MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Hello Ja jeszcze na nogach

Kierowca dzwonił, że jedziemy o 6:20 i ... będzie nocował u nas! Mnie jako pierwszą zabiera i nie ma gdzie nocować, a mama mówi, że tak się zdarza czasami i że nie miałaby sumienia, aby kierowca spał w aucie. Tym bardziej na naszym podwórku. Więc czekamy na niego, ma być około 23.

Piotrek tęskni, pisze ciągle i już się nie może doczekać

No to mnie zaskoczyłyście z tym karmieniem. Myślałam, że moja kumpela z pracy pobiła rekord - karmiła swoje dziecko do 5 lat nieprzerwanie, zaszła w ciążę i teraz dalej karmi to drugie (pierwsze to nie wiem, bo nie jestem z nią już w takim kontakcie), a drugie ma już skończone 2 lata. Dla mnie to też masakra, jak można tak długo karmić dziecko. Dla mnie to jest właśnie niesmaczne i wręcz mnie odrzuca. O ile widok matki karmiącej niemowlę mnie rozczula, to jak słyszę o czymś takim, to troszkę mi niedobrze. To już trzeba mieć coś z głową, jak któraś z Was słusznie zauważyła Ja też planuję karmić tak do 6 miesiąca. Zresztą, muszę potem iść do pracy (poszukać nowej he, he) więc nie ma mowy o dalszym karmieniu dziecka.
To samo ze spaniem - łóżeczko w sypialni tak do pół roku, a potem wynieść do pokoju dziecka. Nie wyobrażam sobie spania z dzieckiem w łóżku i tego, że będzie ono dzieliło mnie i Piotrka. Sypialnia to mój i Piotrka azyl i takim ma pozostać, dzidzia na początku z nami, a potem do siebie. Bo mnie się wydaje, że od takich właśnie zachowań rodzą się problemy w związku - facet czuje się odrzucony, panują wg mnie jakieś niezdrowe relacje między partnerami i ich dzieckiem i potem niewiele trzeba, aby facet poszukał sobie innej kobiety i miał jakiś romans. Dziecko dzieckiem, ale partner, to partner. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Tym bardziej, że wokoło nie brakuje przykładów chorych relacji z dzieckiem - np. ci znajomi znajomych, o których ostatnio pisałam. Żeby nie spać ze sobą od ciąży i potem po urodzeniu dziecka, tj. przez co najmniej 15 m-cy? Chore Inna moja kumpela też ma córkę, która ma chyba ze 4 latka. Do dziś śpi z nimi w łóżku, bo nie mogą jej oduczyć spania w swoim pokoju. I to jest mądre? I jak ma potem być dobrze między dwojgiem ludzi?

No nic, ale się rozpisałam

U mnie waga na razie +10 kg

Idę do łazienki się umyć. Ola, dobrze, że jedzonko w miarę i warunki sanitarne również Będziesz miała sporo zaległej literatury na weekend

Buziole i teraz naprawdę dobranoc i do napisania w niedzielę

Olu fajnie , ze masz neta i z nami na bieżąco będziesz:)Najważniejsze , ze jesteś spokojna a na pewno się ułoży i wytrwasz z nami jeszcze trochę w dwupaku

Co do materacyka to tez mam kokos gryka No i juz nie pamietam co miałam opd Uciekam lulac

Luska pewnie masz racje, wszytsko wyjdzie w praniu Ja wolalabym nie spac z mala, balabym sie, ze nie tyle ja co SZ moze ja przygniesc, on czasami ma takie niekontrolowane odruchy w nocy A spac tylem do niego z mala tez nie chcialabym.

A, Madziaska - ja widzę, że to Twoje łóżeczko również ma motyw żyrafki he, he, he Przynajmniej niektóre kolory

Luska ja też tak uważam i w cale się nie zdziwię jak sama wyląduję z małą w łóżku

Vestusia wyśpij się przed podróżą

Ja znikam też juz pod kołdrę. O 24.00 i 6 rano budzą nas na mierzenie tętna płodu, więc trzeba sie wyspać. Ja w sumie już od 6 nie śpię, bo już jestem wyspana. Tak mi sie pozmieniało !!!

Dobranoc kochane. Do jutra

Olcia nie dziwię się, w końcu teraz masz czas głównie na odpoczynek

Oczy mnie bolą od tych łożeczek, nie wiem czemu, ale mi się w sumie chyba najbardziej podobają te najzwyklejsze, narazie upatrzyłam takie allegro.pl/lozeczko-dzieciece-andrzej-4-...nio-i1810571544.html kolor teak, ale koło środy - czwartku pojadę z moim do sklepów i jeszcze tam obczaję, bo zawsze to inaczej jak się coś widzi chociaż jak sobie przypomnę akcję z roletami to jednak bezpieczniejszy jest internet

Ha ha Kima - klon Oli Ty to wariatka jesteś
Ale fajnie Ola, że masz tam kogoś z kim możesz pogadać, a tym bardziej, że tyle Was łączy. A ta dziewczyna dlaczego leży w szpitalu?

Kima jeśli mogę coś doradzić to fajne jest łóżeczko z szufladą. Nic więcej miejsca nie zajmuje, a Ty jednak troche tam zmieścisz.

Materacyk nie pamiętam z czego i jaki mam, ale Krzysiek kupował i wiem, że był dosyć drogi bo ok 250 zł. Zła byłam o to. Ale z drugiej strony może faktycznie bedzie dobry.

Co do spania, noszenia itp z dzieckiem nic nie mówię, bo podejrzewam, ze też będę tak robić. :/ Już mi mówią, że ja to chyba nie dopuszczę nikogo do dziecka. Choć zgadzam się z Vestusią. Na pewno będę się starała żeby Krzysiek nie był odsunięty, a wręcz przeciwnie.
Teraz śpimy osobno, ale to dla bezpieczeństwa. On ma taki sen, że nic nie czuje, uderza i kopie, wiec i ja go wykopałam Żartuje. Sam chciał

Vestusia uważaj na tego kierowcę

Luśka zapodaj jakieś fotki Ola.

Idę się położyć, bo ranko wcześnie wstać trzeba.

Miłej nocki Mamuśki. Oby dobrze się spało.

ja dopieor mam chwile zeby do Was naskrobac...
a wiec ja mam na plusie 4kg jak do tej pory...
o matko karmic do 7 roku zycia porazka!!!
JA KARMILAM AZ DWA MIESIACE I TAK SIE CIESZYLAM ZE WOGOLE MOGLAM KARMIC BO ANI MAMA ANI SIOSTRA NIE KARMILY:(
CO DO KTG TO JA MAM CHODZIC JUZ CO TYDZ....Z IGOREM NIE CHODZILAM BO LEKARZ CHYBA NIE MIAL TAKIEGO SPRZETU A ROK TEMU TYDZ PO TERMINIE AKURAT 17 WRZESNIA KAZAL MI SIE ZGLOSIC DO SZPITALA- W KTORYM MNIE NIE PRZYJETO...I SKONCZYLO SIE SZPITALEM TAM GDZIE MOJ GIN PRACUJE GDZIE SPEDZILAM TYDZ NA WYWOLANIU I MNIE NIC NIE BRALO:(


A MOJA NIUNIA TO CHYBA LISTOPADOWKA BO NIE MA INNEJ OPCJI JAK 13 LUTEGO:) ALE JAK DOCZEKA DO LISTOPADA TO BEDZIE MIALA ZE 4 KG
JA JUZ PADAM LEDWO PATRZE I MAM PUSTKE W GLOWIE CO NAPISAC JESZCZE....TYLE ZE NOGI BOLA MNIE AZ DO KOLAN I OD RANA KRZYZE:( MUSZE KOMPLETOWAC TORBE DO SZPITALA NA CO NIE MAM ANI SIL ANI NATCHNIENIA- DZIS CHCIALAM KUPIC MALEJ CZAPECZKE ALE NIE BYLO NIC CIEKAWEGO ALE ZA TO KUPILAM AZ 3 PAJACE ZA CALE 6ZL:)
LECE BRAC LEKI I SMIGAM DO ŁOZECZKA....

Dzięki Laseczki za podpowiedzi .

No właśnie też o tym myślałam i znalazłam takie allegro.pl/lozeczko-dzieciece-z-szuflada...ach-i1815334096.html tu akurat jest licytacja, ale jest też kup teaz i jak nie znajdziemy żadnego ciekawego w sklepach to pewnie sobie takie zamówię już się nie mogę doczekać, aż będzie stało w pokoiku, na początku też w sypialni. Materac pewnie ten gryka co i Wy, bo jest dosyć popularny

I z tego wszystkiego to się pochlałam z mężem i o co? o łóżeczko właśnie, bo nie mogłam się go dowołać do kompa, żeby łaskawie zobaczył te, które ja już upatrzyłam wkurzyłam się tylko i ryczeć mi się zachciało

Idę się też myć i spać, bo już padam, a Dzidzia teraz wyjątkowo aktywna

Jutro Wam wkleję fotkę z moją nową firaneczką w pokoiku, bo ucinaliśmy makarony, żeby była dobra długość i jestem mega zachwycona, bo pokoik od razu inny się zrobił

Dobranoc Brzucholki

O jak milo ja pierwsza Witam brzuchatki!!
ja juz pospalam i po sniadanku bo maly zarlok byl glodny juz
Anyanka filmek super a dzidzia ruchliwa jak nie wiem musze sobie tez filmik nagrac bo mala tez sie tak rusza a nawet nie pomyslalam zeby sobie nagrac mala
Madziaska prania mialas jak we wojsku jakims heheh super tyle ubranek dla malej bedziesz mogla przbierac co 5 minut hihihi
Zagus super ze na wizycie bylo wszystko okej i dzidzia zdrowiutka OlaWitamy serdecznie i fajnie ze juz z nami jestes i masz laptopa !!!fajnie ze masz taka sama babeczke jak ty moze to twoja siostra albo jakies czary ze ma taka sytuacje tak jak ty dziecko terminowo tak samo jak ty cos niesamowitego !!!
Kima
ja mam zdanie tak jak ty narazie trzymam sie jednego roku max zeby karmic a pozniej zobaczymy jak wyjdzie w praniu ale powyzej roku bym nie chciala karmic bo dziecko sie przyzwyczaja a pozniej ciezko odzwyczaic takie dziecko
a ja dzisiaj tez sama w domku bo mezusz poszedl na dodatkowa prace !!! dalam tesciowi autko zeby szybciej w domku byli
na obiadek mysle zrobic fasolke szparagowa miesko i ziemnaczki zobaczymy pozniej jaka wena mnie wezmie i moze zmienie
wczoraj robilam to miesko co sie robi w woreczku mowie wam pyszne wyszlo a nie wiedzialam ze takie to tobre i lezalo w szafce

u mnie wczoraj byla szwagierka z kolezanka bo chcem od niej lozko kupic do salonu bo mam ze skory ale to jest bardzo duze i we wyplatke chce jechac na ´zakupy do ikei kupic do tego mebelki i jak bym miala ta skore to by sie nie wmiescilo wiec ja sprzedaje a tamta fajna rozkladana jak by ktos przyjechal to fajnie mozna kogos polozyc spac
o matko ale sie rozpisalam okej zmykam cos porobic buzki dziewczyny i dla maluszkow

kima- widzę, że upatrzyłaś sobie pewnego sprzedawcę na allegro jeśli chodzi o ciuszki

Też mam na dzisiaj plan poszukania łóżeczka, tzn pokazania moejmu, żeby treż miał jakiś wkład ja już tam jakieś upatrzone mam i oczywiście z szufladą żeby jakieś klamoty tam trzymać

Hej kochane.

A myślałam, że ja pierwsza będe, ale Iva wygrała

Kima to łóżeczko bardzo fajne. A mężusiem się nie martw. Mojego też ciężko zaciagnąć do kompa. Jego tylko wózki interesują Jak mu pokazywałąm pościele to zero zainteresowania. Stwierdził, że musi dotknąć.
Tak czytam, że się "pochlałaś" z mężem.. hehe

Zdjęcia Twojego okienka chętnie zobaczymy

Iva to poszalejesz po wypłatce. Fajnie

Pamietacie jak nie dawno Wam pisałam, że mnie tak noga od kosci ogonowej w dół boli, że chodzić nie mogę? Wczoraj wieczorem znowu zaczęła A dziś wesele
Może coś przeciwbólowego wezmę i mi przejdzie. Mam nadzieję.

Trzymajcie sie dziewczyny. Miłego weekendu

hej laseczki z rana .

Wstała m w troszkelepszym nastroju .Ale mamy nadal ciche dni(jeszce takiego rekordu nie było 3dni ze soba nie gadamy , nawet nie spimy razem )

No ale potrafił pojechac od rana sam z siebie do sklepu i zrobic zakupy, potrafił.

Kima łóżeczko fajne ,ale ja tez bym proponowała z szuflada bo zmieści się w niej mnóstwo rzeczy, a w sumie łóżeczko i tak sporo zajmuje to dobrze by to było wykorzystać

Docia wow to co sie temu twojemu meniowi śni ,że się tak rzuca

A co do tego spania z dzidzia to my tez się baliśmy ,zwłaszcza Łukasz ale ma się wtedy tak czuły sen , że nie ma takiej opcji, żeby malucha zgnieść .My mam tez duże wyro wiec spoko loko jest No ale każda przeciez i tak zrobi jak bedzie uwazała.U nas z doswiadczenia wiem , ze tak sie skonczy , bo mam zamiar karmić cycem a to jest mega wygodne w nocy się nie wstaje tylko przez sen w sumie można dać cyca.a jak się śpi 3 h na dobę to te 15 minut to jest luksus

Eh Docia to masz z tą noga to samo co ja...........porażka normalnie , a mi to nic nie pomaga.Jedynie 2-3 ketonale dziennie ale przecież teraz nie mogę

azdjecia ole prosze bardzo