MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Babke tez bym zjadła A pleśniaka u teściowej to 6 kawałków zjadłam

Madzia ale ten twój SZ. o ciebie dba No i na pewno trochę racji ma

Mmm, pleśniaczek. Luśka nie rób mi smaka bo jak wieloryb będę wyglądać
Tak mnie ciągnie do słodkiego że szok!
A my dziś z racji niedzieli szykujemy pokój dla małej. Nie chciałam nic robić przed jej narodzinami bo nie chciałam zapeszać. W styczniu też już miałam wszystko przygotowane i wracałam do pokoju z pustym łóżeczkiem. No ale teraz musi być dobrze. MUSI. Więc mój mężuś maluje sufit i ściany. W tygodniu musiałby to robić po ciemku bo wraca po 4, 5.
Luśka a duże te kawałki były? Takie szczere czy wersja oszczędnościowa? Tak pytam bo ostatnio byłam na urodzinach męża chrześniaczki no i tam kawałki ciasta były wielkości łyżeczki Ja to wstydziłabym się tak gości przyjmować.

luska napisał:

Madzia ale ten twój SZ. o ciebie dba No i na pewno trochę racji ma

Też tak uważam. Mnie to już nawet nie bawi jazda za kółkiem. Wystarczy że przejadę 300 metrów (od ulicy do naszego domu)po naszej polnej jeszcze drodze i mam dosyć. Tak mnie wytrzęsie na tych dziurach że wolalabym iśc pieszo. A jeżdżąc na wizyty do gina (65km w jedną stronę)mam ochotę jajo znieść

Cześć dziewczynki. Bylam na spacerze! Połaziłam sobie po mieście z moją mamą, pogoda jest przepiękna Dawno nie miałam takiego miłego dnia Teraz zjadłam obiadek (obie mamy dostarczają nam ogromne ilości dań obiadowych teraz jak mam nie chodzić, tylko wybierać ) i chyba się zdrzemnę Aaaale fajnie

Milla, a ta babka to z cukrem i majonezem??? Ona wychodzi słodka czy taka pikantna? Nie mogę sobie wyobrazić jej smaku

Hahah mąż mówił, że majaczyłam cos pod nosem i pytał się co mi się śmiło, oczywiście nie pamiętałam dokładnie, ale wiem, że było to związane z tymi pieluchami po które pojechaliśmy

Mnima Milla jakie pyszne rzeczy w domu robisz, mniam

Dorcia a gdzie te krzaki masz?? Mialaś nam pokazać

No i gdzie Anyanka nam zniknęła??? Może zostawili ją w szpitalu???

anakol napisał:

Cześć dziewczynki. Bylam na spacerze! Połaziłam sobie po mieście z moją mamą, pogoda jest przepiękna Dawno nie miałam takiego miłego dnia Teraz zjadłam obiadek (obie mamy dostarczają nam ogromne ilości dań obiadowych teraz jak mam nie chodzić, tylko wybierać ) i chyba się zdrzemnę Aaaale fajnie

Milla, a ta babka to z cukrem i majonezem??? Ona wychodzi słodka czy taka pikantna? Nie mogę sobie wyobrazić jej smaku

W smaku normalna babka, ten majonez jest zamiast margaryny. Dzięki niemu babka jest delikatniejsza i taka puszysta Majonezu nie czuć Choć przed pierwszym pieczeniem też nie moglam sobie wyobrazić jak to może smakować

aniaa_ napisał:

Hahah mąż mówił, że majaczyłam cos pod nosem i pytał się co mi się śmiło, oczywiście nie pamiętałam dokładnie, ale wiem, że było to związane z tymi pieluchami po które pojechaliśmy

Mnima Milla jakie pyszne rzeczy w domu robisz, mniam

Dorcia a gdzie te krzaki masz?? Mialaś nam pokazać

No i gdzie Anyanka nam zniknęła??? Może zostawili ją w szpitalu???

Mój mnie kiedyś nagrał na komórkę jak spałam z otwartą gębą to nie było śmieszne
Ale ten sposób Anyanki ze skarpetkami jest ciekawy. Ja to jeszcze bym spróbowała z gaciami

Anyanka where are you?

a ja oczekuje na porod bo mi malo czasu zostalo a nie chce wywolania:)
moje chlopy poszly na spacer a ja sie zdrezmlam:)
moj zaczyna mnie draznic hehe cchyba spakuje go spowrotem:)
no ciekawe co z anayka
ooo Anakol pewnie az lepiej czuyjesz sie po spacerku??
ja to z moimi nie poszklam wolalam poleniuchowac:) a bez krazka wszystkie bole mi minely jak reka odjal:)))
no Madzia dba o Ciebie Twoj Sz..)) to sie ceni:))

Ale Wy szalejecie. Ale ciesze się

Luśka, nie przejmuj się. My mieszkamy tutaj 3 lata, a on nadal nie wie co gdzie jest. Wiec 8 miesięcy to nie tak źle

Z zastrzykami dam radę- muszę. :/ Nie znam tutaj żadnej pielęgniarki, ale może w necie kogoś poszukam.

Aniuś tydzień szybko zleci bez meżusia.

Anakol super, że spacerek się udał.

Milla skąd jesteś? Ciekawe to Twoje ciasto. Ale ja się nie nadaje do pieczenia

Madziaska, ale ten Twój Sz. dba o Ciebie

A my dziś po sklepach pojezdzilismy. Ikee też odwiedziliśmy. Ale kurka za dużo nie kupiliśmy. Nie mogłam znaleźc tej lampki co Anakol pokazywała. Wiec zamówię tą co Milla pokazywała.
Poźniej byliśmy na romantycznym spacerku w parku. Do czasu. Potknęłam się, a Krzysiu do mnie "uważaj jak łazisz". Nie mogłam. Tak mi śmiesznie było. Jak on może tak mówić

Oto resztki krzaków od tatusia. Specjalnie dla Vestusi i Anii

Mężuś zrobił mi trochę zdjęć w parku. Właśnie je oglądam i nie mogę. Jestem ogromna. Ale co tu się dziwić jak ciągle coś słodkiego wpierniczam

Witam

Ja też dzisiaj byłam na spacerku, nawet było fajnie. Co prawda szłam jak słoń, ledwo przekładałam nogę za nogą, ale dałam radę. Też porobiliśmy fotki, popatrzę na nie, ale również widzę, że jestem ogromna.
Dorcia, kurka, ja też się potknęłam i kuźwa zamiast otrzymać jakieś wsparcie, to co? To Piotrek zaczął się ze mnie nabijać tak głośno, że wszyscy się na mnie patrzyli. Super, że mam w nim wsparcie. Prawie się zabiłam i upadłam na brzuch, a on po prostu się ze mnie śmiał. Ja pitolę.

Milla, kurka ciekawie to ciasto brzmi. Ale ja nie mam takiej formy na babkę z dziurką, mogę w takiej normalnej to zrobić? I może być majonez Winiary czy musi być ten, który podałaś? he, he, he

Anakol, spacerek to rzeczywiście daje energię tym bardziej, że leżysz w domku i w większości odpoczywasz

Milla, faceci to naprawdę mają ubaw jak mogą się z nas ponabijać. Twój też bawi się w paparazzi i nagrywa Cię, żeby się ponabijać

Batmanik, dobrze że czujesz się bez tego krążka o niebo lepiej. To teraz jak już będzie sposobność, wykorzystuj mężulka i inne sposoby na wywołanie porodu i leć na porodówkę

Kurka, ja chcę rodzić w 38 tygodniu he, he, he

Vestusia kto wie, moze zaczniesz w 38

Dawaj fotki

Obie dawajcie fotki

Dorcia na tą herbate z malin to sie chyba do Ciebie wybiore