MAMY LISTOPADOWE :-)

zuzu ja tez czytam ciaza i porod i macierzynstwo.
dzis bylam u lekarza musze lezec zeby maly jeszcze 3 tygodnie posiedzial w brzuszku. jednak urodze na poczatku listopada a moze nawet koniecp azdziernika. mocz jest zachwycajacy ale pojawila sie anemia jak nie urok to ... hehe
dziewczyny super wygladacie z brzuszkami.

no ja mam nakaz lekarza zeby mierzyc i zapisywac ruchy juz w szpitalu kazali. fakt faktem widze roznice bo juz ma mniej miejsca i kopie znacznie mniej niz 2 tyg wczesniej.


Zuzu swietnie wygladasz wszystkie ciazowe brzuszki sa urocze, az dziwnie bedzie sie rozstac

ja musze sie pochwalic, ze tez juz (prawie) wszystko skompletowalam brakuje mi tylko tych patyczkow i nozyczek do paznokci . no i planujemy kupic jakas karuzele nad lozeczko. wypatrzylam sobie taka z dzwiekami i projektorem. kupujecie cos takiego lub inne " zabawki" dla Malenstwa? mysle jeszcze nad jakims lezaczkiem, ale to bez pospiechu

ania czemu musisz lezec? cos jest nie tak?

kasna ja kupuje klasyczna karuzele nad lozeczko na nakrecanie bo w tych odlotowych z projektorami itd.nie nadarza sie z wymiana baterii(tak slyszalam. w tym tyg.musze pokupic reszte drobiazgow dla malenstwa bo mnei lekarz nastraszyl.
ciagle mam skurcze, lekarz juz nie chce zwiekszac dawek lekow,mam sie posiwecic i lezec.Olkowi sie strasznie spieszy na ten swiat

ania ale skurcze takie bolesne czy zwykle twardnienie? jakie bierzesz na to leki? oczywiscie jak mozna spytac. na pocieszenie moge powiedziec, ze ja leze od 31 tyg- tylko do toalety chodze... w szpitalu byla dziewczyna, ktora lezala od 20 tyg wiec da sie przezyc powodzenia. lepiej niech doczeka chociaz do tego 37 tyg.

Kurcze to szalejecie z tymi karuzelami ja narazie nie kupuje zadnej zabawki, czekam na prezenty chyba zreszta po urodzeniu,to nawet zwykla biala sciana bedzie arcy ciekawa dla naszych malenstw, pozniej moze pomysle nad urozmaiceniem jej wrazen karuzelami

Powiem Wam, ze jak brzuch sie obnizy,to jest z jednej strony plus,bo znika zgaga, ale z drugiej strony jak sie mala rozkreci, to mnie tak kopie po pecherzu,ze masakra.

Ja tam wierze,ze wszystkie dotrwamy spokojnie do tego 38tygdnia i nasze malenstwa urodza sie zdrowiutkie i piekniutkie nie ma innej opcji!

bardzo czeste twardnienie bolesne skorcze rzadko ale tez sie pojawiaja. biore fenoterol i nospe. lekarz powiedzial ze po 25 pazdziernika moze sie juz rodzic tylko ze ja nie mam mozliwosci lezec :/ zajmuje sie niepelnosparwnym ojcem i tak duzo staralam sie dotychczas lezec i odpoczywac,wszystko robil za mnie maz ja tylko gotowalam i rano do skelpu oczywiscie po swieze pieczywo szlam. z dnia na dzien coraz bardziej sie boje o zdrowie malenstwa,o przebieg porodu czy wogole rozpoznam ze to juz.

A ja wam powiem że właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia i pani doktor od rozwoju dziecka absolutnie powiedziała żeby nie kupować żadnych karuzel ani leżaczków a tym bardziej chodzików gdyż to spowalnia i obniża kreatywność i rozwój dzidzi i tym tylko możemy mu zaszkodzi

Karuzele: i tak przecież na początku maluszek ani dobrze nie widzi, ani nie słyszy
Leżaczki: tylko pogarszaj na początku postawę dzidzi - najlepiej dopiero od 5 miesiąca wprowadzić
Chodzik: dla maluszka to masakra jak się dowiedziałam gdyż maluszek powinien sam najpierw nauczyć się raczkować a potem chodzić a nie od razu śmigać w chodziku to nie dobre dla jego stawów i stópek

Wiec zastanówcie się czy chcecie w tak młodym wieku wprowadzić dzidzie w jakieś choróbsko - bo ja nie

co do chodzikow to slyszalam, ze nie sa korzystne. ale karuzela??? tu mnie zaskoczylas bo ja po pedagogice i mi mowiono ze ruch i kolor intensywny jak np czerwony to wlasnie prawidlowo wplywaja na dziecko. i jak maluszek nie slyszy??? przeciez mowia zeby z dzieckiem rozmawiac, czytac mu juz od urodzenia itp itd
wiadomo nikt nie chce krzywdzic swojego dziecka a co reszta z Was na ten temat mysli?

ania trzeba wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze tez sie zastanawialam czy bede wiedziala, ze to juz. obawy o zdrowie malego tez. jak sie nie rusza przez pol h to juz go budze wyrodna matka ze mnie hehe

yummymummy ja na razie tylko ogladam te zabawki. tak na spokojnie tez myslalam, ze moze ktos cos przyniesie hehe

Może nie tyle nie słyszy ale ma słabszy słuch niż dorosły człowiek czy starsze dziecko wiec nie bardzo mu jest potrzebna jakaś melodyjka w karuzeli Lepiej jak my będziemy rozmawiać z maluszkiem

hej, ja tez narazie nie kupuje zadnej karuzeli tylko taka zawieszke. lezaczek chcialam od razu kupic ale zdecydowalismy ze zobaczymy czy bedzie nam potrzebny jak cos to pod choinke poprosimy;p chodzik to od razu odpadl w przedbiegach wole zeby maly raczkowal i o wlasnych silach sie wspinal i zaczal chodzic:)

co do tego czy bedziemy wiedziec ze to juuuz .. moja mama mi powiedziala ze to jest takie uczucie ze nie ma opcji zebysmy nie wiedzialy ze to juz bo dziecko schodzi coraz nizej i czuc taki ucisk itd i po prostu sie wie jestem jedynie ciekawa jaka bedzie nasza reakcja co? czy przerazenie czy zimna krew hehe;p moja mama sluchajcie miala skurcze, odeszly jej wody i jeszcze nie pojechala do szpitala zeby tam nie lezec niewiadomo ile ale jak juz w koncu pojechala to 2h i moj brat juz byl na swiecie:P tylko ze to bylo 12 lat temu i nie bylo pewnie jeszcze takich milych pielegniarek no i moja mama jest po prostu hardcorem strasznie odporna na bol, a ja odwrotnie:D

Jesli moge to i ja sie wypowiem:) wydaje mi sie ze karuzela nie szkodzi dziecku, jedynie chodzi tu o ograniczanie bodzcow zewnetrznych niemowlakom,dla nich to nowa sytuacja i im bardziej ograniczymy nowe doznania tym dziecko bedzie spokojniejsze (odreagowuje stres dnia wieczorem co nieprawidlowo mylone jest z kolka, ktora wystepuje podobno bardzo sporadycznie ale dla wygody uznaje sie kazdy placz za kolke, dlatego wazne jest ograniczanie bodzcow i wyciszenie przed snem ok 2 godz wczesniej, do tego idealnie nadaje sie kapiel). Natomiast pozniej sprzyja rozwojowi. A bujaczek, coz chodzi o to by noworodka klasc plasko a bujaczek tego nie pozwala wiec stad ten poglad, mysle ze juz niemowlaka moznaa klasc np po to by ugotowac obiad

Dziewczyny, nic nie kupujcie , dajcie szanse rodzinie, znajomym wykazać się na święta bożego narodzenia ! Noworodki na początku rozróżniają jedynie kształty oraz białe-czarne. Więc jak dostaną karuzelkę/ zawieszkę jako 2 miesięczne dzieciaczki bd równie przeszczęśliwe

Ja się dowiedziałam od ortopedy ( co prawda nie dziecięcego) ,że najgorsze co można podarować dzidzi to fotelik samochodowy na dłuższą metę. 2 godz to jest maks ile zniesie taki mały kręgosłupik. Ból przysparza to wgłębienie. Dorosłego człowieka by bolało. Dzidzię też bd bolało. Zasugerował mi,że jak bd chciała się wybrać w dłuższą trasę to gondola również może pełnić funkcję klasycznego nosidełka.
Także mój Maciek bd w tym ustrojstwie siedział w drodze do lekarza i z powrotem Nie chcę żeby potem miał jakieś wady postawy .

Zuzu masz racje- kazdy cos przyniesie na narodziny, a pozniej swieta. My oprócz karuzeli gdy miala z 3mies nie kupowalismy zabawek, mawet grzechotek i jak ktos pytal co kupić to odpowiadalismy, ze coz tych rzeczy. Karuzele sami kupilismy, bo zdecydowalismy sie na lozeczko turystyczne, a do niego potrzebna specjalna karuzela.

Zgadzam sie tez co do fotelikow, dlatego strasznie mnie irytuje jak widze gdy ktos korzysta z fotelika zamiast wozka (on nie jest zastepcza jego forma), oprocz duzego obciążenia kregoslupa, "zapadaja" sie pluca i zle sie oddycha. My mamy wlasnie gondole z pasem biodrowym i adapterami do zapiecia w pasach i korzystalismy jak troszke dorosla do fotelika i nie byla w nim powyginana.

no wlasnie o to mi chodzilo dzieki
na razie sie tylko rozgladam, zeby wiedziec co jest na rynku. slyszalam wlasnie, ze karuzele warto od 2 miesiaca. co do fotelikow to tez nie moge patrzec jak mecza dzieci chodzac po galerii.

nie wiem czy bedziecie wyprawiac chrzciny, ale tam tez mozna dac sie wykazac rodzince hehe