MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

O to mi się spodobała allegro.pl/ala-i-as-posciel-serca-14el-9...era-i1797782543.html

A co lepsze, moskitiera czy baldachim?

Dorcia, ta pościel w malinowe paseczki też za mną chodzi. Mam dylemat czy tę kupić, czy w żyrafki he, he, he

Vestusia- też miałam w planach jeden komplet z wypełnieniem i jeden komplet samej pościeli.
A te ciuszki to z F&F- tak jak piszesz
U mnie mały też leniuchujew porównaniu do wcześniejsyzch dni, ale to dobrze, bo przynajmniej moje żebra odpoczną

Dorcia- fajne te pościele chyba muszę też coś w końcu znaleźć i zamówić, bo czas goni

A czy któraś z was ma nawilżacz powietrza i mogłaby polecić ? ja już dawno- jeszcze przed dzidzią zastanaiwałam się nad kupnem, bo w zimie u mnie w mieszkaniu jest strasznie suche powietrze, mimo że nie nigdy nie mam kaloryferów bardzo rozkręconych, często miałam suchy nos a co dopiero takiemu dzidkowi, a w razie jakiegoś przeziębienia można by dodać do niego oprócz wody jakie kropelek i inhalacja jak nic
no wiem może i przesadzam

Chyba jednak na tą sie zdecyduję allegro.pl/super-okazja-15cz-haftowana-p...hit-i1798839491.html

Vestuśka właśnie nie wiem czy 2 wypełnienia. Tak pomyślałam, że może lepiej. Nie wiem...

Kochana nie masz małych cycków, wydaje się Tobie Masz takie w sam raz.

Co do kołyski to dostałam od bratowej, wiec na pewno z niej skorzystam. Będzie w codziennym pokoju. Też nie mam miejsca za bardzo (mieszkanie 38m2), ale dam radę
Vestuśka też mam ten problem z Daisy. Na pewno zakupię przewijak.

Suari też chciałabym jakiś nawilżacz, ale jeszcze nie oglądałam :/
Właśnie zdałam sobie sprawę (jak codziennie;)), że zielona jestem. Dziewczyny kupujecie pościel do wózka?

ja do wózka nie będę kupować, tylko najpierw ten wózek muszę kupić

Dorcia, ja mam dwa komplety wypełnienia i cztery komplety poszewek. Mam też cienki becik i becik puchowy, który jest na tyle duży że minimum przez pierwsze dwa miesiące może na pewno służyć jako kołderka.
Ta pościel w paseczki jest boska. Strasznie mnie kusi, żeby ją dokupić Szkoda tylko, że w komplecie jest wypełnienie. Trzy to chyba przesada. Najbardziej podoba mi się ten wzór brązowe serce.

Właśnie przyszła pościel dla dzidzi jest suuuuper , co do pościeli do wózka to właśnie z ta pościela była wiec mam, zawsze sie przyda na ten okres miedzy zimą a wiosną zanim sie ciepło zrobi, chociaż jak sie dziecko ciepło ubierze to kocyk powinien wystarczyć Kurde ale sie ciesze z tej pościel Ja bede miała tylko jadno wypełnienie i mam 5 zmian pościeli w sumie to od dzisiaj 6 myślę ze wystarczy.

Zaguś jakie cudne zakupy porobiłaś , teraz to możesz spać spokojnie
Dorcia a Ty to dopiero w snach szalejesz ale dobrze broniłaś Daisy
Z kołyską tez fajna sparawa, ale powiem Wam, że ja u mnie tez nie za bardzo z miejscem gdzie to wstawić, chociaż nie powiem, że wolałabym jakby dzidzia cały czas była ze mna a nie w oddzielnym pokoju, a ja też mam psa i to w dodatku lnieje cały rok taka rasa

Co do cycuch to ja mogłabym startować w konkursie chyba na najmniejszy biust jak tak Was słucham

Ja nie kupuję pościeli do wózka, ale mam ten becik puchowy, dość spory i powłoczki na niego, więc to trochę jak pościel

Słyszałam, że baldachimy są odradzane, bo do niczego nie służą a kurz się zbiera nad dzidziusiem.

W sumie moi znajomi mieli jeden komplet wypełnienia, moja siostra tak samo. Nie wiem, co robili jak się przesikał, może brali do swojego łóżka? Ja mam dwa, bo dostałam od jednych i drugich

W ogóle dziewczyny u mnie jest tak zimno i tak wieje, że masakra jakaś, jak byłam z psem to mnie normalnie z chodnika zwiało

No aniaa i anakol to sporo macie tej pościeli a my się zastanwiamy czy dwa wystarczą
Do wózka,którego jeszcze nie mam, dostałam śpiworek, a pewnie w zestawie z wózkiem też będzie.

ja też trochę sie zastanawiałam nad dodatkowym wypełnieniem, bo to dzisiaj przyszło to raczej letnie jest cienkie, a jeszcze jak nasiusia. hmmm... kurcze z drugiej strony tak sie roztkliwiamy i kombinujemy na co kasę wydać, przecież jak się rodziłyśmy to niczego w sklepach nie było a jakoś nasze mamy dawały sobie radę... nasika- upierze się i moment na grzejniku wyschnie - przecież zima będzie to grzejniki cieplutkie, a tą jedną noc to albo rożek i dodatkowo kocyk albo rzeczywiście nasze łóżko.

ja właśnie szukając pościeli patrzyłam czy ma moskitierę, bo mieszkamy na wsi i dodatkowo po sąsiedzku ze stawem i jak tylko otworzy się okno to wlatuje mnóstwo różnego robactwa, i tak jak baldachim służy głównie do wyglądania tak moskitiera spełnia jeszcze funkcję ochronną.

no ale ta kołyska to dobry pomysł- albo ten kojec vel łóżeczko turystyczne, hmm trzeba pomyśleć.

plusy kojca:
-wystarczy na długo
-przewiewne i przestronne

minusy kojca
- za dużo miejsca zajmuje
- mało mobilne
- moja zwierzyna je zaraz porwie próbując dostać się do środka

plusy kołyski:
- kołysze się
- małe rozmiary
- mobilna (przynajmniej ta upatrzona przeze mnie jest na kółkach)
- zwierzyna mi do niej nie wlezie

minusy:
- posłuży tylko do czasu gdy dziecko nie będzie samodzielnie siadać (później bałabym się że wypadnie)
- uzależnienie dziecka od kołysania (mój chrześniak prawie do drugiego roku życia się gnieździł w takiej kołysce był już za duży i musiał się w kłębek zwijać ale bez kołysania nie chciał usnąć)

No to chyba też zakupię jeszcze jeden komplet wypełnienia.

Skoro nie macie pościeli to tak myślę, że może jak Suari mówi przy wózku będzie śpiworek, no i mam jeszcze gruby kocyk.

Już coraz mniej czasu, wiec trzeba poważnie myśleć o zakupach

Aniuu a ten termometr dotarł już do Ciebie? Do mnie jeszcze nie.

Dorcia do mnie też nie dotarł termometr

Internet mojej Mamci wykończy mnie Zalogować się lub coś tu przeczytać graniczy z cudem. No ale, po kilku próbach udało się

Aniaa_ nie martw się, ja też mogę startować w konkursie na najmniejszy biust

Ja w takim razie zakupię jednak jedną pościel z wypełnieniem i jedne same poszewki na zmianę. Tak, jak pisze Zaguś - zawsze można przeprać, a jedną noc dzidzia na pewno da radę pod cieplejszym kocykiem lub w rożku. Nasze mamy też musiały sobie jakoś radzić, a nie miały takich udogodnień.
Nad tą moskitierą do łóżka zastanowię się. No i nad przybornikiem. Muszę Piotrka wyciągnąć do Ikei po fotel, bo chcę mieć przy łóżku jakiś fajny wygodny do karmienia. Mam nadzieję, że nie będzie marudził

A co do wanny, to kupujecie ze stojakiem? No i czy z odpływem wody? (z korkiem?) A termometr taki osobny do wanienki czy od razu wanienkę z wbudowanym termometrem? he, he, he

No i ile rożków będziecie mieć?
Madziaska, z tego co widziałam, masz ten rożek w żyrafkę. On jest taki jakiś cienki? Sama nie wiem, ile tego potrzeba. Mama mówi, że chyba jeden taki jakiś cienki (do kompletu z pościelą zapewne), a drugi jakiś grubszy. Dla mnie to czarna magia.

Zaguś, ciekawe spostrzeżenie odnośnie kołyski (że dzidzia może uzależnić się od kołysania). Powiem Wam, że moja koleżanka, ta co ma malutką Hanię (kiedyś wklejałam foto tej słodkiej dziewczynki) właśnie ma do dziś taki problem. Hania zawsze była usypiana na rękach, kołysano ją. I do dzisiaj musi w ruchu zasypiać. W żłobku podobno po prostu płacze aż padnie i zaśnie, bo tam nikt jej nie kołysze i musi zasnąć sama.
Ja chyba zdecyduję się po prostu na taki bujaczek-leżaczek i to wszystko. Będzie stał na dywanie w pokoju i będę pilnować Funi, aby nie chciała za bardzo całować Zuzi Bo ona póki co bardzo lubi dzieci he, he

Kurka macie rację, coraz bliżej listopad. Ani się nie obejrzymy a będziemy rodzić. Już praktycznie siedzimy na torbach w oczekiwaniu. Zapinamy wszystko na ostatni guzik.

Ja się spakowałam wstępnie, walizka się "układa", jakoś zapakowałyśmy z mamą tę walizkę. Ale dla Zuzi i tak jest osobna torba, bo nie dało rady tego upchać do mojej walizki (mnie też troszkę rzeczy przybyło, Mamcia pokupowała kilka ciuszków).

Jesteśmy po kolacji - dziś bułeczki z piekarnika z masełkiem i miodem

Życzę miłego wieczoru i do napisania jutro :*