- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343861 przez aniaa_
Kredka musze sprawdzić może rzeczywiście, przynajmniej jakas zatyczka bedzie muszę czegoś poszukać, wczęśniej jak ciągnął smoka to z aventu do 3 miesiący.
dorcia ja już nie na piersi od miesiąca, odstawiłam, bo sie kończyło, kończyło aż w koncu nie było,
A co do dat to dobrze pamiętasz ja z 13-tego
Ja miałam ślub o 17.30 i powiem, Wam że nie chciałam wczęsniej, dla mnie było to akurat goście bawili sie do 8 a bylam na wesele gdzie śłub było o 15.30 to część goście nie wytrzymała do oczepin do 24, ale to wszytko wyjade mi sie zależy od gości.
dorcia ja już nie na piersi od miesiąca, odstawiłam, bo sie kończyło, kończyło aż w koncu nie było,
A co do dat to dobrze pamiętasz ja z 13-tego
Ja miałam ślub o 17.30 i powiem, Wam że nie chciałam wczęsniej, dla mnie było to akurat goście bawili sie do 8 a bylam na wesele gdzie śłub było o 15.30 to część goście nie wytrzymała do oczepin do 24, ale to wszytko wyjade mi sie zależy od gości.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #343867 przez Dorciaition
Ale mam dobrą pamięć
Masz rację, to zależy bardzo od gości. My za,wsze po oczepinach już odpadamy.
Masz rację, to zależy bardzo od gości. My za,wsze po oczepinach już odpadamy.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343878 przez kima
Oj widzę, że produkcja ruszyła pełną parą
Kubuś zasnął znowu po 12 w nocy spał do 9 rano, chociaż tyle
Dzisiaj w końcu zrobił kupę, bo ostatnia była w lany poniedziałek kupa ważyła chyba ze 2 kg tak cisnął, dałam mu nóżki do góry to mu lżej było
Dzisiaj lecimy z jarzynową Bo do tej pory dawałam jakiś owoc i kaszkę. Wy dajecie już po całym słoiczku? Bo ja od wczoraj dałam całe jabłuszko, bo połowa widzę, że mu już nie wystarczała, oblizywał się i miał ochotę na jeszcze
Oj Vestusia masz z tym Bobem, trzymaj się Kochana
Kredzia, ja też ciągle na +, ale tak jak piszesz, nie da się na cycu odchudzać ale damy radę jakoś
Lusia tak myślałam, że się tak właśnie skończy to Twoje wesele.. że sama będziesz upieprzona po pachy ehh ja bym nie dała tak łatwo za wygraną, nagadaj swojemu!
My mieliśmy ślub o 13:30, gdzieś po 15 obiad, bo zanim życzenia wszyscy złożyli i powiem Wam, że nie chciałabym później a goście i tak wyszli po 6 nad ranem a to dlatego, że orkiestra poszła o 6 i mieliśmy puszczać z magnetofonu bo był przygotowany, ale już się ludzie chyba kapnęli, że padnięci i się zwinęli jestem bardzo zadowolona, bo świetnie się wszyscy wybawili
Laseczki w piątek idę na fitness, miałam iść w poniedziałek, ale wczoraj dzwonił i już się umówiłam, nie mogę się już doczekać, żeby się tak "zdrowo wypocić" hehe
My bez smoka to byśmy też nie funkcjonowali, ale ja wymieniam co miesiąc, tak piszę na tych z Aventu, więc tak robie.
Ok lecę się ogarnąć, bo zaraz na spacer, a na termometrze 18 stopni do słońca tylko troche wieje, ale pójdziemy się przewietrzyć
do później
Kubuś zasnął znowu po 12 w nocy spał do 9 rano, chociaż tyle
Dzisiaj w końcu zrobił kupę, bo ostatnia była w lany poniedziałek kupa ważyła chyba ze 2 kg tak cisnął, dałam mu nóżki do góry to mu lżej było
Dzisiaj lecimy z jarzynową Bo do tej pory dawałam jakiś owoc i kaszkę. Wy dajecie już po całym słoiczku? Bo ja od wczoraj dałam całe jabłuszko, bo połowa widzę, że mu już nie wystarczała, oblizywał się i miał ochotę na jeszcze
Oj Vestusia masz z tym Bobem, trzymaj się Kochana
Kredzia, ja też ciągle na +, ale tak jak piszesz, nie da się na cycu odchudzać ale damy radę jakoś
Lusia tak myślałam, że się tak właśnie skończy to Twoje wesele.. że sama będziesz upieprzona po pachy ehh ja bym nie dała tak łatwo za wygraną, nagadaj swojemu!
My mieliśmy ślub o 13:30, gdzieś po 15 obiad, bo zanim życzenia wszyscy złożyli i powiem Wam, że nie chciałabym później a goście i tak wyszli po 6 nad ranem a to dlatego, że orkiestra poszła o 6 i mieliśmy puszczać z magnetofonu bo był przygotowany, ale już się ludzie chyba kapnęli, że padnięci i się zwinęli jestem bardzo zadowolona, bo świetnie się wszyscy wybawili
Laseczki w piątek idę na fitness, miałam iść w poniedziałek, ale wczoraj dzwonił i już się umówiłam, nie mogę się już doczekać, żeby się tak "zdrowo wypocić" hehe
My bez smoka to byśmy też nie funkcjonowali, ale ja wymieniam co miesiąc, tak piszę na tych z Aventu, więc tak robie.
Ok lecę się ogarnąć, bo zaraz na spacer, a na termometrze 18 stopni do słońca tylko troche wieje, ale pójdziemy się przewietrzyć
do później
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #343879 przez Malina86
Witam Was
Hahaha Dorcia to u mnie w miescie to dziecko gigant! Ja pierdziele jaki kloc A mama tego dziecka tylko 4 lata mlodsza od mojej.
Moj sie zgadza na tatuaze, sam ma.
Dziwne z tymi pampersami, ale jak zamowilas skoro byl niedostepny? Ja nie moge wtedy dodac do koszyka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
aniaa_ Wojtus jest przecudny! Oczka ma boskie, a to zdjecie na ktorym spi za mocne. Pieknie na slubie wygladalas.
Ja mialam slub na 16:00, albo 17:00. Hmmmm.... nie pamietam
Misi z katarem ciut lepiej. Posiedzimy w domu jeszcze dzis i jutro, a w sobote moze juz pojdziemy na jakis spacerek.
Co do diety to ja bym schudla wlasnie karmiac cycem, a tak to dupa. Na cycku nie jadlam fast- foodow, nie pilam gazowanego, nie zarlam slodyczy, nie pilam Redsa itd. Byl tylko drob, chuda wedlina, woda do picia, a ze slodyczy herbatniki i biszkopty, a teraz niestety menu nr 1
Hahaha Dorcia to u mnie w miescie to dziecko gigant! Ja pierdziele jaki kloc A mama tego dziecka tylko 4 lata mlodsza od mojej.
Moj sie zgadza na tatuaze, sam ma.
Dziwne z tymi pampersami, ale jak zamowilas skoro byl niedostepny? Ja nie moge wtedy dodac do koszyka.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
aniaa_ Wojtus jest przecudny! Oczka ma boskie, a to zdjecie na ktorym spi za mocne. Pieknie na slubie wygladalas.
Ja mialam slub na 16:00, albo 17:00. Hmmmm.... nie pamietam
Misi z katarem ciut lepiej. Posiedzimy w domu jeszcze dzis i jutro, a w sobote moze juz pojdziemy na jakis spacerek.
Co do diety to ja bym schudla wlasnie karmiac cycem, a tak to dupa. Na cycku nie jadlam fast- foodow, nie pilam gazowanego, nie zarlam slodyczy, nie pilam Redsa itd. Byl tylko drob, chuda wedlina, woda do picia, a ze slodyczy herbatniki i biszkopty, a teraz niestety menu nr 1
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- Róża
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Szymcio jest już z nami ;)))
Mniej Więcej
- Posty: 369
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343881 przez Róża
Cześć Kochane
TĘSKNIŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieję, ze teraz wszystko będzie już działać bez zarzutów
Potem Was poczytam, pooglądam wszystkie zdjęcia, o ile Misio mi pozwoli, bo byliśmy rano na szczepieniu i bardzo marudny jest, dzieci coraz więcej rozumieją i chyba przypomina mu się co chwilkę.
Na samym szczepieniu było luzik, tylko chwilkę zapłakał. Mój Grubasek waży 7 700 i ma 71 cm, teraz nie ma się co dziwić że ciuszki 68 za małe ;]
Nie byliśmy u naszej pani dr bo akurat miałam Ł rano w domu i po prostu poszliśmy na 8 od razu. Pani dr jak się zapytałam czy dobrze przybrał powiedziała, ze ma nadwagę więc Kochana Vestusiu, jak Zuzia to grubasek to ma w Szymku kompana ale niech się ta pani dr pocałuje w nos, odchudzać nie będę, wyliczyła, ze powinien ważyć koło 6400 ;] czyli tylko ile półtora m-ca temu ;]
Poza tym jesczze Wam tylko napiszę, zę się na nią wkurzyłam i urwałam w połowie dyskusje bo stwierdziłam, ze nie ma sensu, sprawa ma się tak, ze widze, ze Szymek się przestał najadać moimi cycuchami, tzn zamiast jeść jak jadł albo rzadziej, to woła cycka bardzo często, w nocy, jak zasypiał 20 i budził się na jedzenie koło 3, to teraz je 20, 23, 2, 5 ...i gadałam z koleżanką, ona swojemu podaje trochę butlki i cyca, chciałąm spróbować (wczoraj był test który skończył się na płaczu Szymka i pluciu) i zagadałam panią dr jak spytala jak karmię, to wyskoczyła na mnie, ze nie poleca, że nie ma co dziecka narażać na alergię, ze mogę dokarmiać tylko produktami bezmlecznymi, i po kilku zdaniach uciełam, sama wiem co robić, nie będę dziecka męczyła, zresztą, ja coraz chudsza, to moze i mleko mniej treściwe, a może po prostu moja Pucunia jest duża i potrzebuje więcej ... nie wiem ... ale i tak od lipca mamy żłobek więc powolutku musze wprowadzać butelkę, poczułam się jak wyrodna matka, a nie chcę przeciez zrobić nic złego, chce go tylko dokarmić ... ona mi siebie na przykład daje że rok karmiła, super, tylko że ja lada chwila nie będę miała możliwości karmić dziecka na żądanie ... przepraszam, ale musiałam to z siebie wyrzucić
P.S. Które mleko polecacie, ja kupiłam tak na szybko Bebiko, ale wcale się nie orientowałam jeszcze...
PS> Nastraszyła mnie jeszcze jak to Młody może gorączkować, i że jak będzie bardzo bady zebym dzowniła na 999, do tej pory szczepienia zniósł ok, nie miał gorączki,tylko był apatyczny, mam nadzieję, ze z jej strony to były tylko ostrzeżenia, bo dziś jesteśmy sami na noc, pierwszy raz i aż się boję ....
Oki, lecę czytać co u Was, i mocno Was ściskam :*
TĘSKNIŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieję, ze teraz wszystko będzie już działać bez zarzutów
Potem Was poczytam, pooglądam wszystkie zdjęcia, o ile Misio mi pozwoli, bo byliśmy rano na szczepieniu i bardzo marudny jest, dzieci coraz więcej rozumieją i chyba przypomina mu się co chwilkę.
Na samym szczepieniu było luzik, tylko chwilkę zapłakał. Mój Grubasek waży 7 700 i ma 71 cm, teraz nie ma się co dziwić że ciuszki 68 za małe ;]
Nie byliśmy u naszej pani dr bo akurat miałam Ł rano w domu i po prostu poszliśmy na 8 od razu. Pani dr jak się zapytałam czy dobrze przybrał powiedziała, ze ma nadwagę więc Kochana Vestusiu, jak Zuzia to grubasek to ma w Szymku kompana ale niech się ta pani dr pocałuje w nos, odchudzać nie będę, wyliczyła, ze powinien ważyć koło 6400 ;] czyli tylko ile półtora m-ca temu ;]
Poza tym jesczze Wam tylko napiszę, zę się na nią wkurzyłam i urwałam w połowie dyskusje bo stwierdziłam, ze nie ma sensu, sprawa ma się tak, ze widze, ze Szymek się przestał najadać moimi cycuchami, tzn zamiast jeść jak jadł albo rzadziej, to woła cycka bardzo często, w nocy, jak zasypiał 20 i budził się na jedzenie koło 3, to teraz je 20, 23, 2, 5 ...i gadałam z koleżanką, ona swojemu podaje trochę butlki i cyca, chciałąm spróbować (wczoraj był test który skończył się na płaczu Szymka i pluciu) i zagadałam panią dr jak spytala jak karmię, to wyskoczyła na mnie, ze nie poleca, że nie ma co dziecka narażać na alergię, ze mogę dokarmiać tylko produktami bezmlecznymi, i po kilku zdaniach uciełam, sama wiem co robić, nie będę dziecka męczyła, zresztą, ja coraz chudsza, to moze i mleko mniej treściwe, a może po prostu moja Pucunia jest duża i potrzebuje więcej ... nie wiem ... ale i tak od lipca mamy żłobek więc powolutku musze wprowadzać butelkę, poczułam się jak wyrodna matka, a nie chcę przeciez zrobić nic złego, chce go tylko dokarmić ... ona mi siebie na przykład daje że rok karmiła, super, tylko że ja lada chwila nie będę miała możliwości karmić dziecka na żądanie ... przepraszam, ale musiałam to z siebie wyrzucić
P.S. Które mleko polecacie, ja kupiłam tak na szybko Bebiko, ale wcale się nie orientowałam jeszcze...
PS> Nastraszyła mnie jeszcze jak to Młody może gorączkować, i że jak będzie bardzo bady zebym dzowniła na 999, do tej pory szczepienia zniósł ok, nie miał gorączki,tylko był apatyczny, mam nadzieję, ze z jej strony to były tylko ostrzeżenia, bo dziś jesteśmy sami na noc, pierwszy raz i aż się boję ....
Oki, lecę czytać co u Was, i mocno Was ściskam :*
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #343904 przez Dorciaition
kima napisał:
Kima już nie będziemy Was mylić
Ale to fakt- brakowało Ani
Aniaa_ i tak się cieszę, że się na nas "odbraziłaś"
brakowało tu Ciebie!
nie mieli mnie z kim mylić
Kima już nie będziemy Was mylić
Ale to fakt- brakowało Ani
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343905 przez [email protected]
hejo kochaniutkie moje.
u mnie dzisiaj na spokojnie...
ale nie moge Was nadrobić bonie wyświetlają mi się wszystkie posty, tylko widze kto pisał i pusto...
Z moim Darusiem coś się dzieje, byłam pewna że to ząbki ale zwątpiłam troche dzisiaj...od 2 dni ze 2-4 razy dziennie robi akcje-płacze, nie chce piersi ani ssmoczka, tylko strasznie się pręży i głową macha i rączką bije się w dziąsła-wygląda jak bolesne ząbkowanie, ale dzisiaj zaóważyłam że po każdej takiej akcji jest kupa i spokuj...sama już nie wiem czy ta kupa tak boli czy z bólu aż puszczają mu zwieracze:/
Nasze swieta były bardzo fajne i spokojne, pogoda nie dopisała bo sniegu było po kostki i zimno jak czort a i grad tez padał!
w niedziele sniadanie u moich rodzicow a od 15 u tesciow, wszyscy wódkowali ale delikatnie, rozegralismy kilka partyjek bilarda, a po 19 przyjechali moi rodzice z siostrą(zawsze swieta spedzamy razem tescie i moi) My o 21 pojechaliśmy z dzieciaczkami a oni bawili do 2!!!
na lany poniedziałek znowu zaczeliśmy os moich rodziców-cieplej juz troszke było i ganialiśmy po dworze z psikaczami jak dzieci małe:D cali mokrzy bylismy...makijaz płynął mipo policzkach czarny. fajnie jak ma się dzieci-samemu można się jak dziecko bawić potem u mojej babci byliśmy i wrociliśmy na wieczór do tescow na turniej w bilarda.
powiem Wam dziewczyny że ludzie to są niepoważni...
widza że mam ten plac zabaw i kuźwa przyłażą do mnie z dziećmi.
na początku myślałąm że jakieś stare znajomości się odnawiaja ale skoro w jeden dzien 4 wizyty. i kazda siedzi jak ta krowa-gadka sie nie kleji a dzieciory gaj opętane skaczą po naszym placu i w ogole nie bawą się z Domisiem tylko wręcz go odpychają-
A DUPA!!!! DZISIAJ JUZ NIE WPUŚCIŁAM!!!
kurde piasek mam na pół ogrodu! Domiś jak sie bawił w piaskownicy to zero piasu rozsypanego a te stworzneia nieludzkie zasypay piaskiem Domisia zabawki ktore lezały na trawniku!!! zabawki poniszczone NO I TEN PIACH!!!
HAHAH I KURŹWA PRETENSJE DO MNIE ZE JESZCZE TRAMPOLINY NIE MAM ROZŁOŻONEJ pffffffff
i zebym rozłożyła jeszcze w tym tygodniu bo "dzieci" chętnie poskaczą!
kuźwa rozkaz! w a dupy sie pocałujcie!
pojechałam wieczorem do biedronki i ijuz się dowiedziałam od znajomej co w domu mam a czego nie mam-takie nazwisko i tylko jeden telewizor no ręce mi opadły....
BO Z DZIECMI SIE BAWI I ROZMAWIA A NIE SADZA NA CAŁĘ DNIE PRZED TELEWIZOREM!!!
ok...już mi lepiej heheh.
a poza tym wolne chwile staram sie poświęcić projektowi-jest trudniej niz myślałam. jest okreslona kolejność robienia zdjęc i jak we wtorek zrobiłam dobre i nadające się zdjęcie portretowe to kurde nie moge go opublikowac bo najpierw powinnam zrobić detal, mało tego nie tylko godzina ale i dzień sie liczy a zdjecia nie moga być zrobione jednego dnia:/
zmykam sie bawić z Domisiem-musze go zmęczyć zęby szybko usnął bo po 15 jedziem na basen a bez spania będzie z nim ciężko.
jak Domiś pojdzie spać a Daro sie jeszcze nie obudzi to odpisze, bo juz widze posty:)
u mnie dzisiaj na spokojnie...
ale nie moge Was nadrobić bonie wyświetlają mi się wszystkie posty, tylko widze kto pisał i pusto...
Z moim Darusiem coś się dzieje, byłam pewna że to ząbki ale zwątpiłam troche dzisiaj...od 2 dni ze 2-4 razy dziennie robi akcje-płacze, nie chce piersi ani ssmoczka, tylko strasznie się pręży i głową macha i rączką bije się w dziąsła-wygląda jak bolesne ząbkowanie, ale dzisiaj zaóważyłam że po każdej takiej akcji jest kupa i spokuj...sama już nie wiem czy ta kupa tak boli czy z bólu aż puszczają mu zwieracze:/
Nasze swieta były bardzo fajne i spokojne, pogoda nie dopisała bo sniegu było po kostki i zimno jak czort a i grad tez padał!
w niedziele sniadanie u moich rodzicow a od 15 u tesciow, wszyscy wódkowali ale delikatnie, rozegralismy kilka partyjek bilarda, a po 19 przyjechali moi rodzice z siostrą(zawsze swieta spedzamy razem tescie i moi) My o 21 pojechaliśmy z dzieciaczkami a oni bawili do 2!!!
na lany poniedziałek znowu zaczeliśmy os moich rodziców-cieplej juz troszke było i ganialiśmy po dworze z psikaczami jak dzieci małe:D cali mokrzy bylismy...makijaz płynął mipo policzkach czarny. fajnie jak ma się dzieci-samemu można się jak dziecko bawić potem u mojej babci byliśmy i wrociliśmy na wieczór do tescow na turniej w bilarda.
powiem Wam dziewczyny że ludzie to są niepoważni...
widza że mam ten plac zabaw i kuźwa przyłażą do mnie z dziećmi.
na początku myślałąm że jakieś stare znajomości się odnawiaja ale skoro w jeden dzien 4 wizyty. i kazda siedzi jak ta krowa-gadka sie nie kleji a dzieciory gaj opętane skaczą po naszym placu i w ogole nie bawą się z Domisiem tylko wręcz go odpychają-
A DUPA!!!! DZISIAJ JUZ NIE WPUŚCIŁAM!!!
kurde piasek mam na pół ogrodu! Domiś jak sie bawił w piaskownicy to zero piasu rozsypanego a te stworzneia nieludzkie zasypay piaskiem Domisia zabawki ktore lezały na trawniku!!! zabawki poniszczone NO I TEN PIACH!!!
HAHAH I KURŹWA PRETENSJE DO MNIE ZE JESZCZE TRAMPOLINY NIE MAM ROZŁOŻONEJ pffffffff
i zebym rozłożyła jeszcze w tym tygodniu bo "dzieci" chętnie poskaczą!
kuźwa rozkaz! w a dupy sie pocałujcie!
pojechałam wieczorem do biedronki i ijuz się dowiedziałam od znajomej co w domu mam a czego nie mam-takie nazwisko i tylko jeden telewizor no ręce mi opadły....
BO Z DZIECMI SIE BAWI I ROZMAWIA A NIE SADZA NA CAŁĘ DNIE PRZED TELEWIZOREM!!!
ok...już mi lepiej heheh.
a poza tym wolne chwile staram sie poświęcić projektowi-jest trudniej niz myślałam. jest okreslona kolejność robienia zdjęc i jak we wtorek zrobiłam dobre i nadające się zdjęcie portretowe to kurde nie moge go opublikowac bo najpierw powinnam zrobić detal, mało tego nie tylko godzina ale i dzień sie liczy a zdjecia nie moga być zrobione jednego dnia:/
zmykam sie bawić z Domisiem-musze go zmęczyć zęby szybko usnął bo po 15 jedziem na basen a bez spania będzie z nim ciężko.
jak Domiś pojdzie spać a Daro sie jeszcze nie obudzi to odpisze, bo juz widze posty:)
Temat został zablokowany.
- Róża
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Szymcio jest już z nami ;)))
Mniej Więcej
- Posty: 369
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343915 przez Róża
Jestem na bieżąco
Buziole spóźnione dla Misi na dobry początek :* i niech szybciutko katarek mija !!!
Kimuś śliczne fotki, bardzo romantyczna sesja, ślicznie wyglądaliście
Dorcia, Wasze foteczki też super i nie powiedziałabym, że są z przed 5 lat! Wcale się nie zmieniasz a fotki Lenki z tym kuzynem mnie rozbrajają
Emka, prześlicznie wyglądałaś, a sukienka piękna, chyba ją oglądalam w jakimś katalogu nawet! cudo !
Malinka, bosko !!! Co za nogi !!! i sesja wśród zbóż, też tak kiedyś chciałam, ale ślub w październiku więc nie bardzo
Kredka, ja bym przed tą burzą uciekła też cudownie wyglądałaś, w ogóle zdjęcia ślubne są cudowne
Ania, Wojtuś jest uroczy śliczny chłopczyk i Wasze ślubne fotki też przepiękne
Buziole spóźnione dla Misi na dobry początek :* i niech szybciutko katarek mija !!!
Kimuś śliczne fotki, bardzo romantyczna sesja, ślicznie wyglądaliście
Dorcia, Wasze foteczki też super i nie powiedziałabym, że są z przed 5 lat! Wcale się nie zmieniasz a fotki Lenki z tym kuzynem mnie rozbrajają
Emka, prześlicznie wyglądałaś, a sukienka piękna, chyba ją oglądalam w jakimś katalogu nawet! cudo !
Malinka, bosko !!! Co za nogi !!! i sesja wśród zbóż, też tak kiedyś chciałam, ale ślub w październiku więc nie bardzo
Kredka, ja bym przed tą burzą uciekła też cudownie wyglądałaś, w ogóle zdjęcia ślubne są cudowne
Ania, Wojtuś jest uroczy śliczny chłopczyk i Wasze ślubne fotki też przepiękne
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #343927 przez Malina86
Róża to niezly klocus z Szymcia, widac cycuch mu sluzy. Z tym dokarmianiem to ja tez bym pewnie chciala dokarmiac na Twoim miejscu, wogole mysle, ze na pewnym etapie rozwoju dziecka przychodzi taki czas, ze sam cyc nie wystarczy. Dziwna ta lekarka jakas, zwlaszcza, ze tak jak mowisz- niedlugo wracasz do pracy i chcac nie chcac bedziesz musiala dac mu butle i chyba lepiej go pomalu przekonac do tego niz czekac do samego konca, zeby potem robil histerie w zlobku i glodowke mial caly dzien. A wogole to tak bardzo propagowane jest karmienie piersia tylko szkoda, ze macierzynski nie trwa z rok chociaz. Jak sie pracuje 8 godzin to pokarm bedzie w cycach jeszcze?
sarna jakas przesada z tym placem zabaw. Ja bym nie chciala, zeby mi sie jacys obcy szwedali po posesji. Albo oplaty za wstep pobieraj hahaha
Ktos wczesniej pytal o soczki- ja daje Michasi rozwodnione z woda, najczesciej z Hippa.
sarna jakas przesada z tym placem zabaw. Ja bym nie chciala, zeby mi sie jacys obcy szwedali po posesji. Albo oplaty za wstep pobieraj hahaha
Ktos wczesniej pytal o soczki- ja daje Michasi rozwodnione z woda, najczesciej z Hippa.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343937 przez kima
Mieliśmy iść na spacer, ale Kubuś marudzi tak strasznie ostatnio, że już nie wiem co robić i siedzimy w domu, narazie przysnął
Dodałam Aniee_ do forum na facebooku, a widzę, że Iva dodała też jakąś osobę, której nie znam? Wiecie kto to???
Sarna ożesz w mordę, zamknij plac zabaw na 10 spustów, ludzie to są bezczelnie poprostu
Malina fotki ze ślubu rzeczywiście niezłe - wyglądałaś jak prawdziwy wamp
Dorcia a Ty jakbyś te zdjęcie wczoraj robiła - kropka w kropkę taka sama jesteś
Różyczka mm też będę wprowadzać końcem kwietnia, bo w połowie maja powrót do pracy. Ale ja daję już deserki, kaszkę i zamierzam obiadki wprowadzać, a Ty nie myślałaś o rozszerzeniu jadłospisu?
LAseczki, Wy jak dajecie np. jabłuszko z marchewkę czy inne deserki to dajecie całe słoiczki?
Dodałam Aniee_ do forum na facebooku, a widzę, że Iva dodała też jakąś osobę, której nie znam? Wiecie kto to???
Sarna ożesz w mordę, zamknij plac zabaw na 10 spustów, ludzie to są bezczelnie poprostu
Malina fotki ze ślubu rzeczywiście niezłe - wyglądałaś jak prawdziwy wamp
Dorcia a Ty jakbyś te zdjęcie wczoraj robiła - kropka w kropkę taka sama jesteś
Różyczka mm też będę wprowadzać końcem kwietnia, bo w połowie maja powrót do pracy. Ale ja daję już deserki, kaszkę i zamierzam obiadki wprowadzać, a Ty nie myślałaś o rozszerzeniu jadłospisu?
LAseczki, Wy jak dajecie np. jabłuszko z marchewkę czy inne deserki to dajecie całe słoiczki?
Temat został zablokowany.
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #343944 przez Batmanik
Witam,
po dosc dlugiej nieobecnosci i nie ma wkoncu wirusa
postaram sie juz byc na bierzaco
a tak to niunia zaczyna podnosic sie do siadania sama i jak sie ja posadzi to siedzi sobie:)
a igor dzis sam upomnial sie o nocnik i siedzial sobie na nim z 1,5 godz:))) jestem z niego dumna ze taki madry jest- nie raz ide wieszac pranie i kaze mu pilnowac dzidzie to siedzi dzielnie
malej przelozylam kolczyki na zlote juz:)
a tak poza tym to u nas deszcz i pochmurno dzis:(
Sarna ja to sie dziwie ze wogole wpuszczasz na swoj plac obce osoby!!!
po dosc dlugiej nieobecnosci i nie ma wkoncu wirusa
postaram sie juz byc na bierzaco
a tak to niunia zaczyna podnosic sie do siadania sama i jak sie ja posadzi to siedzi sobie:)
a igor dzis sam upomnial sie o nocnik i siedzial sobie na nim z 1,5 godz:))) jestem z niego dumna ze taki madry jest- nie raz ide wieszac pranie i kaze mu pilnowac dzidzie to siedzi dzielnie
malej przelozylam kolczyki na zlote juz:)
a tak poza tym to u nas deszcz i pochmurno dzis:(
Sarna ja to sie dziwie ze wogole wpuszczasz na swoj plac obce osoby!!!
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona