SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

Milibryl umie tez nic nie zapowiadalo porodu. jedyne dolegliwosci ktore mialam wiazalam z czym innym-biegunke z owocami ,ktore jadlam bez opamietania i dusznosci z astma...a wieczorkiem coraz czestsze skurcze i sluz z krwia. tak,ze zostalo mi mierzyc czestotliwosc skurczy. Ale Milibryl,nie martw sie na pewno nie przegapisz symptomow-nie ma szans....

musimy sie pochwalic ,ze juz wazymy 3260g-juz kawal z nas panny.
A jutro poznamy babcie ,ciocie,wujka i kuzyna-ciekawe jak tyle osob wokol wplynie na rytm dnia.

ann i annuska dzięki
teraz jeszcze mnie uświadomcie bo już ze stresu nie wiem czy dobrze myślę: jak odejdą wody to do szpitala, jak cokolwiek z krwią to do szpitala, jak będą skurcze co 5-7 minut trwające minimum 60 sekund to do szpitala????

torba zapięta na ostatni guzik, umyta i ogolona pozostało mi tylko czekanie

annuska widzę że twoja księżniczka ładnie przybiera na wadze, tak dalej
co do odwiedzin całej rodzinki to ciekawa jestem jak mała zareaguje???? mam nadzieję że OK a Tobie choć na chwilkę ulży, będzie miał kto bawić

śpijcie spokojnie paapa

Hej dziewczyny nawiązując do tematu becikowego samorządowego.Radzę wam zainteresować się jak to jest w waszych gmninach, bO dużo osób myli becikowe samorządowe z dodatkiem do zasiłku rodzinnego- a są to dwie różne rzeczy.
1.Jest becikowe "giertychowe"- na dzień dzisiejszy dostają go jeszcze wszystkie mamuśki po urodzeniu dzieci.
2.Jest becikowe samorządowe- w niektórych gminach rada ustala dodatkowe świadczenie dla rodziny gdzie pojawiłosie maleństwo.
3.Oraz jesto dododatek do zasiłku rodzinnego- dla rodziny słabo usytuowanych finansowo.

Są to trzy różne rzeczy- u mnie w Poznaniu niestety nie ma becikowego samorządowego.Zapytajcie u siebie w Urzędzie- może u was gmina wypłaca coś takiego.Zawsze to dodatkowe pieniądze dla maluszka.

A dodatkowo wczoraj byłam zapisać moje maleństwo do żłobka.PESEL nadany wiec niech podanie sobie czeka w kolejce.A z pracy cały czas dzwonią -"lusieńka kiedy wrócisz?" Powiem że zacxzyna mnie to troszkę denerwować-ile można w końcu urlop macierzyński mi i mojemu Filipkowi sie należy.

Chyba jeszcze nigdy nie bylo takiej ciszy na forum . Dzieciaczki nas zajmuja... Amoze ktos sie wlasnie rozpakowuje
Moja Maja spi dzisiaj jak anioleczek, to moj pierwszy taki luzny dzien od jej urodzin. Nie moge sobie miejsca znalezc....
Pozdrowionka

Olencja, cisza bo znów awaria forum. Wczoraj mogłam wejść, dziś już nie (a przynajmniej nie zwykłą drogą, tylko opłotkami mi się udało).

Lusieńka dzięki wielkie za zgłębienie tematu becikowego. A macierzyński Ci się należy i już! Potęsknią jeszcze trochę, to potem lepiej Cię w pracy przywitają.

Milibryl dokładnie tak jak piszesz - czyli kiedy do szpitala. I nie strachaj się, naprawdę poczujesz kiedy trzeba jechać. Jak już się zacznie, to będziesz wiedziała i tyle. Będzie dobrze, nie stresuj się.

Anuskka baw się dobrze z rodzinką

dokładnie od rana miałam problemy z zalogowaniem i dopiero teraz kombinacjami weszłam
ja jeszcze w dwupaku i mam nadzieję ann że będzie tak jak mówisz i że będę wiedziała że to już

olencja - dobrze ża Maja dziś spała jak aniołeczek, przynajmniej troszkę odetchnęłaś

Lusienka nie daj sie ... To najlepszy czas na naciszeniem sie dzieckiem. Niech w pracy poczekaja-jeszcze bardziej cie docenia.

Olencja zasluzylas na ten odpoczynek. Kochana Maja dala mamie odetchnac-ale to prawda-gdy za dlugo spia juz nam ich brak.

dzieki Ann za zyczenia. moj siostrzeniec zachwycony kuzynka-nazywa ja Lala-i chyba sie przyjmie to jako przydomek Milenki.

Milibryl twoj dzidz chyba rzeczywiscie czeka do urodzin tatusia...

a ja padam , wiec na razie sie zegnam buziaki.

dziewczyny, mam jakies kolosalne problemy aby wejsc na forum... dzis po raz pierwszy od tygodnia udalo mi sie zlaogowac... Nie urodzilam, czyli juz tydzien po terminie we wtorek mialam monitoring - serduszko dziecka super 130, skurcze co 20 minut i waga mojego synka to 3490, poki co zalecili wracac do domu i czekac na regularne skurcze co 5 minut i wtedy wrocic... jesli do jutra nie urodze - jutro znow mam monitoring! Jestem juz bardzo zmeczona!

A ja byłam wczoraj na KTG ale nic się nie dowiedziałąm, nikt nic nie tłumaczył tylko kazał przyjśc na następne Ktg dopiero 5 lutego... więc chyba nic się nie dzieje.../ to moje pierwsze KTG i nie mam pojęcia o co w tych wykresach chodzi i gdzie te skurcze może kto9ś wie jak to się czyta?

sylwia89 napisał:

A ja byłam wczoraj na KTG ale nic się nie dowiedziałąm, nikt nic nie tłumaczył tylko kazał przyjśc na następne Ktg dopiero 5 lutego... więc chyba nic się nie dzieje.../ to moje pierwsze KTG i nie mam pojęcia o co w tych wykresach chodzi i gdzie te skurcze może kto9ś wie jak to się czyta?

pewnie Ci chodzi o 5 marca
kochana ja to ktg mam obcykane zaraz spróbuje je zamieścić i Ci je opisać

Hiszpanka - duże dzidzi już u Ciebie nie martw się na pewno niedługo się wszystko wyjaśni, zaciskam by było to jak najszybciej

kurcze nie mogę zamieścić tego zdjęcia z ktg Jaki powinien być rozmiar zdjęcia???
sylwia spróbuję bez zdjęcia:

na górze masz jeden wykres a na dole drugi. Ten na górze mówi nam o tętnie dziecka,masz tam z boku skalę, u mnie jest 60,80,100,120,140,160,180,200 i potem leci ci wykres i prawidłowe tętno dziecka jest pomiędzy 120-160. Jeżeli czułaś jakieś ruchy to pewnie musiałaś naciskać na specjalny przycisk i jeśli takie ruchy były i nacisnęłaś to są one zaznaczone pod tym górnym wykresem takimi przecinkami. Dolny wykres natomiast pokazuje skurcze macicy, również jest skala, u mnie 25,50,75,100. Na moich wykresach przeważnie idzie wykres na wysokości 25 lub poniżej a to oznacza że nic się nie dzieje, zero skurczy. Między 50-100 jak jest to oznacza że są skurcze macicy.
Mam nadzieję że to napisałam zrozumiale i choć trochę Ci pomogłam

zamieściło ktg ale malutkie, nie wiem czy coś widzisz z tego

aha dzięki już coś rozumniem, w takim razie tętno oki bo między 120-150,a u dołu mam tylko 0 i 5 przedziałków a na samej górze 100 % ale wnioskuje po tym co widze ze ta moja linia w dwóch miejscach jest trochę po wyżej 30 a tak od zera do 25 chyba- więc nic się nie dzieje?! Bardzo Ci dziękluje- już mi lepiej Buziaki:)

hehehe a tak 5 marca, ale napisałam taka jestem zakręcona ,wiecie co mam już wszystko , a teraz się martwie, żeby tylko z małą wszystko było oki, niby nie jestem przesadna, ale jakoś tak się martwie, bo czekam i czekam a tu nic, ale chyba przesadzam, musi być dobrze...

sylwuś ja też tak mam, też się martwię czy dzidzi będzie zdrowe, czy może gin mi czegoś nie powiedział i nagle się dowiem, kurcze takie głupie myśli czasami
a to przez to że już się nie mogę doczekać dzidzi i człowiek tak głupio myśli a przecież na pewno będzie wszystko ok