MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Vestusiu, Zuzia ślicznie wygladała. Super ma te buciki takie wełniane - bo ma buciki, a jednocześnie nie ma nic twardego na nóżce Ty też bardzo ładnie wyglądasz na tych fotkach.

Emka, zgadzam się z dziewczynami, że bardzo ładna ta Twoja współlokatorka.

Lecę, bo Natalka się obudziła. Papa!

Hello Anakol!!

Co do tej dziewczyny, to jestem pewna, że jej dziecko nie ma takich problemów jak Twoja Natalka. Nieraz gadamy, spacerujemy nawet razem czy przysiądziemy na chwilę na ławce. Ona po prostu siedząc w parku w zacienionych miejscach nawet zakłada tę pieluchę. I nie sądzę, aby chroniła w ten sposób np. przed owadami, bo przecież matki z dziećmi też tam spacerują i jak na razie zauważyłam, że tylko ona ma całe dziecko zakryte (z każdej możliwej strony). Co innego jakieś kłopoty ze skórą a co innego takie przesadne chuchanie i dmuchanie na dziecko. Jej dziecko na pewno nie ma żadnych problemów, mogę Cię zapewnić. Za to chyba ona jakieś problemy ma. Nie chcę jakoś zbytnio komentować, ale może robi swoje to, że ona jest już po 30-tce, może ma jakiś inny punkt patrzenia na wychowanie? Bo np. jedno z kolejnych jej stwierdzeń to to, że nie da małej do żłobka, bo będzie chorować. Ja jej mówię, że i tak jej to nie ominie, ale ona, że lepiej jak będzie chorować później. No i taka z nią rozmowa. To może w ogóle nie da ani do żłobka, ani do przedszkola, poczeka do obowiązku szkolnego z tymi choróbskami hi, hi, hi

No a z tymi fotkami to też poszaleliście. Zupełnie jak my na Komunii, gdy zapomniałam karty pamięci do aparatu ha, ha, ha

Mam ciuszki od koleżanki. Masakra ile tego jest. Chyba łącznie z rozmiarami 90. No to teraz idę segregować prania i je zacząć robić he, he, he

Anakol dużo prawdy w tym, co piszesz o dietach. Ja dlatego nie trzymam się jakoś kurczowo tej diety, bo właśnie boję się, że jak już zacznę jeść "normalnie" to waga wróci.
Na razie jest oki, zobaczymy jak mi dalej pójdzie

Vestusiu to masz co do roboty hehhehe ja juz sie opralam z ostatnich podarkow ale zalega mi masze pranie i biezace Kacperka... taka pogoda ze nic nie chce schnac masakra

Anakol ale sie zalatwilas z tymi zdjeciami ale trzymam kciuki zeby ktos z rodziny mial

Vestusiu szok z ta dziewczyna ja tez staram sie Kacpra lekko ubierac chociaz ostanio malo mi sie w samochodzie nie zagotowal ale tak to jest chlodno na dworze a w aucie jak na patelni... do tego bidulek mi sie rozplakal i spocony jak nie wiem co.... mialam stracha ze go przewieje jak go wyjme i chorobsko gotowe ale na cale szczescie zdrowiutki
W takich przypadkach jak opisujecie to tylko szkoda tych dzieciaczkow

Pisalyscie o tym kremie na zabkowanie mamy go ale nie wydaje mi sie zeby pomagal. mam wrazenie ze Kacper go zaraz zlizuje i zjada bo taka dziwna mine robi jezorkiem pomacha i jeczy dalej u nas sie raczej nie sprawdza niestety zobaczymy

dzis ogolnie dzien na nie wszystko mu nie pasuje lezenie siedzenie sam bidulek nie wie czego chce tylko by na rekach klocus siedzial a ja juz wygladam jak Magilla z kreskowki hehehe

Vestusia pokaż ciuszki chociaż kilka

Suari myślę, że opiekunki zajmą się Zuzią i jej uszami

Anakol zaglądaj cześciej. Oj, szkoda, że nie porobiłas fotek. Ale możesz jeszcze raz Natalkę tak wystroić w domu.

Mia ucałuj Kacperka, biedny męczy się z ząbkami.

Dziś Lenka jadła po raz pierwszy zupkę ugotowaną przeze mnie, no i smakowała jej

Czekam teraz na KRzysia bo zmykam na Zumbe.

na koncert Lady Punk nie jadę, bo okazało sie, że jest w Gdyni. Jeju, one zawsze coś pokręcą. Namawiają mnie, ale nie chce zostawić samego KRzysia. On ostatnio do nocy pracuje, ciągle mu krew z nosa leci i jeszcze mam go ciągnąć żeby szybko wracał z pracy, bo ja chce isć na koncert. Gdyby był koło nas to co innego.

Hej


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Przepraszam, że tak egoistycznie tylko o sobie, ale naprawdę, odechciało mi się wszystkiego

Fotki zrzucę później, jak mi się humor poprawi

Aaa, Vestusiu, no to jak o to chodzi tej lasce co dziecko zasłania pieluchą to faktycznie masakra. Też nie lubię takich nadwrażliwych rodziców. A najbardziej nie lubię rodziców, którzy nie stawiają granic swojemu dziecku.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Cześć dziewuszki, nadrabiam forum i rzucił mi się w oczy post Madzi,

Madziu:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mia, a próbowałaś coś takiego, zeby masowac dziąsełka? www.patiimaks.pl/Product.aspx?cat_name=p...8310&producer=canpol

Kiedyś na pewno Was nadrobię :*

Dorcia na tym czarno-białym zdjęciu, Ty to cała Lenia, bardzo jest do Ciebie podobna :*

cze dziewczynki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

jutro idziemy z Olinka na kontrol ale powiem wam ze jeszcze jej w gardełku charczy

A teraz to siedze i jestem zryczana na maksa. Była u mnie siostrzenica mojego M bo musiała sie wygadac. Chodzi na taki kurs na opiekunke i maja praktyki w złobku. I TERAZ PROŚBA CZYTACIE NA WŁASNA ODPOWIEDZIALNOŚ
Jak poszły to wszystko ładnie i pieknie bo rodzice dzieci dowozili do złobka jak juz rodzice sie nie pojawiali to wszystkie dzieci do jednej sali upchneły i wsadziły tam te 3 dziewczyny z kursu a one na kawke. ale najpierw zalecenia dla dziewczyn
1 nie nosic dzieci
2 nie przytulac
3 jak płacze to i przestanie
4 nie zmieniac pieluch bo nie ma pieluch
5 jak juz przecieknie to nie wycierac chusteczkami bo ich nie ma
6 jak sie zmoczy ubranie to nie przebierac
Pózniej był obiad i najpierw dzieci dostały drugie danie jak zjadły to Monika chciała talez umyc to jej zabroniły bo na ten sam sie wlewa zupe bez mycia bo oszczednosc wody

po obiedzie wszystkie dizeci wychodza na korytarz i sciagają gatki i czekaja z gołymi pupami na swoją kolej do nocnika

Wszystko wraca do normalnosci jak sie zaczynają godziny odbierania dzieci wtedy sie zmienia dziecku pieluche i ubranie zeby na wyjscie wyglądało

PRZEPRASZAM ZE WAM TO NAPISAŁAM ALE NIE MOGŁAM NIE NAPISAC
Powiem wam ze ja pracuje w przedszkolu i u nas to by dyrekcja nas chyba pozabijała za takie zachowanie

RÓZA TO NIE TEN ŻŁOBEK CO WY IDZIECIE ten jest na Ustroniu

Hej Babuszki

Zasiade do Was po "Na Wspolnej", napisze tylko, ze moja "malutka" wazy rowne 8kg Takze chyba goni Zuzke

Dorcia Kacprus tak wycalowany od mamy i od cioci ze chyba bedzie mial biedny koszmary w nocy hehehheheh
Zamowialam dzis ta camilie na internecie 14.90 zl za 10 kapsulek bedziemy mieli 3 opakowania bo dawkowanie jest 3 razy dziennie po jednej.... mojej mamie polecila lekarka i mowila ze ten lek jest niezawodny sprawdzimy i damy znac...
Kiepsko z tym koncertem ale tak jak mowisz jesli twoj K. tak duzo pracuje i nie chcesz mu dokladac obowiazkow to zrozumiale. Moze beda gdzies blizej to wtedy skorzystasz

Kima bidulko nie przejmuj sie i Ty bedziesz miala taka wage jak chcesz ! Ja mialam 22 kg na plusie i juz prawie jestem tam gdzie bylam przed ciaza z moja waga. Jednym kobietom zajmuje to wiecej czasu innym mniej. Poczekaj jak malenstwo zacznie ganiac to spalisz wszystkie zbedne kilogramy. Poza tym nasze ciala sie zmienily po ciazy ale za to co mamy w zamian

Anakol co za pech ale podziwiam cierpliwosci ja bym chyba nie wytrzymala.... normalnie sie oburzylam a ztym spacerkiem heheheh niezly zarcik

Rozyczko mamy i nie pomaga ogolnie gryzaki go tylko jeszcze bardziej denerwuja troszke pogryzie i strasznie zaczyna plakac wiec staram sie jakos go zabawiac i odwracac jego uwage wtedy jest ok. Bedziemy probowac nowe lekarstwo i wtedy zobacze.

Katka normalnie zamarlam.... nawet nie wiem co napisac.....

Anakol ojeju to Ci się towarzystwo na weselu przytrafiło. Z tą zabawką to przesadzili. :/
A spacerek- ciekawa propozycja he he. Pewnie z radością pójdziesz

Malinka pięknie Miśka waży. Widzę, że Lenka jak na razie najmniej :/

Kima Kochana- niektórz tak mają- jedzą, jedza i chudzielce są. Może ona też. Moja bratowa np jest chudna jak patyk, a tyle je, że to jest poprstu nie wyobrażalne. Ja nawet połowy nie zjadam tego co ona. Mia ma rację, jeszcze trochę i zrzucimy zbędne kg, tym bardziej gdy dzieciaki zaczną biegać.
Główka do góry

Jeju Katka, masakra. Mam nadzieję, że to tylko jednej wyjątek. Powinno to zostać gdzieś zgłoszone. Żal mi tych maluszków
Jakiś rodzic powinien wpaść tam w trakcie pobytu dziecka i sprawdzić.

Mia oby Kacperkowi pomogło.

Katka, masakra!!! Mysle, ze te dziewczyny powinny to gdzies zglosic, to niedopuszczalne!!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nooo to mala Malinka juz kluseczka

Anakol, cierpliwa z Ciebie kobietka. Co za ludzie Ja tez pewnie nic nie powiedzialabym w takiej sytuacji. Takaa ze mnie d.... wolowa


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mia, widzialam reklame z tymi kropelkami camilie. Daj koniecznie znac czy pomagaja.

Hej,

Przeczytalam wszystko, ale moj mozg chyba nie zakodowal

iva Nadulka sliczna! Ile wazy? pewnie mniej niz moja Kluska

Dorcia Lenia ma boski usmiech, modeleczka
Moj A ma 150 km do Berlina, jakies 1,5 godz. drogi i jezdza w czworke. Skladaja sie na paliwo, choc ten gosc co prowadzi ich przycina i wychodzi, ze on i jego dziewczyna jada za darmo, no, ale coz. Oni wszyscy zjezdzaja jak tylko maja wolne, a moj malz pierwszy chetny. Dobrze, ze to tak blisko i moze czesto wpadac do domku.
Krzysiu biedny pewnie jest oslabiony z przepracownia. Nie moze troszke "odpuscic"? Ucaluj go ode mnie hahahaha

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


katka z tym zlobkiem to jakas paranoja! Moja mama pracuje w panstwowym zlobku i zadne z tych rzeczy nie maja tam miejsca. Kazde danie jest na osobnym talerzu, kazde dziecko ma swoj nocnik i wszystkie razem sidaja na nich w kolko i robia co maja do zrobienia. Pieluchy i chusteczki przynosza rodzice wiec jesli sie koncza to sa o tym informowani i daja kolejne. Zawsze jak ide do mamy to te dzieci naprawde wydaja sie zadowolone i normlanie lgna do opiekunek. Ten zlobek o ktorym piszesz to jakas przechowalnia dzieci!

Kima nie przesadzaj z ta swoja waga, pamietasz Kaline od sarny?! Na wszystko potrzeba czasu, na odchudzenie tez i pamietam, zawsze znajda sie grubsze

Chyba wiecej nie spamietalam

Aaaaa chłopek piekny mega brzusio! Jak ten czas zapitala! Ostatnio bylam w centrum handlowym i chyba z 6 brzuchatek widzialam! I wszystkie tak na Misie czule spogladaly. Pamietam jak ja bylam w ciazy tez za kazdym wozkiem sie ogladalam

Ach, dzięki za pocieszenie, ale i tak już dzisiaj pewnie będę zdołowana może jutro będzie lepiej

wrzucam obiecane fotki, co by Dorcia nie była niepocieszona


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.