MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Róża napisał:

Cześć Kochane

TĘSKNIŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam nadzieję, ze teraz wszystko będzie już działać bez zarzutów

Potem Was poczytam, pooglądam wszystkie zdjęcia, o ile Misio mi pozwoli, bo byliśmy rano na szczepieniu i bardzo marudny jest, dzieci coraz więcej rozumieją i chyba przypomina mu się co chwilkę.
Na samym szczepieniu było luzik, tylko chwilkę zapłakał. Mój Grubasek waży 7 700 i ma 71 cm, teraz nie ma się co dziwić że ciuszki 68 za małe ;]

Nie byliśmy u naszej pani dr bo akurat miałam Ł rano w domu i po prostu poszliśmy na 8 od razu. Pani dr jak się zapytałam czy dobrze przybrał powiedziała, ze ma nadwagę więc Kochana Vestusiu, jak Zuzia to grubasek to ma w Szymku kompana ale niech się ta pani dr pocałuje w nos, odchudzać nie będę, wyliczyła, ze powinien ważyć koło 6400 ;] czyli tylko ile półtora m-ca temu ;]

Poza tym jesczze Wam tylko napiszę, zę się na nią wkurzyłam i urwałam w połowie dyskusje bo stwierdziłam, ze nie ma sensu, sprawa ma się tak, ze widze, ze Szymek się przestał najadać moimi cycuchami, tzn zamiast jeść jak jadł albo rzadziej, to woła cycka bardzo często, w nocy, jak zasypiał 20 i budził się na jedzenie koło 3, to teraz je 20, 23, 2, 5 ...i gadałam z koleżanką, ona swojemu podaje trochę butlki i cyca, chciałąm spróbować (wczoraj był test który skończył się na płaczu Szymka i pluciu) i zagadałam panią dr jak spytala jak karmię, to wyskoczyła na mnie, ze nie poleca, że nie ma co dziecka narażać na alergię, ze mogę dokarmiać tylko produktami bezmlecznymi, i po kilku zdaniach uciełam, sama wiem co robić, nie będę dziecka męczyła, zresztą, ja coraz chudsza, to moze i mleko mniej treściwe, a może po prostu moja Pucunia jest duża i potrzebuje więcej ... nie wiem ... ale i tak od lipca mamy żłobek więc powolutku musze wprowadzać butelkę, poczułam się jak wyrodna matka, a nie chcę przeciez zrobić nic złego, chce go tylko dokarmić ... ona mi siebie na przykład daje że rok karmiła, super, tylko że ja lada chwila nie będę miała możliwości karmić dziecka na żądanie ... przepraszam, ale musiałam to z siebie wyrzucić

P.S. Które mleko polecacie, ja kupiłam tak na szybko Bebiko, ale wcale się nie orientowałam jeszcze...

PS> Nastraszyła mnie jeszcze jak to Młody może gorączkować, i że jak będzie bardzo bady zebym dzowniła na 999, do tej pory szczepienia zniósł ok, nie miał gorączki,tylko był apatyczny, mam nadzieję, ze z jej strony to były tylko ostrzeżenia, bo dziś jesteśmy sami na noc, pierwszy raz i aż się boję ....

Oki, lecę czytać co u Was, i mocno Was ściskam :*

nie rozumiem z ta waga hehe bo moha z 2 -3 tyg temu wazyla 8 kg i nikt mi nic nie mowi:)

kimuś moja Miśka wciaga po calym sloiczku, nawet te wieksze 190g i czasem mam jeszcze wrazenie, ze sie nie najdla

No widzialam, ze Iva kogos dodala i mysle, ze to bez sensu. Nie wiem kto to (to chyba nie Polka nawet) i uwazam, ze to jest "nasza" grupa tzn. forumowiczek i najpierw trzeba sie udzielac na forum, zeby zostac dodany do grupy na fb, a jesli sie myle to moze zrobmy tego fejsa publicznego niech sobie kazdy poczyta i doda swoje trzy grosze, a co

Hehe Dziewczyny co Wy z tym wampem? Przez rozpierdak na sukni czy jak?

A Róża co do mleczka to my uzywamy Bebilonu i jest ok, kiedys tez dalam jedno opakowanie Bebiko i tez nic sie nie dzialo. Bebilon i Bebiko to prawie to samo, roznia sie opakowaniem i cena, producent jest ten sam.

Malinka ten rozpierdek na sukni to się też przyczynił, ale nie w głównej mierze. Wg mnie wyraz twarzy, fryzura, miny, pozy, itd

Mam takie samo zdanie, dlatego się pytam kto to, bo Aniaa_ miała przerwe, ale jak byłyśmy brzuchatki to tak długo pisała z nami. A tej kobiety nie znam, a miała to być grupa zamknięta bo jeśli zaczniemy dodawać osoby z zewnątrz to po co nam grupa zamknięta? Wtedy od razu piszmy jawnie

To dobrze, bo mój trynił ten słoiczek i też miałam wrażenie, że jakby było to by jeszcze pociągnął Malina ile razy Ty dajesz inne rzeczy oprócz mleka na dzień?

U nas tak z ranca mleko z kleikiem, potem kaszka z miseczki, potem jabluszko, potem zupka i w zaleznosci jak nam sie karmienie rozlozy to jeszcze raz mleko z kleikiem, a na noc mleko z kaszka.

Jak się Kubuś obudzi to jedzie z jarzynową

W rossmanie jest promocja jak się kupi 3 słoiczki Gerbera (ale tylko deserki) za 2,99 to jeden jest gratis. Więc w sumie jeden wychodzi po 2zł to się opłaca

Wieczorem lece zrobić zapasy

No widzialam ta promocje, ostatnio byla taka na Bobovite.

Miśka wczoraj zjadla lososia z ziemniaczkami i marchewka z Hippa i oczywiscie rece do buzi wlozyla w trakcie, rozmazala sobie po twarzy i wlosach i do wieczora mi smierdziuszyla fiszem

hehe Kubuś też zawsze dopycha sobie rączką

Hallo kurka chwilę mnie nie było, a tutaj produkcja poszła pełną parą!!!!

Ja pikolę, chyba zapomniałam, co chciałam napisać

Wojtuś śliczny, no a fotki ze ślubów super.

Ja byłam już na tylu weselach, że szok. Ale generalnie wolałam, jak zaczynało się tak około 14, wtedy była to optymalna godzina - miałam czas na wyszykowanie się itd. i nie zdążyłam jeszcze zgłodnieć. Jak zbyt rano (bo byłam na takim, co o 10 się rozpoczynał), to szybko ludzie odpadali. Ja zresztą też, bo ileż można jeść, pić i tańczyć he, he, he
No a jak za późno, to dla mnie też nie było zbyt fajne no ale słusznie napisałyście, że dużo zależy też od gości. Jak są młodzi to nawet jak będzie wcześnie się wszystko zaczynać, to pobawią się i do rana. W ogóle, wszystko zależy jak leży ;P

Ja daję Zuzi całe słoiczki, ale robię tak, że jeśli jednego dnia dostanie np. obiadek, to następnego deserek. Nigdy nie daję jej i jednego i drugiego, chyba że wybrzydza jednym, to próbuję potem z deserkiem. My w ogóle przez ten refluks mamy ograniczone menu i w dzień mleko z zagęszczaczem, bo po nim nie ulewa, a na noc z kaszką, bo idzie spać i też nie ulewa.

My jesteśmy na mleku NAN i nie narzekam

Już zapomniałam, co pisałyście.

Ale z ważnych spraw to uważam również, że na tym FB jest grupa zamknięta i nie wiem, co to za kobieta i nie podoba mi się, że jest w naszej grupie. Nie znam jej i nie jest na naszym forum, a tam czuję się "wśród swoich", bo jesteście tam Wy. I tak, jak napisałyście - skoro grupa zamknięta, to zamknięta. Bo inaczej to pisałybyśmy po prostu na swoich tablicach i byłby luz i każdy mógłby to czytać.

Ps. mam pytanie do Was, bo jesteście niezłe internetówki. Czy można na FB dodać fotkę ale np. tylko w tej grupie forum??? Bo nie orientuję się.

Była u nas Aneta z Michałkiem i dzieciaczki fajnie się razem bawiły hi, hi, hi. Aneta prześle mi zdjęcia to potem Wam jakieś wkleję. Zuzia większa od Michasia Ale fajnie i wesoło było, a zapewne będzie jeszcze lepiej w miarę, jak dzieciaczki będą się rozwijać

W ogóle Zuzia dziś obróciła się z plecków na brzuszek Od rana ćwiczyła i widziałam, że już "prawie" jej wychodzi. No i w końcu przewróciła się

Potem troszkę pomarudziła, Michaś się u nas zdrzemnął, a Zuzia dalej marudziła. Przed chwilą dałam jej mleczko i poszła w końcu spać. Może wyczuwa mój podły nastrój.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Róża to faktycznie Zuzia może podać sobie łapkę z Szymkiem he, he, he Kluseczki nasze Kochane

Kurka, Dorcia to ja w takim razie przeczułam, że dziś dzień czekolady - bo otworzyłam jedną, bo od teściów dostaliśmy i zajadam. He, he, he. Widzę dietę mam niezłą. Ale poćwiczyłam dziś z rana troszkę i dopiero przed chwilą zjadłam śniadanie

Vestusia śniadanie? Ja już o nim zapomniałam i wtryniam suchary te malutkie z biedronki - zawsze to trochę kiszki zapchają i w zasadzie to się jak kura na grzędzie, cała w okruchach Ale czekolady niet!

Hej, mój Maluch odsypia szczepienie

Malinko, masz rację, jak tak strasznie się krzywią, ze mamy powinny przez rok same karmić, to niech najpierw pozwolą im siedzieć w domu, a dają dwie śmieszne przerwy na karmienie pól godzinne, kiedy matka nawet nie da rady zazwyczaj w tyle dojechać z pracy do domu ;/ A co do pokarmu w cyckach, to pewnie zależy od kobitki, jednym zanika, ale moja kuzynka np. pół roku jeszcze po powrocie do pracy karmiła małą na dzień dobry i dobranoc szczerze wątpie czy tak długo mi się uda, ale zobaczymy
To na razie na testa jeszcze to pudełko Bebiko zużyjemy, a potem kupimy Bebilon, może ten Gagatek mój zechce w końcu

A butelki i smoczki z Lovi macie? tez muszę zakupić, bo myślę, ze w smoczku też może tkwić problem a w domu miałam tylko butelkę i smoczek canpolu, tak na wszelki wypadek kupione.

Kimuś, ja juz rozszerzam diete od dwóch tygodni, Młody wcina marchewkę, ziemniaczka, jabłuszko też dostał, ale mam wrażenie że jemu ciągle mało np. wczoraj obudził się 13:30, zjadł cycka, o 14 dostał obiadek,w ciągnął takie 4 czubate łyżki jarzynki, i 15:30 jadł znowu ze mnie, potem 17:30 i przed spaniem ... może ja przesadzam,ale dla mnie to jest za często,w dodatku, ze wcześniej jadł rzadziej, a teraz pośpi 25 minut i płacze, budzi się, nie otwiera oczek tylko chce jeść, jak daje mu cycka to się rzuca, zjada i przy cycku jeszcze kima i budzi się dopiero jak skończy, albo jeszcze kawałek potem ...a jak był najedzony to budził się normalnie otwierał oczka i jeszcze leżał chwilę w łóżeczko ....
Kima a jakie kaszki dajesz Kubusiowi, kiedy zaczęłaś?

No widzisz Batmanik, pewnie ta lekarka jakaś dziwna, inaczej na poprzednim szczepieniu też powinni mi zwrócić uwagę ;]

Fajnie że piszecie jak karmicie, bo muszę powoli jakoś dzionek zacząć szkrabowi układać ja właśnie się zastanawiam ile mój Mały by zmieścił gdybym po skończonej porcji dała mu jeszcze czy jadłby dalej Czyli słoiczków już nie dzielicie Maluchom? ja na razie jabłko na 3 dni rozłożyłam, ale dlatego że początek

Vestusia, gratulacje dla Zuzieńki za obroty no i super że ma kolegę prawie rówieśnika, my też mamy takowego i też się strasznie z tego cieszę jak będziesz miała fotki wklej coś koniecznie

Dziś dzien czekolady ?!?!?! Oooo to jak będę po południu w sklepie to chyba zakupię

Vestusia, a czemu nie dajesz deserka i obiadku tego samego dnia?

No i wyslalam A po czekolade, jak swietowac to swietowac

Róża ktos mi kiedys mowil, ze Bebilon jesy slodszy niz Bebiko, moze bardziej Szymkowi posmakuje, a jak nie to sypnij mu troszke smakowej kaszki, moze polubi

Różyczka, ja narazie dawałam raz dziennie słoiczek (np. jabłuszko z marchewką, sama machewka, itd. próbuję różnych tych po 4m i po 5 m), na początku słoiczek dzieliłam na 3, potem na pół, a wczoraj dostał cały słoiczek jabłuszka, wciągnął bardzo chętnie i pomyślałam, że pół to już za mało To dawałam k.3, od rana na cycku. A na wieczór kaszkę, na 75ml wody 2 łyżki stołowe, narazie nie daję smakowych tylko mleczno ryżową, bo czytałam, że jak się przyzwyczai do słodkiem, to potem innej nie będzie chciał (aczkolwiek nie wiem czy to prawda). Zakupiłam już z jabłkiem i malinami, chyba niedługo spróbuję. Ja kupiłam tą z bobovity, ona jest oczywiście bezglutenowa, dlatego kupiłam inną po 9m, która już zawiera gluten i dodaję tej glutenowej pół łyżeczki do tych 2 łyżek. Bo na piersi gluten trzeba wprowadzać od 5 m. A dzisiaj dałam owoca k.południa, ale nie zjadł całego, marudził i zaraz zasnął, więc tu była przyczyna, że był śpiący, a nie, że nie miał apetytu Za chwilkę podgrzeję mu jarzynową, po 4m, spróbujemy, żeby miał już coś z obiadku, a potem będę chciała już właśnie w porze obiadowej coś z mięskiem albo rybką wprowadzić, no a na wieczór też kaszkę. A co do mm to ja też kupiłam Bebilon, żeby mieć awaryjnie jakieś w domu, próbowałam mu dać kilka razy, ale wypluwa mi butlę z buzi i już nawet nie próbuję pomęczę go troche końcem kwietnia, żeby się oswoił, ale myślę, że jak będzie głodny, to się przeprosi z butelką bo jak narazie to kaszka też z miseczki, ale kupiłam te trójprzepływowe smoczki na allegro jak mi przyjdą, to spróbuję kaszkę przez butlę, żeby ją polubił i wtedy może bebilon też wciągnie No a jak wrócę do pracy to chciałabym jeszcze chwilkę być na cycku, pewnie rano przed pracą i na dobranoc, może w ciągu dnia mi się uda, ale ja mam pracę zmianową, więc nie wiem jak to wyjdzie zobaczymy "w praniu" napewno bym chciała jeszcze chwilkę, ale nie wiem jak to właśnie będzie z mlekiem Aha i mimo tych posiłków staram się nie robić większych przerw niż 3 godziny z cycem

ale się rozpisałam i to tylko co kiedy podaję do jedzonka hehe mam nadzieję, że nie zamotałam zbytnio

ok lecę do mojej marudki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

czesc dawno mnie tu nie było wstawiam wam mój brzuszek co byście sobie przypomniały jak to jest

Kima po czwartym miesiacu tez sa kaszki z glutenem np. mleczna manna z Nestle.

Ja ostatnio znowu odwalilam numer z kaszkami... kiedys Wam pisalam jak zamiast mleka dodalam wode i tym Miśka nakarmilam... Ostatnio w Rossmannie byla promocja na kszki Bobovity- druga 50% taniej, no to wzielam z sokiem malinowym, obok stala z sokiem truskawkowym to wzielam te dwie. I jak Misia zjadla juz ta truskawkowa i wyrzucalam paczke to patrze, a tam napis "po 6 miesiacu zycia" Na szczescie bezglutenowa byla ta kaszka i Michaśce nic nie bylo

O kurcze chlopek, ale Cie wybrzuszylo! Poglaskaj dzidzie od cioci Wiadomo juz jaka plec? Sliczny brzusio, az sie chce Juz 30 tyg.? Ale ten czas leci!

kima Kubus jest slodki. Bedzie z niego przystojniaczek