BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 5 miesiąc temu #160813 przez Aleksandra
Hahahahahahaha...wariatki, a myślałam że tylko mi dziś odbija :lol: Kocyk piaskowy....hahahahahahahahahaha dobre !!!
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160823 przez madziaska
Dorcia ja juz Piaska nie kocham ;) I juz mi sie tak wlasciwie nie podoba ;)
dzieki za linka ;) Tępa dzida ze mnie :)
Anakol superasny dzien mieliscie...
Aaaa ja mam ten piaskowy kocyk, taki żółtawy jest, mnie sie podoba...
No i znowu chce mi sie kupowac przez WAS :P Ale czekam do nastepnej wyplaty, bo teraz chyba z 1000 zł wydalam... Byle do 1-ego ;)
PS Dorcia ubranka superowe :)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160829 przez madziaska
No i dupaaaaaa nie widac nadal....grrrrrrrrr
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160832 przez anaconda_she
Hejka,
Za Wami nadazyc to chyba sie nie da :) Ja jestem dzisiaj zmeczona. Siedze w robocie i probuje ogarnac wszystko ale czy beda tego jakies rezultaty to nie wiem.
Wlasnie zadzwonila Pani ze szkoly rodzenia i mam pierwsze zajecia 26 lipca. Ciesze sie bo dowiem sie wiecej i zobacze co i jak przy dzidzi robic.
A Wy wybieracie sie do szkoly rodzenia czy niespecjalnie?
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #160837 przez Dorciaition
Madziaska to ja już nie wiem :(

Anaconda nadrabiaj i pisz do nas :) Zdjęcie brzucholka też poprosimy :lol:

Zapisałam sobie na początku ciaży numer do szkoły rodzenia, ale tak jakoś zapomniałam o tym. Chętnie bym poszła w sumie.



Teraz tak myślę o tym kursie i nabrałam ochoty. Właśnie patrze w necie. Jest blisko mnie szkoła. 11 spotkań- 350 zł. Tylko że kurs zaczyna sie we wrześniu. Będę akurat w 30 tc.
Tak sobie myślę- może bym jakąś mamusie poznała. Tylko największy problem- mój mąż B)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160855 przez Aleksandra
Ja się wybieram, ale jak zmienię szpital to się tam zapiszę. Albo tu gdzie mam bliżej. To może być bardzo przydatne. Moja siostra żałuje, że nie poszła.
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160860 przez anaconda_she
No wlasnie ja jestem zapisana z moim menem ale cos im blizej tym bardziej widze ze chcialby sie wymiksowac, a tu nie da rady bo jestem w grupie gdzie chodza pary ;)
W kazdym razie ja na szczescie zadzwonilam dobre 2 miesiace temu zeby sie zalapac i moja szkola rodzenia jest calkowicie bezplatna. Wystarczy ze prywatnie do lekarza chodze. Niestety jeden minus to taki ze na drugim koncu miasta ale to tylko tyle poza tym moje kolezanki tam chodzily i bardzo sobie chwalily te zajecia takze jestem dobrej mysli i nawet troche nie moge sie doczekac ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160873 przez madziaska
Dorcia no trudno, bede patrzyla na WASZ suwaczek ;) Ale dzikuej za mile checi :)
Jesli chodzi o szkole rodzenia to ja sie nie wybieram... Wlasnie Dorcia chodzi o naszych facetow, coagle w pracy ;) mam kolezanke polozna i kuzynka tez polozna, wiec jak cos to je zapytam ;) A wokol pelno mamusiek, mama, siostra, tesciowa, wiec wiele cennych rad ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160957 przez zaguś
juz po lekarzu- Julek rozwija się super- waży juz ponad pół kg, ale coś ja nie tyję tzn ważyłam się w 8 tygodniu ciaży a później w 12 okazało się że przez wymioty straciłam 8 kg i teraz w 22 tygodniu jeszcze brakuje mi ok 2 kg do tej wagi z początku ciaży, nie jest to jakies straszne biorąc pod uwage moje olbrzymie BMI. Ale dostałam skierowanie do szpitala na patologię ciązy (jakby cos mnie niepokoilo)- bo mam dwunaczynoiwą pępowinę zamiast trzynacz. Tylko co ma mnie niepokoić, jeśli będę chciała mam skorzystać z tego skierowania- i tu jakaś rozkojarzona jestem. O tej 2 nacz wiedziałam juz tydzień temu bo wtedy to na USG wyszło u innego lekarza ale on powiedział że nie ma się czym martwić póki maluch rośnie wierzga itp, a teraz mój lekarz mówi ż eto nic groźnego, ze jestem już którąś z kolei w tym roku z taką pępowiną i innym po zgłoszeniu się ze skierowaniem do szpitala kazali jechac do domu i przyjechać dopiero do porodu i się nie martwić, a jednak skierowanie dostałam... mogla nic nie mówić, bo jak do tej pory się nie martwiłam tak po dzisiejszej wizycie mam jakieś mieszane uczucia. co zgłosic się do szpitala zeby polezeć od tak sobie na patologi - bo jak chce to mam się zglosić... już sama nie wiem...
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160967 przez kima
Właśnie zadrabiałam zaległości - Szalone, prawie się posiusiałam, leciałam do kibelka jak na skrzydłach :lol:

Ja się kochałam w Rickim Martinie :kiss:
i zawsze byłam mega zazdrosna o te jego tancerki, bo tańczyły w prawie gołych tyłkach :silly:

Madzia, mi się już kilka razy śniło, że mąż mnie zdradzał i jak tylko wstałam, to byłam na niego strasznie obrażona, a on taki biedny, nawet nie wiedział o co chodzi :silly: hehe

Dorcia, ja też robiłam zdjęcia do telewizora teledysków Rikiego i prawie nigdy nie udało mi się trafić na niego, bo akurat kadr się zmieniał, haha :lol:

Mnie brzuszek nie swędzi, czasem boli, głównie w lewym boku. Smaruje go wieczorem i rano, chociaż rano ostatnio jak były te upały to sobie odpuszczałam, bo to ze mnie zwyczajnie spływało, hehe :woohoo: A ostatnio w Rossmanie Perfecta mama była na promocji i zrobiłam sobie zapasy :P

A ja byłam na mieście dzisiaj, miałam pare spraw do załatwienia, ale się upociłam, jak świniurka mała, w dodatku złapała nas burza i poszłam z koleżanką na fryty, ale były tak ochydne, ze nie zjadłam ich nawet w połowie, bleee i na pocieszenie zjadłam pół bombonierki, która była przeznaczona nie dla mnie i znowu mi niedobrze :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160968 przez vestusia
To się z Was naśmiałam :)

No kocyk piaskowy. Zamiast różowego może być np. malinowy, zamiast zielonego np. pistacjowy :D a zamiast niebieskiego... smerfny? :P

Zaguś, dziwnie że ten lekarz daje Ci wolną rękę co do tego skierowania. Ja to bym się pewnie od razu przeraziła i wolała dla świętego spokoju iść do tego szpitala, ale z drugiej strony nie wiem dlaczego on Tobie pozostawia tę decyzję. Bo dla mnie to jest proste - jeżeli jest potrzeba i trzeba iść, to daje skierowanie, a jeżeli nie trzeba - to nie daje. No bo dlaczego Ty masz decydować czy tam iść czy nie, skoro nawet nie masz takiej wiedzy? Dziwne. No ale najważniejsze, że Julek rozwija się prawidłowo, że rośnie i dobrze się ma :) A waga no to różnie z nią jest :) Jak schudłaś na początku tak dużo to teraz stopniowo przybierasz na wadze. Skoro lekarz nie widzi w tym niczego niepokojącego, to znaczy, że tak jest. :)

Ale zerwała się u mnie burza. Ja gotuję cycka z kurczaka i ziemniaczki z surówką z kapusty kiszonej. Do tego resztka zupy pomidorowej. Jej, nic mi się nie chce.

A i zapomniałam napisać, że wczoraj wieczorem głupia sytuacja była z sąsiadami. Na naszym piętrze są 3 mieszkania. Naprzeciwko nas mieszka młode małżeństwo. Oni często wystawiają worek ze śmieciami na klatkę i ten worek tak stoi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale ten worek nieraz stoi cały dzień. I śmieci nieźle śmierdzą. Wczoraj po południu też wystawili worki i oczywiście śmierdziały. Wieczorem jak przyszli rodzice Piotrka na noc, to zapytali dlaczego nie wyrzucamy śmieci, bo śmierdzi. Ja się zdziwiłam, pytam - jakie śmieci? Okazało się, że ten sąsiad, który mieszka po środku, a obok którego drzwi również stał ten worek (bo sąsiaduje on bezpośrednio z tymi od śmieci), wziął te worki i postawił nam pod drzwi, bo mamy je troszkę dalej i pewnie żeby mu nie śmierdziało. Tak się wkurzyłam, bo kuźwa żeby nam podrzucać śmieci? Ja się zagotowałam, a Piotrek schodząc wieczorem z psem wziął nasze śmieci i ich również.
Dzisiaj odebrałam od kuriera przesyłkę dla tej klientki, bo nie było nikogo w domu. Podejdę tam wieczorem i grzecznie zwrócę uwagę, żeby wyrzucali możliwie najszybciej śmieci, bo śmierdzą, a sąsiad najwidoczniej nie chciał aby śmierdziało pod jego drzwiami i podrzucił nam pod drzwi ich śmieci. Mam nadzieję, że żadna kłótnia z tego nie wyniknie. Ale zezłościłam się niesamowicie grrrrr....
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160970 przez zaguś
ale ci homoseksualiści nas pociągali... jedna Piasek "prawie do nieba" wziął, druga Riki (no fakt nie jeden plakat Rikiego był przeze mnie wycałowany)wśród BSB tez jakiś by się znalazł. Ale kiedyś to miałyśmy tych nieskazitelnych idoli a teraz... proza życia i marzymy tylko o tym co osiągalne.. trochę to smutne, że chyba któraś z was ma takiego Guru na którego słowa nie można powiedzieć
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #160972 przez aniaa_
rzeczywiście zaguś dziwne podejście lekarza, może idz na izbe przyjęć z tym skierowaniem, tam na pewno jakiś lekarz Cie zbada i powie co dalej - czy zostać czy nie.
Ale duży już ten Twój Julek :) ciekawe ile mój waży, troche mam stresa przed jutrzejsza wizytą zresztą jak zawsze ;)

Co idoli to powiem Wam, że ja żadnego nie miałam z piosenkarzy i w żadnym sie nie kochałam a kally Family nie lubiłam (tyylko mnie za to nie zjedzcie :lol: ), za to podobał mi sie strasznie Dylan z Beverly Hills 90210 :laugh:

A-ch fryty teraz mi przyszła ochota na takie zakręcone z McDonald's z tym sosem co podają, już zapomniałam jak smakują :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160974 przez vestusia
Cio do szkoły rodzenia, to w Kędzierzynie przy szpitalu jest darmowa. Tutaj nie ma i musiałabym jeździć do Wro, a to dla mnie za dużo zachodu. Też wychodzę z podobnego założenia, jak Madziaska - że na pewno wiele rad usłyszę, troszeczkę dzidziulek małych widziałam, na pewno sobie poradzę :)

Ja swojego czasu miałam chrapkę na Skazane Ciasteczko (czyt. Skazany na śmierć) he, he :D

Temat został zablokowany.
13 lata 5 miesiąc temu #160977 przez aniaa_
Skazany też fajny :laugh:
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl