- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #344391 przez Dorciaition
Alanek[*]
Doberek 
Sarna to pojechałam z tym tatuażem ha ha
Wasze świąteczne zdjęcia rewelacyjne. Nie ma co, masz w domu samych przystojniaków. Daro ma świetny śliniak
Kredzia no ja nie wiem jak z tą synową, bo Lenka jest juz zarezerwowana dla Domisia.
Różyczko przepiękne zdjęcia. Cudownie wyglądałaś. Nie moge sie napatrzeć.
Luśka myślę, że moje puzzle piankowe nie są złe. Fakt- made in china, ale co teraz nie stamtąd, nawet Fisher Price.
Wiecie co, tak sobie myślałam, że może Iva przez przypadek dodała ta kobietę
No ale dorbze Katka, że ją odprosiłaś
Luśka mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia w sprawie weselicha i będzie to dla Was najpiękniejszy dzień w życiu (no oprócz tych, gdzie dzieciaczki przyszły na świat)
Vestusia nie wkręcaj sobie znowu, że z Zuzi to klocuszek. Lenia nosi podobne rozmiary- 62/68.
Mam nadzieję,że szare mydło pomoże. Też sie już zaopatrzyłam w słoiczki od 5 miesiaca.
Ha ha opanuj się dzisiaj co by tej wojny nie było
A co do tej wredoty to czasami trzeba być
U nas dziś deszczowo.
Aaa, narzekacie, że łysiejecie, a zobaczcie Lenkę.
A tyle włosów kiedyś miała
Sarna to pojechałam z tym tatuażem ha ha
Wasze świąteczne zdjęcia rewelacyjne. Nie ma co, masz w domu samych przystojniaków. Daro ma świetny śliniak
Kredzia no ja nie wiem jak z tą synową, bo Lenka jest juz zarezerwowana dla Domisia.
Różyczko przepiękne zdjęcia. Cudownie wyglądałaś. Nie moge sie napatrzeć.
Luśka myślę, że moje puzzle piankowe nie są złe. Fakt- made in china, ale co teraz nie stamtąd, nawet Fisher Price.
Wiecie co, tak sobie myślałam, że może Iva przez przypadek dodała ta kobietę
No ale dorbze Katka, że ją odprosiłaś Luśka mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia w sprawie weselicha i będzie to dla Was najpiękniejszy dzień w życiu (no oprócz tych, gdzie dzieciaczki przyszły na świat)
Vestusia nie wkręcaj sobie znowu, że z Zuzi to klocuszek. Lenia nosi podobne rozmiary- 62/68.
Mam nadzieję,że szare mydło pomoże. Też sie już zaopatrzyłam w słoiczki od 5 miesiaca.
Ha ha opanuj się dzisiaj co by tej wojny nie było
A co do tej wredoty to czasami trzeba być
U nas dziś deszczowo.
Aaa, narzekacie, że łysiejecie, a zobaczcie Lenkę.
A tyle włosów kiedyś miała
Alanek[*]
12 lata 8 miesiąc temu #344396 przez emkapl84
Dzien dobry
Vestusia moja mała po sloiczkach miala wysypke i ja po prostu na kilka dni odstawiłam jedzonko i mala tylko mleko pila...chyba potrzebowala tego, zeby jej org sie przyzwyczail do stałych pokarmow i chyba po tyg znowu zaczelam dawac kaszki i teraz je wszytsko codziennie probujemy cos innego i wysypki juz nie ma...moze tez tak sprobuj...no i u mnie niezawodne jest oilatum do kapieli i do ciałka...
Róza slicznie wygladałas...tak delikatnie i w ogole bardzo mi sie fotki spodobały
Dorcia tez wlasnie chcialam kupic te piankowe puzzle musze gdzies na e bayu poszukac...a u nas w Anglii nie ma sloiczkow od 5m (w kazdym razie nigdzie nie widziałam...) sa 4+ a pozniej dopiero 7+
Ja mam przed soba 3 samotne nocki ale nie narzekam najwzniejsze ze m ma prace
A dzis miałysmy kolejna nocke bez karmienia
Vestusia moja mała po sloiczkach miala wysypke i ja po prostu na kilka dni odstawiłam jedzonko i mala tylko mleko pila...chyba potrzebowala tego, zeby jej org sie przyzwyczail do stałych pokarmow i chyba po tyg znowu zaczelam dawac kaszki i teraz je wszytsko codziennie probujemy cos innego i wysypki juz nie ma...moze tez tak sprobuj...no i u mnie niezawodne jest oilatum do kapieli i do ciałka...
Róza slicznie wygladałas...tak delikatnie i w ogole bardzo mi sie fotki spodobały
Dorcia tez wlasnie chcialam kupic te piankowe puzzle musze gdzies na e bayu poszukac...a u nas w Anglii nie ma sloiczkow od 5m (w kazdym razie nigdzie nie widziałam...) sa 4+ a pozniej dopiero 7+
Ja mam przed soba 3 samotne nocki ale nie narzekam najwzniejsze ze m ma prace
A dzis miałysmy kolejna nocke bez karmienia
12 lata 8 miesiąc temu #344397 przez [email protected]
Emcia-fajne musza być te gatki do kapieli-lubie takie rzeczy, juz sobie wyobrazam ze są pewnie takie większe okragławe, ze dzidziuś ma w nich wielka dupcie hehh, bo spoko wkłada się w nie pieluche-to muszą być takie większe-chyba ze zakłądane na kąpieluszke?
Co do gier-to my też bardzo często użądzamy sobie wieczory albo noce na gry. Jak moja kuzynka ma jakies ferie czy wakacje, albo jest moja siostra...no a czasami sami.
Zawsze mamy jakię jakto nazywamy „wieczór pokera” bo mamy ten cały pokerowy zestaw, albo inne wieczory-remika, monopoly, tysiąca, chińczyka. Albo na PS w mova itp. i takie tam-a na bworze lubimy grać w bule albo speedmingtona
Co do włosów to dobre z tym strojem heheh-ja skrzypowity ani merza brac nie moge jak dziecko na piersi:/ ale nawet jak kupiwałam kiedys to zawsze zapominałam brac hehe
Dorciu-zapomniałam wczoraj napisać jak reagował Daruś. Więc bez większego wrazenia-on teraz na etapie drapania zębów i najważniejsze zeby palce były w buzi. Potem smiał się i gadał ale głównie było mu to obojętne hehe
Vestusia-ja ci kiedys na riva wysle moje zdjecie wbielizni i sama mnie sobaczysz-na tych basenowych zdjeciach wyglądam bardzo kożystnie-w zeczywistosci gorzej!
Co do temperatury w basenie. Widzisz u nas jest tak ze basen jest podzielony na wellness i na sport. Na wellness woda jest cieplutka chyba 33 stopnie a sport ma jakoś 5 stopni mniej. Z dziecmi na wellnes chodziny, na pierwszych zdjeciach Adam z młodym jest w basenie gdzie wody jest 135cm tam są tez rozne „wodne atrakcje”. Alle potem siedzialam z nim w drodziku albo w dzakuzi-bo tam dzieci były i Domiś z nimi sie bawił a Daruś obserwował-aż głowe za nimi całą wykręcał heheh.
Kiedys w tv oglądałam ze jak chce sie isc z dzieckiem na basen gdzie woda chłodniejsza to zeby najpierw przez kilka dni dziecko kąpac w coraz zimniejszej wodzie zeby sie przyzwyczaiło.
A z Zuzia zaden klocuszek!Daro waży 8,500 to dopiero klocek jest! Zuzia jest śliczną małą dziewczynką!
Róża-wyglądałaś na ślubie przepięknie!! Nie poznałabym Cie-tzn nadal pięknie wyglądasz-ale te włosy!!! Ślicznie w nich wyglądałaś! A na tym drugin zdjęciu to przecudnie!
Potem dodam swoje
Ide sniadanie jakies zjesc...oczywiscie same mięso-BOŻE JAK JA NIE LUBIE KANAPEK ZMIĘSEM
Jeszcze z 7-8 miesięcy i zjem tyle sera ze pęknę! I otworze sklep z serami! Będzie tak przepięknie śmierdziało że ludzie z wrocławia będa po zapachu do mnie do sklepu trafiac!!!
Co do gier-to my też bardzo często użądzamy sobie wieczory albo noce na gry. Jak moja kuzynka ma jakies ferie czy wakacje, albo jest moja siostra...no a czasami sami.
Zawsze mamy jakię jakto nazywamy „wieczór pokera” bo mamy ten cały pokerowy zestaw, albo inne wieczory-remika, monopoly, tysiąca, chińczyka. Albo na PS w mova itp. i takie tam-a na bworze lubimy grać w bule albo speedmingtona
Co do włosów to dobre z tym strojem heheh-ja skrzypowity ani merza brac nie moge jak dziecko na piersi:/ ale nawet jak kupiwałam kiedys to zawsze zapominałam brac hehe
Dorciu-zapomniałam wczoraj napisać jak reagował Daruś. Więc bez większego wrazenia-on teraz na etapie drapania zębów i najważniejsze zeby palce były w buzi. Potem smiał się i gadał ale głównie było mu to obojętne hehe
Vestusia-ja ci kiedys na riva wysle moje zdjecie wbielizni i sama mnie sobaczysz-na tych basenowych zdjeciach wyglądam bardzo kożystnie-w zeczywistosci gorzej!
Co do temperatury w basenie. Widzisz u nas jest tak ze basen jest podzielony na wellness i na sport. Na wellness woda jest cieplutka chyba 33 stopnie a sport ma jakoś 5 stopni mniej. Z dziecmi na wellnes chodziny, na pierwszych zdjeciach Adam z młodym jest w basenie gdzie wody jest 135cm tam są tez rozne „wodne atrakcje”. Alle potem siedzialam z nim w drodziku albo w dzakuzi-bo tam dzieci były i Domiś z nimi sie bawił a Daruś obserwował-aż głowe za nimi całą wykręcał heheh.
Kiedys w tv oglądałam ze jak chce sie isc z dzieckiem na basen gdzie woda chłodniejsza to zeby najpierw przez kilka dni dziecko kąpac w coraz zimniejszej wodzie zeby sie przyzwyczaiło.
A z Zuzia zaden klocuszek!Daro waży 8,500 to dopiero klocek jest! Zuzia jest śliczną małą dziewczynką!
Róża-wyglądałaś na ślubie przepięknie!! Nie poznałabym Cie-tzn nadal pięknie wyglądasz-ale te włosy!!! Ślicznie w nich wyglądałaś! A na tym drugin zdjęciu to przecudnie!
Potem dodam swoje
Ide sniadanie jakies zjesc...oczywiscie same mięso-BOŻE JAK JA NIE LUBIE KANAPEK ZMIĘSEM
Jeszcze z 7-8 miesięcy i zjem tyle sera ze pęknę! I otworze sklep z serami! Będzie tak przepięknie śmierdziało że ludzie z wrocławia będa po zapachu do mnie do sklepu trafiac!!!
12 lata 8 miesiąc temu #344402 przez Dorciaition
Alanek[*]
Emka, a to dziwne z tymi słoiczkami, ale może dzięki temu masz większy wybór dań już od 4 miesiąca.
Te puzzle widziałam gdzieś u Was w sklepie, ale nie pamietam nazwy.
Sarna widzisz, juz masz pomysł na własny biznes
Właśnie w DDTVN pokazują przedszkole jakieś niesamowite, podstawowa wersja to koszt 2000 zł! Kogo na to stać!
Ustaliliśmy Krzysiem, że w sierpniu lecimy do Anglii, do moich. Mama już chciała bilety zamawiać, ale co to to nie. Zadecydujemy dopiero tydzień przed wyjazdem, bo wiadomo jak to z Krzysiem ;/
Te puzzle widziałam gdzieś u Was w sklepie, ale nie pamietam nazwy.
Sarna widzisz, juz masz pomysł na własny biznes
Właśnie w DDTVN pokazują przedszkole jakieś niesamowite, podstawowa wersja to koszt 2000 zł! Kogo na to stać!
Ustaliliśmy Krzysiem, że w sierpniu lecimy do Anglii, do moich. Mama już chciała bilety zamawiać, ale co to to nie. Zadecydujemy dopiero tydzień przed wyjazdem, bo wiadomo jak to z Krzysiem ;/
Alanek[*]
12 lata 8 miesiąc temu #344410 przez vestusia
Emcia super, że kolejna nocka przespana
No to Katka "odprosiła" tę kobitę he, he, he. Uśmiałam się z tego stwierdzenia
Dorcia - Zuzia też ma z tyłu takie łyse, mimo iż w nocy śpi na brzuszku. No ale to zasługa zapewne tego, że w dzień jest albo na leżaczku, albo na dywanie z zabawkami. Dziś znowu ma leniwy dzień - obraca się na boki i chyba zapomniała, że wczoraj przewracała się na brzuszek. No cóż.
Sarna - kurka Ty mnie nie wkurzaj z tymi swoimi fotami. Wyglądasz nieźle i zazdroszczę
Róża to fakt, włosy to miałaś mega. Skąd nagle taka decyzja o obcięciu ich na tak krótko???
Sarna dzięki za info odnośnie basenu. Zobaczymy jak to będzie i może zdecydujemy się chociaż spróbować wejść do tego rekreacyjnego, bo tam jest ciekawiej i głębiej. Zobaczymy, bo na razie wysypka nie znika i nie wiem kiedy będziemy w Oleśnicy więc już nie planuję.
A, no ja oprócz stroju kąpielowego mam dla Zuzi takie właśnie gatki zakładane na pieluszkę Też fajne, dostałam je gratis jak byłam "na szmatach"
Sarna, faktycznie z Darusia to jest klocuś. Ale Zuzia przerosła Michałka i może on nie będzie chciał mieć takiej Helgi za żonę he, he, he
Te maty piankowe podobają mi się i pewnie je zakupię. A co. Dorcia masz rację - teraz chyba wszystko Made in China he, he, he.
Zuzia coś mi marudziła i nie dała się położyć w łóżeczku. Ryczała jak opętana, już dawno takiej histerii nie miałam. Położyłam ją obok siebie i śpi na narożniku. No nie wiem co jej się stało, ale niech jej będzie.
W ogóle to widzę po sobie, że jestem coraz bardziej cierpliwa do Zuzi. Kiedyś, jak tak się darła okropniaście, to ja nieraz musiałam wyjść, bo mnie coś od środka rozwalało i denerwowałam się jeszcze bardziej. Aż mnie roznosiło coś. A teraz biorę głęboki oddech, przytulam ją mocno, mówię do niej spokojnie i ona uspokaja się szybko. Jednak człowiek uczy się he, he, he
Idę dziś do Leclerka, kupię troszkę słoiczków i Zuzia będzie jadła.
Emcia - Zuzia wcześniej jadła normalnie słoiczki i nic jej nie było. Tyle, że miała względnie stałe menu - jabłko, banan, maliny, jagody, marchewka, zupka jarzynowa, szpinak nawet z ziemniakami, dynia z ziemniakami. Było ok. No a jak powoli dawałam jej co innego, to potem jakieś wysypki. Ta wysypka na buzi (pod brodą tak jakby) to chyba od tej gruszki jednak.
Jak Zuzia wstanie to nakarmię ją kaszką z miseczki, bo ostatnio jak próbowałam ze dwa razy to oczywiście był ryk i niezadowolenie. A potem ruszamy w drogę. I jakąś zabawkę może jej też kupię.
A, i się zdołowałam. Ważyłam się na mojej super ekstra wadze w łazience. Tam pokazywało 61,3. A stanęłam sobie w przedopokoju na niej i pokazało 63,4!!!!!!!! No ja pikolę!!!! Chyba oszaleję
Zjadłam wczoraj tylko te dwie kromki i kilka kostek czekolady. I ze 3 kawy z mlekiem.
Na Geslerowej myślałam, że mi jęzor ucieknie do 4 liter he, he, he. Potem żałowałam, że to oglądałam, bo takie gastro mi się włączyło, że szok he, he, he Ale poszłam grzecznie spać, napiłam się wody i mleka i zasnęłam
No grubas ze mnie i tyle i muszę się odchudzać
Dziś kupię jakąś sałatę, jogurt naturalny, może jabłko. Jak ja mam schudnąć
No to Katka "odprosiła" tę kobitę he, he, he. Uśmiałam się z tego stwierdzenia
Dorcia - Zuzia też ma z tyłu takie łyse, mimo iż w nocy śpi na brzuszku. No ale to zasługa zapewne tego, że w dzień jest albo na leżaczku, albo na dywanie z zabawkami. Dziś znowu ma leniwy dzień - obraca się na boki i chyba zapomniała, że wczoraj przewracała się na brzuszek. No cóż.
Sarna - kurka Ty mnie nie wkurzaj z tymi swoimi fotami. Wyglądasz nieźle i zazdroszczę
Róża to fakt, włosy to miałaś mega. Skąd nagle taka decyzja o obcięciu ich na tak krótko???
Sarna dzięki za info odnośnie basenu. Zobaczymy jak to będzie i może zdecydujemy się chociaż spróbować wejść do tego rekreacyjnego, bo tam jest ciekawiej i głębiej. Zobaczymy, bo na razie wysypka nie znika i nie wiem kiedy będziemy w Oleśnicy więc już nie planuję.
A, no ja oprócz stroju kąpielowego mam dla Zuzi takie właśnie gatki zakładane na pieluszkę
Też fajne, dostałam je gratis jak byłam "na szmatach" Sarna, faktycznie z Darusia to jest klocuś. Ale Zuzia przerosła Michałka i może on nie będzie chciał mieć takiej Helgi za żonę he, he, he
Te maty piankowe podobają mi się i pewnie je zakupię. A co. Dorcia masz rację - teraz chyba wszystko Made in China he, he, he.
Zuzia coś mi marudziła i nie dała się położyć w łóżeczku. Ryczała jak opętana, już dawno takiej histerii nie miałam. Położyłam ją obok siebie i śpi na narożniku. No nie wiem co jej się stało, ale niech jej będzie.
W ogóle to widzę po sobie, że jestem coraz bardziej cierpliwa do Zuzi. Kiedyś, jak tak się darła okropniaście, to ja nieraz musiałam wyjść, bo mnie coś od środka rozwalało i denerwowałam się jeszcze bardziej. Aż mnie roznosiło coś. A teraz biorę głęboki oddech, przytulam ją mocno, mówię do niej spokojnie i ona uspokaja się szybko. Jednak człowiek uczy się he, he, he
Idę dziś do Leclerka, kupię troszkę słoiczków i Zuzia będzie jadła.
Emcia - Zuzia wcześniej jadła normalnie słoiczki i nic jej nie było. Tyle, że miała względnie stałe menu - jabłko, banan, maliny, jagody, marchewka, zupka jarzynowa, szpinak nawet z ziemniakami, dynia z ziemniakami. Było ok. No a jak powoli dawałam jej co innego, to potem jakieś wysypki. Ta wysypka na buzi (pod brodą tak jakby) to chyba od tej gruszki jednak.
Jak Zuzia wstanie to nakarmię ją kaszką z miseczki, bo ostatnio jak próbowałam ze dwa razy to oczywiście był ryk i niezadowolenie. A potem ruszamy w drogę. I jakąś zabawkę może jej też kupię.
A, i się zdołowałam. Ważyłam się na mojej super ekstra wadze w łazience. Tam pokazywało 61,3. A stanęłam sobie w przedopokoju na niej i pokazało 63,4!!!!!!!! No ja pikolę!!!! Chyba oszaleję
Zjadłam wczoraj tylko te dwie kromki i kilka kostek czekolady. I ze 3 kawy z mlekiem.
Na Geslerowej myślałam, że mi jęzor ucieknie do 4 liter he, he, he. Potem żałowałam, że to oglądałam, bo takie gastro mi się włączyło, że szok he, he, he
Ale poszłam grzecznie spać, napiłam się wody i mleka i zasnęłam No grubas ze mnie i tyle i muszę się odchudzać
Dziś kupię jakąś sałatę, jogurt naturalny, może jabłko. Jak ja mam schudnąć
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #344428 przez Dorciaition
Alanek[*]
Vesstusia no własnie nie wiem czy można coś tam wygrać. Lenka jest chyba na 8 miejscu. Wiec chyba chodzi o to żeby mamusie duma rozpierała. Dodaj tam Zuzankę.
Moja mała dyskutuje. idę do niej.
Przed chwilą dzwoniła do drzwi i pukała jak opętana jakaś baba. Otworzyłam jej, a ona, że chciałabym jedzenie dla rodziny, albo kasę. Taka młoda- ok 30l. nie kumam tego. A do pracy to co.
Vestusia nie trzeba konta zakładać. Chyba na fejsie trza być zalogowanym.
Normalnie Cie palnę chyba z tym Twoim narzekaniem. Jaka gruba???? 
Ty spokojniejsza to Zuzanka też, wyczuwa.
Dodaj tam Zuzankę.Moja mała dyskutuje. idę do niej.
Przed chwilą dzwoniła do drzwi i pukała jak opętana jakaś baba. Otworzyłam jej, a ona, że chciałabym jedzenie dla rodziny, albo kasę. Taka młoda- ok 30l. nie kumam tego. A do pracy to co.
Vestusia nie trzeba konta zakładać. Chyba na fejsie trza być zalogowanym.
Normalnie Cie palnę chyba z tym Twoim narzekaniem. Jaka gruba????
Ty spokojniejsza to Zuzanka też, wyczuwa.
Alanek[*]
chyba na ścianie zapiszę 
12 lata 8 miesiąc temu #344455 przez Róża
Witajcie, ja nadal tylko z Szymkiem mąż jeszcze nie wrócił, zamiast spać w nocy to pisałam mu smsmy jakąś awarię mają i czekają ...a jak z nim gadałam, to już ledwo przytomny ;/ mam nadzieję, ze niedługo przyjedzie
Dziękuje, no jak teraz patrzę to im więcej czasu mija tym bardziej się sobie podobam z tamtych czasów, ale to chyba norma
Vestusiu, jak już nie masz pomysłu, spróbuj łyżeczkę sody oczyszczonej do filizanki przegotowanej wody i przemywaj tym wysypkę, ja miałam jakis opór, połozna mi poleciła, ale spróbowałam i dawało radę za każdym razem jak Szymek był młodszy jak coś mu wyskoczyło, a mówiła mi że jak nic nie b ędzie działać to wtedy krochmal ugotowany dodać do wody.
Dorciu, Twoja Lenka ma i tak więcej włosków niż mój Szymek, wszystko co urośnie zaraz się wytrze, myślę, sobie że on to chyba będzie miał włosy po mamie ;] śmieszne te nasz łysolki
Emka, fakt, najważniejsze że jest praca, ja pewnie muszę się przyzwyczaić, że tak czasem będzie się zdarzać
Sarenko, jak ja Cię rozumiem z serami, ja się do tej pory powstrzymuj, bo widzę że sery nie podchodza małemu i smietana, chyba najgorzej znosi, potem jajka, choć o dziwo po jajecznych świętach było ok ale wczoraj zjałam plasterek sera żółtego, jakie to pyyyyszne i chce moje pleśniowe serki, ehhh
buziole lece do smyka :*
jakąś awarię mają i czekają ...a jak z nim gadałam, to już ledwo przytomny ;/ mam nadzieję, ze niedługo przyjedzie Dziękuje, no jak teraz patrzę to im więcej czasu mija tym bardziej się sobie podobam z tamtych czasów, ale to chyba norma
Vestusiu, jak już nie masz pomysłu, spróbuj łyżeczkę sody oczyszczonej do filizanki przegotowanej wody i przemywaj tym wysypkę, ja miałam jakis opór, połozna mi poleciła, ale spróbowałam i dawało radę za każdym razem jak Szymek był młodszy jak coś mu wyskoczyło, a mówiła mi że jak nic nie b ędzie działać to wtedy krochmal ugotowany dodać do wody.
Dorciu, Twoja Lenka ma i tak więcej włosków niż mój Szymek, wszystko co urośnie zaraz się wytrze, myślę, sobie że on to chyba będzie miał włosy po mamie ;] śmieszne te nasz łysolki
Emka, fakt, najważniejsze że jest praca, ja pewnie muszę się przyzwyczaić, że tak czasem będzie się zdarzać
Sarenko, jak ja Cię rozumiem z serami, ja się do tej pory powstrzymuj, bo widzę że sery nie podchodza małemu i smietana, chyba najgorzej znosi, potem jajka, choć o dziwo po jajecznych świętach było ok
ale wczoraj zjałam plasterek sera żółtego, jakie to pyyyyszne i chce moje pleśniowe serki, ehhh buziole lece do smyka :*
12 lata 8 miesiąc temu #344463 przez Róża
No tak, zanim ja odpowiedziałam na posty to tu z 10 nowych, eh, laseczki
Te moje włosy to ściema, tak były uczesane Kochane moje, tak naparwdę to cienkie i bez jakiegoś specjalnego uczesania do niczego się nie nadawały taka kitka, rozpuścić nawet nie mogłam bo wyglądałam jak snopek siana stąd decyzja, żeby się wzmocniły i dla wygody, bo żeby wyjść do pracy to musiałam czesać i czesać, albo kręcić, tragedia
Dorcia kliknięte właśnie miałam zapytać o te maty, z których kupowałaś na allegro tak cenowo? bo wczoraj oglądałam, i widziałam, ze ktoś wpisał komentarz, że śmierdzą ... i nie chce się naciąć a Ty masz już sprawdzoną a może znajdziesz sprzedawcę ? oczywiście się nie spieszy bo póki co i tak nie mam kasy
Vestusia, waga łazienkowa na pewno lepsza - tego się trzymaj
i przestań tak pisać, jaki grubas ?!?! Ty chyba grubasa dawno nie widziałaś dziewczyno !!!
Lecę bo się młodzież mamy domaga
Te moje włosy to ściema, tak były uczesane Kochane moje, tak naparwdę to cienkie i bez jakiegoś specjalnego uczesania do niczego się nie nadawały
taka kitka, rozpuścić nawet nie mogłam bo wyglądałam jak snopek siana stąd decyzja, żeby się wzmocniły i dla wygody, bo żeby wyjść do pracy to musiałam czesać i czesać, albo kręcić, tragedia Dorcia kliknięte
właśnie miałam zapytać o te maty, z których kupowałaś na allegro tak cenowo? bo wczoraj oglądałam, i widziałam, ze ktoś wpisał komentarz, że śmierdzą ... i nie chce się naciąć a Ty masz już sprawdzoną a może znajdziesz sprzedawcę ? oczywiście się nie spieszy bo póki co i tak nie mam kasy Vestusia, waga łazienkowa na pewno lepsza - tego się trzymaj
i przestań tak pisać, jaki grubas ?!?! Ty chyba grubasa dawno nie widziałaś dziewczyno !!!
Lecę bo się młodzież mamy domaga
12 lata 8 miesiąc temu #344531 przez Malina86
Dzien dobry Babeczki!
sarna super foty z basenu. A te poltora kilo chyba w pietach przytylas
kima z ta praca A to wlasnie nadal cisza. Juz mam wkurw na maksa. Generalnie wyjazd jest pewny, tylko termin blizej nie okreslony, bo tego mieszkania szukaja. Dzisiaj chyba cos bedziemy wiedziec... mam nadzieje...
Dorcia no pojechalas z tym tatuazem sarenkowego malzonka
Moj ma na nodze moje imie w tribalu
Fajnie, ze do Anglii lecicie.
Nie moge kliknac na Lenke bo jakis blad mi wyskakuje. Kiedys juz klikalam. Bede probowac.
Róża przepiekne zdjecia slubne! Wygladalas tak promiennie, no slicznie.
Vestusia przestan z tym, ze gruba jestes! Ty masz jakas obsesje- Ty niby gruba, Zuzka gruba, no klekajcie narody! Tylko zebys jeszcze Zuzi nie zechciala odchudzic przed ta komunia Dawida!
Dzisiaj z nocy snilo mi sie. ze jestem w lesie i slysze sowy... budze sie, a tam Michaśka w lozeczku (5:00 rano) robi "uhuuu, uhuuu" No myslalam, ze walne. Przez 20 miut spiewala i w koncu zasnela.
Wczoraj oczywiscie zapeszylam, ze Misia nie ma zadnej wysypki i dzisiaj ma cos na plecach tak pod karkiem! No szlak. Troche to wyglada jak potowki, mam nadzieje, ze to to. Troche cieplej ja ubieralam ostatnio przez ta chorobe i w spiworku spala, moze sie upocila, a jesli to alergia to wczoraj jadla jablko z gruszka i moze to ta gruszka tak jak u Vestusi, albo krolik. Wczesniej juz jadla cos z gruszka i nic nie bylo... No nie wiem, dzisiaj ja w korze debu wypiore, mam nadzieje, ze to potowki.
Glowa mnie boli od rana.
Jutro chyba w koncu wyjdziemy na spacer, bo juz tydzien w domu siedzimy.
Ide fotki zgrac, bo Michaśce dzisiaj cykalam.
sarna super foty z basenu. A te poltora kilo chyba w pietach przytylas
kima z ta praca A to wlasnie nadal cisza. Juz mam wkurw na maksa. Generalnie wyjazd jest pewny, tylko termin blizej nie okreslony, bo tego mieszkania szukaja. Dzisiaj chyba cos bedziemy wiedziec... mam nadzieje...
Dorcia no pojechalas z tym tatuazem sarenkowego malzonka
Moj ma na nodze moje imie w tribalu
Fajnie, ze do Anglii lecicie.
Nie moge kliknac na Lenke bo jakis blad mi wyskakuje. Kiedys juz klikalam. Bede probowac.
Róża przepiekne zdjecia slubne! Wygladalas tak promiennie, no slicznie.
Vestusia przestan z tym, ze gruba jestes! Ty masz jakas obsesje- Ty niby gruba, Zuzka gruba, no klekajcie narody! Tylko zebys jeszcze Zuzi nie zechciala odchudzic przed ta komunia Dawida!
Dzisiaj z nocy snilo mi sie. ze jestem w lesie i slysze sowy... budze sie, a tam Michaśka w lozeczku (5:00 rano) robi "uhuuu, uhuuu"
No myslalam, ze walne. Przez 20 miut spiewala i w koncu zasnela.Wczoraj oczywiscie zapeszylam, ze Misia nie ma zadnej wysypki i dzisiaj ma cos na plecach tak pod karkiem! No szlak. Troche to wyglada jak potowki, mam nadzieje, ze to to. Troche cieplej ja ubieralam ostatnio przez ta chorobe i w spiworku spala, moze sie upocila, a jesli to alergia to wczoraj jadla jablko z gruszka i moze to ta gruszka tak jak u Vestusi, albo krolik. Wczesniej juz jadla cos z gruszka i nic nie bylo... No nie wiem, dzisiaj ja w korze debu wypiore, mam nadzieje, ze to potowki.
Glowa mnie boli od rana.
Jutro chyba w koncu wyjdziemy na spacer, bo juz tydzien w domu siedzimy.
Ide fotki zgrac, bo Michaśce dzisiaj cykalam.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #344548 przez Dorciaition
Alanek[*]
Ha ha, Malina to nie był sen tylko jawa. Miśka udana
Dawaj foty
A Ty nie masz wytatuowanego męża? Ja to z moim bym nie ryzykowała
Dziewczyny pokazujcie dzieciaczki. Uwielbiam patrzeć na nasze słodziaki.
Malina trzymam kciuki aby A jak najszybciej wyjechał, kasiorkę zarobił i wrócił.
Róża to ta mata allegro.pl/puzzle-piankowe-kupus-puchate...tty-i2233323205.html
Dawaj foty
A Ty nie masz wytatuowanego męża? Ja to z moim bym nie ryzykowała
Dziewczyny pokazujcie dzieciaczki. Uwielbiam patrzeć na nasze słodziaki.
Malina trzymam kciuki aby A jak najszybciej wyjechał, kasiorkę zarobił i wrócił.
Róża to ta mata allegro.pl/puzzle-piankowe-kupus-puchate...tty-i2233323205.html
Alanek[*]
Moderatorzy: ilona
