MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mojej Hance chyba sie skonczyl ten skok rozwojowy (tfu tfu tfu). Dzisiaj jest juz w miare "normalna", spala do 8 Trwalo to 8 dni, czytalam ze w tym okresie moze trwac nawet 6 tyg.

Ja to mam nadzieję, że Zuzia w końcu przystopuje z tą wagą, bo chyba przesadza Patrzę na ciuszki dla dzieci półtora - i dwulatków i wydaje mi się, że byłyby dobre na Zuzię ha, ha, ha


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oby Hanulka była już "normalna". My przy tym skoku to wstawałyśmy w nocy chyba z 4-5 razy. Myślałam, że oszaleję. Teraz mogę się pochwalić, że Zuzanka przesypia całe noce i jestem bardzo zadowolona


Moja Zuzia budziła się i się nie obudziła. Dalej śpi. Zaraz przyjedzie Bob, więc dzionek jakoś zleci.

Nie czuję atmosfery świątecznej. Jedziemy do teściów.

No i pójdziemy z Zuzią na basen! Już nie mogę się doczekać Najpierw oczywiście zobaczę, jak wyglądam w stroju kąpielowym, co by Bobowi wstydu nie przynieść

Co tu dzisiaj taka ciasza???

Vestusia, super, ze na basenik sie wybieracie. Przypomnial mi sie Twoj opis wyjscia na basen w ciazy, hihihihi... Daj juz spokoj Zuzance!!!! Nie jest wcale gruba, 7400 gram to nie jest chyba jakos strasznie duzo. Zuzia jest laseczka, przynajmniej na zdjeciach tak wychodzi, a w rzeczywistosci pewnie jeszcze lepiej wyglada

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My dzisiaj z Hania bylysmy na spotkaniu światecznym u mnie w pracy. Bylo milo. Hania usnela przy stole

Dobry wieczor Babenki!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tez bym chetnie z Misia na basen poszla, ale sie troche cykam ze cos zalapie no i boje sie tej wody chlorowanej, ze jej do oczy naleci czy cos, chyba przewrazliwiona jestem...

madziaska no mam nadzieje, ze Hani minal ten skok.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Rano zestresowala mnie siostra- snilo jej sie, ze mielismy wypadek i ja bylam w ciezkim stanie, mialam przebita watrabe i sledzione, a Miśka nie przezyla Boziu skad sie biora takie sny- balam sie autem dzisiaj jechac normalnie. Do urzedu nie zdazylismy- jak A wszedl do srodka to w radiu RMF wybila akurat 16:00 i wszytkie Panie wstaly i wyszly. Jutro pojedziemy zlozyc te pity.

Miśka dzisiaj pierwszy raz jadla danie miesne- zupe jarzynowa z indykiem i bardzo jej smakowalo Opanowala tez nowa umiejetnosc- wsadzanie duzego palca od nogi do buzi

Uciekam na kolacje. Spijcie spokojnie!

Malina sen okropny!!! Boje sie takich snow

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moja Hania tez od jakis trzech dni opanowala nowa umiejetnosc, nie wiem czy dobrze wytlumacze Lezy na brzuchu, rece zwdluz cialka, podkurcza pod siebie jak zabka nozki, podnosi pupe i przesuwa sie do przodu. Wyglada jakby plywala

Cześć Kochane, ja na momencik, jutro może poczytam
Zaraziłam się od mego małżonka, wczoraj tylko bolało gardło, dziś pieje, kaszle, z nosa mi cieknie i na wieczór jeszcze dreszcze mnie złapały ... mam nadzieję, że ten mój osesek ode mnie nie złapie i że go to mliko moje obroni ;/

A wiecie czy mozna coś brać? ja tylko miód, cytryna i czosnek nawet już jadłam ;/

A w ogóle to nie wiem czy nie ma znowu tutaj wirusa, dziś padł nam lapek, a wieczorem na forum siedziałam, potem wyłączyłam i już się nie włączył ...aż się boję tu wchodzić, dopiero format stacjonarki mieliśmy ... jak znowu coś złapie to mi mój M chyba komputery na klucz pozamyka

Całuje i zmykam pod kołdrę, wygrzeje się porządnie może będzie lepiej

No i całuski ogromne dla Aurelci i Kubunia :* :* :*

Faktycznie cichutko dzis na forum...ja tez rzadko osttanio zagladam ale to dlatego, ze m w domku i z nim duzo czasu spedzam...w ogole uwielbiam jak jestesmy w trojke w domu w srode pierwszy dzien M w nowej pracy...nie wiem jak ja sie ogarne bo od 2 tyg nie zostawalam prawie w ogole sam na sam zNatalka...i bede sie musiala znowu przyzwyczaic, ze 12 godzin siedze sama w domu..bedzie ciezko
Malina to widze, ze dysciplinarki ostatnio modne sie zrobiły ciekawe, kto bedzie nastepny
Madzia 21 miesiecy i 18 kg!!!!!! o matko ja chyba tyle w podstawowce wazylam
M na siłowni, Natalcia spi w łózeczku...dzis do 6 przespala cala nocke bez jedzenia ale to tylko dlatego, ze M ja usypial i wział ja do nas do łózka i przysneło mu sie i spał z przytulona do siebie Natalcia cała noc tak szczerze to lubie jak z nami sobie od czasu do czasu pospi...a zwlaszcza uwielbiam poranki jak nas budzi swoim gaworzeniem i bierzemy ja miedzy siebie do lozka i z godzinke sie jeszcze wyglupiamy

zaraz bede licytowac te bluze dla Natalki...trzymajcie kciuki
www.ebay.co.uk/itm/251027761658?ssPageNa....l2648#ht_500wt_1287

Róza mnie rano norton tez forum blokował i nie mogłam wejść....
Madzia chyba wiem o co chodzi, bo moja tez tak robi...
wiecie co, jak mysle o tym , ze za 3 m nie bedzie mnie w domu od 8.30 do 18 to płakac mi sie chce...tyle mnie zacznie omijac...nie wiem jak ja damsobie z tym rade

Emcia dasz rade bez M. O rozlace to mi nawet nie mow. Jak mysle o wrzesniu, to mi sie ryczec chce Dobrze, ze tylko 28h tyg. - 2.5 h na karmienie.

Roza zdrowka. Chyba apap mozna. Ja bralam jak mnie glowa bolala.

Hej Dziewczyny.

Wczoraj podczytywałam, ale czasu już nie miałam na odpisywanie Kupowłam prezenty na święta na allegro. Jeju tyle ludzi do obdarowania, że szok. Już mnie to powoli stresuje, bo nic, tylko wiecznie kasę na prezenty tracimy :/

Malina o jaaa ale sen. Masakryczny. Ale sny na odwrót się tłumaczy, wiec się nie stresuj.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Róża zdrówka dla Was. Można na pewno apap, rutinoscorbin albo ten syropek Prenalen.

Madziaska o kurcze ale waga. A to dzieciątko to ma jakiś wyjątkowy apetyt czy tak po prostu?

Vestusia kiedy śmigacie na basen? Ja planuję w maju. Już się nie mogę doczekać.

W tą sobotę chciałam przekłuć Lence uszy, ale kobieta, która to robiła wcześniej (to tam skąd pochodzimy) już tego nie robi. Ale jestem zła. Boje się iść gdzieś tutaj w Gdańsku.

Moje dziecko wczoraj miało mega apetyt. Wieczorem wypiła 180 ml, a po godzinie 80 ml.

Która z Was jeszcze wraca do pracy? Emka, MAdziaska, Vestusia...
Miłego dnia Kochane.

Dzien dobry


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jesli chodzi o prezenty, to u nas tylko do dzieci Zajaczek przychodzi. Robimy w ogrodzie dzien wczesniej gniazda z siana, a w niedziele po sniadaniu idziemy tam i maluch bierze prezent. Hania w tym roku tez bedzie miala swoje gniazdo

Milego dnia

Dżem dobry Kochane


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Emcia dasz radę, ale wiem, że ciężko będzie samej z Natalcią

Róża kuruj się Kochana. No i widzę, że nie tylko mój komp stawia opór przy wchodzeniu na forum. Dziś nie wyskakują alerty z avasta, ale mam wrażenie, że to cisza przed burzą.

O powrocie do pracy nawet mi nie mówcie. Wracam dokładnie 11 czerwca

Dorcia ale pech z tymi uszami. Kurka. A już byłaś nastawiona, że to zrobicie.

Na basen śmigamy na weekend świąteczny, może nawet teściów zabierzemy, a teściówkę na pewno Będzie mi raźniej, bo nie byłam w takim miejscu z dzieckiem.

Ja teraz muszę się zbierać, jadę autobusem w pewno miejsce, odebrać przesyłkę od zmienniczki mamy. A potem podjadę (wracając) do US i oddam mój PIT. Ciekawe kiedy mi zwrócą kasiurę. Dobrze, że coś w ogóle dostanę, bo gotówka jest teraz na gwałt potrzebna.

Wkurzyłam się na Piotrka, bo wczoraj wykąpaliśmy Zuzię po 17 a o 18 już spała. Zdenerwowałam się, bo powiedziałam, że ona teraz wcześnie wstanie. I nie pomyliłam się - wstała o 5!!! Byłam tak zła, że nie pytajcie. Za karę Piotrek musiał nakarmić Zuzię i o dziwo Zuzia zasnęła i pospała jeszcze do 8. Teraz ogląda bajki a ja się zbieram, żeby na busa zdążyć.

Do napisania później. Buźka.

Madziaska ale fajna tradycja U nas wszyscy "porozrzucani", wiec nie będzie tak fajnie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Vestusia koniecznie weźcie kogoś kto bedzie foty robił.

Hej Laseczki

Dziękujemy za życzonka, tak Kubuś wczoraj skończył 5 miesięcy matko jak ten czas leci, a jeszcze niedawno był taki malusi..

O powrocie do pracy nawet mi nie mówcie ja wracam w połowie maja niestety finansowa sytuacja nas do tego zmusza, ale szczęście w nieszczęściu, że Kubusia będzie bawiła moja mama, więc trochę mniej serce boli. Ale boli bardzo Chociaż tyle, że będę wychodziła godzinę wcześniej na karmienie, zawsze to coś

Różyczka, życzę zdrówka, a z tego co ja wiem, to można brać paracetamol, mi lekarka nie polecała apapu, gdy mówiłam, że wzięłam, bo mnie tak głowa bolała, to tylko pokręciła głową i mówiła, że przenika do mleka. A czosnku bym też nie polecała, bo słyszałam, że tak jak cebula zmienia smak mleka i dziecko może się zrazić, bo mu będzie mleczko śmierdziuszyło nie wiem - tak słyszałam

Madziaska przerażają mnie tacy rodzice nie wiem jak można się cieszyć, z tego, że dziecko jest otyłe, bo przy takiej wadze w tym wieku to chyba już jest sama mam duże skłonności do tycia i zawsze kosztowało mnie wiele wysiłku, żeby jakoś specjalnie nie odstawać od reszty z figurą, dlatego też będę bardzo dbała o dietę Kubusia i napewno późno dam mu słodycze, lepiej niech nie zna tego smaku

Dorcia u nas nie ma prezentów na Wielkanoc to znaczy tylko jakieś czekoladowe zajączki, czy jajka czekoladowe. A Wy chociaż też coś dostajecie, czy tylko dajecie?

Malina ta dyscyplinarka z jakiego powodu? Że tak szybko się zwalnia? Kurcze niefajnie, bo papiery zawalone

Madziaska mój Kubuś robi to samo z tą pupą. A buzią jakby ryje po dywanie Jak mówiłam to babce z tej rehabilitacji, to mówiła, żeby "przyciskać" mu pupę do ziemi, bo powinien bardziej pracować rękami, niż pupą. Bo on jakby pełza Że najpierw przód był wyćwiczony, rzeczywiście czasem przytrzymuje mu tą pupę, ale czasem nie, skoro sam tak chce

Jaka szkoda, że ja nie mogę przebić uszu Kubuniowi

Wczoraj wysprzątałam całą kuchnię, wszystkie szafki przeczesane, ile rzeczy było do wywalenia za chwilę idę namoczyć firanki, został mi tylko okap do wymycia. I zabieram się za sprzątanie w dużym pokoju, musze przeselekcjonować ciuchy, pewnie połowa pójdzie do wywalenia, bo stwierdzę, że w połowie i tak nie wyjdę

Sarenka, gdzie Ty w sumie mieszkasz? Na śląsku?

My też z Kubuniem śmigamy na basenik, ale w leci, chciałabym, żeby nauczył się wcześniej pływać niż mamusia (czyt.za 18lat ). Dopiero mój mąż przekonał mnie do basenu, ja jakoś nigdy się tym nie interesowałam, a on zapalony pływak i teraz ja już też. Ale boję się iść na basenik gdy karmię jeszcze, żeby mi cycuchów nie zawiało i boję się, że będą śmierdziały chlorem

A ja wczoraj też nie weszłam, bo mnie nie wpuściło na to forum, już mnie to zaczyna irytować strasznie

Ok lecę, do usłyszenia babuszki