jak zechce to pryzjdzie i zje, a ja tylko co jakiś czas pytam sie go czy coś zje, itak czasami sie skusi. Najwyrazniej tyle mu wystarcza. A twoj Miki ma skaze z emleko 0 pijesz?
Kredka a gdzie jest zdjecie Mikiego bo ja nie widze, a dziewuszki pisza ze sliczny?

Anakol-mój Darotez ma te skaze i lekarz mowila ze musze pic mleko ale nie wieksze niz 0,5 i ze takie mi nie zaszkodzi, ale ja nielubie mleka wiec i tak nie pije:/ ser zolty kocham nad zycie-ale tego nie wolno:(
Anakol a na policje zgłosiliscie kradziez wozka?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vestusia-Twoja tesciowa swietna babeczka się wydaje:) i jaka z Zuzolki zadowolona! Widze z epieluszka na główce musi byc, moj Daro tez uwielbia sie do pieluszki tulic, ale na glowe nie zakłada tylko buzke nią pociera. A babcia heh, no widzisz czasami trzeba robic dobrą mine, to im wtedy miło...a sie nie dowie ze małą tego nie nosiłą-ubierz raz i pokaż babi zdjęcie-ale będzie szczesliwa:)
Vestuś-ja cyca ciągnęlam 2,5 roku! A Domiś 13 miesięcy
No i powodzenia w odnajdywaniu nowej chatki:) bedzie dobrze!

Mio mao-swietnie niunio jadł jabuszko i taskorka heheh. Domisiowi mojemu tez dziadki dawali chlebek, ale on to odporny na wszystko był, ciekawe jak bedzie z Daruklą. Izębulki na zdjeciu faktycznie widać!
Powiem Ci ze mojDomis jadł jabłka bez ząbków!!! Kurde wrzuce Wam filmiki.....ale musze isc na strych a tak mi sie nie chce ehhhh
Piszecie ciągle o dzieleniu słoików. Ja to hardkor jestem haha Domisiowi od razu cały słoik dałam:P
Ale prawda tez taka zenie wiedziałam, a ze dziecku smakowało to ładowałam dodna haahh
Kochana głowa do Góry! On pewnie tak przez ząbki marudzi
Moj Domis jadł z zębami ale nie przypominam sobie teraz zeby mnie gryzł-raczej w ogole...ale nakładki na suty powinny pomóc.biedne cycuszki Twoje:*

Emcia-super z ew pracy sie podobało, moze jakwrocisz to nie bedzie tak zle...a moze to tylko chwilowy zachwyt? A co z praca Twojego M? Bo kurka ominęło mnie to...

Madziaska-kurcze to faktycznie duzo kasy, ale jesli ma od tego mąż być zdrowy to ja bym sie zapożyczyła wszedzie zeby tylko mu pomoc... kochanie trzeba wierzycw to ze bedzie dobrze, a kasa...kiedys wroci, a tyle kłopotow i problemow to nastepne lata będą cudne!
Moj daro w dzie spi bardzo duzi, z pół dnia przesypia.i tez sie pieknie sam bawi, moze pol godz na macie sie bawic bez wzywania. Madziu ja tez nie moge sie doczekac jak dam malemu jedzonko, ale poczekam tak do 5,5 miesiaca albo 6

Joanna-nam te zupki wydaja sie okropne bo bez przypraw są, dziecko nie zna tego smaku wiec mu odpowiada:) ja jak Dawałam Domisiowi brokuły to miał odruch wymiotny tak mu nie smakowało ale głodomor otwierał buzie i jadł dalej haha tez cholera mam gdzies filmik!

Batmanik-o kurwosci, gotować o 4!!! Ja nawet jak tak wstawałam to do garow by mnie nie zaciągneli hahah a piszesz z epranie łącznie ze stanikami kradli,...to jest az nie wyobrazalne dla mnie!

Katka-jakiego macie psa, ze fryzjera odwiedza?

Sarna aleś zaszalała z postem Lubię takie:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Koniecznie daj znać jak ten zabieg Darusia. Trzymałam wczoraj kciuki
O kurcze to tez długo zajadałaś cycka

Vestusia, a to Ci Zuzia nie ciekawą niespodziankę w nocy zrobiła. Oj. :/
Boba to bym chciała zobaczyć z tym łóżeczkiem. Musiało to super wyglądać A może ktoś już go sfilmować i gdzieś jest na youtubie
A z tym netem to kiepsko kurcze. Mms jeszcze nie dotarł :/ Ale skoro znalazłas aparat to nam sfotografuj mieszkanko, no i Zuzankę koniecznie

Kredzia mam nadzieję, że listonosz już Cię nawiedził. Też na mojego czekam. Widzę, że dostajemy mniej więcej w tym samym czasie.

A z kaska to masakra. Nam ostatnio dużo poszło do dupy. Najpierw Teneryfa (ale mama oddała), potem U.S.- odsetki, teraz jeszcze ten mandat (ciekawe ile to wyjdzie), no i drugi za chwile przyjdzie :/ Ocipieje! Wszystko to błedy KRzysia.
NO i w niedziele chrzciny wiec też spory wydatek, no ale na Lenkę to nie żałuję.
Ale jak tak mówicie to faktycznie, idzie sie do sklepu, troszkę kupi i kilku stów nie ma.

Malinka znalazłam to mleko w Realu i Selgrosie. Kupiłam i tam i tam. Ok 65 zł chyba.
Co do włosów to ja jakiś czas temu chciałam zaszaleć i pofarbowałam na jasny brąz. Wyszedł masakrycznie czarny, wiec chyba najlepiej spróbuj z ciemny blondem.

Koniecznie pokaż Miśkę.

Katka dzięki za cenną informację od rehabilitantki.

Emcia Lenka przy słoiczkach też mniej mleczka wypija.
Trochę się stresuje b o2 dni kupy nie robiła. To sie jej jeszcze nie zdarzyło. Bąki puszcza nieziemskie, widzę, że ciśnie, ale nie może. Ostatnio dostała dużo jabłuszka, więc teraz nie dam, zobaczymy.

U nas dziś pięknie na dworzu, wiec będzie spacerek. Mnie udało się już okna umyć.

My do spowiedzi musimy.Cały czas o tym myślę, bo boję się, że nigdzie nie będzie i się nie wyrobimy do niedzieli. Najwyżej sami se podpiszemy Moja kuzynka przedślubną sobie sama podpisała. Masakra!

Sarenko fajnie że oczko jak nowe, wkoncu po to ta operacja była.Mikołaj ma skazę białkową i czasem pozwolę sobie na wypicie mleczka 0%. Ja uwielbiam mleko i chocby te 0% to i tak jak dla mnie to duzo.

KAtka ja tak samo jak Ty nie staram sadzać Mikusia, chyba za mały jest.


Emka tyle wytrzymalismy, jeszcze jeden dzien i bedzie wiadomo. Wyobrazam sobie jakie mialas cisnienie jak M zle przeczytał o zwolnieniu z pracy

Zaraz wstawie jakąs fotkę.

Dorcia bedzie dobrze zdążycie. A chrzciny robicie w domu (imprezke po chrzcinach) czy wynajmujecie gdzies?

Kredka napisał:

Dorcia bedzie dobrze zdążycie. A chrzciny robicie w domu (imprezke po chrzcinach) czy wynajmujecie gdzies?

Najpierw obiad i kawa w restauracji, a potem przenosimy się do domciu.

CUDASEK

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.