MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Ile nawypisywałyście !!! Niedobre, a ja się za sprzątanie wzięłam i jak ja teraz wszystko wyczytam

Tak się tu boję wchodzić, przez tego wirusa, no ale mnie korci

Cieszę się, ze nie tylko moja piszczałka tak piszczy, pod wieczór już nie dawaliśmy rady, no siedziałam przy nim i tłumaczę, synku, nie piszcz bo pomyśla, że Ci krzywdę robimy a on usmiech i piiiiiiiiiiiisk,
Dorcia ja tez bym tak nie umiała,, nie wiem skąd to się bierze, ale podoba się jemu strasznie jak się da nagrać, bo na komórkę reaguje jak zwykle zawiasem, to go nagram i Wam wrzucę Dorcia, tak, w szpitalu płakał tak wysokimi dźwiękami, ze dziewczyny z innych sal pytały co tutaj za piszczałka mieszka był chyba najgłośniejszy z oddziału
Malinko, to musimy im jakieś zawody na piski urządzić wyobraź sobie, że spotkałybyśmy się z dwójką takich pizglaczków głuchota murowana i jak się ciesze, że napisałaś, że już kupujesz pieluszki czwórki, załamana byłam ostatnio, ze Szymka pupa się ledwo w 3 mieści, i już widze, ze go ściskają ;] pulpet jeden ;]

Dzięki za opinie na temat urlopu, więc tak jak myślałam, niestety laska w kadrach się walnęła, szkoooda no ale cóż

Vestusia, Szymcio też się nie turla, o ile zaczął się przewracać z brzuszka na plecy jak mial m-c z kawałkiem, o tyle teraz robi to od święta, jak mu sie zachce, może już za dużo waży i nie ma siły, nie wiem a z plecków na brzuszek, też czasem, chętnie się przewraca jak mu podam swoją rękę wtedy się łapie i hyc, a tak, to nie ma szans, teraz ma fazę, że chce siedzieć, i tylko czeka aż mnie chwyci za kawałek palca i już do góry ;] na turlanie też przyjdzie pora, nie martw się

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a Zuzanka ślicznie z Misiakiem wygląda Kochana

i Lenka też cudna jak zwykle, śmieszka mała

Emka ... ja też myślę, co będzie jak wrócę do pracy, nie wyobrażam sobie, że nie będzie mnie cały dzień przy tym Smyku kochanym ... ale myślę sobie że postaram się wszystko nadrabiać w weekendy ... ciężko będzie, ale jakoś się przecież przyzwyczaimy , prawda?
No i ja też karmię w nocy, dwa razy

Sarenko, co za ludzie, jestem pewna, ze to baby !!! Zazdrosne baby !!!

Piękne, a wy nie pisałyście kiedyś przypadkiem, ze karmi można pić jak się karmi? - jakie piękne zdanie ułożyłam - BO ja generalnie nienawidzę piwa, ale chyba przez ten rok bez czegokolwiek ustach mam taką chcice, nawet myślałam, czy w święta jakiejś lampki wina po nocnym karmieniu nie machnąć wiem, ale ze mnie okropna matka

Całusy lece do wyrka :*

Kima-wiem co piszesz z tym dzieckiem i brzuszkiem:) i ja tez docelowo planuje 3 dzieci hehehe

Vestisia-jakie cidowne przytulaki!!! Śliczne zdjęia, a Panna Zuzanna to urodzona modelka:D
Co do ciuszków to faktycznie lipa jakaś:/ dlatego ja wole kupic mniej ale lepsze. W ogole najbardziej polecam body z cubusa-one są boskie! Rosną razem z dzieckiem-nie wiem jak ale serio rosną-domiś do dzisiaj nosi stare co kiedyć były 78 i 80 kolor prawie nie sprany zero mechatków!!!!
Pytałaś kiedy dziecko przystopuje z rosnieciem-Domiś pprzystopował jakoś po roku chyba i wolniej już rośnie

Popatrz-coś dla ciebie:)
www.petitbaby.pl/Samochody_i_wehikuly/hu..._hulajnoga-1458.html

Dorcia-jaka cudna i rozesmiana Lenka!!!
Ja na hello kitti mówi hello sriti hehehe....ale niektore rzeczy sa ładniutkie
O co chodzi z ta zyrafą sophie? Dlaczego ona taka droga? Robi coś?
Ja zawsze święce pudrowe cukierki:D w końcu je kocham i jem tak często! Tzn te z glukozy heheh

Lusia-ale jesteś”podziurawiona!” hehehe i oczywiscie duzo duzo zdrowka dla dzieciaczków-biedna szkrabulki

Roza-ja to sie naurodziny siostry nachlałam wręcz...nie karmiłam potem przez dobe ponad-pierwszy i raczej ostatni raz to zrobiłam, przy Domisiu nie wypiłam nawet kropelki zadnego alkoholu...ALE czytałam kiedyś ze piwo zwmaga laktacje!!! Nie wypróbowałam tego

DOBRANOC MY LOVE!

Jestem pierwsza?
Nie wierzę
Jeszcze mi się to nie zdarzyło

Dzień dobry więc wszystko ok dziewczynki?

Całuje, mój Mały zaraz wstanie po pierwszej drzemce a ja sobie zrobię kawkę
Poranne piski już za nami

Witam Babenki!

Co tu taka pustka?

U nas nocka super, właśnie wstajemy

W końcu jest ładna pogoda więc pójdziemy na spacerze.

Miłego dzionka (haha słownik w tel. napisał mi miłego członka )

Hej LAsencje, ja tylko na chwilkę, bo musze dokończyć dzisiaj porządki, nie będę się bawić jeszcze przez 2 dni - trzeba spiąć poślady i dokończyć co się zaczęło

Sarenka ta piczka nie była obraźliwa

Różyczka mój czasem też tak zapiszczy, że aż patrze czy mi szyby nie pękają dobrze, że tylko czasem

Lecę wstawiać pomidorową, mój poszedł oddać krew, a tak to ma wolne.

Ok lecę, do później

Hello, hello!!

Luska, dużo zdrówka dla dzieciaczków i uważaj na siebie, bo się zajedziesz. Ale wiem - Ty to pracuś jesteś, więc porządek musi być

No i faktycznie "podziurawiona" jesteś he, he, he

Sarna a to piczka. Chyba faktycznie jakaś zazdrosna baba, bo kto inny pisałby takie rzeczy. Po prostu żal jej i tyle. Jak mnie takie coś wkurza!

No i super hulajnoga he, he, he


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziękuję za link do tej strony

No i się uśmiałam, że Redds'a do święcenia dasz ha, ha, ha

Róża można pić karmi jak się karmi he, he, he I faktycznie, tak, jak pisze Sarna, podobno wzmaga laktację, choć u mnie to raczej szału nie było.


A właśnie, Dorcia i te, które już nie karmią. U mnie dziwna sprawa i muszę Was zapytać, bo nie wiem czy też tak macie. Przestałam karmić Zuzię półtorej miesiąca temu. A z cycków ciągle coś mi cieknie. Też tak macie???

Dorcia jakbyś mi nie napisała, że mam nacisnąć na ten spoiler, to bym nie wpadła na to he, he, he

Nasza nocka oki, Zuzia wstała o 5, nakarmiłam ją, potem przezz dobre pół godziny walczyłam, żeby zasnęła i udało się. Pospała godzinę i zaczęłam słyszeć, że ciśnie coś w pieluchę. No to jak wycisnęła, to oczy jak 5 zł. Posadziłam ją przed tv, oglądała bajki a ja dalej kimałam. Po godzinie stękała, więc wzięłam ją do łóżeczka i dalej spałyśmy. Wstałyśmy o 9:40 he, he, he

Pogoda widzę do bani - jak mnie wkurza to, że gdy mam się gdzieś wybrać, to taka pogoda do bani. Muszę dziś na te bioderka jechać....

A co tutaj taka cisza??? Chyba nikt nie wchodzi na forum powoli, bo wirusy są. Ja od jutra też nie będę tu wchodzić, wybaczcie - ale komp mi coś zamula a dopiero miałam kolejny format. Wkurza mnie, że są tu takie wirusy, że nie można normalnie pisać.

Z bioderkami Zuzi wszystko w porządku, czyli tak, jak moja kumpela mówiła - 3 wizyty są takie kontrolne a potem już nie ma. I wszystko się zgadza. Koniec kontroli bioderek.

Zuzia tak się rozbeczała na tych bioderkach, że nie umiałam jej uspokoić i ryczała jeszcze w drodze na autobus.
Ale najlepsze, że na bioderka wchodziłyśmy po dwie osoby i wyobraźcie sobie, że obok Zuzi dziewczyna rozbierała dziewczynkę - urodziła się 2 tygodnie temu - waga 3100kg i 52cm wzrostu (czyli nawet ciut mniej niż Zuzia). Kurka, ale ja bym nigdy nie powiedziała, że Zuzia była taka malusia. Ja już zapomniałam, jak ona była taka malusia. I te pytki, takie malutkie!!!

Właśnie wróciłyśmy i ledwo dycham. Zuzia niewiele pospała, może z 15 minut w drodze powrotnej. Teraz bawi się na dywanie i gada do siebie.

Ja idę szykować obiad, bo głodna się robię, Bob zaraz wróci.

Jak coś, to będę odzywać się na FB, bo te wirusy mnie dobijają....

Ale zajrzę tu jeszcze wieczorkiem. Buziole :*

Faktycznie strach przed wirusami widzę. Też się boję, choć mój komp nic nie komunikuje mnie, ale to dlatego, że wyłaczył K awasta.

Sarna co za pindy. Dlaczego Cię obrażają? Nie kumam. Powinni je usunąć z tego projektu. Zazdrośnice jedne. Daj im tam popalić zdjęciami.

Kima co Ty tam tyle sprzątasz??

Luśka zdrówka dla Aurelci i Ola.

Róza też słyszłam, że karmi można, wiec sobie spokojnie wypij Na zdrówko

Vestusia w moich cyckach pustka, nic nie leci.

Super, że z bioderkami Zuzanki wszystko dobrze.
He he no tak nasze dzieci podwoiły juz swoją wagę. Rosną w niesamowitym tempie

U nas dziś piękna pogoda. Byłam u uchologa. Bałam się, że będzie mi tam czyścił, grzebał, bo myślałam, że zapchane moze od patyczków, ale nie. Jest tam zapalenie skóry własnie od patyczków. :/ Dostałam antybiotyk w maści.

Na kolczyki dziś nie damy rady. Krzysiu przyjechał dziś o 12 do domu na ten czas co będę u lekarza. Wydarł się na mnie, bo musiał wracać do pracy, a ma 20 km. Mówił, że przeprowadzimy się do jego rodziców ,bo tak się nie da. Odbiło mu. Co ja za to mogę, że musiałam isć do lekarza. Ech.

Kupiłam Lence dziś tą kaszkę, butelkę z Tommee Tippee ze smoczkiem na kaszkę, ale oczywiście nie odpowiada jej. Ach kurde!

Ale za to była przeszczęśliwa jak dostała sówj pierwszy kubeczek niekapek. Ale radość

Dorciu napisz proszę, jaki kubeczek kupiłaś i jak się sprawuje? Jestem właśnie na etapie szukania odpowiedniego:-)

Czesc Mamuski!

U nas dzis piekna pogoda caly dzien! Bylismy 2h na spacerku- zadzwonila do mnie dziewczyna kolegi mojego meza, ktora ma 1,5 miesiecznego synka i chciala razem pospacerowac. Ucieszylam sie, bo jak Adrian wyjedzie to chociaz podczas spacerow bede miala towarzystwo osoby doroslej, bo tak to ja nikogo tutaj nie znam.

sarna jakies porobane te baby z tego projektu. Wez sie nie przejmuj zazdrosnicami tylko rob swoje. Jakby co podaj linka to ja sie z nimi rozprawie

Vestusia super, ze z bioderkami ok. U mnie w cycach tez ani kropli.

Miśka lezy w kolysce i piszczy, A poszedl na pilke.

Jutro musimy na jakies zakupy pojechac- na szczescia wyplata meza dzisiaj wplynela.

Na swiateczne sniadanie jedziemy do rodzicow i chyba zostaniemy na noc, bo w pon. idziemy na urodziny do narzeczonego siostry, takze swieta poza domem.

Posadzilam Miśke dzisiaj w foteliku samochodowym, bo wypralam jej lezaczek i nie przypielam jej, patrze za chwile, a ona na brzuch sie w tym foteliku pzrekreca i wychodzi z niego. Wkleje Wam fote zaraz.

Taka ladna pogoda, ze jak maz wroci z pilki to chyba wezmie Misie w nosidlo i pojdziemy z psem.

O, a to moja akrobatka. Jej pomysly zaczynaja mnie przerazac, co to bedzie dalej...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ale tu rzeczywiscie cisza.

Mój komp i tak jest walniety wiec wchodze

Sarna co za pizdy głupie .Napisz do admina , ze za takie zachowanie to powinna być usunięta z konkursu i kochana nie daj się robisz przepiękne foty!!!!Pokaz tym dupka co potrafisz!!!!

Rózyczko ja od czasu do czasu piej karmi , ale z tego co wiem to piwo samo w sobie laktacij nie pobudza tylko odpreza co jest powodem lepszej produkcij.
Mnie sie serce kraja , ze na tym babskim wieczorze pic nie bede , szczerze to nie wiem czy dam rade......Sarna ciezko było jak sobie popiłaś??

Vestusia rosną te dzieciaczki nam.Super , ze bioderkami wszytko dobrze.

docia to zdrówka dla ciebie Ale masz przeboje z tym uchem.
A twoj K. to jakis pracoholik czy co , strasznie sie spina o ta prace


a u nas juz wsztko oki , po malej nie widać śladu choroby za to Olo i wygląda strasznie i humor ma taki , ze brak mi juz sił i pomysłów

Chałupa lśni wiec ja sie wziełam dziś za ciasta.Własnie pieke trzecie ........ostatnie i tylko w sobote jeszcze szyszki zrobie.
a czeka mnie pewnie ciekawa nocka .Mloda spała dzis w dzien az 2h Ale o 18 padła i jestem ciekawa czy to na noc.........Młody za to kima u Łukasza w ciagniku , a ten twardo orze heheh dobrze , ze tam jest dodatkowe siedzenie i zamontował mu fotelik chociaz się dziecina nie poobija

Malina heheh miśja poze ma zajbiaszcza , ja młoda już przypinam bo też się wygina

Fajnie , ze teraz chociaż na spacerkach bedziesz miala z kim pogadac ,

Mamakuby jak moge doradzuc to ja przy olu miałam z loviale za raz po nim , czyli po jakism miesiacu przeszliśmy na lovi ale ten 360 no i to juz jest fajna sprawa , mloda mam zamir odrazu z niego uczyć........tylko cos czuje , ze taki cyc mi rosnie i bedzie cięzko

MamoKuby taki kubeczek mamy allegro.pl/tommee-tippee-pierwszy-kubek-...new-i2223659063.html
Lencia jest zachwycona, choć pijąc z niego i tak cała mokra

Malina fajnie, że masz koleżankę z dzidkiem i możesz sobie na spacerki z nią chodzić. Ja to licze, ze jak będzie ciepło to jakąś w parku "poderwę" bo chodzi ich tam mnóstwo

Ha ha Miśka niezła. Lenka robi bardzo podobnie, bez przypinania ani rusz.
Przed kąpielą dziś włożyłam ją na golasa do łóżeczka i poszłam sprzątać, po chwili przychodzę, a jej pyty w szczebelkach, poza łóżeczkiem.
Szalone
Ależ Miśka jest śliczna. Dawaj więcej fot.

Luśka Ty to pracuś jesteś Ciasta?? Wow. Ja to mam do tego dwie lewe ręcę.

A Krzysiu tak, spina się, bo cała firma na jego głowie, jednak jest za wszystko odpowiedzialny. Tylko wkurza mnie, że zawsze na mnie się wyżywa.

No i mamy kolczyki

Dorcia faktycznie Krzyś to jakiś nerwusek. Przeprowadzić się do rodziców? Chyba na głowę upadł. Z powodu lekarza? Daj mu w zęby, bo coś marudzi po prostu Ma fochy gorsze jak baba w ciąży (albo w czasie okresu) he, he, he

Malina ale Misia fajowsko wygląda. Moja to też się przewraca w leżaczku na boki, do fotelika dawno jej nie dawałam....
No i fajnie, że spacerek miałaś. Towarzystwo jest potrzebne więc fajnie, że masz mamuśkę koleżankę

Ja nie zamierzam dawać Zuzi niekapka he, he, he. Może to głupie, ale wbiłam sobie do głowy te wady zgryzu/wymowy i nie zamierzam. Madziaska może się wypowiedzieć na ten temat

Luska Ty pracusiu. I jeszcze ciasta pieczesz. Zawstydzacie mnie dziewczyny. Ja to na gotowe jadę do teściów.

Bob ma jutro wolne, więc około 11-12 wyjedziemy, może pójdziemy na ten basen, ale coraz bardziej jestem zniechęcona. Ta wysypka znika, ale Zuzia ma jeszcze dwie taki plamki tych krostek, one się wysuszają, ale są. Więc nie wiem, co robić.

A co do studiów, to postanowione. Idę na nie. Mam nadzieję, że do września nic mi się nie odwidzi i że skombinuję jakoś kasiurę. Muszę. Plan jakiś jest, więc zawsze to jakaś inna perspektywa.

Oglądam Prison Break, zaraz Na Wspólnej i potem Geslerowa

Miłego wieczorku Kochane i w razie jakbym jutro nic nie pisała, to chciałam Wam życzyć Wszystkiego Dobrego z okazji świąt, smacznego Jajka (albo dwóch ) i mokrego Dyngusa.

No i buziaczki z okazji jutrzejszej pięciomiesięcznicy dla Natalki i Nadzi. Buziaczki dziewczynki, ja się z Wami żegnam na czas świąt :*

Dorcia dawaj foty kolczyków!!! Tego Ci nie odpuszczę!