- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #342528 przez Malina86
Dorcia no Misia ma dosc mocno niebieskie oki, a na zdjeciach wychodza jeszcze bardziej.
Kupilam dzisiaj w Biedronie 6 czteropakow Redsa- jestem gotowa na swieta
W Realu jest Bebilon 2 1200g za 49,99- kupilam, bo jeszcze miesiac i beda dzieciaczki dwojke zajadac.
Oj przez te kolczyki to takie dorosle mi sie to moje dziecko wydaje
Dopiero byla taka maciupenka i gdzie tam jakies kolczyki. Nim sie obejrze to w pepku bedzie chciala robic
Ide do mojego Shreka ogladac "Shreka".
Zyczymy z Michasia wesolych, spokojnych i cudownych Swiat! Wszystkiego co najlepsze Mamusie i Dzidziusie!
My jeszcze jutro zajrzymy bo dopiero w niedziele jedziemy do rodzicow.
Dobranoc Mamusie.
Kupilam dzisiaj w Biedronie 6 czteropakow Redsa- jestem gotowa na swieta
W Realu jest Bebilon 2 1200g za 49,99- kupilam, bo jeszcze miesiac i beda dzieciaczki dwojke zajadac.
Oj przez te kolczyki to takie dorosle mi sie to moje dziecko wydaje
Dopiero byla taka maciupenka i gdzie tam jakies kolczyki. Nim sie obejrze to w pepku bedzie chciala robic Ide do mojego Shreka ogladac "Shreka".
Zyczymy z Michasia wesolych, spokojnych i cudownych Swiat! Wszystkiego co najlepsze Mamusie i Dzidziusie!
My jeszcze jutro zajrzymy bo dopiero w niedziele jedziemy do rodzicow.
Dobranoc Mamusie.
12 lata 9 miesiąc temu #342589 przez aniaa_
witam Kochane Mamusie
Ale sie tutaj pozmieniało, pamiętacie mnie jeszcze ????? Przepraszam, że tak długo sie do Was nie odzywałam, ale u nas sie bardzo pozmieniało, jak bede miała wiecej czasu to Wam napiszę.
Kimuś kochana przepraszam, że nie odpisałam Tobie na ostatniego sms-ka bo przeczytałam, i miałam odpisać poźniej i zapomniałam
Przede wszystkim pozdrawiam wszytkie mamusie te "nowe", których nie znam i "stare" na także dzidziusie
Chciałam Wam życzyć zdrowych i wesołych świąt, mokrego dyngusa i smacznego jajeczka
Wiecie co dzisiaj mija rok jak usłyszałam pierwszy raz bicie serduszka Wojtusia
Ale sie tutaj pozmieniało
, pamiętacie mnie jeszcze ????? Przepraszam, że tak długo sie do Was nie odzywałam, ale u nas sie bardzo pozmieniało, jak bede miała wiecej czasu to Wam napiszę.Kimuś kochana przepraszam, że nie odpisałam Tobie na ostatniego sms-ka bo przeczytałam, i miałam odpisać poźniej i zapomniałam
Przede wszystkim pozdrawiam wszytkie mamusie te "nowe", których nie znam i "stare" na także dzidziusie
Chciałam Wam życzyć zdrowych i wesołych świąt, mokrego dyngusa i smacznego jajeczka
Wiecie co dzisiaj mija rok jak usłyszałam pierwszy raz bicie serduszka Wojtusia
12 lata 9 miesiąc temu #342639 przez Malina86
Czesc Kobitki!
aniaa_ no witaj na starych smieciach i odzywaj sie do nas czesciej No to cudowna rocznice masz dzisiaj
Moja Michaśka dostala w nocy takiego kataru, ze myslalam, ze sie udusi! Nie wiedzialam co robic normalnie, woda morska i odciadanie nic nie pomagaja. Maz pojechal don apteki kupil Nasivin i masc majerankowa i jest ciut lepiej, ale niewiele, a boje sie, ze w nocy znowy bedzie ja dusic. Tak jej bulgocze w tym nosie, ze masakra, a odciagnac sie nie da. Mam nadzieje, ze nic powazniejszego sie z tego nie wykluje.
Swietujcie Kochane i do uslyszenia po swietach.
aniaa_ no witaj na starych smieciach i odzywaj sie do nas czesciej
No to cudowna rocznice masz dzisiaj Moja Michaśka dostala w nocy takiego kataru, ze myslalam, ze sie udusi! Nie wiedzialam co robic normalnie, woda morska i odciadanie nic nie pomagaja. Maz pojechal don apteki kupil Nasivin i masc majerankowa i jest ciut lepiej, ale niewiele, a boje sie, ze w nocy znowy bedzie ja dusic. Tak jej bulgocze w tym nosie, ze masakra, a odciagnac sie nie da. Mam nadzieje, ze nic powazniejszego sie z tego nie wykluje.
Swietujcie Kochane i do uslyszenia po swietach.
12 lata 9 miesiąc temu #342693 przez kima
Hej Kobietki!
Sarenka, że tak powiem - olej te pipy ciepłym moczem! Bardzo dobrze, że je wywalili z projektu, hadry jedne i tyle! tylko się zdenerwowałam
A kto jak kto, ale Ty to akurat robisz rewelacyjne zdjęcia, trzymam kciuki za Ciebie w tym projekcie!
Dorcia, Lenka cudnie wygląda z kolczykami! i Miśka też!
Ja już prawie wyrobiona, później jeszcze tylko przygotuje sobie ciuchy dla siebie i Kubunia i wsio!
Laseczki, życzę Wesołych Świąt i wszystkiego co najlepsze dla Was i naszych dzieciaczków! Buziaczki od Kubunia dla forumowych cioteczek i małych skrzacików!
Sarenka, że tak powiem - olej te pipy ciepłym moczem! Bardzo dobrze, że je wywalili z projektu, hadry jedne i tyle! tylko się zdenerwowałam
A kto jak kto, ale Ty to akurat robisz rewelacyjne zdjęcia, trzymam kciuki za Ciebie w tym projekcie!Dorcia, Lenka cudnie wygląda z kolczykami! i Miśka też!
Ja już prawie wyrobiona, później jeszcze tylko przygotuje sobie ciuchy dla siebie i Kubunia i wsio!
Laseczki, życzę Wesołych Świąt i wszystkiego co najlepsze dla Was i naszych dzieciaczków! Buziaczki od Kubunia dla forumowych cioteczek i małych skrzacików!
12 lata 9 miesiąc temu #342773 przez vestusia
halo Kochane. pisze z telefonu wiec sorki za ewentualne bledy i brak polskich znakow.
aniaa_ no witaj i nie uciekaj nam juz! co u Ciebie i co tam sie dzialo ze tak dlugo nic nie pisalas?
Malina Misia super wyglada w kolczykach
My na basen nie poszlismy bo Zuzia ma te wysypke. niby sie goi ale pojecia nie mam od czego to. Ma dwa takie placki, male plamy na brzuszku i lokciu. wykluczam alergie pokarmowa bo odstawienie sloiczkow nic nie dalo. jak wroce do domu to zmienie proszek i plyn do plukania bo nie mam pomyslu od czego to sie wzielo. moze nagle proszek ja uczulil chociaz caly czas piore w jednym.
Zuzia juz spi a my siedzimy i jemy. Moja diete szlag teraz tragil ale wznowie ja po swietach. Nie da sie nie jesc
Kilego spedzania czasu w rodzinnym gronie i do napisania po swietach. Buziaczki Kochane
aniaa_ no witaj i nie uciekaj nam juz! co u Ciebie i co tam sie dzialo ze tak dlugo nic nie pisalas?
Malina Misia super wyglada w kolczykach
My na basen nie poszlismy bo Zuzia ma te wysypke. niby sie goi ale pojecia nie mam od czego to. Ma dwa takie placki, male plamy na brzuszku i lokciu. wykluczam alergie pokarmowa bo odstawienie sloiczkow nic nie dalo. jak wroce do domu to zmienie proszek i plyn do plukania bo nie mam pomyslu od czego to sie wzielo. moze nagle proszek ja uczulil chociaz caly czas piore w jednym.
Zuzia juz spi a my siedzimy i jemy. Moja diete szlag teraz tragil ale wznowie ja po swietach. Nie da sie nie jesc
Kilego spedzania czasu w rodzinnym gronie i do napisania po swietach. Buziaczki Kochane
12 lata 9 miesiąc temu - 12 lata 9 miesiąc temu #342841 przez Malina86
Czesc Mamusie!
My jeszcze u rodziców i chyba zostanę jeszcze do jutra bo z Misi katarem coraz gorzej i jutro pójdziemy do lekarza. Tak mi szkoda Malutkiej- normalnie ja dusza te gile. W dodatku mnie coś bierze, gardło mnie boli i z nosa leci.
Mąż dzisiaj wyjeżdża- smutno mi trochę.
Mam nadzieję, ze jutro produkcja już ruszy pełną para
Pozdrawiamy!
My jeszcze u rodziców i chyba zostanę jeszcze do jutra bo z Misi katarem coraz gorzej i jutro pójdziemy do lekarza. Tak mi szkoda Malutkiej- normalnie ja dusza te gile. W dodatku mnie coś bierze, gardło mnie boli i z nosa leci.
Mąż dzisiaj wyjeżdża- smutno mi trochę.
Mam nadzieję, ze jutro produkcja już ruszy pełną para
Pozdrawiamy!
12 lata 9 miesiąc temu #342863 przez mia1082
Witam Moje Drogie
Ja dalej z tel jakiś szok z tym wirolem nawet na stronke nie chce mnie wpuscic
Dziewczynki wyglądają cudnie w tych kolczykach szkoda ze Kacperek to chłopak 
Spóźnione zyczonka dla Nadusi i Natalki
Wizyta mamy się udała a ja jutro wyjeżdżam na Śląsk sama z Kacperkiem. Mam stresa jak to będzie w aucie bo przed nami 250 km no ale zobaczymy może da mamie pokierować autkiem
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje ze coś zrobią wkoncu z ta strona bo z tel to nie to samo a brakuje mi Was każdego dnia
Buziaki i mokrego Dyngusa Wam zycze
Ja dalej z tel jakiś szok z tym wirolem nawet na stronke nie chce mnie wpuscic
Dziewczynki wyglądają cudnie w tych kolczykach szkoda ze Kacperek to chłopak Spóźnione zyczonka dla Nadusi i Natalki
Wizyta mamy się udała a ja jutro wyjeżdżam na Śląsk sama z Kacperkiem. Mam stresa jak to będzie w aucie bo przed nami 250 km
no ale zobaczymy może da mamie pokierować autkiem Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje ze coś zrobią wkoncu z ta strona bo z tel to nie to samo a brakuje mi Was każdego dnia
Buziaki i mokrego Dyngusa Wam zycze
12 lata 9 miesiąc temu #342894 przez Dorciaition
Alanek[*]
Dobry Wieczór
My już w domku jesteśmy. Fajnie było, ale u siebie najlepiej.
Vestusia szkoda, że nie wyszło z basenem, ale faktycznie skoro wysypka jest to lepiej nie ryzykować. Mam nadzieję, że szybko wynajdziesz od czego to.
Malina oby Miście szybko katar przeszedł, bo pewnie męczy się bidulka.
A A. na jak długo teraz jedzie?
Mia następna będzie dziewuszka
Szerokiej drogi.
Miłego wieczoru
My już w domku jesteśmy. Fajnie było, ale u siebie najlepiej.
Vestusia szkoda, że nie wyszło z basenem, ale faktycznie skoro wysypka jest to lepiej nie ryzykować. Mam nadzieję, że szybko wynajdziesz od czego to.
Malina oby Miście szybko katar przeszedł, bo pewnie męczy się bidulka.
A A. na jak długo teraz jedzie?
Mia następna będzie dziewuszka
Szerokiej drogi.
Miłego wieczoru
Alanek[*]
12 lata 9 miesiąc temu #342941 przez Malina86
Czesc Laski,
Mąż nie pojechał- o tym, ze nie jedzie dowiedział się dwie godziny przed wyjazdem, zdążyłam się spłakac, ze to jakas sciema z ta praca, ale niby na bank wyjedzie za tydzień. Jutro Wam opowiem co i jak jak będę pisać z kompa, a nie z telefonu.
My tez przyjechalismy do domku i też uważam, ze w domu najlepiej. Chyba więcej się na noc nigdzie nie wybieram.
Jutro jedziemy z Misia do lekarza bo bidula dalej ma mega katar, ja zresztą też, a do tego straszny ból gardła. Pewnie teściu jak był to przyniósł nam tyfusa od chorej tesciowki.
Mia szerokiej i szczęśliwej drogi.
Vestusia jeszcze Twoja Zabka nie raz się poplawi w basenie
Dobrej nocki i do jutra.
Mąż nie pojechał- o tym, ze nie jedzie dowiedział się dwie godziny przed wyjazdem, zdążyłam się spłakac, ze to jakas sciema z ta praca, ale niby na bank wyjedzie za tydzień. Jutro Wam opowiem co i jak jak będę pisać z kompa, a nie z telefonu.
My tez przyjechalismy do domku i też uważam, ze w domu najlepiej. Chyba więcej się na noc nigdzie nie wybieram.
Jutro jedziemy z Misia do lekarza bo bidula dalej ma mega katar, ja zresztą też, a do tego straszny ból gardła. Pewnie teściu jak był to przyniósł nam tyfusa od chorej tesciowki.
Mia szerokiej i szczęśliwej drogi.
Vestusia jeszcze Twoja Zabka nie raz się poplawi w basenie
Dobrej nocki i do jutra.
12 lata 9 miesiąc temu #342970 przez vestusia
Święta, święta i po świętach
Malina Kochana, dużo zdrówka dla Misi. Kurka, gdzie ona się tak załatwiła? Może faktycznie to od teścia, który przyniósł jakiegoś wira od żonki... w każdym razie mam nadzieję, że Misia szybko dojdzie do zdrówka, bo katarek u małych dzieci jest bardzo męczący. Buziaczki dla Misi :*
No a co do tego wyjazdu to kurka, co za numer! Ja rozumiem, na dzień, na dwa przed wyjazdem info, że to nieaktualne. Ale 2 godziny przed? No jakaś masakra! Mam nadzieję, że pojedzie za ten tydzień, bo przecież zrezygnował z jednej pracy i nie przyjął oferty w następnej na rzecz tej jednej.
Ja cieszę się, że jestem już w domku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tym niezbyt optymistycznym akcentem rozpoczęłam dzień po świętach
Zuzia ogląda bajki, muszę ją przewinąć, bo zrobiła kupkę
Ja dopijam kawkę, potem muszę posprzątać, a potem spacerek.
A Wy wstawać śpioszki
Miłego dzionka
Malina Kochana, dużo zdrówka dla Misi. Kurka, gdzie ona się tak załatwiła? Może faktycznie to od teścia, który przyniósł jakiegoś wira od żonki... w każdym razie mam nadzieję, że Misia szybko dojdzie do zdrówka, bo katarek u małych dzieci jest bardzo męczący. Buziaczki dla Misi :*
No a co do tego wyjazdu to kurka, co za numer! Ja rozumiem, na dzień, na dwa przed wyjazdem info, że to nieaktualne. Ale 2 godziny przed? No jakaś masakra! Mam nadzieję, że pojedzie za ten tydzień, bo przecież zrezygnował z jednej pracy i nie przyjął oferty w następnej na rzecz tej jednej.
Ja cieszę się, że jestem już w domku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tym niezbyt optymistycznym akcentem rozpoczęłam dzień po świętach
Zuzia ogląda bajki, muszę ją przewinąć, bo zrobiła kupkę
Ja dopijam kawkę, potem muszę posprzątać, a potem spacerek.
A Wy wstawać śpioszki
Miłego dzionka
Moderatorzy: ilona
