BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

12 lata 11 miesiąc temu #360916 przez Batmanik
Hejka,
ja znow w parcy ale marnie sie dzien zapowiada na dodatek mam @ :@

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

wpadne do domciu to wrzzuce Wam fotki maalutkiej jak siedzi:-)
nocka u mnie nie przespana dzieciaki krecily sie ...
Madziaska moja aby usnac musi miec cos na buzce nawet nie raz lalke sobie kladzie czy miska badz nurkujr w poduszke noskiem hehe i jak jej nic nie jest to sama usypia:-)
a Wasze dzieci tez spie w poprzek lozeczka bo moja to usypia normalnie ale w nocy wedruje i budzi sie w polowie lozeczka i nozki tylko wystaja pomiedzy szczebelkami:-)

dobra uciekam cos porobic wkoncu bo nie moge sie skupic na dwoch rzeczach takze do pozniej:-)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #360919 przez Dorciaition
Pospałyśmy jeszcze sobie od 7 do 9. Lenka zasnęła na brzuchu, zresztą ja też ;)

Vestusia czy byś pomyślałam 4 miesiące temu, że będziesz mówiła, że Zuzia jest taka grzeczna? :blink: Super, że taka jest, oby tak dalej. Niech teście patrzą jaki aniołek Wam rośnie.

O jaaa ale te córeczka w kiblu pojechała tej matce. Wyobrażam sobie jaka musiała być zawstydzona. Ha ha

Mia, Vestusia zatestujcie, będziecie spokojniejsze.

Dobry pomysł żebyś dała tej kumpeli coś dla dzieciaków, to zawsze cieszy.

My też mamy czasami Huggisy. Pierwszą paczkę Krzysiu kupił, bo miała chorą dupkę i myśleliśmy, że od Pampersów, no i te były okropne. A teraz dostałam kilka paczek od znajomych i są ok.
Leys zielona cebulka to moje ulubione

Nie śmiejcie się z moich „bułeczek”. :P Dla mnie wyglądają jak placki ziemniaczane. :) Nie wiem dlaczego, może za mało proszku, albo za często otwierałam piekarnik.
Tutaj przepis
vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diet.../w_id/1190510/page/0

Na wrześniówkach też jednej długo spóźnia się okres.

Wiesz co Vestusia, znowu mam to samo. Jak jakiś człowiek zagląda do Lenki to mówi, że ładny chłopczyk, dobija mnie to. Nawet jak ma kolczyki. Krzysiu też do niej mówi „Kubuś”. Wrzeszczę na niego i mówię,ze jej to wmówi i będzie chciała operację zamiany płci. B)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moja waga pokazała mi dziś 63 kg. :lol: To by było coś :)

Iva to ładnie, że dzionek udany. Dużo już żrobiłas. Ja jak na razie wstałam ;)
Nadia piękna, no i jaka duża już. :)

Madziaska ładna szatka.

Batmanik miłej pracy. Ooo, fotki! To lubimy! :lol:

W DDTvn mówili dziś o tabletkach odchudzajacych. To chyba te o których tutaj pisałyście, nie ma ich w Polsce. Można na nich dużo schudnąć, ale są niesamowicie niebezpieczne, możne umrzeć :ohmy:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360924 przez mia1082
Iva ale nadia sliczniutka i jak butle trzyma :laugh:

Vestusiu ten Twoj post namieszal mi w glowie bo taki dlugi i zapomnialam o kilku rzeczach. Wiem jaka to pomoc jak dostaniesz ciuszki od kogos bo mi sie tez tak udalo. Duzo ladnych rzeczy dostalismy i podobnie jak u Ciebie nie chcieli kaski za nie. Zapytalam co maly Antos potrzebuje i kupilam sliczny dresik w cocodrillo. To chyba najlepszy sposob na odwdzieczenie sie za takie paczuszki :laugh:

Malina gratki dla Michasi ze juz tak sie porusza. Lada dzien i bedzie zasuwala po podlodze :laugh:

Ja sie zastanawiam jak to u nas bedzie bo Kacpre jak na razie to tylko na plecach podkurcza nozki i tak sie smieszie posowa do gory :laugh: czesto to robi jak je... odbija sie od moich nog i chop do gory. Czasami to az cycucha straci i sie smieje jak szlony :laugh:

A jak u Waszych dzieciaczkow z laskotkami. Moj brzdac to az sie smnieje do rozpuchu i tak glosno :laugh: mozna z niego boki zrywac :lol: :lol: :lol:

Madziaska u nas sloneczko ale zimno moze pozniej sie troszke ociepli. Wczoraj to jakas maskara byla pochmurno zimno wietrznie. My podarowalismy sobie spacerek bo malo glowy nie urwalo i ciezkie chmurki wisialy. Zobaczymy dzis :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360925 przez Dorciaition
Mia Lenia też przy łaskotkach tam mocno się smieje, ze ja razem z nią. Uwielbiam to. Łaskotki to ma chyba wszędzie.


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360930 przez chłopek
hej dziewczynki:)
dorcia Lenka to podobna do siostrzenicy męża normalnie jak bym małą Nikolkę widziała:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a to mój wielki brzuch :)
Załączniki:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360932 przez Dorciaition
Chłopek może my krewne ;)

Brzuszek piękny, a jaki ogromny już. To już nie długo. Ale fajnie :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360933 przez chłopek
no może ty rodzina z moim mężem albo ze szwagrem mojego D
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360969 przez kima
JA się tylko melduję, że żyję :)

Potem napiszę więcej, bo k. południa ma wpaść ta kumpela ze szpitala z córeczką, o niecały miesiąc starszą od Kubusia :blink:

ale wyrobiłam się już ze wszystkim, włosy tylko jeszcze wysuszyć, obiadek zrobiony, sałatka też, karpatka jest więc z głodu nie umrze :laugh: hehe

ok idę się bawić z Kubusiem, bo samemu mu się znudziło :laugh:

do potem :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360971 przez mia1082
Dorcia hehhehe ja na sama mysla o tych laskotkach sie smieje :lol: cudowne to u naszych maluszkow.

Chlopek aleeeee brzusio cudasny tylko pozazdroscic i tak jak Dorcia pisala to juz chyba niebawem?

A moj Dyzio jeszcze spiocha juz prawie 1,5 h :laugh:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360972 przez vestusia
chłopek super brzusio! :D

Mia, ja też nawet bym chciała, ale mój Piotrek to by mnie z wiary wypisał. Chodzi podłamany ciągle i czekamy razem.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mia masz rację, ja też po prostu kupię coś tej koleżance i w ten sposób się zrewanżuję.

Łaskotki Zuzia też ma, chociaż ja akurat nie tak często ją gilam he, he, he :D

Przyszła mi paczka z Allegro. Kurka cały karton he, he, he. Ile tego jest he, he, he. Jak nie miałam bodziaków, tak teraz mam kolejnych 17 ha, ha, ha :D Ale to dobrze, idzie lato więc będzie ich mogła mieć sporo :)

Zuzia właśnie ciągnie skarpetę i nogę do buzi. Zaraz chyba się porzyga, bo stęka niemiłosiernie.

To kupię testa w przeciągu tygodnia. Chociaż znając moje szczęście - ja kupię testa, wyjdzie negatywny a nazajutrz przyjdzie ciotka he, he, he :D

Madzia super, że Hania już wsadza paluchy do buzi :)

Iva - pracowita z Ciebie kobietka :) Fajnie, ja też dziś z rana posprzątałam to, co było nabrudzone i jest czyściutko.

Zuzia właśnie zdjęła skarpety he, he, he :D

Czekam na kumpelę i idziemy na spacer :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #360995 przez Malina86
Ja sie zbieram na szczepienie.

Vestusia jednak jak rozpinalam te body do prania to pourywalam zatrzaski! Fuck! W sumie to nie wiem czego sie spodziewalysmy za taka cene. Oczywiscie paragon wyrypalam bo bym sie przeszla do Biedry z tym szajsem.

Do wieczorka Lasencje!
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #361013 przez Suari
Ja to tylko tak podczytuje, bo nie mam czasu, idziemy za jakiś czas do lekarza, ale muszę przygotować wszystko żeby nic nie zapomnieć.

Vestusia- bo tak mi się pomyślało, że jak Zuzia pójdzie do żłobka z kolczykami to inne dzieci będą się interesować co ona ma :) nbie będą ja łapać za uszka ? zwłaszcza te już raczkujące, no chyba, że będą wsyzstkie leżące i siedzące to może jej nie dojdą :)

Do napisania później !!!! pewnie wieczorem !!!!
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #361193 przez iva 20
A co tu taka cisza halooo mamuski !!! :lol: :lol:

Moja mala wstala o 6 rano i siedziala ze mna do 12 po poludniu i spi smacznie juz 2 godzinke a o 15 musze ja obudzic bo do lekarza musimy jechac wiec koniec bedzie spanka na dzisiaj ::: :P Wychodzi na to ,ze bedzie mi spac raz dziennie czy wasze dzieci tez tak maja ???

Chlopek brzuszek rosnie w sile :D Super !!

Vestusia odkad pamietam lubisz bardzo DUZO zamawiac hahaha jak te podklady :D :D hihih ale bodziaki na lato sie przydadza :D

Kima fajnie ,ze kolezanka odwiedzi Cie fajnie i dzieciaczki sie spotkaja i widze ze tez jestes dzisiaj pracus :)

Oki ja zmykam zobaczyc mala i co nie co juz spakowac na podroz do lekarza :D
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #361200 przez vestusia
Witam, my po spacerku :)

Zuzia dziś jadła pierwszego chrupka, ale robiłam fotkę z telefonu, więc pozostaje mi ją udostępnić z telefonu, bo nie umiem wrzucić fotki na kompa - nie wiem czemu jak podłączam kabel do kompa to go w ogóle nie widzi i nie chce instalować sterowników. No ale.

Malina no te zatrzaski to faktycznie szajs. No ale mam nadzieję, że nie pourywam w pozostałych, a nawet jeśli, no to mam teraz tyle bodziaków, że szok. Jeszcze jedzie właśnie do mnie mąż tej kumpeli z 3 siatami ciuszków. Masakra jak to Piotrek zobaczy.

Suari w sumie nie zastanawiałam się nad tym. No ale liczę na to, że te panie w żłobku będą zwracać uwagę na to, aby nikt Zuzi nie szarpał za te kolczyki, cio?

Iva ale mnie rozbawiłaś he, he, he - fakt tych podkładów miałam ogromną ilość. Teraz rozdałam tej koleżance od podkładów i drugiej Psiapsiółce ;-)

Iva Nadzia nieźle śpi. Zuzia ma tak, że mniej więcej co dwie godziny śpi po pół godziny. Chociaż wczoraj spała 2,5h zanim teściowie przyszli (a potem nie spała 4h) i dziś 1,5h, więc zaskakuje mnie czasami.

Kima miłego dzionka życzę, zrób fotki i nam potem wklej :D

Ale się zmachałam. Kumpela najpierw jadła pączki, miałam ochotę, ale nie skusiłam się, a potem obkupiła się chyba w 2kg różnych cukierków. No myślałam, że zwariuję i skusiłam się na jednego kasztanka ha, ha, ha :D No ona tyle ich miała :D A że w ciąży, to sobie zapewnia takie rozrywki :)

Zuzia wcina biszkopta a ja ją obserwuję, co by mi się nie udusiła przez przypadek.

Odezwę się później. Muszę Bobowi zrobić obiad :) Ja standardowo na ciepło kiełbaski i ogórki kiszone he, he, he :D
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #361218 przez anakol
Cześć dziewczynki.
Podczytuję Was, ale jak zwykle nie jestem na bieżąco tylko 4 dni do tyłu :P :huh:
Natalka właśnie usnęła, więc pomyślałam, że coś skrobnę. Jestem po basenie i nic mi sie nie chce :pinch:

Dorciu, Lenka bardzo podobna do Ciebie malutkiej :)

Zuzanka to też moim zdaniem cała Vestusia.

Madzia, trzymam kciuki za pracę :kiss:

Ale Wy jesteście dzielne z tymi dietami! Podziwiam. Ja byłam na Dunkanie jakiś rok przed ciążą i powiem Wam że schudłam, ale później miałam straszne jojo. Dla mnie etap ścisłej diety był o wiele łatwiejszy, niż ten etap "wychodzenia", kiedy trochę się poluźniają zasady. Ciężko mi było wtedy się trzymać tego i strasznie przytyłam. W sumie do ciąży nie udało mi się tego zrzucić :( Po tym uznałam, że ja się do diet nie nadaję. Mogę nie jeść wieczorem, zrezygnować ze słodyczy i więcej się ruszać, ale nic ponad to bo mam za słabą wolę i kończy się to źle B)

vestusia napisał:

Ale jak widzę tę dziewczynę, o której Wam pisałam, no to jej dziecko to ma jak w saunie. I chyba żadna nie powie, że normalnym jest, aby w upalny dzień wozić dziecko w zakrytej pokrywą gondoli, do tego buda zasłonięta i jeszcze przewieszona z przodu pielucha (że nie widać dziecka). I siedzi np. w przycienionym miejscu na ławce w parku. Sory, ale dla mnie to jest już chore. I potem może być tak, że lekko wiaterek zawieje i to jej dziecko będzie co chwila chore, bo nie jest „hartowane”.


Ja w te upały też zasłaniałam Natalkę jak mogłam - jeździmy w spacerówce, więc zasłaniałam budę i z przodu wieszałam jakiś mój cienki szal, tak że nie było jej widać - bo ma mega uczulenie na słońce. Mimo tego, że smaruję ją filtrem 50, robią jej się bąble. Nie wiem co innego mogę z tym zrobić, poza zasłanianiem jej jak tylko się da. Dodam, że nie jestem z matek przesadnie chuchających na dziecko, Natalka wychodziła na spacery jak było -17, deszcz nie deszcz chodzimy trzy razy dziennie i myślę, że jest dobrze zahartowana.
Może to dziecko ma podobny problem ze słońcem jak Natalka. Łatwo patrzeć z boku i myśleć jakie te inne matki chore i beznadziejne, ale myślę że każdy stara się jak może żeby dla dziecka było jak najlepiej, a nie wiadomo jaka jest dokładnie sytuacja.

My w tą sobotę byliśmy na weselu. Najpierw Natalka była z nami, a później ją zawieźliśmy do domu, wykąpaliśmy i uśpiliśmy i została z moją mamą. Co prawda o 23 się obudziła i musieliśmy wrócić, ale i tak się wybawilismy na całego :lol: Pierwszy wieczór bez niej :lol: Oczywiście jesteśmy głupkami i mimo, że mieliśmy aparat, nie zrobiliśmy Natalce ani jednej foty. Jak sobie to uprzytomniłam to się wściekłam na siebie, bo moim zdaniem była naprawdę superancko ubrana! Mam nadzieję, że ktoś inny nam zrobił i będę miała jakieś, no....

U nas zimno, od niedzieli jest koło 5 stopni, bo w górach spadł śnieg.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl