- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- anyanka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 327
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #200157 przez anyanka
Kima super skarpetki

Popołudniu się położyłam bo i spać mi się chciało i źle się poczułam jakoś. No i przez ten czas przyjechali dziadkowie (rodzice mojego ojca). Nie wiedziałam dlaczego wstałam już podminowana. Przywitałam się z nimi. No i oczywiście tekst żebym pochwaliła się wózkiem i komodą dla malucha. W pokoju bałagan bo nie mamy jak się zmieścić w szafki no ale zaprosiłam do pokoju, nie wiedząc co za chwilę będzie. Oczywiście nie ja pokazywałam wózek dla mojego dziecka tylko moja matka.
Ja nawet nie zdążyłam się odezwać. I za chwilę moja siostrzenica (6 lat) z tekstem do mnie że ona chce pobrzdąkać na gitarze. Ja jej mówię że nie, nie wolno bo mnie głowa boli i nie chcę żeby akurat sobie brzdąkała i tak chyba z 50x jej tłumaczyłam. Ona oczywiście w ryk że ona(czyli jej ciocia) nie pozwala) i wtedy wszyscy z gębą na mnie, że jakim prawem jej nie pozwalam , bo ona chce i że ta gitara to nie moje, itd...
A ja na to że to mój pokój i mam prawo nie chcieć żeby ona coś tutaj ruszała w moim pokoju. Oczywiście nie. Nie miałam prawa dziecku odmówić...

Żadnych praw ani w domu nie mam ani nawet we własnym pokoju. Niedługo mały się urodzi a mi nawet wtedy zabronią może do małego podchodzić ;( Wkurw...

Czuję że mi buzują hormony i to chyba nawet bardziej niż w pierwszych miesiącach, ale to już bez przesady. Nie mieć prawa głosu we własnym domu, nie mieć prawa decydowania o własnych rzeczach - to jest chore... Albo ja jestem już strasznie przewrażliwiona i powinno się na mnie może inaczej patrzeć... Już sama nie wiem...
Ale szczerze mówiąc nie mogę dojść do siebie po tym wszystkim



Popołudniu się położyłam bo i spać mi się chciało i źle się poczułam jakoś. No i przez ten czas przyjechali dziadkowie (rodzice mojego ojca). Nie wiedziałam dlaczego wstałam już podminowana. Przywitałam się z nimi. No i oczywiście tekst żebym pochwaliła się wózkiem i komodą dla malucha. W pokoju bałagan bo nie mamy jak się zmieścić w szafki no ale zaprosiłam do pokoju, nie wiedząc co za chwilę będzie. Oczywiście nie ja pokazywałam wózek dla mojego dziecka tylko moja matka.




Żadnych praw ani w domu nie mam ani nawet we własnym pokoju. Niedługo mały się urodzi a mi nawet wtedy zabronią może do małego podchodzić ;( Wkurw...



Czuję że mi buzują hormony i to chyba nawet bardziej niż w pierwszych miesiącach, ale to już bez przesady. Nie mieć prawa głosu we własnym domu, nie mieć prawa decydowania o własnych rzeczach - to jest chore... Albo ja jestem już strasznie przewrażliwiona i powinno się na mnie może inaczej patrzeć... Już sama nie wiem...

Ale szczerze mówiąc nie mogę dojść do siebie po tym wszystkim
Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #200164 przez kima
AnyAnka Kochana, nie smuć się, bo Dzidzia wszystko czuje 
A swoją drogą, że to wszystko jest jakieś ostro porąbane, powinni uszanować to, że jesteś już w tak zaawansowanej ciąży i masz prawo nie chcieć słuchać brzdękolenia tej małej. W dodatku, to, że Twoja matka pokazywała rzeczy zamiast Ciebie... sory, ale mi się to zwyczajnie w głowie nie mieści...
Trzymaj się Kochana, dla Dzidzi

A swoją drogą, że to wszystko jest jakieś ostro porąbane, powinni uszanować to, że jesteś już w tak zaawansowanej ciąży i masz prawo nie chcieć słuchać brzdękolenia tej małej. W dodatku, to, że Twoja matka pokazywała rzeczy zamiast Ciebie... sory, ale mi się to zwyczajnie w głowie nie mieści...
Trzymaj się Kochana, dla Dzidzi

Temat został zablokowany.
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #200170 przez Aleksandra
Ja już odliczam tygodnie. We wtorek zaczyna się 33 tydzień, więc jeszcze 3 tygodnie, a co to dla mnie 
Anyanka strasznie ci współczuję. Trzymaj sie kochana i nie daj się

Anyanka strasznie ci współczuję. Trzymaj sie kochana i nie daj się

Temat został zablokowany.
- anyanka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 327
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #200191 przez anyanka
Staram się juz nie płakać ale wystarczy ze na chwilę zostaję sama w pokoju z powrotem łzy napływają mi do oczu

Jak patrzę się na swój brzuch to myślę że jestem straszną egoistką że skazuję swoje dziecko na mieszkanie z takimi ludźmi"



Jak patrzę się na swój brzuch to myślę że jestem straszną egoistką że skazuję swoje dziecko na mieszkanie z takimi ludźmi"

Temat został zablokowany.
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- kima
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #200208 przez Aleksandra
Anyanka może faktycznie powinniście pomysleć o jakims wynajmie, bo wykończysz się nerwowo kochana a i dziecko też to odczuje.
Ja ide sie myć i tez idę spać. Mala pewnie da mi jeszcze popalić do 23 ale juz sie przyzwyczaiłam
Dobranoc kochane
Ja ide sie myć i tez idę spać. Mala pewnie da mi jeszcze popalić do 23 ale juz sie przyzwyczaiłam

Dobranoc kochane

Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #200230 przez vestusia
Hallo 
My właśnie montujemy łóżeczko, tylko Piotrek poszedł z Funią na dwór.
Fajne to wyrko, nawet materac mi się podoba, taki kolorowy pokrowiec ma
W międzyczasie przyszła też pościel - i moje owieczki, i moje żyrafki, no i rożek w owieczki. Sprzedawca dorzucił nawet poszewki na "Jaśki" w żyrafki i owieczki, więc fajnie, bo w przyszłości się przyda
Może to standard u sprzedawców, ja się nie znam, myślałam, że dostanę tylko komplet pościeli i poszewek, a tu jeszcze te poszewki na Jaśki. Fajno 
U teściów zmierzyłam ciśnienie. Najpierw wyszło 145/90, po 10 minutach 135/90. Na spokojnie zmierzę jeszcze jak Piotrek wróci i będę siebie obserwowała. Bo z tego, co czytałam, to nie powinno przekroczyć tych 140/90
Ale i Piotrek i teściowie stwierdzili, że ja przesadzam, że to jest normalne ciśnienie i że mam nie panikować. Kuźwa i jak tu być mądrym i pisać wiersze.
Anyanka, ja jestem wciąż pełna podziwu dla Twojej sytuacji. Właściwie dziwi mnie to, że mimo wszystko mieszkasz tam i pozwalasz sobie na takie traktowanie. Ja rozumiem, że finanse finansami, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Wolałabym wynająć nawet pokój u jakichś ludzi (bo przecież na chwilę obecną też macie do dyspozycji tylko pokój) niż mieszkać ze swoją rodziną. Mnie się to również w głowie nie mieści, że mogą być tacy rodzice i że można dawać się tak traktować. Jakbyś żyła w innym świecie. Najzdrowsze byłoby się wyprowadzić i może naprawdę spróbujcie ze wszystkich sił zrobić tak, aby się stamtąd wynieść. Dla zdrowia Waszego no i Dzidziusia. Ta cała sytuacja jest naprawdę chora i ja osobiście nie umiem uwierzyć, że coś takiego w ogóle jeszcze może się zdarzyć... Życzę Ci dużo siły i naprawdę trzymam kciuki, abyście się stamtąd wynieśli najszybciej, jak się da.
Kima, ciuszki rewelka, super takie promocje
No a skarpetusie też słodkie, Dorcia też chyba takie ma, o ile nie pomyliłam jej z kimś innym 
Dorcię wcześniej pozdrawiałam eskiem od Was wszystkich
Mnie się spać chce, ale nie dam Piotrkowi pójść spać dopóki nie złoży łóżeczka. Obiecał, że to zrobi, a ja mu nie daruję. Mógł się zabrać za to wcześniej, ale wcześniej to on "odpoczywał". Więc niech sobie je teraz składa nawet do północy

My właśnie montujemy łóżeczko, tylko Piotrek poszedł z Funią na dwór.
Fajne to wyrko, nawet materac mi się podoba, taki kolorowy pokrowiec ma

W międzyczasie przyszła też pościel - i moje owieczki, i moje żyrafki, no i rożek w owieczki. Sprzedawca dorzucił nawet poszewki na "Jaśki" w żyrafki i owieczki, więc fajnie, bo w przyszłości się przyda


U teściów zmierzyłam ciśnienie. Najpierw wyszło 145/90, po 10 minutach 135/90. Na spokojnie zmierzę jeszcze jak Piotrek wróci i będę siebie obserwowała. Bo z tego, co czytałam, to nie powinno przekroczyć tych 140/90

Anyanka, ja jestem wciąż pełna podziwu dla Twojej sytuacji. Właściwie dziwi mnie to, że mimo wszystko mieszkasz tam i pozwalasz sobie na takie traktowanie. Ja rozumiem, że finanse finansami, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Wolałabym wynająć nawet pokój u jakichś ludzi (bo przecież na chwilę obecną też macie do dyspozycji tylko pokój) niż mieszkać ze swoją rodziną. Mnie się to również w głowie nie mieści, że mogą być tacy rodzice i że można dawać się tak traktować. Jakbyś żyła w innym świecie. Najzdrowsze byłoby się wyprowadzić i może naprawdę spróbujcie ze wszystkich sił zrobić tak, aby się stamtąd wynieść. Dla zdrowia Waszego no i Dzidziusia. Ta cała sytuacja jest naprawdę chora i ja osobiście nie umiem uwierzyć, że coś takiego w ogóle jeszcze może się zdarzyć... Życzę Ci dużo siły i naprawdę trzymam kciuki, abyście się stamtąd wynieśli najszybciej, jak się da.
Kima, ciuszki rewelka, super takie promocje


Dorcię wcześniej pozdrawiałam eskiem od Was wszystkich

Mnie się spać chce, ale nie dam Piotrkowi pójść spać dopóki nie złoży łóżeczka. Obiecał, że to zrobi, a ja mu nie daruję. Mógł się zabrać za to wcześniej, ale wcześniej to on "odpoczywał". Więc niech sobie je teraz składa nawet do północy

Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #200237 przez vestusia
A, no i Ola, mnie się wydawało, że 32 tydzień, to już skończyłaś, że leci Ci już 33. A jak to liczą lekarze w szpitalu?? Bo pamiętam, że na początku forum była dość interesująca dyskusja odnośnie tygodni ciąży
Mnie się zawsze też wydawało, że skoro mam np. 32 tc i 1 dzień, no to jest nadal 32, ale w sumie to Dziewczyny miały rację, bo to przecież leci już kolejny. Sama nie wiem. A jak to u Ciebie liczą w szpitalu?
Nie ma tutaj chyba nikogo. W takim razie życzę wszystkim kolorowych snów
I do napisania jutro :*

Nie ma tutaj chyba nikogo. W takim razie życzę wszystkim kolorowych snów

Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #200250 przez luska
Vestusia daj znac co i jak koniecznie , żebyś ty czasami nam w szpitalu nie wylądowała 
Kima słodkie te ciuszki , a w skarpetkach to się zakochałam hehehe
Anyanka z racje tego , że nam hormony buzuja to na pewno jestes przwrazliwona ale na moje to miałas prawo powiedzieć tej dziewczynce nie......I się wkurzyć z racji tego , że to do ciebie mieli pretensje, a przecież masz prawo źle się czuć , nie miedz ochoty na to tamto........Trzeba było ich zjebać i się nie patyczkować łącznie z ta 6latka .Duza dziewczynka od razu powinna odpuścić skoro raz jej odmówiłaś.A co na ta cała sytuacje twój menio??
A cisz ciasz cos dziś.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kima słodkie te ciuszki , a w skarpetkach to się zakochałam hehehe

Anyanka z racje tego , że nam hormony buzuja to na pewno jestes przwrazliwona ale na moje to miałas prawo powiedzieć tej dziewczynce nie......I się wkurzyć z racji tego , że to do ciebie mieli pretensje, a przecież masz prawo źle się czuć , nie miedz ochoty na to tamto........Trzeba było ich zjebać i się nie patyczkować łącznie z ta 6latka .Duza dziewczynka od razu powinna odpuścić skoro raz jej odmówiłaś.A co na ta cała sytuacje twój menio??
A cisz ciasz cos dziś.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 6 miesiąc temu #200257 przez madziaska
Ja dopiero dotarlam do domku 
Wizyty nie mam na okreslona godzine, wiec zawsze trzeba troszke czekac... A do lekarza mam 40 km
Jesli chodzi o mnie to przytylam juz 8 kg
1,5 kg w ciagu 3 tygodni, chyba nie jest zle, bo Hania w tym czasie przybrala 550 gram
Wazy 1607 gram i lekarz mowi, ze jak na moje gabaryty, to bardzo ladnie przybiera i nie musi byc wcale malutka po urodzeniu. Roznica miedzy terminem z OM, a wedlug USG to tylko 3 dni... Roznica w brzuszku znacznie sie zmniejszyla, teraz to tylko 6 dni... Szyjka moja jak stwierdzil lekarz jest "cienka", ale wszystko pozamykane i powinna wytrzymac do konca... Wyniki wszystkie bardzo dobre... Wiec ogolnie jestem zadowolona. Wizyty teraz bede miala co dwa tyg, nastepna 07.10.
Kia widze, ze mamy te same sklepy upatrzone z przecenami... ja dzisiaj bylam w TESCO u kupilam kilka fajowych rzeczy, ale juz wiekszych za male pieniazki
Jutro wkleje, bo dzisioaj juz nie mam sily 
Anyanka kurcze smutne to co piszesz, ciezko cos doradzic, bo nie jestem w Twojej sytuacji, anie chce prawic moralow, bo TY wiesz najlepiej jak to wszytsko wyglada. Najlepiej byloby sie wyprowadzic, ale zdane sobie sprawe, ze nie zawsze jest to takie proste... Ale pamietaj, ze zycie czesto bywa przewrotne i nagle moze zdazyc sie taka sytuacja, ze bedziecie mieli mozliwosc wyprowadzki, czasami wszytsko poprostu sie uklada i tego WAM zycze


Wizyty nie mam na okreslona godzine, wiec zawsze trzeba troszke czekac... A do lekarza mam 40 km



Kia widze, ze mamy te same sklepy upatrzone z przecenami... ja dzisiaj bylam w TESCO u kupilam kilka fajowych rzeczy, ale juz wiekszych za male pieniazki


Anyanka kurcze smutne to co piszesz, ciezko cos doradzic, bo nie jestem w Twojej sytuacji, anie chce prawic moralow, bo TY wiesz najlepiej jak to wszytsko wyglada. Najlepiej byloby sie wyprowadzic, ale zdane sobie sprawe, ze nie zawsze jest to takie proste... Ale pamietaj, ze zycie czesto bywa przewrotne i nagle moze zdazyc sie taka sytuacja, ze bedziecie mieli mozliwosc wyprowadzki, czasami wszytsko poprostu sie uklada i tego WAM zycze



Temat został zablokowany.
- chłopek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #200274 przez Batmanik
Luska to mialas wieczor!!!
Vestusia Ty to dzis spac nie bedziesz mogla:)
a do mnie dzwonila D..matka i mowila ze jej sie snilam hehe i czy wszystko dobrze ze mna- powiedzialam ze oki- a tak nie jest bo dzis nie za dobrze sie czuje...
Kima ciuszki slodkie
OLu to sie nalezysz w tym szpitalu ale za to jak odpoczniesz przed porodem:)
Madzia to superasnie ze wszystko oki
Anayka Ty to masz sytuacje rozumialabym tak jak mojego D,,, matka sie wtraca ale zeby wlasna i nie dociera ze to twoje zycie
ach dlaczego nie zycie jest tak ciezkie i tak trudno mlodym isc na swoje
Vestusia Ty to dzis spac nie bedziesz mogla:)
a do mnie dzwonila D..matka i mowila ze jej sie snilam hehe i czy wszystko dobrze ze mna- powiedzialam ze oki- a tak nie jest bo dzis nie za dobrze sie czuje...
Kima ciuszki slodkie

OLu to sie nalezysz w tym szpitalu ale za to jak odpoczniesz przed porodem:)
Madzia to superasnie ze wszystko oki

Anayka Ty to masz sytuacje rozumialabym tak jak mojego D,,, matka sie wtraca ale zeby wlasna i nie dociera ze to twoje zycie


Temat został zablokowany.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #200322 przez madziaska
lUSKA BIEDNY OLUS 
Wrzuce WAM jednak jeszcze te ubranka, zladlam i moc mi przybyl;a
swetrek rozm 74cm (14,50 zl)
Kurtka rozm. 86 cm (13,20 zł) kolor mniej intensywny niz na zdj...
czapeczka+rekawiczki 3-6 miesiac (6,90 zl)
berecik (8 zl)
czapeczka na zime z polarku 0-0 miesiecy (20 zl) poza promocja, ale w koncu znalazlam czape zimowa na noworodka.
Kurteczka rozm 74cm (13,20 zl) kolor mniej intesywny niz na zdj...

Wrzuce WAM jednak jeszcze te ubranka, zladlam i moc mi przybyl;a

swetrek rozm 74cm (14,50 zl)
Kurtka rozm. 86 cm (13,20 zł) kolor mniej intensywny niz na zdj...
czapeczka+rekawiczki 3-6 miesiac (6,90 zl)
berecik (8 zl)
czapeczka na zime z polarku 0-0 miesiecy (20 zl) poza promocja, ale w koncu znalazlam czape zimowa na noworodka.
Kurteczka rozm 74cm (13,20 zl) kolor mniej intesywny niz na zdj...
Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez madziaska.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona