- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]


MILA TERAZ NA PEWNO NIE WRÓCISZ DO PUSTEGO ŁÓŻECZKA , NIE MA TAKIEJ OPCJI




hehehe Mila uśmiałam się z tego , ze ci nagrał , ja często śpię i fafelka otwartą, ale mój nie ma takich durnych pomysłów

Vestusia no psinka słodka ale my tu ciebie chcemy i to samo się Doci tyczy

Wow Olu to babcia........no nie ma co dla młodej mamy miała krzepiące teksty.Jedyny plus to właśnie , ze kompocik będziesz miała


Anyanka ty masz przeboje , no a w szpitalu tak jest , że nie sznuje sie tejh imntymosci , bo dla niech goły tyłek to nie nowość


No ale ważne , ze twój malutki tak ładnie przybrał na i oby tak dalej.No i tez często słyszę , ze na ktg nie ma skurczy a laski za parę godzin zostają szczęśliwymi mamami.Jak leżałam z Amelka przed porodem to pipa twierdziła , ze to co ja się zwijałam z ból to nie skurcze tylko lekki pobolewanie wg ktg ,a rano(czyli od tego pobolewania po 8h) miałam 8cm rozwarcia.To co bez skurczy się zrobiło przez pobolewanie...
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0

Dorcia, te lampki są jakieś pochowane. My raz w Ikei specjalnie patrzyliśmy za lampkami, ale w ogóle tych nie widzieliśmy, nie wiedzieliśmy że takie są. Potem zobaczyliśmy je w necie i P pojechał kupić, to musiał się ich nieźle naszukać. Nie wiem czemu tak

One są takie "wolno stojące" i do nich jest ładowarka.
A gdzie Iva?
Zamówiłam dziś dwa ręczniczki z kapturkiem:
allegro.pl/mariquita-okrycie-kapielowe-8...ory-i1861378056.html
allegro.pl/okrycie-kapielowe-z-kapturkie...jki-i1858707581.html
Wcześniej myślałam że będę używać zwykłych ręczników, ale mama mi powiedziała że kapturek robi dużą różnicę, to kupiłam.
Vestusiu, upadłaś na brzuch??? Jejku, to naprawdę nie jest śmieszne. Mogłaś urodzić od tego



Vestusiu, słodka ta Twoja Funia



Ola, współczuję wizyty babci. Jak ona Ci może takie rzeczy opowiadać! Ludzie to czasem nie mają wyobraźni. Pamiętam, jak poszłam na obserwację do szpitala i czekałam przed izbą przyjęć razem z taką starszą babką, to zaczęła mi opowiadać jak często teraz dzieci umierają przed porodem albo rodzą się chore. A widziała przecież, że jestem w ciąży, bo to był siódmy miesiąc.
Mam takie pytanie do Ciebie - skąd wiesz ile mieszanki podać Natalce? Ja jak się uda będę musiała zostawić małą dwa razy na cały dzień pod koniec listopada i wtedy Przemek będzie ją musiał karmić mieszanką, tylko tak się zastanawiałam, skąd będziemy wiedzieć ile jej dać, jeśli częściowo będzie jadła z cycka? A to z cycka jest jakieś mniej sycące podobno czy coś...
Na gliterach niestety nie znam się zupełnie.
Na moim spacerze na szczęście nikt nie robił zdjęć





aniaa_ napisał:
Aj anyanka z tymi lekarzami, pewnie jak ja bym chodziła do 2 czy tez 3 innych to każdy miałby swoja opinie na moj temat, tak to już jest. Najwaqżniejsze, że Bartus rośnie, a z tym rozwariem i skrócona szyjka to wydaje mi sie, że gdyby było zagrożenie porodu, to by na pewno Cie nie wypuścił do domu, taka kolej rzeczy, że powoli szyjka sie skraca i może robic sie rozwarie, z 1cm podobno można chodzic nawet 2 tygodnie nim cos sie zacznie rozkręcać.
A co do tego badania, to ja Was zszokuje, bo mnie lekarz bada ginekologicznie i później robi mi USG i nie ubiream majtek, bo usg robi mi na fotelu, nie ma kozetki, bo ma taki mały gabinet, no chyba że męża prosi na USG to wtedy każe założyc bieliznę, bo ostatnio była u nas głosna sprawa, że pobili z-ca ordynatora naszego szpitala włąśnie dlatego, że badał kobietę bez majtek, lekarza mąż tej babki tak pobił, że o malo nie zabił, miał mnóstwo operacji a do pracy wrócił dopiero po kilku miesiącach.
O kurczę, Aniaa, jaka historia

U mojego gina są te spódniczki jednorazowe, pisałam Wam kiedyś, więc nie am tego problemu, ale w szpitalu jak byłam na obserwacji to też sie szczególnie nie szczypali żeby zapewnić prywatność

Ale się rozpisałam


- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0


Ja na Zbyszka nie narzekam, bardzo mi pomaga przy małej. Przewija, karmi, ubiera, przebiera, myje i wyparza butelki


Idę się myc. Mała znowu przestawiła godziny karmienia i teraz o 23 będzie jeśc...taka mała a już kombinuje

Odezwę się jutro jak będę miała chwilkę

Buziaki

- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
a siostra to miala niezla przygode dobrze ze sie ok skonczylo:))
Luska to jakis dzien dzis mamy bo moj najpierw mnie draznil a pozniej wzial malego na spacer - maly nakruszyl chlebem to pozamiatal po nim:) zobaczymy jak dlugo to potrwa hehe:)
moj smyk juz spi ja lece sie zaraz kapac i poleniuchuje dalej:)
a co do lekarza to mysle ze moj to rozumie ze to lekarz


ja tez nie znam sie na gilterach dla mnie to czarna magia

skad ja to znam- moja mame trzeba odciagac zeby mi nie pomagala i wyreczala ze wszystkim a mojego matka- brak slow- ostatnio przyjechalam sama z torba i innymi rzeczami w tym wieszak i myslicie ze zapytala czy pomoc...sama sobie nosilam po schodach ta nawert nie wylazla z kuchni- aa dzis ciezko jej nawet dzien dobry bylo odpowoedziec

- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale Wy szalejecie. Ale ciesze się
Luśka, nie przejmuj się. My mieszkamy tutaj 3 lata, a on nadal nie wie co gdzie jest. Wiec 8 miesięcy to nie tak źle
Z zastrzykami dam radę- muszę. :/ Nie znam tutaj żadnej pielęgniarki, ale może w necie kogoś poszukam.
Aniuś tydzień szybko zleci bez meżusia.
Anakol super, że spacerek się udał.
Milla skąd jesteś? Ciekawe to Twoje ciasto. Ale ja się nie nadaje do pieczenia
Madziaska, ale ten Twój Sz. dba o Ciebie
A my dziś po sklepach pojezdzilismy. Ikee też odwiedziliśmy. Ale kurka za dużo nie kupiliśmy. Nie mogłam znaleźc tej lampki co Anakol pokazywała. Wiec zamówię tą co Milla pokazywała.
Poźniej byliśmy na romantycznym spacerku w parku. Do czasu. Potknęłam się, a Krzysiu do mnie "uważaj jak łazisz". Nie mogłam. Tak mi śmiesznie było. Jak on może tak mówić
Oto resztki krzaków od tatusia. Specjalnie dla Vestusi i Anii
Dorcia nadajesz się, nadajesz.A babka jest prosta w wykonaniu wrzucasz, mieszasz, pieczesz i jesz


allegro.pl/spoka-nocne-swiatelko-kontakt-ikea-i1859075532.html
ale z tego co tam piszą ma niewymienialne diody. Jest jakiś akumulatorek a le jak te diody padną to co?
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
Vestusiu jak nie znajdziesz Pomorskiego (bo on jest z Grudziądza i pewnie do Was już nie dociera) to użyj Winiary. Może być jak najbardziej zwykła foremka ale daj od razu z 1,5 porcji żeby coś Ci urosło, bo inaczej płaska wyjdzieWitam
Ja też dzisiaj byłam na spacerku, nawet było fajnie. Co prawda szłam jak słoń, ledwo przekładałam nogę za nogą, ale dałam radę. Też porobiliśmy fotki, popatrzę na nie, ale również widzę, że jestem ogromna.
Dorcia, kurka, ja też się potknęłam i kuźwa zamiast otrzymać jakieś wsparcie, to co? To Piotrek zaczął się ze mnie nabijać tak głośno, że wszyscy się na mnie patrzyli. Super, że mam w nim wsparcie. Prawie się zabiłam i upadłam na brzuch, a on po prostu się ze mnie śmiał. Ja pitolę.
Milla, kurka ciekawie to ciasto brzmi. Ale ja nie mam takiej formy na babkę z dziurką, mogę w takiej normalnej to zrobić?I może być majonez Winiary czy musi być ten, który podałaś? he, he, he
Anakol, spacerek to rzeczywiście daje energię tym bardziej, że leżysz w domku i w większości odpoczywasz
Milla, faceci to naprawdę mają ubaw jak mogą się z nas ponabijać. Twój też bawi się w paparazzi i nagrywa Cię, żeby się ponabijać
Batmanik, dobrze że czujesz się bez tego krążka o niebo lepiej. To teraz jak już będzie sposobność, wykorzystuj mężulka i inne sposoby na wywołanie porodu i leć na porodówkę
Kurka, ja chcę rodzić w 38 tygodniu he, he, he

Co do nagrania





- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
A co Wy takie na te zdjecia?? Same pokazujcie!



Ola, babcia ma sporo lat, wiec faktycznie trzeba jednym uchem wpuscić a drugim wypuscić, choć faktycznie takie rzeczy mówi, że aż włos na głowie się jeży!

Dobrze, że masz pomoc w Zbyszku.
Aniaa zapraszam na herbatkę. Ale jeszcze nie teraz, za szybko. Za jakieś 2 tygodnie, co?

Daleko nie masz

Oj, Anyanka kurka coś masz pecha. Ale nie długo urodzisz i juz się skończą te dziwne wizyty. Synek juz spory chłopak.

Milla chyba właśnie o tej lampce mówiła Anakol. Nie widziałam takiej. :/
Anakol ręczniki super. Zamówię sobie też, bo mam jeden.
Ola nie wiem jak te literki się robi. Ale Madziaska na pewno Cię poinstruuje bo ma takie.
No właśnie, gdzie Iva?
Vestusia Funia fajowa

Dobra, pokażę Wam jakąs fotę, ale się nie śmiejcie, bo wyglądam jak liliput- tak to KRzysiu określił. Nie cierpi jak mam niskie buty. No i też to teraz widzę

i moja "pipcia"

- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1

Oj Aniaa_, ta historia z lekarzem to faktycznie jakaś przerażająca. Jestem też w sumie pod wrażeniem, bo ja nie byłam dotąd u innego lekarza, który robiłby mi usg i u którego leżałabym z gołą dupcią. Dlatego to dla mnie nowość, jak przeczytałam u Anyanki. Nio ale z tego, co piszecie, to niektórym z Was przy usg również każą dupeczkami świecić, niektórym z Was coś zasłonią, niektórym nie

Ale biedny ten lekarz. Nie powiem, przerażająca historia. Jakiś koleś dziwny, przecież jego panna powinna go była uprzedzić i jakoś „nastawić” psychicznie na wizytę.
Anakol – spokojnie, ja nie upadłam. Po prostu potknęłam się tak, że o krok do przodu wyleciałam, ale nie straciłam równowagi (w sumie nie wiem, jakim cudem, bo chodzę jak sierota, a co dopiero po potknięciu). Więc luzik, po prostu ten Bob zamiast mnie wesprzeć, to się zaczął głośno ze mnie nabijać, że wszyscy patrzyli. No durny i tyle.
Nio a ręczniczki słodkie

Ech, w szpitalach to chyba w ogóle nie dbają o naszą prywatność. Zresztą, może to i dobrze, bo generalnie mnie koleżanka uprzedziła, żebym wyzbyła się jakichś takich właśnie uczuć, że będzie intymnie czy coś. Przyjdzie co do czego, to co chwila będzie mi ktoś inny łapę wsadzał w pipkę i sprawdzał rozwarcie, a przy właściwej akcji porodowej również będzie kilka osób towarzyszących i nikt nie będzie myślał o moim komforcie psychicznym. Po również będą oglądać ranę, czy się goi, więc chyba lepiej nastawić się na ten brak prywatności

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aniaa_ masz rację, facetom to trzeba drukowanymi literami i najlepiej jeszcze zaznaczyć gdzie spacja i gdzie enter He, He, He

A pranie wywiesił dopiero przed chwilą. Cały dzień się kisiło w automacie (i całą minioną noc). No co za ciołek.
Ola, w takim razie coś nie doczytałam z tą babcią. Jakoś od razu mi się teściowa rzuciła w pamięć. Może dlatego, że tak dużo o teściowych tutaj czasami piszemy

Ja nie wiem, jak to jest z tym karmieniem, moja koleżanka mówiła, że ją też bardzo bolało i w sumie ze łzami w oczach karmiła. Potem odkryła te silikonowe nakładki i dzięki nim było naprawdę dobrze. Nio ale każda dzidzia jest inna i każda z nas jest inna. Ja bym bardzo chciała móc karmić cycuszkiem. Taki widok strasznie mnie rozczula

No i cieszę się, że Zbyszek pomaga



Batmanik, ja mam takie obawy czy Twój D. nie będzie Cię za niedługo drażnił właśnie z powodu tej Waszej długiej rozłąki. Bo jednak na co dzień go nie było, Ty się do tego przyzwyczaiłaś i teraz będzie znowu, więc czasami może Ci działać na nerwy. Nio ale mam nadzieję, że takich chwil będzie jak najmniej i że będziesz w pełni czerpać z jego obecności

A teściową po prostu musisz tolerować i chyba nie warto się denerwować niczym, co jest z nią związane. Ona po prostu taka jest i się nie zmieni. Szkoda Twoich nerwów.
Milla, mnie nawet w sklepie nie rzuciła się w oczy taka firma produkująca majonezy


Masz rację, że facet jak chory (nawet lekkie przeziębienie) to już koniec świata. I jemu należy współczuć i skakać koło niego, bo on przecież umierający. A jak nam coś dolega to patrzą spod byka i uciekają wzrokiem, byle byśmy nie chciały ich o nic prosić He, He, He

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dorcia, właśnie jak czytałam opis filmu i że to akcja rozwija się w aucie, to Piotrek nie chciał na to jechać. Dobrze, że nie pojechaliśmy, bo podejrzewam, że następnym razem do kina to może pojechalibyśmy za rok co najmniej, bo ciągle wypominałby mi ten film. No to kiszka jednym słowem.
Dorcia, na herbatkę za 2 tygodnie? Za dwa tygodnie to ja będę chciała rodzić He, He, He



Dorcia, nie wyglądasz jak liliput, nie wiem skąd Krzyś znajduje takie określenia. To ja wyglądam jak mały karaczan i jest to nawet uzasadnione. U Ciebie wszystko jest ok., nawet w płaskich butach. Ja nie dałabym rady na obcasach, nogi by mi odpadły.
Nio a Piotrek poszedł o dziwo spać, widać oczka mu się kleiły. Jest to zasługa jego grania do białego rana. No co za ciołek. A niech śpi. Ciekawe czy w nocy znowu będzie mi chciał wrzucić poduszkę na buzię. Uprzedziłam go, żeby tego nie robił, bo pogryzę.
No nic, to ja Wam też wrzucę swoją fotkę, aż jedną, bo Piotrka doprosić się o zrobienie zdjęcia, to jakaś masakra. To więcej ja z aparatem latam, stąd zdjęcia Funi. A Funia to naprawdę diabeł. Ale taki kumaty. Durnia udaje i dobrze kuma o co chodzi i zachowuje się tak, jak jej jest dobrze. Gamoń mały i tyle.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No dobra, nie zanudzam Was już więcej. Życzę kolorowych snów

- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0


Vestusia firma to Ocetix


Dorcia, naprawdę do d... ten film? Kurczę, a myślałam by pójść na niego. Trzeba bedzie to jeszcze raz przemyśleć, he,he

Ja już nie mogę doczekać się kiedy zapnę się w mojej kurtce


Posiedzę jeszcze chwilę na necie i uciekam spać. Wy pewnie przewracacie się już na drugi bok

Dobrej nocki mamusie

- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie wiem czy taką pokazywała Anakol
allegro.pl/spoka-nocne-swiatelko-kontakt-ikea-i1859075532.html
ale z tego co tam piszą ma niewymienialne diody. Jest jakiś akumulatorek a le jak te diody padną to co?
Tak, Milla, to jest ta lampka, którą my mamy - tylko w Ikei kosztuje 59,99 zł a tu wychodzi 94 zł z przesyłką

Na te diody nie zwróciłam uwagi, mam nadzieję, że nie padną tak szybko

Ona ma taką wadę, że po załadowaniu może świecić do 4 godzin, czyli nie starczy na całą noc. W sklepie tego nie zauważyłam, a moim zdaniem to spora wada.
Ale jakby co, Dorcia, to na stronie Ikei jest napisane że w Gdańsku są dostępne

Fotki super. Wyglądasz ślicznie, widać że laseczka z Ciebie, która aktualnie nosi brzuszek. Daisy jak zwykle pozuje profesjonalnie


A w butach na obcasie to bym chyba teraz nie uszła...
Vestusiu, Ty też śliczniutko wyglądasz. Mój P też rzadko sam z siebie robi mi zdjęcia, chyba że w górach jesteśmy

Ja jakoś nie mogę spać. Siedzę przy kompie już od godziny. W nocy miałam bolesny skurcz który trwał chyba z 10 minut, masakra

Zaraz chyba wracam do łóżka, bo chłodno mi się robi.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.