MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Dorcia, mam Cię!

Anaconda czy się zajmuje firma w której pracujesz?
Powinnaś awans dostać, albo pracownica roku

Tak, tak Vestusia to ja

Znowu internet mi siada. Idę do łazienki się ogarnąć, wracam za jakąś chwilę

Pracuje w pomocy drogowej w biurze. Takze dziennie miliony telefonow i sporo papierkowej roboty.a jak sie zbliza okres wakacji to mnostwo wyjazdow i ystalanie kto gdzie jest i jakiego kierowce wyslac.Sajgon jednym slowem.Pracuje okragly rok i jak przyszlam to wlasnie na wakacje takze wiem co sie bedzie dziac

Nie macie pojecia jak i dzisiaj slabo. Basen z chlodna woda by sie przydal.

Oj Vestusia co Ty masz za net!?

Aaa, w drogówce to na pewno kupa roboty. Pij kochana dużo.

hej kobietki:)Olu głowa do gory.Kiedyś musi być ten moment , ze i do ciebie w pełni wyjrzy słonko i będzie wszystko tak jak sobie wymarzysz:)A teraz trzeba przetrwać
U nas dziś bez upałów ale i tak okropnie .Wieje jak by chciało głowy pourywać.
Vestusia to ciężka nockę miałaś.....Masz możliwość to się nie zastanawia wskakuj do wyrka i spij.
My dziś zaczęliśmy dzień od 4.40 Młody wstał i przybiegł z samochodzikiem żeby sie pobawic.chciał człowiek nie chciał musiał wstac Ale za to obiadek zrobiony posprzatane , czas dziecku poświęcony i jeszcze robię pulpeciki do zamrożenia (miałam za dużo udek obrałam z mięska zmieliłam i zaraz lecę gotować).
Dziewczyny podajecie jak macie na priv linki do fb lub nk .Będziemy mieć lepsze wyobraznie o sobie ja poproszę wasze:)
a co ostatnio Batmanka nie pisze nic.Ciekawe co u niej

Anaconda, no to współczuję nadmiaru pracy, ale podejrzewam, że w każdym biurze tak jest. Wszędzie szerzy się biurokracja, pełno papierzysk i mnóstwo roboty

Luska, Ty to też masz pobudki niesamowicie wcześnie. Podziwiam Cię, bo ja jestem często zmęczona, a Ty musisz mieć siły dla dziecka

Wkleję Wam brzuszek z dzisiejszego dnia, tj. 16tydzień i 5 dzień. Chyba powoli zaczynam widzieć, że wyglądam jak w ciąży, a nie jakbym się najadła

I jeszcze jedno, takie bardziej z profilu

vestusia-śliczny brzuszek
i pewnie, że wygląda na ciążę, a nie na przejedzenie

Wow, Vestusia, ale cudaśny!

Pewnie, że wygląda jak w ciaży! Aż męża zawołałam żeby zobaczył.
Na moim to jeszcze tłuszcz widać

Jutro wróce do domciu to poproszę mego mężczyznę żeby pstryknął mi fotencje

Ale Vestusia naprawdę brzuszek niesamowity!

Dziewczyny czy Wam piersi też tak rosną? Mój mąż twierdzi, że z dnia na dzień mam coraz większe. Wczoraj kupiłam sobie stanik "G"

Dziękuję Kochane :*

Jakoś tak dzisiaj z rana patrzę, a on nie maleje tylko rośnie. Dlatego tak wkleiłam tu fotkę, bo Wy bardziej obiektywne jesteście. Ostatnio nad tą wodą tak mi głupio było, bo mi się naprawdę ciągle wydaje, że ja się najadłam i wyglądam po prostu grubo, a nie jak w ciąży. Teraz chyba wbiję sobie w końcu do głowy, że brzuch mi naprawdę rośnie

Cześć Suari

Co tam u Ciebie? Jak dzidzia?

Dorcia, koniecznie powiedz mężowi, żeby pstryknął foto. Albo ustaw na samowyzwalacz, o ile masz taką funkcję w aparacie. Ja muszę sobie radzić sama ze zdjęciami, bo mój Piotrek podobnie podchodzi do robienia zdjęć, jak Twój mąż

No i nie gadajcie mi tu o tłuszczu, bo wszystkie wiemy, że często jest to dość subiektywna i krytyczna ocena nas samych A brzuszki w ciąży to moim zdaniem jeden z najpiękniejszych widoków

Dorcia- co do cycuchów to też tak mam tzn już dwie miseczki większe muszę mieć niż na początku i końcanie widać żeby miały przestać rosnąć ale tak naprawdę to na tle brzuchola to nie wyglądają aż tak najgorzej

a ja pisałam, że "coś" poczułam i być może to jest "to" a wczoraj to już się upewniłam, że to, bo dostałam takie dwa porządne kopaniaki, że aż sama się zdziwiłam, takie fajne uczucie

A propos stanika Dorcia, myślę, że wszystkie tak mamy. Ja niestety dzisiaj idę po większy, bo cyce wypływają. Ale nie mam tak pokaźnego rozmiaru, jak Twój, u mnie na razie powiększył się do rozmiaru "C"