MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Jest tajemnicza/y Co tam będzie pokazywać co ma między nogami

Właśnie umówiłam moją psinę do fryzjera. Nie dawno była, ale słabo ją obcięłam, a widzę jak się męczy w tym ciepłym.


Oglądam ciuszki na allegro.
allegro.pl/68-body-girl-happy-kids-5wzor...daz-i1671873097.html Ładne i tanie body dla dziewczynek

vestusia dzidzia przecudna cud miod i orzeszki

Dorcia dzieki za wykresik teraz bede wiedziala co i jak

ja bylam w sklepie kupilam mezsiowi buty i mnie cholera bierze bo czekam na ten dokument zeby wziasc auto i nic juz minely dwa tygodnie jestem troszke zla

Vestusia dzidzia cudna
Ja wczorja pokupowalam troszke ubranek w tesco, sa przeceny... I w 5 10 15 tez z przecen, bardzo dobre gatunkowo...
Dorcia no to sie chwale

Madzia zaszalałaś Superowe Najbardziej podoba mi się ten malusi sweterek

No, no Madziaska, szalejesz. Ale fajniuśne, takie słodkie, jej aż nie mogę oczu oderwać. Jak się okaże, że u nas to jednak chłopiec, to chyba będę jednak płakać, że nie założę mojemu dzidziusiowi takich słodkich ciuszków Zostaną mi autka, samolociki i inne militarne ciuszki

Ja też Wam wkleję moje zdjęcia, dzisiaj zrobiłam zakupy w Pepco




Nie wiem, jak mam wkleić kilka zdjęć jednocześnie, więc wklejam pojedynczo

Tutaj akurat chyba spałam przy zakupie, bo górę kupiłam w rozmiarze 68, a dół 62, he, he Ale mówi się trudno

Vestusia super Widze, ze rozowe tez sie znalazly
A nie kupujesz wogole na 56cm?? Ja troche kupilam, te na 62 wydaja mi sie takie duze, chyba moja mala nie bedzie az tak duza. Chociaz w 5 10 15 te na 56 sa wieksze niz z innych firm...

Witajcie
troszke u nas się poprawił nastrój co do mieszkania, finansów....dogadaliśmy się i możemy w ratach płacić ..uffff...

Dorcia,stronka z bodami super, zamawiałaś cos? mnie kusi ale mam w cholerę takich małych po moich chłopakach
strzelę fotki i Wam prześlę

Vestusia super zdjęcie dzidzi- pamiątka superowa

Madzia zakupowe szaleństwo- co?

Dziewczyny to ja mam kruszynkę, Wasze dzieci duużeee, ale lekarz mi nie mówił że coś nie tak z Wagą, więc mysle że wszystko OK

Co do piesków, to moja Kassy (czyt.Kejsi) obżerała wszystko co stało na drodze, nie raz w pierdziel dostała, ale nie skutkowało zbytnio.

Najgorsze że wynajmujemy umeblowane mieszkanie częściowo ( tzn więcej niż częściowo) i troche dwa lata temu jak się wprowadziliśmy poniszczyła, coś tam szpachlą do drewna naprwawiłam, pomalowałam i polakierowałam, ale wykończenia paneli ściennych są w opłakanym stanie (są z mdf- tektura, i są tez obsiurane przez pieska męża Kassy- Eddiego, ale jak bedziemy sie wyprowadzać to wymienię,bo z kaucjii potrącą pewnie dużo więcej ....

Co do płci przez USG ja się jescze łudze, bo z młodszym synemkilka razy miałam robione USG i za każdym razem mówiono dziewczynka, a urodził sie chłopczyk he he
ale i tak zdjęcia w sukieneczkach mu porobiłam hi hi

no i grzmi jak cholera, pewnie burza bedzie , bo sie zbierało dzisiaj od rana...

A no i od przed wczoraj podpalam...miałam takiego doła, że sie już pakowałam, bo myslałam ze się nie dogadamy z włascicielami mieszkania o opłatach ale wczoraj sie dogadaliśmy....
Jutro już nie pale ( tzn nie można o paleniu mówić , bo to są dwa - trzy papierochy na dzień...ale są) a z drugiej strony to wdychamy więcej syfu z samochodów i ogolnie zanieczyszczonego powietrza.

Vestusia- ubranek duuuuzo, też tyle miałam ale w jednym i tym samych dzidzi była ubrana, na poczatku co chwilkę przebierałam, ale dziecko było nerwowe i mnie tez to potem męczyło...
Wiadomo, każdy chce by jak najlepiej naza dzidzia była ubrana, zaraz wkleję swoje ubranka po chłopakach

Buziole:*

Cześc dziewczynki

Ciuszki słodziutkie Anakonda gratuluję dziewczynki Vestusia może skoro taki wstydzioch z twojego maleństwa to będzie chłopczyk (tak słyszałam - kolejny z mitów ciąży )

Niestety będziemy musieli chyba oddać naszego psa. Dziś w nocy miarka się przebrała bo zagryzła 2 małe kociaki. Boimy się co będzie jak maluszek przyjdzie na świat. Ten facet, który nam ją dał jest chętny ją wziąć. Jest mi z tym źle ale ile nerwów przez nią mamy to chyba tylko my wiemy.

Tyszania ciesze sie,ze u Ciebie lepiej i zostaw te papierochy... Tak, szal zakupowy mnie dopadl... mam sporo ubranek po siostrzencu, ktore tez mam zamiar wykorzystac, wybralam juz te biale, jasne beze i jasne niebieskie tez, a co tam... Ladne , nie zniszczone...
Ola dobra decyzja, nic mu nie bedzie, a nie daj Boze zrobilby cos maluchowi ...

Madziaska, ten rampers on taki jest ... pomarańczowy, łososiowy, może tak na zdjęciu wyszedł. Co do rozmiarów, to dziś kupiłam już 62 i 68. Mam troszkę tych w najmniejszym rozmiarze, ostatnio wylicytowałam półśpioszki, body, w domu mam jeszcze body w najmniejszym rozmiarze, śpioszki też mam z komplecikiem. Nie chcę przesadzać, żeby po prostu za dużo tego nie było, żeby faktycznie się nie zmarnowało.

Nie mówcie, że jak się wstydzi, to chłopak Ja chcę moją Zuzankę <beczy>

Ja z tym moim psem też się zastanawiam, Piotrek nie chce słyszeć o oddaniu psa. Ech, mam mętlik w głowie, ale ten pies jest okropny. Muszę tu wyprać dywan, bo zdążyła kilka razy nasikać i śmierdzi, masakra po prostu... A na dodatek padły mi znowu w aucie przednie wycieraczki więc dopóki nie przestanie padać, nie mam co myśleć o powrocie do Piotrka I mi też opadła osłona silnika i haczę o asfalt (tzn. garby na naszych prostych drogach) i boję się, że mi odpadnie. Była kilka razy "podczepiana", ale to nie pomaga i znowu się osuwa. No ale wydatków teraz mam i nie mam kasy jeszcze na naprawdę tych rzeczy. Grrrr.... Wszystko się sypie naraz.

TyszAnia, cieszę się, że udało Wam się dogadać z właścicielami, najważniejsze, to stanąć na prostą i jakoś powolutku do przodu. Chociaż wiem, co to znaczy nie mieć kasy, mój Piotrek od 2 miesięcy nie dostał przelewu, facet opóźnia się znowu, miał do dziś zapłacić pieniądze i znowu nie zapłacił. Pewnie skończy się w sądzie, ale sama z racji pracy w tej instytucji wiem, ile to trwa... No i tak ciągniemy od tych 2 miesięcy z mojej wypłaty... ;/

Ola he, he, psinkę oddacie w stanie błogosławionym? Ale tak poważnie, to Cię rozumiem. Teraz to już w ogóle rozumiem Cię doskonale, bo sama mam straszne myśli odnośnie mojego małego terrorysty. Też się zastanawiam, jaka ona będzie do dziecka, chociaż ona na widok dzieci sika z radości pod siebie i dałaby się pociąć za zabawę z nimi.